Chelsea – Djurgarden
Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Newcastle

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 09.05.2025 23:07 / Ostatnia aktualizacja: 09.05.2025 23:07

Enzo Maresca spotkał się z mediami przed spotkaniem z Newcastle.


Chelsea w czwartek przypieczętowała swój awans do finału Ligi Konferencji. Teraz zagrają jedno z kluczowych spotkań dla kwalifikacji do Ligi Mistrzów na Saint James' Park.


Jak ważny jest dla Was wyjazd do Newcastle?


— Bardzo ważny. Spotkanie z United i Forest też będą równie istotne. Przed nami jeszcze trzy mecze i musimy się przyłożyć do każdego z nich. Niedziela będzie dobrym momentem, by zacząć ten bieg. Jesteśmy w formie i w dobrym humorze i mamy nadzieję, że damy pokaz solidnego futbolu.


Czy zagra taka sama kadra jak ta przeciwko Liverpoolowi?


— Zobaczymy. Mecz z Djurgårdens pozwolił nam na lekką rotację, dzięki której niektórzy piłkarze odpoczęli. Wciąż przed nami jeszcze jedna sesja i wtedy podejmiemy decyzję.


Czy problemem jest dla Ciebie wczesna godzina, pod względem przygotowań?


— Nie jest to sytuacja idealna. Musimy grać już o 12 rano [w Wielkiej Brytanii jest godzina do tyłu]. Musimy z tego względu się zaadaptować do tych warunków i mam nadzieję, że to nam wyjdzie.


Jak przygotujesz swoich zawodników, by po minionym meczu skupili się na rozgrywkach ligowych?


— Jutro zaczynamy przygotowania do Newcastle. Mamy dwa dni, dzisiaj i w sobotę. Gracze muszą być gotowi, ponieważ nadchodzące mecze będą decydujące dla całego sezonu.


Dojdzie to klasowego starcia między pomocnikami. Jakie jest Twoje o Sandro Tonalim w tym sezonie?


— Sandro prawdopodobnie w tym sezonie był najlepszym graczem Newcastle. Radzi sobie bardzo dobrze, jest fantastycznym graczem. Znam go odkąd grał w Brescii i jak przechodziłem do Milanu.


— Jest świetny, ale Newcastle ma sporo solidnych piłkarzy. Każdy z nich jest inny. Spróbujemy się przygotować do starcia najlepiej jak tylko umiemy, tak by na pewno być pewni zwycięstwa.


Czy wolisz takie spotkania gdzie przeciwnik oddaje Ci inicjatywę?


— Newcastle gra bardzo agresywnie, przede wszystkim jak są na połowie rywali. Kiedy są na swojej połowie to często ustawiają się pressingiem na pomocy, bądź nawet niskim pressingiem przy linii pola karnego. Niemniej grają bardzo fizycznie i na to musimy uważać.


Czy według Ciebie dzięki temu Twój zespół da z siebie wszystko?


— Mam nadzieję. Graliśmy już przeciwko zespołom ustawiającym niski pressing i przeciwko drużynom agresywnie usposobionym. W obu przypadkach umieliśmy dać dobre mecze i tym razem mamy nadzieję, że uda się to powtórzyć.


Pomoc Newcastle stanowiła o sile zespołu. Czy chciałbym, żeby Twoi pomocnicy także byli tak mocno kluczowi dla zespołu?


— Jak najbardziej. Sporo ludzi zarzuciło mi, że powtórzyłem tą samą jedenastkę na Liverpool po 6 miesiącach. Niemniej taka powtarzalność jest bardzo ważna. W końcu wrócił Roméo [Lavia], Moi [Caicedo] radzi sobie dobrze, Enzo [Fernández] także, tak samo Cole [Palmer]. Oni mają Bruno Guimarãesa, Tonaliego, Murphy'ego i Joelintona, który aktualnie jest kontuzjowany. Są to zróżnicowani zawodnicy, ale każdy z nich jest dobry, dlatego oczekuje dobrego widowiska.


Czy kluczowe dla wyniku będzie zastopowanie Newcastle?


— Myślę, że Isak jest klasowym zawodnikiem, ale to za mało. Mają więcej graczy i dlatego musimy współpracować jak drużyna i zatrzymać ich jako drużyna.


Powiedziałeś, że nie zadowala Cię tak wczesna godzina. Natomiast na stadionie Newcastle panuje świetna atmosfera na trybunach. Czy nie liczyć na to, że tak wczesna godzina nie załagodzi trochę tej kwestii?


— Tak uważasz? [śmiech]


Trzeba być przygotowany na wszystko.


— Oczywiście. Sam nie wiem. Na pewno atmosfera będzie na najwyższym poziomie. Wiem tylko, że moi piłkarze sobie z tym poradzą. Nie mam ku temu żadnych wątpliwości.


Czy frustruje Cię pozycja na której się znajdujesz na tym etapie rozgrywek?


— Bardziej mnie frustruje ile mieliśmy okazji, żeby wygrać dane spotkania i tego nie zrobiliśmy. Teraz nie jest to jednak moment, żeby o tym myśleć. Teraz musimy wygrać jak najwięcej spotkań i zobaczymy co dalej.


Czy w Twoim odczuciu nie zasłużyłeś na to, żeby być w tym miejscu, w którym jesteś teraz?


— Trochę żałuję, że nie udało nam się uzbierać trochę więcej punktów. Jesteśmy jednak w miejscu, w jakim jesteśmy i postaramy się wygrać spotkania jakie nam pozostały.


Czy Twoim zdaniem wygranie meczów z Forrest i Newcastle będzie wystarczające do kwalifikacji do Ligi Mistrzów?


— Nie, chcemy wygrać wszystkie trzy mecze. Ile w sumie potrzebujemy punktów, żeby zakończyć w top 5? Sam nie wiem, to zależy zapewne od wyników innych zespołów i dlatego chcemy wygrać wszystkie spotkania. Nie wiemy ile wystarczy, ale chcemy wygrać je wszystkie.

Hubson
Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close