Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Brighton & Hove Albion
Dodano: 27.09.2025 21:30 / Ostatnia aktualizacja: 27.09.2025 21:30W sobotnie popołudnie Chelsea grała z Brighton & Hove Albion na swoim terenie w ramach 6. kolejki Premier League. Do momentu czerwonej kartki Trevoha Chalobaha, The Blues prowadzili 1:0. Ostatecznie przegrali 1:3. Na pomeczowej konferencji prasowej Enzo Maresca odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Z pewnością czujesz, że wszystko było pod waszą kontrolą do tej feralnej 53. minuty. Wyjaśnij nam, co się potem wydarzyło i jak zmieniła się gra.
— Dokładnie tak jak powiedziałeś. To dla nas trudne, ponieważ wszystko szło zgodnie z planem. Zdobyliśmy bramkę, stwarzaliśmy kolejne szanse i zachowywaliśmy czyste konto. Dowiedziałem się także, że jeśli chodzi o statystyki, to w pierwszej połowie oddaliśmy mnóstwo strzałów, zanotowaliśmy ok. 70% posiadania piłki. I nagle, przez nasz błąd, wszystko się posypało. W kolejnym meczu oglądamy czerwoną kartkę, a plan musi się zmienić. Według mnie zagraliśmy w trakcie tych 90 minut dwa mecze, pokazaliśmy dwa różne oblicza.
Czy nie jest tak, że sami robicie sobie pod górkę tymi czerwonymi kartkami? Czy Axel Disasi może wrócić do składu?
— Z pewnością nie możemy popełniać takich błędów, ponieważ całkowicie zmieniają przebieg gry. Następnie próbowaliśmy się dostosować poprzez wejście Josha Acheamponga, który w zeszłym tygodniu był chory. Wówczas nasz duet środkowych obrońców tworzyli Josh i Jorrel Hato, którzy są świetnymi piłkarzami i ludźmi, ale niezbyt doświadczonymi w Premier League. Gdy grasz w dziesięciu, musisz jakoś poradzić sobie z tą sytuacją.
— Co do Axela, moja odpowiedź jest taka jak wczoraj. Nie ma nowych wiadomości, ponieważ klub nie przekazał mi nic nowego na jego temat.
Czy twój zespół stracił panowanie nad sobą? Wydarzyła się niemała sprzeczka między Benoît Badiashile’m a Lewisem Dunkiem.
— Nie do końca widziałem, od czego to wszystko się zaczęło, więc nie jestem pewien, kto pierwszy zawinił, Benoît czy piłkarz Brighton. Uważam, że to też kwestia samego tempa meczu, ale nie sądzę, by ta sytuacja miała bezpośredni wpływ na utratę bramki.
Może przekazem dla zawodników, byłoby zachowanie spokoju za wszelką cenę, zwłaszcza gdy okoliczności nie są sprzyjające.
— Nauczka jest taka, jaką przekazaliśmy sobie w szatni. Żadnej ekipie w Premier League nie mamy prawa rozdawać prezentów. Właśnie teraz tak postępujemy, czyli zbieramy czerwone kartki, podajemy pod nogi rywali i sami oddajemy to, co wcześniej wypracowaliśmy. To wszystko całkowicie zmienia mecz.
Behdad Eghbali i dyrektorzy sportowi pojawili się w tunelu po zakończeniu spotkania.
— Jak zawsze, byli w szatni. Tam znajduje się gabinet, w którym omawiamy przebieg spotkania. Tym razem nie powiedzieli jednak nic, w odróżnieniu od zawodników.
Wykonałeś zmiany zorientowane raczej defensywnie. Nie kusiło cię, aby wprowadzić zawodników ofensywnych?
— Tak, pierwszą zmianą było wpuszczenie Josha za Andreya Santosa, ponieważ potrzebny był środkowy obrońca. Powodem wejścia Malo [Gusto] było to, że Minteh często pojedynkował się z Reece’m, więc uznaliśmy, że potrzebna mu będzie pomoc. Z kolei zmiana Jorrela wyniknęła z tego, że zgłosił skurcze.
Skąd te wszystkie błędy?
— Nadal zbieramy nauki, a musimy to robić naprawdę szybko. Popełniamy sporo małych błędów, a do tego dochodzi kwestia urazów w zespole. Jeśli oglądałeś pierwszą połowę dzisiejszego meczu to na pewno nie miałeś w głowie tych wszystkich kontuzji. A to dlatego, że mieliśmy wszystko pod kontrolą, dominowaliśmy. Chciałbym powiedzieć coś bardziej kreatywnego, ale koniec końców, wszystko sprowadza się do tych czerwonych kartek.
- Źródło: football.london
Andrey Santos: Wypożyczenia bardzo mi pomogły, dzięki nim zahartowałem się
15.11.2025 17:04
Daily Mail: Axel Disasi brał udział w treningu pierwszego zespołu
15.11.2025 14:15
Fofana: Chcę nadrobić stracony czas, ale nie da się go odzyskać
15.11.2025 14:01
Raport z piątkowych meczów reprezentacji
15.11.2025 09:50
Fabrizio Romano: Deinner Ordóñez trafi do Chelsea!
14.11.2025 19:55
Raport z czwartkowych meczów reprezentacji
14.11.2025 19:47
Estêvão o tym jak zdał prawo jazdy dzięki... Ancelottiemu
14.11.2025 12:32
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.