Pożegnanie Kaia Havertza z Chelsea: Na zawsze pozostaniesz w moim sercu
Dodano: 29.06.2023 17:56 / Ostatnia aktualizacja: 29.06.2023 17:56Wczoraj Kai Havertz odszedł z Chelsea i podpisał kontrakt z Arsenalem. Niemiec opublikował wpis, w którym pożegnał się z całą społecznością The Blues.
Droga Chelsea,
Wolałbym, abyś wcześniej usłyszała, dlaczego zdecydowałem się od ciebie odejść, zanim dołączę do nowego zespołu. To nie w moim stylu i denerwuje mnie, że dowiedziałaś się o tym w taki sposób.
Dzisiaj znajduję się na rozdrożu. Słowa nie są w stanie opisać emocji, które odczuwam. Z ciężkim sercem piszę ten list, żegnając się z klubem, który stał się moim drugim domem, a także z niesamowitymi kibicami, którzy wspierali mnie podczas niesamowitej podróży.
Razem przeżyliśmy wzloty i upadki, radości i smutki.
Dzisiaj pragnę podziękować każdemu kibicowi Chelsea, każdemu członkowi sztabu szkoleniowego, trenerom i kolegom z drużyny za ostatnie lata.
Dołączenie do Chelsea 3 lata temu było wielkim momentem w moim życiu. Patrzę na te lata z dumą, wdzięcznością i jednocześnie dostrzegam mnóstwo sportowych sukcesów.
Zaczęło się od wygrania Ligi Mistrzów w moim pierwszym sezonie, a następnie zdobyliśmy Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata. Teraz żegnam się, ale nigdy nie zapomnę tej podróży.
W każdej sekundzie mojego pobytu w Chelsea utożsamiałem się klubem na boisku i poza nim i mam nadzieję, że wszyscy mnie tak zapamiętają. Patrzę na wspomnienia, które pozostaną ze mną do końca życia. Klub na zawsze pozostanie w moim sercu, gdyż zdobyłem tu przyjaciół na całe życie.
To był zaszczyt być częścią historii Chelsea.
Dziękuję, Kai
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jego postawa i Mounta jest bardzo rozczarowująca dzieciaczki bez mentalu bez woli walki
Weź się chłopie nie ośmieszaj takimi wpisami
Nie wiem czy to typowa zagrywka PR-owa czy faktycznie tak myśli...
Jeśli zagrywka PR-owa no to znaczy, że ściema.
Jeśli faktycznie tak myśli no to przykro mi, ale nie da się jednocześnie utożsamiać się z Chelsea i przejść z niej bezpośrednio do arsenalu, to jest po prostu niemożliwe. Może by chciał być pamiętany jako ktoś kto się starał, ale nie wyszło, no ale tak nie będzie. Przeszedł do arsenalu i teraz jest po prostu wrogiem Chelsea.
Szkoda gościa ale kasa niezła więc może uda się ją lepiej ulokować.
"W każdej sekundzie mojego pobytu w Chelsea utożsamiałem się klubem" - dlatego postanowił kontynuować swoją karierę w Arsenalu.
Może zrozumiał, że Arsenal to jest ten wystarczający próg i na więcej go już nie stać.