
Boehly: Chłopcy pokazali, że trzeba się z nimi liczyć
Dodano: 16.07.2025 19:08 / Ostatnia aktualizacja: 16.07.2025 19:08Chelsea zwyciężyła pierwsze Klubowe Mistrzostwa Świata w nowym formacie. Głos po triumfie zabrał również Todd Boehly, który ma jasny przekaz dla rywali – nie lekceważcie nas.
W wywiadzie z Jimem White’m dla talkSPORT, współwłaściciel The Blues przywołał całą drogę do wygranej w niedawno zakończonym turnieju oraz podkreślił wysiłek, którego wymagało zatrudnienie Enzo Mareski.
Chelsea przejechała się po zwycięzcach Ligi Mistrzów, wygrywając aż 3:0. Na MetLife Stadium obejrzeliśmy kawał widowiska, ale to Niebiescy cieszyli się końcową chwałą. Drużyna z zachodniego Londynu zdobyła drugie trofeum w ciągu 46 dni. Wcześniej wygrali przecież Ligę Konferencji UEFA we wrocławskim finale.
Cole Palmer błysnął po raz kolejny, tym razem zaliczając dwa trafienia. Wynik ustalił nowy nabytek klubu ze Stamford Bridge za kwotę ok. 60 milionów funtów - João Pedro. Wszystko z wysokości trybun obserwował Boehly, który wraz z Clearlake Capital zakupił Chelsea w 2022 roku. Amerykanin później pojawił się na boisku, by pogratulować zwycięzcom. W trakcie rozmowy, Boehly rozkoszował się międzynarodowym sukcesem, a także przekazał wiadomość do kibiców na nadchodzący sezon.
— Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego efektu ciężkiej pracy i treningów całej kadry. Zawodnicy włożyli mnóstwo pracy i jak prawdziwa drużyna przybyli do Ameryki wraz ze swoim przywódcą, Enzo. Nikt nie dawał nam szans na pokonanie PSG, co tylko wzmocniło chłopaków. Oglądanie ich, jak rośli przez ostatnie tygodnie tego turnieju było czymś wyjątkowym.
— Myślę, że ich dyspozycja jest tym, na co liczyliśmy, gdy wraz z Laurence’m [Stewartem] i Paulem [Winstanleyem] układaliśmy te puzzle. Behdad [Eghbali] i ja jesteśmy ogromnie wdzięczni za ten sukces, z którego mogą się cieszyć fani na całym świecie. Jesteśmy po prostu zachwyceni i dziękujemy za to, że zawsze jesteście z nami. Nie możemy się doczekać, co przyniesie przyszłość.
— Od początku wiedzieliśmy, że Chelsea jest klubem, który stać na wielkie rzeczy. Wszelkie przewidywania raczej zakładały, że będziemy jedynie statystami. Zawodnicy jednak coraz lepiej rozumieją filozofię Enzo. My z kolei mamy wielką wiarę w ten projekt.
— Koniec końców, nikt nie zakładał takiego obrotu spraw. Wszystko ułożyło się pięknie dla nas, ale jednocześnie bardzo niespodziewanie. Mamy nadzieję, że każdego dnia rosną szanse, że Chelsea będzie wygrywać wielkie rzeczy.
— Ten turniej był niczym sen, więc trudno mi nawet uporządkować myśli. Kluczowe było to, jak chłopcy zagrali w ten finałowy dzień. Wyszli z nastawieniem, że nie mają nic do stracenia i dali z siebie wszystko. Byli zorganizowani, zdyscyplinowani i doskonale przygotowani dzięki planowi Enzo. Połączenie pomysłu i jego wykonania wprawia mnie w wielką dumę.
Właściciele Chelsea wysłali jasny sygnał po zatrudnieniu Włocha. Słowami „Wierzymy w Enzo Marescę” (ang. „In Enzo Maresca we trust”) zaprezentowali trenera. Jak widać, mieli rację.
— Na to wygląda. Uważam, że Enzo jest świetnym fachowcem.
Jako zapowiedź kolejnej kampanii, Todd Boehly wyraził się krótko, zwięźle i na temat.
— Drużyna pokazała, że jest siłą, z którą należy się liczyć. Myślę, że dokładnie o to nam chodziło.
Na koniec zwrócił się również do fanów.
— Keep The Blue Flag Flying High!
Przed rozpoczęciem sezonu, Chelsea czekają jeszcze towarzyskie mecze z Bayerem Leverkusen i AC Milan. W pierwszej kolejce Premier League na Stamford Bridge przyjedzie Crystal Palace, a już we wrześniu The Blues wrócą do Ligi Mistrzów.
Dzięki zwycięstwu w Klubowych Mistrzostwach Świata, przez najbliższe cztery lata na niebieskich koszulkach widnieć będzie złoty herb tych rozgrywek z napisem „mistrzowie świata”. Oprócz tego, podczas turnieju Chelsea zarobiła około 93 miliony funtów, co jest ogromnym zastrzykiem finansowym.
- Źródło: talkSPORT
Najnowsze atykuły

Boehly: Chłopcy pokazali, że trzeba się z nimi liczyć
16.07.2025 19:08
The Telegraph: Jak sukces w Klubowych Mistrzostwach Świata wpłynie na przyszłość Chelsea?
16.07.2025 17:27
OFICJALNIE: Petrović w Bournemouth
16.07.2025 15:29
Colwill: Nikt w nas nie wierzył, wobec czego chcieliśmy wszystkim utrzeć nosa
16.07.2025 08:32
João Pedro: Nigdy by mi się nie udało tego osiągnąć, gdyby nie mama
15.07.2025 13:26
Gusto: Jesteśmy kimś więcej niż kolegami z zespołu
15.07.2025 13:01
Palmer: Wszystko zagrało idealnie
15.07.2025 10:06
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.