Fot. własne

Evening Standard: Potter wierzy, że transfer Mudryka da impuls jego drużynie

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 16.01.2023 19:04 / Ostatnia aktualizacja: 16.01.2023 19:04

W niedzielne popołudnie Chelsea ogłosiła, że szeregi klubu wzmocnił Mychajło Mudryk. Ukrainiec przez długi czas był łączony z przenosinami do Arsenalu, ale ostatecznie trafił na Stamford Bridge. Nizaar Kinsella twierdzi, że Graham Potter głęboko wierzy, że ten transfer da pozytywny impuls jego drużynie przed dalszą częścią sezonu.


Podczas gdy Behdad Eghbali i Paul Winstanley pracowali w Antalyi nad porozumieniem z Szachtarem, Graham Potter odbył pozytywną rozmowę z Mychajłem Mudrykiem przez telefon, na którą zezwolił ukraiński klub. Podczas rozmowy telefonicznej menedżer Chelsea zapewnił Mudryka, że wejdzie bezpośrednio do drużyny i przedstawił mu wizję klubu względem niego.


Graham Potter jest fanem Mychajła Mudryka i wierzy, że jego szybkość oraz kreatywność dadzą impuls w rozczarowującym jak dotąd sezonie w wykonaniu Chelsea.


Arsenal był gotowy zapłacić wynegocjowaną przez Chelsea kwotę podstawy (70 milionów euro) za Mychajła Mudryka, ale Kanonierzy nie byli gotowi zaoferować tyle, co The Blues w bonusach (30 milionów euro). Płatność bonusów zawartych w umowie sprzedaży Mudryka zależy od wygrania Premier League, a także od liczby występów zawodnika zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i w Lidze Mistrzów.


Mychajło Mudryk podpisał 8,5-letni kontrakt, w ramach którego będzie zarabiał 150 tys. funtów tygodniowo. Arsenal nie był gotów zaoferować mu płacy na takim poziomie. Długi kontrakt Ukraińca pozwala Chelsea rozłożyć opłatę za niego w sprawozdaniach finansowych. Z punktu widzenia księgowości The Blues będą płacili za ten transfer 10 milionów funtów rocznie.


Ruchy Chelsea w kierunku transferu Mychajła Mudryka były gwałtowne, ale zainteresowanie 22-latkiem trwało już od dawna. Klub skautował go już w 2019 roku, a ostatnimi czasy obserwował go Kyle Macauley, nowy analityk ds. transferów.

Źródło: "London Evening Standard"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close