Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Liverpoolem

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 02.05.2025 15:31 / Ostatnia aktualizacja: 02.05.2025 15:31

Enzo Maresca spotkał się z mediami przed nadchodzącym spotkaniem z Liverpoolem.


Przed The Blues bardzo wymagające spotkanie, od którego może zależeć ich być, albo nie być w Lidze Mistrzów w następnym sezonie. Niżej przedstawiamy pełen transkrypt wyjątkowo krótkiej konferencji prasowej, co spowodowane było zapewne bardzo krótkim czasem od ostatniego spotkania.


Czy doszły jakieś nowe kontuzje?


— Nie, dalej urazy leczą Marc Guiu i Aaron Anselmino. Niewielki problem ma Christ Nkunku.


Czy po zwycięstwie nad Evertonem jesteście bardziej pewni siebie przed meczem z Liverpoolem?


— Oczywiście, że lepiej się czujemy po wygranym spotkaniu. Nadchodzący mecz jest jednak innego rodzaju wyzwaniem. Przed nami cztery kolejki do końca i postaramy się wygrać jak najwięcej z nich.


Czy myślisz, że możecie mieć trochę prościej, jako że Liverpool już zapewnił sobie mistrzostwo?


— Szczerze nie wiem. Przygotujemy się najlepiej jak umiemy, dlatego że jest to dla nas bardzo ważne spotkanie. Z drugiej strony na przeciw nam stanie drużyna, która przez cały sezon pokazała jak są dobrzy.


Notujecie naprawdę dobre wyniki w meczach domowych. Czy planujecie to podtrzymać do końca sezonu?


— Chcemy utrzymywać dobrą dyspozycję u siebie i na wyjeździe. Jakby nie patrzeć osiągamy jednak lepsze wyniki u siebie i mamy nadzieję, że przy najbliższym meczu na własnym stadionie będzie wyglądało to tak samo.


Zwycięstwo nad Evertonem zbliżyło Was do Ligi Mistrzów. W drużynie musi panować bardzo dobra atmosfera...


— Morale są u nas no dobrym poziomie. Odpowiednie zarządzanie emocjami będzie kluczowe dla naszego finalnego rezultatu. Cieszymy się gdy wygrywamy, załamujemy gdy przegrywamy, a musimy pamiętać że wyścig trwa do samego końca.


Nicolas Jackson w końcu przerwał serię 13 występów bez gola. Czy to mu doda pewności siebie?


— Mam nadzieję. Dla napastników bardzo ważną kwestią jest to, aby strzelać bramki. Nico [Jackson] przez długi czas był kontuzjowany i nie miał łatwo. Tym mocniej trzymamy kciuki, że jeszcze zdoła strzelić więcej bramek.


Czy uważasz, że Palmer też musi złapać większą pewność siebie, by znowu być w stanie trafiać do siatki?


— Bez wątpienia. Każdego dnia dostrzegam jak fantastycznym graczem jest Cole. To tylko gorszy moment, w przyszłości wiem że będzie w stanie pomóc drużynie w osiąganiu najważniejszych celów.


Do samego końca musisz oglądać się za siebie, bo zespoły takie jak Villa czy Nottingham będą próbowali te piąte miejsce wyrwać dla siebie...


— W tym momencie musimy skupić się na samych sobie. Zdajemy sobie sprawę, że więcej zespołów bije się o Ligę Mistrzów, ale to właśnie siebie stawiamy na pierwszym miejscu.


Czy wykonacie szpaler dla Liverpoolu w ten weekend?


— Jest to tradycja, którą według mnie trzeba podtrzymać. Wygrali ligę i na to zasłużyli. Liczmy po prostu, że sami będziemy również w takim miejscu jak oni.

Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close