Piłkarze Chelsea nie zawiedli i w meczu trzeciej rundy FA Cup pewnie pokonali na Stamford Bridge ekipę Chesterfield 5:1. The Blues całkowicie zdominowali rywali, którzy na co dzień występują w National League, a ich zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami redakcji za to spotkanie.

Marcus Bettinelli – 5

Debiut w barwach Chelsea 29-latek w końcu ma za sobą. Trudno ocenić go za to spotkanie, gdyż przez większość czasu mógł spokojnie obserwować grę swoich kolegów, ale kilka razy, szczególnie w drugiej połowie, mógł się wykazać. Przy bramce dla Chesterfield nie zdołał zaliczyć skutecznej interwencji, choć zdaje się, że mógł zachować się lepiej w tej sytuacji.

Andreas Christensen – 7

W tym meczu Duńczyk pełnił rolę lidera trzyosobowego bloku defensywnego i bardzo dobrze wywiązywał się z tej roli. Pomagał młodszym kolegom w odpowiednim ustawianiu się, wiele razy przerywał ataki rywali, a poza tym zdołał wpisać się na listę strzelców efektownym lobem główką.

Malang Sarr – 6

Nie zawsze był pewny, ale ogólnie jego występ, po raz kolejny, można ocenić pozytywnie. W kilku sytuacjach Francuz interweniował bardzo ostro, na granicy faulu, nie zawsze w odpowiednim tempie, ale zwykle jego działania kończyły się sukcesem.

Lewis Hall – 7

Patrząc na grę 17-latka, trudno było uwierzyć, że to dla niego dopiero pierwsze spotkanie w dorosłej drużynie Chelsea. W pierwszej połowie był jednym z najlepszych zawodników na boisku, imponował dojrzałością, pewnością i odwagą. Ukoronowaniem jego bardzo dobrego występu była asysta przy trafieniu Romelu Lukaku. Warto także pamiętać, że to po jego strzale Andreas Christensen zaliczył skuteczną dobitkę. Bez wątpienia Lewis wykorzystał daną mu od Thomasa Tuchela szansę i otworzył sobie furtkę do kolejnych występów w pierwszej drużynie Chelsea.

Christian Pulisic – 5

Niestety, to nie był jego mecz. Długimi fragmentami spotkania był niewidoczny, rzadko angażował się w ataki pozycyjne. Co prawda nie grał na swojej optymalnej pozycji, ale w spotkaniu na tle takiego rywala powinien wypaść zdecydowanie lepiej. Na plus na pewno można zaliczyć mu wywalczony rzut karny.

Saúl Ñíguez – 6

Występ przeciętny, ale widać, że powoli coraz lepiej odnajduje się na angielskich boiskach. W spotkaniu z Chesterfield nie wyróżniał się w ofensywie, ale często angażował się w rozgrywanie akcji i wspomagał trójkę środkowych obrońców. Grał poprawnie, starał się nie popełniać błędów, ale na pewno można wymagać od niego więcej.

Mateo Kovačić – 7

W pierwszej połowie to głównie on robił różnicę na boisku. Chorwat przeprowadził kilka efektownych rajdów, a jeden z nich zakończył się bramką Timo Wernera. Występ w tym spotkaniu z pewnością pomoże mu w odzyskaniu właściwego rytmu po długiej absencji.

Callum Hudson-Odoi – 7

Fajnie wyglądała jego gra na wahadle, nie szukał skomplikowanych rozwiązań, tylko starał się wchodzić w pole karne i szukał pozycji strzeleckich. Jego współpraca z pozostałymi ofensywnymi zawodnikami wyglądała całkiem dobrze, a potwierdzeniem dobrego występu naszego wychowanka był bardzo ładny strzelony przez niego gol.

Timo Werner – 6

Na tle rywala z National League mógł wypaść zdecydowanie lepiej, dlatego po jego występie można odczuwać niedosyt. Timo, jak zawsze, dawał z siebie wszystko, walczył o każdą piłkę, ale wiele razy popełniał proste błędy i nie potrafił przedrzeć się przez zasieki defensywne rywali. Dobrze, że udało mu się strzelić bramkę, która na pewno dała mu sporo radości.

Hakim Ziyech – 6

On także mógł pokazać więcej. Co prawda kilka razy postraszył defensywę rywali, groźnie uderzał na ich bramkę, ale miał też sporo nieudanych akcji, zdarzało mu się tracić piłkę.

Romelu Lukaku – 6

Strzelony gol na pewno był dla niego miłym momentem po ostatnich burzliwych tygodniach. Niemniej nie można powiedzieć, że Belg rozegrał wybitne lub bardzo dobre spotkanie. Zagrał po prostu prawidłowo. Zrobił swoje, a gdyby w niektórych sytuacjach podjął lepsze decyzje pod bramką przeciwnika, to jego statystyki po tym meczu mogłyby być dużo lepsze.

Rezerwowi:

Ross Barkley – 4

To nie było wejście smoka w wykonaniu angielskiego pomocnika. Ross często zwalniał ataki, brakowało mu płynności. Widać, że potrzebuje większej ilości minut. Na plus należy zaliczyć mu groźny strzał zza pola karnego chwilę po wejściu na boisko.

Lewis Baker – 4

Sam fakt, że Lewis Baker wystąpił w tym spotkaniu, można uznać za sensację. Dal 26-latka był to dopiero drugi występ w barwach Chelsea. Grą w tym spotkaniu na pewno nie przekonał Thomasa Tuchela, że można częściej na niego stawiać. Co prawda zagrał w obronie, choć jest nominalnym pomocnikiem, ale na boisku prezentował się bardzo niepewnie i wydaje się, że przy straconej bramce mógł zachować się lepiej.

Kai Havertz – 5

Niemiec przebywał na boisku przez 45 minut, ale nie zdołał w tym czasie wpisać się na listę strzelców. Jego poczynania w ofensywie nie wyglądały najlepiej, często był blokowany, a jego uderzenia były zbyt słabe.

Ruben Loftus-Cheek – 5

Po wejściu na boisko miał kontrolować sytuację w środkowej strefie boiska, a nie zawsze tak było. Kilka razy dał się ograć w prosty sposób, choć z drugiej strony zdołał także przeprowadzić kilka udanych rajdów z piłką.

Harvey Vale – b/o

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: własne