Jorginho: Tęskniłem za grą z Kalidou
Dodano: 24.07.2022 10:22 / Ostatnia aktualizacja: 24.07.2022 10:22W tym roku szeregi Chelsea wzmocnił Kalidou Koulibaly. W szeregach londyńskiej drużyny Senegalczyk spotkał się m.in. z Jorginho, z którym w przeszłości bronił barw Napoli. Reprezentant Włoch przyznał, że tęsknił za swoim kolegą.
Kalidou Koulibaly ma wypełnić lukę, która powstała po odejściu Antonio Rüdigera oraz Andreasa Christensena. Senegalczyk ma pełnić pierwszoplanową rolę w drużynie Thomasa Tuchela. Jorginho jest przekonany, że jego kolega dobrze poradzi sobie na angielskich boiskach.
– Dużo rozmawiałem z Kalidou. Mówiłem mu: "Chodź do nas, znowu będziemy grać razem. Tęsknię za grą z tobą, a minęło już dużo czasu, kiedy razem graliśmy." Mówiłem mu wiele rzecz – przyznał Jorginho. Moim zdaniem klub, razem ze sztabem i trenerem, dokonali najlepszego możliwego wyboru sprowadzając Kalidou.
– Po prostu mam nadzieję i jestem o tym praktycznie przekonany, że Kalidou bardzo nam pomoże. Jest fantastycznym zawodnikiem i doskonałym następcą Toniego. Jeszcze zanim podpisał kontrakt, dużo rozmawialiśmy, a kiedy już do nas trafił, wyjaśniłem mu, jak działa nasz klub, co robimy i pomagam mu zaaklimatyzować się w grupie. Kalidou naprawdę jest wyjątkowym piłkarzem i wiem, że będzie dla nas kluczowy, ponieważ jest nie tylko bardzo dobrym piłkarzem, ale także znakomitym facetem w ogóle.
Minionej nocy piłkarze Chelsea rozegrali ostatni mecz w Stanach Zjednoczonych w ramach tegorocznego okresu przygotowawczego.
– Wspaniale było grać w Ameryce. Występy przed tak liczną publicznością i na tak fantastycznych stadionach były czymś naprawdę miłym – dodał pomocnik Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
ja natomiast tęsknie za tym jak grałeś dobrze
obyś za długo z nim u nas nie pograł
A ja tęsknie za Fabregasem.
Fabregas przeglądem pola była klasą sam w sobie.
On krosowym podaniem do 9 umiał piłę podać co do centymetra.
Takiej postaci nieeemaa u nas od jego odejścia.
Podobna sytuacja ta jak Drogba odszedł i nie ma tyle lat typowej 9..
Po drodze był jeszcze Costa, którego tutaj nie wypada lekceważyć.
A kto za Fabregasem nie tęskni ehh...