Reece James: Cieszy mnie, że wróciłem do gry
Dodano: 25.07.2024 15:33 / Ostatnia aktualizacja: 25.07.2024 15:33Reece James był niezwykle uradowany, że mógł wrócić na boisku i tym samym złapać kilka cennych minut w zremisowanym 2-2 meczu z Wrexham
Mecz z walijską drużyną był dość nierówny. Z początku w miarę szybko udało nam się objąć prowadzenie po uderzeniu Christophera Nkunku, który po raz kolejny błyszczy w trakcie turnieju przedsezonowego. Miejmy nadzieję, że na tym zachwyt nad jego osobą się nie skończy.
Chwilę później Red Dragons odwrócili losy spotkania i tak byliśmy zmuszeni gonić wynik. Na całe szczęście udało nam się uniknąć kompromitacji, ostatecznie zdobywając gola wyrównującego na 10 minut przed końcowym gwizdkiem.
Wychowanek Chelsea był zadowolony ze swoich poczynań na murawie i wydaje się być zadowolony z nowej roli, jaką przypisał mu trener Enzo Maresca.
— To był nasz pierwszy mecz próbny i moja pierwsza „rozbiegówka” od dłuższego czasu.
— Na całe szczęście, szybko mi się udało wbić w rytm meczowy, dzięki czemu udało mi się pokazać jak chcę grać w trakcie tego sezonu.
— Pierwsze dni wspólnej pracy z Mareską były dla wszystkich czystą przyjemnością. Co prawda jego taktyka jest czymś zupełnie dla mnie nowym, niż to do czego byłem przyzwyczajony. Jednak pasuje to do mojego stylu gry, natomiast wciąż jeszcze dużo muszę się nauczyć, bym mógł w pełni dopasować się do koncepcji trenera. Jestem tym niezwykle podekscytowany i nie mogę się tego doczekać.
Po ciężkim okresie spowodowanym kontuzją, Reece w pełni wykorzystał na murawie w Santa Clara, a fanów tym bardziej cieszy, że powrócił ich kapitan.
— Świetnie było tutaj wrócić.
— Przez ostatnie dwa lata nie umiałem wrócić do pełni sprawności, stąd też możliwość ponownego powrotu na boisko z zespołem było dla mnie świetnym uczuciem.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.