OCENY ZA MECZ: Chelsea 2:0 Nottingham Forest

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 05.01.2020 21:49 / Ostatnia aktualizacja: 05.01.2020 22:05

Chelsea bez większych problemów pokonała na Stamford Bridge Nottingham Forest 2:0. The Blues dzięki bramkom Calluma Hudsona-Odoia i Rossa Barkleya meldują się w czwartej rundzie Pucharu Anglii. Zapraszamy na oceny naszej redakcji za ten mecz (skala 1-10, wyjściowa 5).

 

Willy Caballero – 6

Argentyńczyk ma za sobą spokojny mecz, w którym tylko dwukrotnie padały strzały na jego bramkę. Był pewny przy dośrodkowaniach i nieźle rozgrywał.

 

Reece James – 9

Co za mecz wychowanka Chelsea, kto wie czy nie najlepszy w jego wciąż krótkiej karierze? Prawy obrońca The Blues był dzisiaj niesamowity i powinien po meczu spytać Michy’ego Batshuayiego dlaczego nie ma trzech asyst na koncie. Jego wrzutki były kapitalne, każda z nich sprawiała gościom ogromne problemy lub kończyła się strzałem kolegi. W obronie prezentował się bardzo dobrze, a wszystkim utkwi na pewno w pamięci moment, kiedy totalnie ośmieszył dwóch naciskających na niego przeciwników. Był przy piłce bardzo często, a do tego podawał niemal bezbłędnie. César Azpilicueta będzie na pewno obgryzał paznokcie przy ogłaszaniu wyjściowego składu na następny mecz.

 

Fikayo Tomori – 7

Zdarzyły mu się niedokładności i pomimo tego, że uratował go VAR, nie sposób nie wspomnieć o sprokurowaniu rzutu karnego. Mimo to może zaliczyć dzisiejszy mecz do udanych. Wygrywał pojedynki biegowe z szybkimi napastnikami Forest i wychodził zwycięsko ze stykowych sytuacji. Celność podań również na świetnym poziomie (94 procent).

 

Andreas Christensen – 7

Duńczyk również zalicza udany mecz po powrocie do wyjściowego składu. Podobnie jak jego partnera ze środka obrony można go pochwalić za skuteczność w rozegraniu i brak szczególnych błędów. Oddał też groźny strzał na bramkę gości w pierwszej połowie.

 

Emerson Palmieri – 6

Stroną reprezentanta Włoch Chelsea atakowała znacznie rzadziej niż prawą flanką Reece’a Jamesa. Emerson dziś spisał się jednak nieźle. Warto zwrócić uwagę na dobrze bite przez niego rzuty rożne, z których było zagrożenie. W defensywie też było całkiem solidnie. Zaliczył dwie udane próby odbioru i wygrał trzy pojedynki w powietrzu.

 

Jorginho – 7

Rozgrywający Chelsea podtrzymał dobrą formę którą pokazał choćby w meczu z Arsenalem. Spełniał swoje zadanie dowodzenia atakami pozycyjnymi i musi podobać się fakt, że praktycznie zawsze dziś ustawiony był tak, że koledzy mogli do niego podać kiedy tylko chcieli.

 

Mateo Kovačić – 5

Chorwat zaliczył dziś dość cichy występ, co odzwierciedla jego procent posiadania piłki. Był najmniej aktywnym z trzech pomocników, którzy zagrali od początku. Powalczył w odbiorze a w ofensywie nie pokazał zbyt wiele poza jednym niegroźnym strzałem.

 

Ross Barkley – 6

Dobry występ Anglika po dłuższym odpoczynku od wyjściowego składu. W jego grę wkradała się niedokładność i widać było brak regularności, ale nadrobił to atutami w ofensywie, biorąc czynnie udział w atakach i stwarzając zagrożenie. Przy swoim golu dobił strzał Hudsona-Odoia, ale warto wspomnieć że to on przyspieszył całą akcję podając do Anglika i wbiegając w pole karne, licząc na szansę. W drugiej połowie był bliski trafienia na 3:0, ale piłka ostemplowała słupek.

 

Callum Hudson-Odoi – 8

O takiego Calluma nic nie robiliśmy. Od początku meczu świetnie bawił się na skrzydle do spółki z Reece’em Jamesem i rzucał obrońcom gości kolejne wyzwania, z których wychodził zwycięsko. Należą mu się brawa za świetną skuteczność w dryblingu i sposób, w jaki przy obu bramkach udało mu się zwieść przeciwnika. W pierwszej sytuacji świetnie znalazł lukę między nogami defensora i sprytnie trafił w krótki róg bramki, a w drugiej zmusił Jordana Smitha do trudnej interwencji i odbicia piłki pod nogi Barkleya. Jeśli można się do czegoś przyczepić, to do strat. Było ich trzy, a po jednej z nich musiał ratować drużynę przed kontrą faulując.

 

Michy Batshuayi – 3

Byłoby dwa, gdyby nie jego rola w pięknej akcji po której padł pierwszy gol, bardzo dobrze wyszedł Pedro do zgrania na ścianę. Potem było już fatalnie. Miał co najmniej trzy świetne okazje do strzelenia gola i wszystkie koncertowo spartolił. Miejmy nadzieję, że potencjalni nabywcy nie patrzyli.

 

Pedro Rodríguez – 7

Jeśli to był ostatni mecz Kanaryjczyka dla Chelsea, to trzeba przyznać że pożegnał się ze Stamford Bridge godnie. Nie zrobił aż takiego show jak Hudson-Odoi, ale też narobił dziś gościom mnóstwo problemów. Pierwszy gol to w 50 procentach jego zasługa. Zagrał dwie klepki z kolegami z drużyny, przeniósł ciężar gry na prawą stronę, a Hudson-Odoi wykonał resztę roboty. Był dziś dokładny, wniósł dużo do gry ofensywnej i nie popełniał błędów, którymi potrafi irytować.

 

Rezerwowi:

 

Mason Mount – 6

Dał dobrą zmianę i wniósł po zejściu Kovačicia trochę ożywienia. Zdążył zaliczyć jedno kluczowe podanie.

 

Tariq Lamptey – 6

Dostał od Franka Lamparda swoje kolejne, cenne 15 minut w seniorskim futbolu. Wszedł na prawe skrzydło i był nawet bliski strzelenia swojego debiutanckiego gola, strącając jedno z wielu świetnych dośrodkowań Jamesa.

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

komentarzy:
07.01.2020 03:29

Barkley potykał sie o własne nogi jedynie co podbilo ocene to strzelona bramka ale moim zdaniem i tak powinien dostac maks 5

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close