
Cucurella: Miniony sezon był dla mnie bardzo dobry, ale mam nadzieję, że to dopiero początek
Dodano: 24.06.2025 17:08 / Ostatnia aktualizacja: 24.06.2025 17:08Miniony sezon był bardzo udany dla Marka Cucurelli. Hiszpan osiągnął bardzo wysoką formę dzięki współpracy z Enzo Mareską, był jednym z kluczowych piłkarzy w drużynie i choć formalnie był ustawiony na lewej obronie, jego funkcja była o wiele bardziej złożona.
Marc pojawiał się w różnych obszarach boiska, nierzadko angażował się w akcje ofensywne, a nawet strzelił kilka ważnych goli. Podczas nadchodzącego meczu z Espérance Tunis 26-latek ponownie będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności.
– To był dla mnie pierwszy raz, kiedy grałem na wielu różnych pozycjach – przyznał Marc Cucurella. Czuję się bardzo dobrze i myślę, że sztab i piłkarze dali mi dużo pewności siebie. Zawsze staram się uczyć i uwielbiam się uczyć. Jeśli poczujesz się zbyt komfortowo, stracisz do poczucie.
– Chcesz być ambitny, a w każdym meczu musisz być skupiony, ponieważ grasz na różnych pozycjach. Czuję się bardzo dobrze, gdyż był to dla mnie bardzo dobry sezon. Mam nadzieję, że to dopiero początek.
– Trener, Enzo, uwielbia, gdy jesteśmy przy piłce, a ja wykształciłem w sobie to samo, gdy byłem w La Masii. Trzeba zrozumieć grę, a w La Masii chodziło o atakowanie z piłką, o posiadanie jej. Być może rzeczy, których nauczyłem się, gdy byłem młody, sprawiają, że dobrze czuję się w nowej roli.
W sezonie 2024/25 Marc strzelił siedem goli we wszystkich rozgrywkach, choć nie jest to element, nad którym pracował na treningach.
– Nie pracuję nad wykańczaniem akcji. Chodzi bardziej o rozumienie pozycji, bycie w odpowiednim momencie i to prawda, że w tym sezonie strzeliłem sporo goli.
– Kiedy strzelisz kilka goli, masz wrażenie, że będziesz strzelał za każdym razem, gdy pojawisz się w polu karnym. To naprawdę dobre i mam nadzieję, że w przyszłości strzelę kolejne gole. Myślę, że chodzi tu o bycie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Niektóre gole padły po prostu po wejściu w pole karne i niemyśleniu za dużo nad odpowiednim uderzeniem. Chodzi o rozumienie pozycji i podstaw gry.
W nocy z wtorku na środę Chelsea zmierzy się z Espérance Tunis. Stawką tego meczu będzie awans do fazy pucharowej Klubowych Mistrzostw Świata.
– Z pewnością będzie to bardzo ważny mecz, ponieważ jeśli wygramy, awansujemy dalej. Oglądaliśmy mecze EC Tunis i widzieliśmy, że graj dobrą piłkę. To twarda drużyna z bardzo dobrymi piłkarzami, a my musimy pozostać skupieni. Wiemy, że wszystkie drużyny na tym turnieju grają najlepsze drużyny na świecie więc na pewno będzie to trudny mecz. Ale musimy zrobić swoje i walczyć o trzy punkty.
– To mój pierwszy występ na tym turnieju więc jest dobrze. To prawda, że przegraliśmy ostatni mecz, ale mamy kolejną szansę i musimy ją wykorzystać. Chcemy przejść do kolejnej rundy – dodał obrońca Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC

Mistrz sumo Hōshōryū Tomokatsu odwiedził Stamford Bridge. "Chcę tu zostać!"
21.10.2025 16:10
The Telegraph: Enzo Maresca dołączył do agencji Jorge Mendesa
20.10.2025 20:01
Penders: Bardzo dobrze wspominam czas spędzony w Chelsea podczas KMŚ
20.10.2025 16:29
James: Z meczu na mecz czuję się coraz silniejszy i cieszę się, że mogę regularnie występować w Chelsea
20.10.2025 15:12
Kibice wybrali najlepszą asystę w historii Chelsea!
20.10.2025 14:56
BBC: Omorodion jednak trafi do Chelsea?
20.10.2025 14:18
Dlaczego Reece James był najlepszym graczem Chelsea w meczu z Forest?
20.10.2025 10:14
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.