Maresca: Palmer cieszy się grą jak dziecko
Dodano: 17.10.2024 11:32 / Ostatnia aktualizacja: 17.10.2024 11:32Enzo Maresca poznał Palmera na długo przed rozpoczęciem swojej przygody z Chelsea. Zapytany o to dlaczego jego zdaniem Anglik odnosi takie sukcesy odpowiedział krótko: „Zawsze jest bardzo pokornym człowiekiem. Cieszy się grą w piłkę, jak małe dziecko".
Palmer był kluczową postacią w młodzieżowym zespole Manchesterze City (zwanym jako Manchester City Elite Development Squad) prowadzonym przez Mareskę, który zdobył mistrzostwo Premier League 2 w 2021 roku. Po krótkim epizodzie w Parmie, Włoch po raz kolejny zawitał na Etihad, tym razem w roli asystenta Pepa Guardioli.
Wspólnie zdołali zdobyć potrójną koronę z Manchesterem City w kampanii 2022/23. W następnym sezonie Enzo zdołał wygrać Championship z Leicester City, a równocześnie Palmer rozegrał spektakularny debiutancki sezon w barwach The Blues. Teraz, już po raz trzeci ich drogi się zeszły na Stamford Bridge.
Ich niesamowita passa sukcesów trwa nadal. We wrześniu Maresca zdobył tytuł Menedżera Miesiąca w Premier League za Wrzesień, a Cole Palmer statuetkę za Piłkarza Miesiąca. Obaj walnie przyczynili się do tego, że aktualnie Chelsea znajduje się na czwartym miejscu, gwarantującym udział w Lidze Mistrzów. Maresca niezwykle mocno docenia wkład Palmera do zespołu, co widać po jego wypowiedzi:
— Wygrywa tak wiele plebiscytów w ostatnim czasie, więc następna nawet mnie nie dziwi.
— Najlepsze w nim jest to, że mimo tak wielu wyróżnień pozostaje tym samym, pokornym człowiekiem. Cieszy się grą w piłkę jak dziecko. Chyba to jest w nim najlepsze.
— Widać po nim jak bardzo uwielbia ten sport. Właśnie jak dziecko, cały czas chce być przy piłce, chce grać i cieszyć się grą. Jest naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
— W tym sezonie to kontytnuuje: zawsze doskakuje do przeciwników, bo chce mieć futbolówkę przy nodze. To jest jego główny atut.
W pierwszym meczu sezonu przeciwko Manchesterowi City, Palmer zaczął na prawym skrzydle. Aczkolwiek przy okazji następnych spotkaniach częściej występował na pozycji numer 8, czy jak mówi o tej pozycji Maresca „schowany w kieszeni napastnika".
Dzięki temu Palmer wpływa w inny sposób na przebieg meczów. Częściej schodził wgłąb środka i na pełnej szerokości pola, starając się odebrać przeciwnikowi piłkę.
Po siedmiu kolejkach, Palmer zdobył już 6 goli i 4 asysty. Szkoleniowiec Chelsea zdaje sobie sprawę jak ogromną rolę w zespole odgrywa „Cold":
— Ze względu na jego fantastyczną grę z piłką może grać na wielu pozycjach: na skrzydle, w środku pola, jako fałszywa dziewiątka. Aktualnie głównie staramy się by grał w pomocy, ale wszystko zależy od przebiegu spotkania. Chociażby z Brighton bardzo często zbiegał na skrzydła.
— Chcemy, by mógł cieszyć się grą, bo w jego przypadku jest to kluczowe.
Maresce łatwiej było się odnaleźć w nowym klubie, bo znał się już z takimi graczami jak: wspominany wielokrotnie Cole Palmer,
Roméo Lavia, Kiernan Dewsbury-Hall, czy Cesare Casadei.
Po jego pierwszych trzech miesiącach pracy w Chelsea, widać że reszta zespołu także mocno trzyma jego stronę:
— Dla mnie bardzo ważną kwestią jest budowanie silnej relacji z piłkarzami. Przy czym wszystko zależy od danych realiów: raz można być łagodny, a czasem trzeba być surowy. Niemniej muszą czuć, że trener przejmuje się ich losem i stara się być nich blisko.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.