Sterling: Nie zbliżyłem się jeszcze do poziomu, na którym chciałbym być
Dodano: 06.11.2022 08:17 / Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 08:17W ostatnich tygodniach Raheem Sterling nie jest w najwyższej formie, choć początek sezonu w jego wykonaniu był obiecujący. Przed dzisiejszym meczem z Arsenalem Anglik wyznał, iż ma świadomość, że stać go na znacznie lepszą grę i będzie robił wszystko, by jak najszybciej osiągnąć najwyższy poziom.
W środowym meczu z Dinamem Zagrzeb były piłkarz Manchesteru City strzelił wyrównującą bramkę i był to jego piąty gol w tym sezonie. Anglik jest jednak przekonany, że stać go na wiele lepszą grę.
– Na początku sezonu nie byłem zadowolony ze swoich występów. Do tej pory nie zbliżyłem się do poziomu, na którym powinienem być, ale jestem pewny, że z czasem go osiągnę – przyznał Raheem Sterling. Nie panikuję ani nie stresuję się z powodu swojej formy. To jest część futbolu. Jesteśmy na przyzwoitej pozycji w tabeli, wywalczyliśmy awans w Lidze Mistrzów, ale w niedalekiej przyszłości moje występy będą lepsze.
Po przyjściu do Chelsea Grahama Pottera Raheem Sterling rozegrał kilka spotkań na pozycji wahadłowego. Jak przyznał, nie miał z tym problemu.
– Gdy przychodzisz do nowego zespołu, jest wiele rzeczy, o które jesteś proszony. Od jakiegoś czasu nie grałem w tylnej piątce, ale trener poprosił mnie, bym czasem tam zagrał. Jestem z tego zadowolony. Kiedy mamy piłkę, jestem wysoko i szeroko ustawiony, ale oczywiście trzeba też bronić. To część gry. Im więcej spotkań rozegram w tylnej piątce, tym lepiej będę tam sobie radził.
– Czuję, że moją optymalną pozycją jest skrzydło, ale menedżer ma swój styl gry. Nie mógł z nami popracować w okresie przygotowawczym i został wrzucony w środek burzy. Wszedł w to i myślę, że złapał się obiema rękami i stara się wybrać najlepszych ludzi i jestem przekonany, że z czasem wszystko się fajnie ułoży.
– Menedżer ma wpływ na zespół, a my uczymy się od niego. Staramy się pracować tak, jak on chce. Kiedy próbujesz różnych rzeczy, wszystko się może zdarzyć. Im więcej czasu spędzamy z menedżerem, pracujemy z nim na treningach, tym lepiej widzimy, czego od nas oczekuje. Potter przyszedł do nas w trudnym momencie. Mieliśmy kilka dobrych występów, w niektórych meczach po prostu się prześlizgnęliśmy, ale wszystko wymaga czasu. Nie przyszedłem do Chelsea tylko z myślą o tym sezonie, ale przyszedłem tu mając na uwadze wizję, którą ma ten klub i naprawdę się na tym skupiam. Wiem, że tam dotrzemy.
Dzisiaj wczesnym popołudniem Chelsea zmierzy się z Arsenalem. Kanonierzy mają znakomity początek sezonu i to oni wystąpią w roli faworytów.
– Prawdopodobnie wszyscy wiedzą, że mają znakomity początek sezonu, grają piękną piłkę, a Mikel dał im swobodę, która płynie z piłki nożnej, to na pewno. Jest to zespół, który jest budowany od kilku lat. Też mamy taki plan, chcemy dalej budować i myślę, że będzie to naprawdę interesujące. Są drużyną, która dominuje poprzez posiadanie piłki, podobnie jak my, więc myślę, że czeka nas dobry mecz – dodał skrzydłowy Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.