+/- Manchester United 1:1 Chelsea

Autor: Dodano: 28.04.2019 19:54 / Ostatnia aktualizacja: 29.04.2019 08:22

Chociaż w ostatniej akcji meczu Gonzalo Higuain mógł dać Chelsea trzy punkty, to jeden punkt wywieziony z Old Trafford jest również niezwykle cenny. Podczas gdy Arsenal i Tottenham przegrały swoje mecze, The Blues przybliżyli się do głównego celu jaki jest do osiągnięcia na koniec sezonu, a więc awansu do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Dzisiejsze spotkanie wydaje się, że słusznie zakończyło się remisem i tak samo remisowo rozkładają się pozytywy i negatywy tego meczu w drużynie Chelsea.

 

Ciężko wygrać mecz w dziesiątkę...

 

Niewidoczny, bezbarwny, dający się łatwo złapać na spalonego. To był fatalny mecz Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk nie dał zespołowi kompletnie nic pozytywnego, a wręcz za jego sprawą kilka dobrych akcji spaliło na panewce, ponieważ ten dawał się notorycznie łapać na spalonego. Ponadto podczas kontry w doliczonym czasie gry zbyt długo zwlekał z podaniem do Edena Hazarda, a w ostatniej akcji meczu, gdy pierwszy raz uniknął spalonego (choć to dyskusyjne) zmarnował piłkę meczową dla drużyny. Higuain nie dość, że niewiele dał piłkarsko, to również fizycznie i mentalnie. Mało biegał, a zdecydowanie za często machał rękoma, aby ukazać swoje niezadowolenie zagraniami kolegów, bądź własnymi błędami. Z tak grającym napastnikiem, naprawdę ciężko myśleć o wygranej na Old Trafford. Minus

 

Ruben nie był sobą

 

 

Gdy na boisko wchodził Ruben Loftus-Cheek raczej spodziewałem się sporego ożywienia gry w środku pola Chelsea. Młody Anglik niejednokrotnie popisywał się świetną techniką i dużą siłą fizyczną jednak nie dzisiaj. Dwa banalne błędy tuż po wejściu i duża nerwowość w poczynaniach Anglika nie pomogła drużynie w końcówce meczu. Co prawda później trochę jego gra się poprawiła, ale to wciąż było poniżej jego możliwości. Minus

 

Kontuzje

 

Martwi odnowiona kontuzja Antonio Rudigera, który jest niewątpliwie najlepszym obecnie stoperem w drużynie. Jego uraz odnowił się prawdopodobnie bez udziału przeciwnika, co źle wróży na przyszłość. Do tego uraz Williana po brutalnym ataku Marcosa Rojo i skandalicznej decyzji sędziego o pokazaniu zaledwie żółtej kartki. Meijmy nadzieję, że Brazylijczyk szybko dojdzie do siebie, bo inaczej Sarri zostanie z dwójką skrzydłowych przed najważniejszymi meczami sezonu. Minus

 

Walka

 

To co było dzisiaj bardzo widoczne w grze zespołu to walka i zaangażowanie. Zwłaszcza piłkarze środka pola i obrońcy ambitnie walczyli i dało wyczuć się spore chęci do wygrania tego meczu. To tym bardziej ważne, że w wielu meczach tego sezonu niektórzy zawodnicy potrafili przejść obok meczu, co było mocno irytujące. Dzisiaj było inaczej. Plus

 

Mateo Kovacić i Marcos Alonso

 

Tych dwóch graczy nieczęsto można było chwalić w tym sezonie, zatem uznałem, że należy docenić ich dzisiejszy występ. Chorwat dużo biegał, walczył, a w drugiej połowie popisał się kilkoma efektownymi i efektywnymi rajdami w środku pola stwarzając przewagę na połowie rywala. Alonso z kolei był praktycznie bezbłędny w defensywie, co zdarza się mu niezwykle rzadko, a do tego dołożył cenne trafienie, podczas którego wyręczył Gonzalo Higuaina i czujnie dobił piłkę po błędzie Davida De Gea. Plus

 

 

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close