Ugochukwu: Niektóre pociągi przyjeżdżają tylko raz
Dodano: 12.09.2023 10:42 / Ostatnia aktualizacja: 12.09.2023 10:42Kilka dni temu Lesley Ugochukwu udzielił wywiadu, w którym przyznał, że nie był w stanie odrzucić oferty Chelsea. Młody pomocnik nie żałuje, że przeniósł się do zachodniego Londynu, gdzie konkurencja o miejsce w pierwszym składzie jest bardzo duża i zamierza dawać z siebie wszystko.
Urodzony w Rennes 19-latek jest dumny z transferu do Chelsea i zapewnia, że będzie robił wszystko, by wykorzystać szansę, jaką dostał od losu.
– W każdym zespole jest tak samo. Nigdy nie możesz być pewien, że będziesz grał. Kiedy przechodziłem do Chelsea, wiedziałem, na co się decyduję – przyznał Lesley Ugochukwu w wywiadzie udzielonym niedawno "Le Parisien".
– To do ciebie należy wykazanie się oraz pokazanie, że zasługujesz na swoje miejsce. Osobiście nigdy nie bałem się konkurencji. Teraz będę miał szansę, żeby uczyć się od dobrych piłkarzy, takich jak Enzo Fernández, Moisés Caicedo czy Roméo Lavia, który jest w moim wieku. To ode mnie zależy, czy będę dostawał szansę i ile będę grał.
– Nauka, którą zdobywam w Chelsea każdego dnia i w weekendy sprawia, że moja gra staje się coraz bardziej dojrzała. Kiedy jesteś młody, musisz się oczywiście bawić, ale są pociągi, które nie przyjeżdżają dwa razy.
Jak na razie młody pomocnik zaliczył dwa krótkie występy w Premier League wchodząc na boisko z ławki rezerwowych, ale rozegrał też 90 minut w spotkaniu z AFC Wimbledon w ramach Carabao Cup.
– Myślałem, że w tym sezonie będę występował w Rennes, ale w futbolu wszystko toczy się bardzo szybko. Chelsea obserwowała mnie od jakiego czasu. To Chelsea! Wystarczy spojrzeć na wszystkie trofea, które zdobyli i na legendy, które przewinęły się przez ten klub. Kiedy taka marka zgłasza się po ciebie, trudno jest odmówić. Przyciągnęło mnie to, co chcą robić i jakie mają wobec mnie plany. Biorąc pod uwagę moje ambicje, myślę, że ten transfer nadszedł w idealnym momencie.
– Mówią, że mogę zostać naprawdę świetnym pomocnikiem, jeśli będę dawał z siebie wszystko i jeśli wszystko dobrze się ułoży. Sam muszę udowodnić, że mogę zająć miejsce w pierwszym składzie w dalszej perspektywie. Chciałem zrobić ten krok.
Chelsea jest częścią wieloklubowego modelu, odkąd w czerwcu spółka matka BlueCo kupiła RC Strasbourg występujący na najwyższym poziomie rozgrywkowym we Francji. Przed końcem okna transferowego pojawiły się doniesienia, że Lesley Ugochukwu może zostać wypożyczony do tego klubu.
– Nigdy nie było mowy o wyjeździe do Strasburga. Słyszałem o tym, ale nikt nie przyszedł do mnie i nie zapytał, czy chciałbym tam zagrać. Założenie było takie, by wszystko odbyło się przed rozpoczęciem sezonu. Jeśli trenerowi spodoba się to, co robię, zostanę i tak też się stało. Dla mnie było jasne, że chcę zostać w Chelsea. Dałem z siebie 100 procent, aby być częścią tej grupy – zapewnił utalentowany pomocnik.
- Źródło: "Le Parisien" za "London Evening Standard"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.