Dla Cole'a Palmera rozgrywki w Lidze Konferencji są kompletnie innym doświadczeniem, niż dla większości kadry Chelsea. 22-latek, mimo że jest największą gwiazdą zespołu to wówczas dopinguje swoich kolegów z trybun.

Ze względu na ograniczoną liczbę graczy, jakich można było powołać do rozgrywek Ligi Konferencji, Cole Palmer jest jednym z tych, którzy nie zostali włączeni do rozgrywek. Taką, a nie inną decyzję starał się wytłumaczyć w zeszłym miesiącu Enzo Maresca:

— Sprawa jest prosta- staramy się chronić naszym zawodników. Roméo Lavia w tamtym roku nie grał przez kontuzję, tak samo jak Fofana.

— Cole był wymęczony po tamtym sezonie. Najpierw przybył z Manchesteru City, później rozegrał mnóstwo meczów i na końcu nie był w stanie pojechał z nami na turniej przedsezonowy, ze względu na wcześniejsze występy na Euro 2024.

— Chcemy chronić naszych zawodników i dawać im odpowiednią liczbę minut, w odpowiednim czasie.

W trakcie dotychczasowego pobytu na Stamford Bridge można było wyliczać szereg atrybutów piłkarskich Palmera, ale wśród nich mogła umknąć wytrzymałość i odporność na urazy.

Po debiucie z Nottingham Forest, Anglik ominął tylko dwa spotkania w zeszłej kampanii. W tym sezonie także ominął dwa mecze: z Barrow w Carabao Cup oraz z Gent w Lidze Konferencji (w której i tak by nie zagrał).

Niemniej Palmer nie ma problemu z decyzją Mareski, którego zna jeszcze z czasów gry dla Manchesteru City:

— Enzo tłumaczył mi to w ten sposób, że zeszły sezon był moim pierwszym w pełni rozegranym i chce bym był w formie. Dzięki temu mam więcej czasu na regenerację.

Palmer oglądał z trybun zwycięstwo The Blues u siebie nad Gent 4:2. Teraz udaje się wraz ze zespołem na wyjazd, żeby ponownie ich dopingować przy okazji potyczki z Panathinaikosem w Atenach:

— Jest to kompletnie inne uczucie, ale w trakcie oglądania meczu jestem w stanie dostrzec więcej detali w naszej grze. W zasadzie lubię je oglądać, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać aż znowu wybiegnę na murawę!

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC