Kepa: Mam nadzieję, że zostanę w Realu na stałe
Dodano: 15.08.2023 19:29 / Ostatnia aktualizacja: 15.08.2023 19:29Wczoraj sfinalizowane zostało roczne wypożyczenie Kepy Arrizabalagi do Realu Madryt. Dzisiaj 28-latek został oficjalnie zaprezentowany w barwach Królewskich.
Podczas uroczystej prezentacji w Madrycie Kepa zdradził, że zostanie piłkarzem Realu Madryt to dla niego spełnienie marzeń. Jednocześnie reprezentant Hiszpanii wyznał, iż ma nadzieję, że będzie piłkarzem tego klubu dłużej niż przez rok.
– To bardzo szczęśliwy i wyjątkowy dzień dla mnie, dla całej mojej rodziny, przyjaciół i bliskich – powiedział na dzisiejszej prezentacji w Madrycie Kepa Arrizabalaga. Jestem szczęśliwy i dumny z bycia częścią Realu Madryt. Dzisiaj jest dzień, którym chcę się cieszyć i dzielić z innymi.
– Kiedy zostajesz częścią Realu Madryt, całego dziedzictwa i historii tego klubu, czujesz wielką dumę. Zawsze śledziłem La Liga i dorastałem obserwując Casillasa grającego w bramce Madrytu. Był jednym z moich idoli, wzór do naśladowania więc kiedy oglądałem Real, podziwiałem go. Real to wspaniały klub z wielką historią i jestem dumny, że teraz do niego należę.
– Kiedy pojawiła się możliwość przejścia do Realu, nie miałem problemu z podjęciem decyzji. Miałem też propozycje z innych dużych klubów, ale kiedy powiedziano mi, że Real jest mną zainteresowany, wszystko poszło szybko i łatwo. Kilka dni temu po treningu dostałem telefon w tej sprawie i od tego wszystko się zaczęło. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Pierwszą osobą, której o tym powiedziałem, była moja żona. Byłem z nią i byliśmy bardzo szczęśliwi.
– Rozmawiałem z Courtois i wiem, że teraz przechodzi przez najgorszą rzecz w życiu piłkarza, czyli kontuzję. Chciałbym życzyć mu dużo siły, odwagi i jak najlepszej regeneracji. Mam nadzieję, że wkrótce wróci na boisko.
– Kiedy byłem w Chelsea, graliśmy przeciwko Realowi w trzech edycjach Ligi Mistrzów i naprawdę myślałem, że są najlepsi. Wszyscy się z tym zgadzamy.
– Czas spędzony w Chelsea oceniam bardzo pozytywnie. Byłem częścią wielkiego klubu przez pięć lat. Co roku walczyliśmy o trofea, zarówno w Europie, jak i w kraju. Miałem tam możliwość grania ze świetnymi piłkarzami i wygrywania trofeów.
– Dzisiaj jest pierwszy dzień w nowym klubie. Jestem tutaj na wypożyczeniu, ale będziemy mieli czas i zobaczymy, co się wydarzy. Mam nadzieję, że dzięki ciężkiej pracy i dobrym występom zostanę tu na stałe. Bardzo się cieszę, że tu jestem. W przeszłości moja kariera zmierzała w jedną stronę i nie dało się tego zmienić. To, co możesz zmienić, to przyszłość, a przyszłość do Real Madryt – podsumował Bask.
- Źródło: Real Madrid C.F.
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Też mam nadzieję że zostaniesz dłużej
Szczerze? Wierzyłem, że Kepa będzie naszym nr.1 tym sezonie, bo potencjał ma duży, tylko trzeba grać tak by unikać strzałów z daleka, czyli wysoki press itd. Do kontroli gry super bramkarz, mało jest lepiej grających nogami.
Ale jeśli czysto finansowo mamy wyjść na nim na Zero/Plus, to życzę mu, żeby się w tym Realu sprawdził, a po sezonie niech go biorą za 40-50 mln. To byłby piękny pstryczek w Kurtułę, jakbyśmy go Kepą wykopali z Realu =)
Ale co Wy mu się dziwicie? Przecież Real ma bogatszą historię i jest bardziej utytułowanym klubem niż Chelsea. Real w ostatnich 10 latach 4 razy Liga mistrzów. A Chelsea? W zeszłym sezonie obsrane majty i nawet się nie zakwalifikowali. To się jemu nie dziwcie że się z takim szacunkiem o Realu wypowiada.
Pięknie śmietnik się pokazał. Trzeba czyścić takich Judaszów z ekipy! Chociaż kiedys nie chciał zejść z boiska to już był sygnał ze gość ma wybujałe ego jak jego 1.80 XD Szatnia ma być niebieska!
Nie zagrał jeszcze meczu w barwach Realu, a już chcę tam zostać na stałe.
Takich graczy właśnie należy się pozbywać z klubu
Tego się kurwa nie spodziewałem. Trochę podobna sprawa jak z Courtuis. Też od razu po przejściu do Realu wychwalał go w niebiosa tak jakby przeszedł tam nie z Chelsea, a jakiegoś podrzędnego klubiku.
"– Kiedy byłem w Chelsea, graliśmy przeciwko Realowi w trzech edycjach Ligi Mistrzów i naprawdę myślałem, że są najlepsi. Wszyscy się z tym zgadzamy." - co to w ogóle za debilny tekst jest.
Myślę, że rozwiał wszelkie wątpliwości związane z odejściem z Chelsea. A niektórzy chcieli mu tutaj opaskę dać...Boehly przeprowadził tutaj w jedno okienko praktycznie uzdrowienie klubu.
Na stałe to ty ławe zagrzejesz
Utwierdzam się w przekonaniu, że sprzedanie Mendyego to była głupota. Żeby jeszcze jakieś statystyki czy kosmicznie dobre mecze broniły kepę... A tak to wypad przepłacony dziadu, właśnie od takich jak ty szatnia psuje się od środka. Wroci Courtois i zostaniesz na ławie w swoim realiku. Swoją drogą ciekawe czy nasz nowy bramkarz daje rade, tak na prawdę nic o nim nie wiadomo, nie mówiąc już o jego zmiennikach...
Jedno mnie tylko zastanawia kto pozwolił go wypożyczyć nie mając nikogo na jego miejsce. I to tak za dnia na dzień bez żadnego ale.....
Według mnie jak Kepa otrzymał propozycje z Realu to dostał białej gorączki i to od razu oznajmił, że on tam chce przejść i chuj. Boehly i zarząd mogli się bać, że jak go nie puszczą to będzie fochy walił i robił kwas. A klub ma obecnie taktykę na pozbycie się wszystkich chorągiewek. Jedyne co mi się nie podoba to wypożyczenie zamiast transferu. Przecież Oni go nie kupią za rok bankowo. Wróci do Nas rok starszy z krótszym kontraktem i sprzedamy go za mniejszą kwotę niż dałoby radę teraz. Dziwne, bo to Real jest pod ścianą i powinniśmy to wykorzystać dojąc ich z kasy, a nie iść na rękę. Widać my tylko potrafimy dawać się doić.
Czyli trzeba go sprzedać w zimowym okienku transferowym żeby nie było cyrku jak z Lakaką
Był Mason tfu Mount a teraz jest tfu Kepa
Bardzo dobrze, że odszedł, od razu widać, że nie chciał być na Stamford, bardzo mądra decyzja, dla niego i dla drużyny Chelsea.
Temu panu już podziękujemy
Wypad mam nadzieję że kupimy nowego bramkarza do meczu w niedzielę