OCENY ZA MECZ: Chelsea 1:3 Manchester City
Dodano: 04.01.2021 01:42 / Ostatnia aktualizacja: 04.01.2021 09:22Chelsea przegrała u siebie z Manchesterem City 1:3 w meczu 17. kolejki Premier League. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie. Tradycyjnie, skala to 1-10, a nota wyjściowa to 5.
Édouard Mendy – 3
Mógł zrobić więcej przy dwóch pierwszych golach dla Manchesteru City. Strzał İlkaya Gündoğana miał na rękawicy, a wykończenie Phila Fodena wpadło do bramki przy krótkim słupku, który powinien był kryć. W sytuacji sam na sam ze Sterlingiem zachował się dobrze wypychając Anglika do boku i chwilowo chroniąc zespół przed stratą gola, ale nie pomogli mu koledzy, co poskutkowało dobitką De Bruyne. Dobrze zachował się przy mocnym strzale głową Rodriego.
César Azpilicueta – 3
Kompletnie przytłoczony przez Fodena i Zinczenkę na swojej stronie. Gubił krycie i spóźniał się z doskokiem, podczas gdy piłkarze Guardioli nękali Chelsea głównie jego flanką.
Kurt Zouma – 4
Zdrzemnął się na samym początku meczu, gdy spod jego krycia uwolnił się Kevin De Bruyne i był bliski strzelenia gola na 0:1. Dalsze nieszczęścia defensywy Chelsea to już raczej nie jego wina.
Thiago Silva – 3
Sporo do zarzucenia Brazylijczykowi przy dwóch pierwszych golach. Najpierw dał się za łatwo ograć poprzez przyjęcie kierunkowe Gündoğanowi, a przy drugim golu pogubił się już kompletnie – wyskoczył z pozycji próbując przejąć piłkę i dublując Césara Azpilicuetę, nie udało mu się tego zrobić, a potem nie zdążył wrócić i zostawił olbrzymią dziurę na przedpolu, co skrzętnie wykorzystał kompletnie niekryty Foden.
Ben Chilwell – 4
Również jemu zdarzyło się zgubić pozycję i odsłonić całą stronę, próbując nadrabiać przestrzeń pozostawianą przez pomocników w środku pola. Z defensorów Chelsea zaprezentował się chyba jednak najsolidniej.
N’Golo Kanté – 3
Dziś zawiedli go koledzy, ale on zawiódł też ich. Koledzy zawiedli go nie pracując w odbiorze tak jak on – Francuz siedem razy atakował przeciwnika z piłką, a wszyscy pozostali koledzy razem wzięci robili to dziesięć razy. Sam N’Golo mimo wszystko zagrał słaby mecz. Trzeci gol idzie w dużej mierze na jego konto, bo to po jego stracie sam na sam z Mendym ruszył Sterling. Trzy razy został też ograny przez piłkarzy gości. Zarobił żółtą kartkę, przez co zabraknie go w meczu z Fulham.
Mateo Kovačić – 3
Jeden z najsłabszych piłkarzy na boisku. Kompletnie zagubiony w środku pola, nie było go widać ani w destrukcji ani w ofensywie – z jednym wyjątkiem, gdy po indywidualnej akcji w drugiej połowie oddał groźny strzał.
Mason Mount – 3
Początek meczu w jego wykonaniu był pozytywny. Dwa wykonywane przez niego rzuty rożne stworzyły zagrożenie. Później jednak było już tylko coraz gorzej. Tak jak jego koledzy z linii pomocy, kompletnie nie potrafił walczyć ze świetnie i nieprzewidywalnie ustawionymi pomocnikami Guardioli.
Christian Pulisic – 4
Zmarnował niezłą okazję stworzoną mu w końcówce przez Hudsona-Odoia. Nie można mu odmówić tego, że próbował, i to bardzo. Aż 14 razy wchodził w drybling – to ewenement, bo żaden inny piłkarz na boisku nie zrobił tego więcej niż cztery razy. Dziewięć takich prób zakończyło się sukcesem, a to naprawdę dobry wynik. Koniec końców nie potrafił jednak dźwignąć Chelsea i wystarczająco pomóc drużynie powalczyć.
Timo Werner – 3
Stłamszony przez Johna Stonesa i Rúbena Diasa, którzy sumiennie go pilnowali. Nie stworzył żadnego zagrożenia, choć należy wspomnieć o sytuacji która prawdopodobnie powinna zakończyć się rzutem karnym dla Chelsea z początku meczu – to on był wówczas faulowany.
Hakim Ziyech – 3
Rozczarowujący powrót Marokańczyka po kontuzji. Był bardzo niedokładny, a będący niezłą okazją rzut wolny pośredni z krawędzi pola karnego mógł wykorzystać lepiej. Przytłoczony i niewidoczny. Zero dryblingów na jego koncie – spory kontrast z grającym na przeciwnej stronie Pulisikiem.
Rezerwowi:
Billy Gilmour – 4
Tuż po wejściu z ławki zaliczył niebezpieczną stratę piłki na własnej połowie, z czego goście wyprowadzili kontrę. Później jednak ustabilizował grę i grał poprawnie.
Callum Hudson-Odoi – 6
Znów mocno zapunktował wchodząc z ławki. Najpierw stworzył dobrą okazję świetnie wrzucając na głowę Pulisica, a potem, już w doliczonym czasie gry, sam strzelił gola honorowego, dobrze zamykając akcję Kaia Havertza.
Kai Havertz – 5
Błysnął przy bramce honorowej, na szczególną uwagę zasługuje jego świetny ruch bez piłki. Dogranie było świetnie wymierzone, co pozwoliło Chelsea strzelić gola na otarcie łez.
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
tym razem w punkt , rezerwowi i pulisic to nasi najlepsi gracze owego spotkania