Zola: Higuain jest kimś, kogo nam brakowało
Dodano: 25.01.2019 17:31 / Ostatnia aktualizacja: 25.01.2019 17:31Na dzisiejszej konferencji pojawił się Gianfranco Zola, który odpowiadał na pytania zgromadzonych dziennikarzy przed niedzielnym meczem z Sheffield Wednesday w ramach FA Cup.
Czy wczoraj piłkarze zareagowali ze względu na krytykę ze strony Sarriego?
– Nie wiem, ale tak może być. Na pewno piłkarze chcieli dojść do finału. Wykazali się wielką osobowością, pokazali bardzo dobrą postawę. Ostateczny wynik jest tego konsekwencją. Nie wiem skąd się to bierze, jeśli mam być szczery. Jestem jednak zachwycony, że wczoraj się udało, ponieważ tego potrzebowaliśmy.
– Krytyka może wyjść na dobra albo na złe piłkarzom. Czasami jednak, krytyka nie jest czymś złym. Trener lub menadżer stara się przez nią wyciągnąć ze swoich zawodników wszystko, co najlepsze. Czasami trzeba ich komplementować, a czasami krytykować. Doceniam to, że piłkarze zareagowali we właściwy sposób.
Czy Higuain zagra w pierwszym składzie w niedzielę?
– Nie wiem, może tak. Jest na to szansa. Gramy kolejny mecz, a są piłkarze, którzy muszą odpocząć, a dla niego to może być okazja. Szczerze mówiąc, nie rozmawialiśmy jeszcze o tym.
Co on może wnieść do drużyny?
– Każdy zna jego cechy, jego rekord bramek. Jest piłkarzem, który potrafi zdobywać gole na wiele sposobów, więc mamy nadzieję, że będzie w stanie wnieść swoje umiejętności do naszego zespołu.
Czy jesteś pewien, że odniesie sukces w Premier League?
– Dokładnie takie same pytania zadawano mi, gdy przychodziłem do Anglii. Każdego zawodnika pyta się o to samo. Tak, wiemy, że przychodzi do nas z innej ligi, w której intensywność jest nieco mniejsza niż w Premier League, ale mówimy o zawodniku, który strzelał bramki nie tylko we Włoszech, ale wszędzie gdzie grał, także w Lidze Mistrzów.
– Mówimy o jednym z najlepszych zawodników. Jestem pewien, że może dać coś naszej drużynie, a zespół mu się odpłaci. Jest wiele pozytywnych rzeczy, które mogą się wydarzyć.
A co z jego wiekiem?
– Dwadzieścia lub piętnaście lat temu powiedziałbym, że to ciężki wiek. Teraz, z takim poziomem profesjonalizmu i zasobami, które mają piłkarze, to dobry wiek dla zawodnika. Nie ma co do tego wątpliwości. Należy też patrzeć na każdego indywidualnie, a po Gonzalo widać, że o siebie dba.
Czy to znaczy, że Morata odejdzie do Atletico?
– Nie mam na ten temat żadnych nowych informacji. Nie mogę wam powiedzieć nic nowego. Wiem, że jest zainteresowanie z ich strony i wierzę, że nad tym pracują. Nic więcej.
Czy Alvaro jest w Madrycie?
– Nie wiem.
Klub szuka zastępcy dla Ceska Fabregasa?
– Nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat. To jest coś, o czym rozmawiamy z klubem. Czy ważne jest, aby kogoś kupić? Z pewnością, jest to obszar, który możemy wzmocnić, ponieważ jeśli ktoś dozna kontuzji, to możemy mieć problem. Myślę, że Maurizio i Marina dobrze się rozumieją.
Czy Eden Hazard potrzebuje czasami takiej krytyki?
– Nie wiem. Myślę, że mamy pewien pomysł dla Edena, ale to, co pokazał wczoraj, świadczy o jego wielkiej osobowości. Nie mogę się doczekać spotkania z nim na koniec sezonu. Ważne jest, że dobrze zareagował. Byłem pod wrażeniem występu Edena we wczorajszym meczu.
Jak ważna jest dla Edena gra na skrzydle?
– Bardzo. Kiedy mamy drużyny, które czekają na własnej połowie, może grać w obszarze, gdzie ma więcej swobody, a to przekłada się na lepszą jego grę. Może sobie radzić jako napastnik, ale tylko wtedy, gdy ma przed sobą wolną przestrzeń. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć jego kolejne mecze.
Nacisk na Higuaina?
– Jestem przekonany, że oczekiwania wobec niego są duże, ale jestem o niego spokojny. Grał w dużych klubach, jak Real Madryt, Juventus, czy Napoli. Jestem pewien, że poradzi sobie z oczekiwaniami, zawsze ma dobre statystyki na koniec sezonu. To nie jest zespół, który jest zdesperowany, a zespół, któremu brakuje kilku cech. Będziemy pomagać Gonzalo w osiągnięciu jego celów, a on pomoże drużynie, gdy będzie strzelał bramki.
Jaką masz radę dla Gonzalo?
– To będzie bardzo ważne. Kiedy przyjechałem tu pierwszy raz, przeanalizowałem ligę, znalazłem jej słabości, ale także potencjał. Nie wolno nikogo lekceważyć i trzeba mieć otwarty umysł. To pozwoliło mi szybko dostosować się do stylu panującego w Anglii i myślę, że z nim będzie podobnie.
– Jestem pewien, że będzie patrzył na obrońców i myślał: "Och, ci obrońcy popełniają taktyczne błędy", co czasami jest prawdą. Intensywność i fizyczność tej ligi to coś, co musi przestudiować. Musi wykorzystywać swoją zdolność do strzelania bramek, ponieważ tego potrzebujemy.
– Przychodzi do nas zimą, ale trafia do drużyny, która gra systemem, który już zna, więc to dla niego duża zaleta. Mamy tutaj piłkarzy, którzy pomogą mu robić to, co potrafi najlepiej. Warunki są dobre, więc nie widzę żadnego problemu.
W jaki sposób Ruben Loftus-Cheek radzi sobie z kontuzją?
– Ruben wrócił dzisiaj do treningów z zespołem. Robił postępy. Szczerze mówiąc myślałem, że jego przerwa potrwa dłużej. Jutro podejmiemy decyzję, czy będzie mógł zagrać, czy nie.
Co się stało, gdy poprosiłeś piłkarzy, aby przykucnęli w rzutach karnych?
– Kibice, którzy siedzieli za ławką rezerwowych nic nie widzieli, a ja wiem jak to jest, ponieważ zawsze miałem przed sobą wyższych piłkarzy. Poprosiłem zawodników, aby się pochylili, bo były tam dzieci, które nic nie widziały.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.