Za dwa tygodnie rozgrywki klubowe zostaną wznowione. Piłkarze Chelsea liczą, że druga część sezonu będzie dla nich bardziej udana od pierwszej. Przed mistrzostwami świata postawa The Blues pozostawiała wiele do życzenia, ale Marc Cucurella przekonuje, że przyszłość może wyglądać o wiele lepiej.

W miniony weekend podopieczni Grahama Pottera, grając w rezerwowym składzie, przegrali towarzyski mecz z Aston Villą 0:1. Obecnie Niebiescy trenują w Cobham i przygotowują się do drugiej części sezonu.

– To był dobry tydzień. Spędziliśmy razem dużo czasu i przygotowywaliśmy się do drugiej części sezonu – przyznał Marc Cucurella. Przeciwko Aston Villi zagraliśmy naprawdę dobrze, mieliśmy w składzie wielu młodych zawodników i stworzyliśmy sobie wiele okazji do strzelenia bramek. Podczas tej przerwy młodzi zawodnicy również trenowali w Cobham. Muszą się uczyć, ale mają dużo energii i wiele cech, aby grać z nami.

– Być może 27 grudnia rozpocznie się kolejny sezon, co jest dla nas dobre. W ostatnich meczach przed przerwą nie graliśmy najlepiej, nie osiągaliśmy dobrych wyników, ale przed nami nowy sezon. Musimy trzymać się razem, grać dobry futbol i wygrywać mecze. Po przybyciu nowego trenera ciężko nam było trenować, ponieważ graliśmy dużo meczów. Teraz mieliśmy sporo czasu na treningi i przygotowania do drugiej części sezonu. Wszystko jest procesem i musimy znać wszystkie pomysły trenera, a ten tydzień był dla nas naprawdę dobry.

– Potter jest dobrym menedżerem, ma dobre pomysły, a jego styl polega na atakowaniu. Tak chce grać. Mamy wielkich piłkarzy, którzy są w stanie realizować jego pomysły.

Hiszpan jest piłkarzem Chelsea od pół roku. Przeprowadzka na Stamford Bridge z Brighton na pewno była dla niego wielkim wyzwaniem.

– To był miły czas, ale, co oczywiste, było ciężko. Czujesz większą presję i musisz wygrywać każdego dnia. W Brighton jest inaczej, ponieważ nie ma takiej presji i nie jest to aż tak duży klub. To była dla mnie największa różnica. Wiem, że w każdą sobotę mierzymy się z drużynami, które mają więcej energii od nas, a to także duża zmiana. Niemniej to niesamowite, że jestem w takim klubie. Gra tutaj to marzenie każdego piłkarza – ocenił Marc Cucurella.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC