The Guardian: Arsenal i Liverpool podchwyciły pomysł Todda Boehly'ego. Szykuje się wysyp "multiklubów" w Anglii?
Dodano: 28.09.2022 17:51 / Ostatnia aktualizacja: 28.09.2022 17:51Niedługo po przejęciu Chelsea, Todd Boehly miał rozpocząć starania w kierunku stworzenia czegoś w rodzaju "multiklubu". Jak na razie pomysł ten jest we wstępnej fazie realizacji, Chelsea szuka sobie klubów satelickich w Europie i poza nią, a jak twierdzi "The Guardian", podobne plany mają władze Arsenalu oraz Liverpoolu.
Pionierem w realizacji modelu "multiklubu" jest Manchester City, który stoi na czele City Football Group. Stan Kroenke, właściciel Arsenalu, a także John W Henry, właściciel Liverpoolu, również mieli podjąć decyzję o stworzeniu podobnego projektu, na co wpływ miał także Todd Boehly. Amerykanin planuje stworzenie sieci klubów wokół Chelsea i poczynił już pierwsze starania w tym kierunku.
Boehly rozpoczął proces wyszukiwania klubów, w które mógłby zainwestować. Pierwszym klubem, który miał wejść w skład jego projektu był Santos, ale Brazylijczycy nie wyrazili chęci współpracy. Właściciel Chelsea miał zlecić Tomowi Glickowi nadzorowanie inwestycji w różnych krajach. Obecnie londyński klub rozmawia z zespołami z ligi belgijskiej i portugalskiej. Kierunek brazylijski także nie został jeszcze skreślony, mimo nieudanych rozmów z Santosem. W zachodnim Londynie panuje przekonanie, że trzy wspomniane kraje są najatrakcyjniejsze pod względem wyszukiwania młodych utalentowanych piłkarzy.
Możliwość pomocy piłkarzom ze słabszych lig w uzyskiwaniu pozwolenia na pracę w Wielkiej Brytanii za pomocą sieci "multiklubu" jest kolejnym czynnikiem przemawiającym za tym projektem. Po Brexicie zatrudnianie piłkarzy z innych europejskich krajów stało się trudniejsze. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Athletic, dziewięć klubów Premier League – Arsenal, Brentford, Brighton, Crystal Palace, Leicester, Manchester City, Nottingham Forest, Southampton i West Ham – ma powiązania z 25 klubami z całej Europy i spoza niej, co ułatwia dokonywanie transferów. Przepisy UEFA zabraniają co prawda udziału w europejskich rozgrywkach klubom, które "posiadają lub handlują papierami wartościowymi jakiegokolwiek innego klubu", jednak przepis ten nie ma zastosowania, jeśli osoba, która posiada 100 proc. udziałów w jednym klubie, w drugim ma "niedecydujący wpływ". Władze Chelsea, Arsenalu i Liverpoolu zamierzają wykorzystać ten przepis i w niedalekiej przyszłości stworzyć sieć "multiklubu".
- Źródło: "The Guardian"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jak to ładnie powiedział Bohdan Łazuka w znanym polskim filmie: "Może ty się jeszcze, , zajmiesz hodowlą jedwabników?"