
BBC: Sterling w patowej sytuacji. Chęć pozostania blisko rodziny jest czynnikiem decydującym
Dodano: 06.09.2025 09:06 / Ostatnia aktualizacja: 06.09.2025 09:06Od kiedy menedżerem Chelsea jest Enzo Maresca, Raheem Sterling nie jest już uwzględniany w kadrze The Blues. W ubiegłym sezonie odbył rozczarowujące wypożyczenie do Arsenalu, a w tym nie odszedł do innego klubu, choć miał kilka ofert. Skrzydłowy został odsunięty od treningów z pierwszym zespołem, ale nie można powiedzieć, by robił wszystko, aby znaleźć sobie nowy zespół, w którym będzie mógł regularnie grać.
Chelsea sprowadziła Raheema Sterlinga w 2022 roku. Anglik otrzymał sześcioletni kontrakt, na mocy którego zarabia 325 tys. funtów tygodniowo. Anglik przeniósł swoją rodzinę do Londynu. Początkowo jego kariera w Chelsea przebiegała dość dobrze. Sterling regularnie występował u Thomasa Tuchela, Grahama Pottera i Franka Lamparda, a Maurucio Pochettino także z niego korzystał.
Problem pojawił się w ubiegłym roku, gdy menedżerem Chelsea został Enzo Maresca. Włoch bardzo szybko zrezygnował z doświadczonego zawodnika i uznał, że nie będzie on mu potrzebny. Dodatkowo, osoby, które stały za transferem Anglika do Chelsea nie są już w zarządzenie klubu. Pozycja Todda Boehly'ego także nie jest już tak znacząca, a Thomas Tuchel, który był zwolennikiem tego transferu, od dawna nie pracuje na Stamford Bridge.
Chelsea nie udało się sprzedać Raheema Sterlinga w letnim oknie transferowym, ale sam zawodnik nie był zainteresowany opuszczeniem Londynu. Klub stara się znaleźć rozwiązanie tej sytuacji, gdyż nie chce płacić zawodnikowi tak dużego wynagrodzenia do końca kontraktu.
Jak już wspomniano, Raheem Sterling został odsunięty od treningów z pierwszym zespołem. Skrzydłowy sam nie wie, jak będzie wyglądała jego przyszłość i czeka, co wydarzy się po przerwie reprezentacyjnej. Już teraz ma ograniczony dostęp do obiektów treningowych pierwszego zespołu. Nie wydaje się, by te niedogodności miały ustąpić.
W letnim oknie transferowym Chelsea starała się sprzedać Raheema Sterlinga. Zawodnik był otwarty na propozycje, ale bardzo istotnym czynnikiem były kwestie finansowe. Klub przedstawił mu możliwości transferowe.
Oprócz kwestii finansowych, dla Sterlinga równie ważne jest to, by zostać w Londynie lub jego okolicach. Jego syn Thiago uczęszcza do akademii Arsenalu. 30-latek chce uniknąć zakłócenia życia rodzinnego. Na początku okna transferowego uzgodniono, że zawodnik rozważy każdą propozycję, która będzie korzystna dla obu stron. Nie wydaje się jednak, by tak faktycznie było.
Raheemem Sterlingiem interesowały się m.in. Bayer Leverkusen i Juventus, a więc kluby występujące w Lidze Mistrzów. Anglik długo nie skreślał tych ofert, ale chęć pozostania blisko rodziny przeważyła. Skrzydłowy był też obserwowany przez Fulham, Crystal Palace i West Ham, czyli kluby z Londynu, ale do żadnych konkretnych rozmów nigdy nie doszło.
Chelsea szanuje stanowisko Raheema Sterlinga i rozumie jego chęć pozostania z rodziną. Problem w tym, że uwzględniając jego zarobki, bardzo trudno znaleźć jest realną opcję transferową. Należy też pamiętać, że zarobki nie są kwestią najważniejszą, bowiem w ciągu ostatnich 12 miesięcy zawodnik odrzucił bardzo atrakcyjne oferty z Arabii Saudyjskiej.
Źródła sugerują, że Raheem Sterling nie zamierza sprawiać problemów dyscyplinarnych, nadal będzie stawiał się na treningi i będzie zachowywał się profesjonalnie, dopóki nie zostanie znalezione rozwiązanie. Z kolei klub nadal będzie wypłacał mu wynagrodzenie.
- Źródło: BBC

BBC: Sterling w patowej sytuacji. Chęć pozostania blisko rodziny jest czynnikiem decydującym
06.09.2025 09:06
BBC: UEFA potwierdziła wypełnienie warunków ugody przez Chelsea
05.09.2025 18:11
UOL Esporte: Andrey Santos odrzucił wielomilionową ofertę z Arabii Saudyjskiej
05.09.2025 17:36
goal.com: Kolejne problemy Mudryka. Stracił prawo jazdy na sześć miesięcy
05.09.2025 15:32
João Pedro zwymiotował podczas meczu z Chile. "Dostałem cios w brzuch"
05.09.2025 14:50
Raport ze środowych i czwartkowych meczów reprezentacji
05.09.2025 14:29
João Pedro: Mam nadzieję, że to dopiero początek pięknej historii
05.09.2025 08:31
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.