W ostatnich dniach Chelsea znacznie uaktywniła się na rynku transferowym. Po poczynieniu zdecydowanych kroków w celu pozyskania Timo Wernera, The Blues negocjują z Leicester City transfer Bena Chilwella.

Frank Lampard od dłuższego czasu rozgląda się za nowym obrońcą, gdyż nie jest zadowolony z jakości jaką dają mu Emerson Palmieri i Marcos Alonso. Anglik jest wielkim fanem Bena Chilwella, choć sprowadzenie go na Stamford Bridge nie będzie łatwym zadaniem.

Fabrizio Romano twierdzi, że zawodnik Leicester City jest zainteresowany przenosinami do zachodniego Londynu, ale Lisy będą oczekiwały za niego co najmniej 60 milionów funtów. Na chwilę obecną Chelsea ma nadzieję, że uda jej się przeprowadzić ten transfer za 45 milionów funtów.

Oprócz Bena Chilwella, Frank Lampard stale monitoruje sytuację Nicolás Tagliafico, który jest jego drugim wyborem. Argentyńczyk jest zdecydowanie tańszą opcją, gdyż sprowadzenie go z Ajaksu to wydatek rzędu 22.4 miliona funtów.

Chelsea planuje także sprzedać kilku zawodników, by zasilić klubową kasę. Emersonem poważnie interesują się Inter i Juventus, zaś sytuacja Jorginho i Marcosa Alonso nie jest do końca klarowna. Poza tym, niepewni swojej przyszłości są Ross Barkley, Michy Batshuayi i Tiémoué Bakayoko, zaś kontrakty Williana i Pedro wygasają w tym roku i najprawdopodobniej nie zostaną przedłużone.

Włoski dziennikarz dodaje, że w kontekście transferu do Chelsea wciąż wymienia się także Nathana Aké i Saïda Benrahmę.

Źródło: theguardian.com