Fot. Chelsea FC

The Telegraph: Cole Palmer złamał palec u nogi... w domu. Jego powrót do gry opóźni się

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 21.11.2025 16:47 / Ostatnia aktualizacja: 21.11.2025 16:47

Na dzisiejszej konferencji prasowej Enzo Maresca poinformował, że powrót Cole'a Palmera do gry będzie miał miejsce później, niż zakładano, ponieważ Anglik doznał w domu nietypowej kontuzji. Uderzył małym palcem u lewej nogi, przez co doszło do niewielkiego złamania.

Chelsea zamówiła dla Cole'a Palmera specjalne buty, by jego powrót po niefortunnej kontuzji nastąpił jak najszybciej. 23-latek był bliski powrotu do gry po kontuzji pachwiny, jednak w środę wieczorem nabawił się nietypowego urazu. Złamanie małego palca u nogi uniemożliwia mu aktualnie powrót do gry.

Chelsea podjęła działania, by Palmer mógł jak najszybciej wrócić do treningów. Klub zamówił swojemu zawodnikowi specjalne buty. Ich testy miały miejsce na boisku treningowym. Nowe buty mają zapewnić lepszą amortyzację w okolicy kontuzjowanego palca. Istnieje szansa, że Anglik wróci do treningów na trawie w przyszłym tygodniu.

Enzo Maresca potwierdził, że Cole Palmer nie będzie mógł wystąpić w nadchodzących meczach z Burnley, Barceloną i Arsenalem. Klub ma nadzieję, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, pomocnik będzie mógł wystąpić w meczu z Leeds United (3. grudnia) lub z Bournemouth (6. grudnia). Zawodnik ma odbyć spotkanie ze specjalistą, aby uzyskać jednoznaczną opinię.

Złamanie palca u nogi może wykluczyć piłkarza na długi czas, jednak w przypadku Cole'a Palmera nieobecność nie powinna być nazbyt długa. Anglik nabawił się bowiem stosunkowo niewielkiego urazu i dotyczy on małego palca. Palmer z niecierpliwością czeka na powrót do gry, gdyż z powodu urazu pachwiny pauzuje od 20. września.

– Cole na pewno nie będzie dostępny jutro, a także w meczach z Barceloną i Arsenalem. Niestety, miał wypadek w domu, uderzył się w palec u nogi. To nic poważnego, ale nie wróci do gry w przyszłym tygodniu – poinformował Enzo Maresca.

– Sam wiele razy budzę się w nocy, żeby pójść do toalety. Zdarza się, że uderzę się w głowę, nogę czy coś innego. To się zdarza. Cole był bardzo bliski powrotu. Prawie wyleczył pachwinę, co jest bardzo dobrą wiadomością, ale teraz ma ten drobny problem – dodał trener Chelsea.


Źródło: "The Telegraph"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close