Fot. Chelsea FC

The Athletic: Czy Chelsea z takim atakiem może wygrać Premier League?

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 20.08.2025 14:40 / Ostatnia aktualizacja: 20.08.2025 14:40

Bez wątpienia dla Chelsea priorytetem było wzmocnienie linii ataku. Nie ulega wątpliwości, że na Klubowych Mistrzostwach Świata zdało to egzamin.

Liam Delap błyskawicznie dopasował się do gry zespołu w trakcie turnieju w USA. Następnie bezkonkurencyjną gwiazdą zespołu został sprowadzony w późniejszym czasie João Pedro, który zdobył bramki zarówno w wygranym półfinale z Fluminense oraz finale z PSG.

Udział Nicolasa Jacksona był ledwo widoczny, a na pewno nie pozytywny, gdyż głównie zostanie zapamiętany z czerwonej kartki przeciwko Flamengo, co przełożyło się w ogromnej mierze na jedyną porażkę The Blues na tym turnieju. Wysoce prawdopodobne jest teraz jego odejście, gdyż władze klubu wierzą, że duet Delap - Pedro wystarczy, żeby grać na najwyższym poziomie. Jakby nie patrzeć nie pozostają sami i mogą liczyć na wsparcie Pedro Neto, czy nowo sprowadzonych Jamie'ego Gittensa oraz Estêvão.

Ponadto Chelsea wciąż liczy na sprowadzenie do swojego zespołu Alejandro Garnacho oraz Xaviego Simonsa, a to wszystko ma być powiązane z odejściem z Nkunku. Dołączając do tego odejście Noniego Madueke należy zauważyć, że będzie to totalnie inna ofensywa, której trzon pozostaje ten sam, w postaci Cole'a Palmera.

Weryfikacja tej mieszanki wybuchowej będzie na pewno ciekawym obszarem do obserwacji w następnych tygodniach nowego sezonu. Hura optymizm na pewno zastopowało starcie z Crystal Palace, które pokazało, że nieważne jak dobre transfery, zawsze muszą być zweryfikowane na tle dobrego oponenta i dobrze przygotowanego planu na mecz.

Patrząc jednak na to długoterminowo - czy Chelsea jest w stanie z takim atakiem ponownie sięgnąć po mistrzostwo Premier League? Nie jest to prawdopodobnie cel na ten sezon, ale z dużym przekonaniem tego oczekuje władze klubu.

Pytanie te jest na sile pierwszy raz tak mocno od ostatniego triumfu w lidze The Blues w sezonie 2016/17. Przez minione lata nieustannie trzeba było odpowiadać, że nie, mimo absurdalnie długiej listy zawodników ofensywnych, którzy przewinęli się na Stamford Bridge, a są to min: Alvaro Morata, Olivier Giroud, Christian Pulisic, Gonzalo Higuain, Kai Havertz, Timo Werner, Hakim Ziyech, Romelu Lukaku, Raheem Sterling, Pierre-Emerick Aubameyang, Joao Felix (dwukrotnie) Mychajło Mudryk, Madueke, Jackson, Palmer, Nkunku, Neto oraz Jadon Sancho.

Kibice bez wątpienia liczą na poprawę tej kwestii, bo nieustannym pozostaje fakt, że jedynym po Diego Coście zawodnikiem, który w Chelsea strzelił przynajmniej 15 bramek z gry był Tammy Abraham w sezonie 2019/20. Zarówno Jackson jak i Palmer byli bliscy zrównania się z tym wynikiem (strzelając kolejno 14 i 13 bramek z gry w kampanii 2023/24). Statystyka jest ta jest nijako trendem wśród zespołów, które wygrywały ligę, gdyż 9 na 10 zespołów, które wygrały Premier League posiadały w swojej kadrze przynajmniej jednego gracza, który zdobył 15 goli z akcji.

Jedynym zespołem, który wyrwał się z tego schematu był Manchester City, który w kampanii 2020/21 grał bez nominalnej 9-tki. Najwięcej goli strzelił wówczas İlkay Gündoğan (12 bramek z gry), a ponadto po 10 zdobyli Sterling, Mahrez oraz Foden.

Maresca przyglądał się temu z bliska, bo w tamtym sezonie prowadził kadrę młodzieżową Obywateli. Tłumaczyłoby to zdanie które wypowiedział na konferencji w trakcie Klubowych Mistrzostw Świata:

— Wolę mieć by czterech, pięciu zawodników strzeliło po 10, czy 12 goli, niż jednego który trafi ich 40.

Jakby jednak nie patrzeć sam Guardiola odszedł od takiej koncepcji. W ostatnich latach zarówno City, jak i Liverpool posiadali w swojej kadrze zawodników, którzy w sezonach mistrzowskich potrafili zdobywać mnóstwo bramek. Czy w ekipie Chelsea są zawodnicy, którzy będą potrafili wejść na taki poziom?

João Pedro na KMŚ wydawał się dostosowywać do roli goladora, ale nie z tego jest znany. W najlepszym swoim sezonie strzelił 10 bramek z gry i było to jeszcze w Championship w barwach Watfordu, w sezonie 2022/23. Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne w przyszłości, ale ze względu na jego profil może być zarówno rasowym napastnikiem strzelającym gole, ale i takim zawodnikiem jak Roberto Firmino, który odpowiada za kreowanie przestrzeni dla swoich kolegów.

Dogonienie Haalanda, czy Salaha może być ogromnym krokiem naprzód. Palmer w swoich dwóch pierwszych sezonach w barwach Chelsea zdobył 24 gole z gry. Potwierdza to jego umiejętności strzeleckie, ale w systemie Mareski wymaga się od niego większego zaangażowania przy kreowaniu akcji.

Neto ma 25 lat, czyli tyle ile miał Salah, kiedy dołączał do Liverpoolu. Portugalczyk pokazał się z naprawdę dobrej strony na KMŚ. Niemniej taki typ może być zbyt zuchwały. Salah przed dołączeniem do The Reds zdobył w dwóch sezonach 29 bramek w dwóch sezonach w Romie, kiedy to najlepszy wynik Neto to 5 goli w sezonie.

Estêvão zdobył tych goli 13 (z czego 3 z karnych), a jego sufit wydaje się być zawieszony niezwykle wysoko. Gittens zdobył 8 bramek dla Borussi w minionym sezonie.

Młody wiek wszystkich wymienionych zawodników tym bardziej nie poprawiają możliwości trafnego wytypowania ich formy w przyszłości. Chelsea może pójść w dwie strony: albo będzie próbowała wykreować seryjnego strzelca, albo Maresca zgodnie ze swoim marzeniem stworzy istny kolektyw w podobie do Manchesteru City w sezonie 2020/21.

Przyszłość jawi się jednak na tyle dobrze, że prawdopodobnie uda im się pobić wyniki z ostatnich lat. Od ostatniego mistrzostwa, Chelsea posiada siódmy najlepszy atak w lidze, zdobywając średnio 63 gole na sezon.

Zespół Mareski zdobył tych bramek tylko 64, co jest dużo gorszym wynikiem niż 77 bramek Pochettino. Włochowi nie brakuje zawodników, którzy mogliby wpłynąć na poprawę tego stanu rzeczy, a co więcej klub chce do jego talii dołożyć jeszcze jednego, bądź dwóch graczy.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Lucjan
komentarzy: 226
21.08.2025 07:47

Reżimówka jak zwykle w formie. Dla mnie przymierzać koronę PL mogą ekipy zaprawione w bojach, które już miały okazję walczyć o tytuł do ostatnich kolejek. Dla aspirujących jest pytanie czy będą w stanie utrzymać tempo grupy uciekającej.

GrzybekMocny
komentarzy: 363
20.08.2025 21:20

Jak będą skutecznie wykorzystywać okazje to tak ;)

eGzid
komentarzy: 985
20.08.2025 17:20

Pucharowo można coś ugrać, nawet z tym atakiem, nawet z takim trenerem, ba ... nawet z taką obroną. Ale w przeciągu całego sezonu w lidze będzie brakować nam jakości i doświadczenia.

chelsefan
komentarzy: 3132
20.08.2025 16:17

Z atakiem tak. Ale nie z tym trenerem.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close