Fot. Chelsea FC - media klubowe

Caught Offside: Na Stamford Bridge przychodzi odmieniony Pochettino

Autor: Mikołaj Najdek Dodano: 07.08.2023 23:52 / Ostatnia aktualizacja: 08.08.2023 12:16

Mauricio Pochettino doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w Chelsea panuje kultura “wygrywania tu i teraz”. Pomimo zajęcia 12 miejsca w ubiegłym sezonie, a co za tym idzie braku możliwości gry w Lidze Mistrzów pierwszy raz od sezonu 2015/16 pod wodzą Jose Mourinho, oczekiwania przed nowym sezonem pozostają wysokie. 

– Będziemy się starać wygrać [Premier League]- powiedział Pochettino po zremisowanym 1-1 meczu z Borussią Dortmund. -Mówię całkiem poważnie. Chelsea musi spróbować i wygrać [ligę]. Pod koniec sezonu powiem wam, czy to było osiągalne.

 

Pochettino sprawia wrażenie odświeżonego i spokojnego w obliczu stojącego przed nim wyzwania. Wie, że przejął zespół skład młodych zawodników, którego ukształtowanie może potrwać trochę czasu. Właśnie dlatego projekt Chelsea jest nazywany “długoterminowym”. Jednak 51-latek nie zajmuje się po prostu planowaniem kolejnych sezonów - to zadanie jest powierzone dyrektorom sportowym i właścicielom Chelsea.

 

-Muszę wygrywać [teraz, natychmiast]- powiedział Pochettino podczas konferencji prasowej w ramach tournée przedsezonowego w Chicago. -Jestem trenerem… to tak jak z byciem napastnikiem. Gdy strzelasz, jest dobrze. Jeśli nie, to pojawia się problem. Bycie trenerem wygląda tak samo. Musimy wygrywać i jeśli nie będziemy tego robić, będziemy mieć ciężej.

 

 Kiedy Chelsea zagra u siebie z Liverpoolem 13 sierpnia, Pochettino pojawi się na linii bocznej w pierwszym meczu Premier League od 9 listopada 2019, gdy Tottenham zremisował 1-1 z Sheffield United. Pochettino liczy, że w Chelsea dostanie potrzebny czas na budowanie drużyny, gdzie początkowo jego celem będzie zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów, a nowi piłkarze będą zatrudniani z myślą o projekcie, a nie gwiazdach czy dużych nazwiskach. 

 

Obecnie zespół do spraw rekrutacji i jego strategia jest zupełnie inna w porównaniu z tą sprzed 12 miesięcy. Wówczas przeprowadzanie sporadycznych transferów nie było tak częste. Dzięki istnieniu tak zwanego "komitetu do spraw transferów" model rekrutacji jest zdrowy. W takim układzie wielu członków sztabu (w tym Pochettino) mają możliwość przedyskutowania wielu opcji. Przez ostatnie miesiące Boehly i inni współwłaściciele, Behdad Eghbali i Jose Feliciano szybko nauczyli się, że w niektórych sytuacjach będą musieli się po prostu wycofać. Właśnie dlatego te zadania przejęli nowi dyrektorzy sportowi Laurence Stewart i Paul Winstanley, którzy cieszą się dobrą reputacją w środowisku. 

 

Zanim Pochettino zgodził się na dołączenie do Chelsea, zależało mu na pełnym zrozumieniu wizji zarządu i sytuacji klubu. Właściwie, jego rozmowa o pracę była prowadzonym w dwie strony dialogiem. Podczas pierwszej rozmowy na Zoomie z dyrektorami sportowymi Stewartem i Winstanleyem Pochettino żartobliwie zapytał, kto z kim przeprowadza rozmowę o pracę. Zarówno bezpośredniość Pochettino, jak i męczący proces poszukiwania następcy Grahama Pottera przez Chelsea są zrozumiałe, biorąc pod uwagę to, jak chaotycznie wyglądały pierwsze miesiące pod zarządem Todda Boehly'ego, po tym jak przejął klub w maju ubiegłego roku.

Pochettino obserwował Chelsea z daleka z gdy projekt Chelsea przechodził turbulencje, chociaż przed ogłoszeniem Grahama Pottera w sierpniu ubiegłego roku był przez chwilę rozpatrywany jako potencjalny kandydat do przejęcia Chelsea. Ówczesny trener Brighton wydawał się jednak wtedy oczywistym wyborem, dlatego to na niego padł wybór. Co więcej, Pochettino był niechętny, żeby wejść do Premier League na etapie 7 kolejki i z zamkniętym oknem transferowym. Jego pobyt w PSG oduczył go szukania w pośpiechu nowego miejsca zatrudnienia. Udając się na tą dłuższą przerwę, czekając cierpliwie na właściwą okazję uczynił jego powrót bardziej dojrzałym. To będzie zupełnie inny Pochettino od tego, którego oglądaliśmy niegdyś w Anglii, w Tottenhamie.

Pochettino jest nastawiony na zbudowanie w Chelsea nowej kultury. Drobne gesty takie jak urządzanie grilla w pierwszy dzień pracy, obiecanie darmowego posiłku za przykładanie się do treningów czy upewnianie się, że każdy w klubie wie, że trener wyznaje politykę otwartych drzwi nie pozostały niezauważone. Wielu zawodników było pod wrażeniem podejścia Pochettino i mają poczucie, że trener dba o nich jako piłkarzy, ale też, co równie ważne, ludzi.

Inauguracyjny mecz z Liverpoolem jest szansą na uzyskanie dużego zwycięstwa na początku sezonu. Pochettino wie, że jedna gra nie zmieni wszystkiego, ale biorąc pod uwagę fakt, że Chelsea nie była w stanie pokonać żadnej drużyny z pierwszych sześciu miejsc w ubiegłym sezonie, a pokonała jedynie jedna drużynę, która skończyła sezon w górnej połowie- rozpoczęcie ery Pochettino od zwycięstwa w meczu z drużyną prowadzoną przez Jurgena Kloppa zrobiłaby duże wrażenie i nadałaby ton całemu nowemu sezonowi.


Źródło: Caught Offside

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close