
Konferencja prasowa Enzo Mareski przed meczem z Evertonem
Dodano: 25.04.2025 19:20 / Ostatnia aktualizacja: 25.04.2025 19:20Enzo Maresca spotkał się mediami przed nadchodzącym starciem z Evertonem.
Trener Chelsea będzie odbywać karę jednego meczu zawieszenia za trzy żółte kartki. Mimo to chce dołożyć wszelkich sił, żeby jego zespół zdołał zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Niżej przedstawiamy transkrypt z całej konferencji prasowej obejmujący ten, ale i szereg innych tematów.
Jamie Vardy ogłosił wczoraj swoje odejście z Leicester. Pracowałeś z nim przez jeden sezon. Jak wielką pustkę zostawia po sobie?
— Jestem dumny, że mogłem dzielić swoją przygodę z Jamim w Leicester. Od zawsze uznawałem go za jedną z lepszych dziewiątek w Anglii na przestrzeni 20, 25 lat.
— Gdy współpracowaliśmy był niesamowity, pozwalał nam grać w taki sposób jaki chcieliśmy. Dla niego było to zupełnie coś nowego, bo jednak był dostosowany do gry opartej na kontrach. Pod naszymi skrzydłami zmienił całkowicie te przyzwyczajenia. Na 100% jest to ogromna strata dla futbolu, tym bardziej angielskiego.
Trwają dyskusję czy można go uznać za legendę Premier League. Czy ty go uważasz za taką osobę?
— Bez wątpienia kiedy osiągasz takie rzeczy jak on w Leicester, można nazwać go legendą.
— Rozmawiałem z nim wczoraj, oczywiście nie na temat Chelsea. Powiedziałem mu, że piłka potrzebuje takich ludzi jak on i jestem pewny, że dalej będzie w nią zaangażowany.
Jakieś nowe informacje o urazach?
— Tak, Malo [Gusto] jest kontuzjowany, ale nie jest to poważny uraz. Już wykonuje treningi biegowe i trenuje na boisku. Niemniej nie będzie do naszej dyspozycji w jutrzejszym meczu. Możliwe że już będzie mógł zagrać w następnym.
A reszta?
— Marc Guiu i Aaron Anselmino wciąż nie mogą zagrać, a reszta jest w formie.
Czy Marc jest bliski powrotu na boisko?
— Tak, niewiele mu brakuje. Możliwe, że za tydzień, góra dwa będzie mógł nam pomóc w finalnej fazie sezonu.
Roméo Lavia nie zagrał z Fulham. Czy teraz dostanie swój czas na murawie?
— Był na ławce z Fulham, ale i w trakcie innego meczu. Wrócił i razem z nami trenuje. Spróbujemy podejść do Roméo jak do Reece'a.
— Wiemy, że musi wracać do gry krok po kroku. Reece postępuje bardzo dobrze i jest w stanie już gra dwa razy w ciągu trzech dni. Zagrał 90 minut w Lidze Konferencji, a trzy dni później dostał 45 minut z Fulham. To ogromny krok w jego powrocie do pełnej dyspozycji, ale i dla nas. Stąd spróbujemy to samo zrobić z Roméo.
Niedawno mówiłeś, że dla Chelsea jest to wspaniały sezon, mając na uwadze minione kampanie. Czy wewnątrz klubu oczekuje się, że wrócicie do Ligi Mistrzów?
— Jak najbardziej. Może i powiedziałem, że ten sezon jest dużo lepszy niż dwa ostatnie, ale to nie znaczy że nie spróbujemy skończyć kampanii w czołowej piątce. Taki jest nasz cel, o czym powiedzieliśmy już w marcu. Powiedzieliśmy to, bo w marcu byliśmy na miejscu gwarantujący udział w tych rozgrywkach, więc czemu nie? Będziemy nadal próbować dopóki zespół jest w stanie o to rywalizować. Trochę nasza sytuacja się pogorszyła, ale zrobimy wszystko, żeby zakończyć to w dobrym stylu.
Wiem, że to frustrujące, nie móc jutro prowadzić drużyny na ławce. Gdzie będziesz siedział i jaki będzie to miało wpływ na Twoje zarządzanie zespołem?
— Jutro zostaną mi pokazane miejsca gdzie mogę siedzieć i wtedy dopiero zdecyduje. Jeszcze nie wiem, pomyślę o tym jutro po południu. To był po prostu instynkt, celebrowałem po prostu zdobytą bramkę i o niczym innym wówczas nie myślałem. Jest mi przykro bo chciałbym jutro być przy linii. Niemniej mój sztab zrobić wszystko co w ich mocy by mnie zastąpić.
David Moyes nigdy nie wygrał w Premier League na Stamford Bridge. Jaka jest Twoja opinia o nim?
— Jest fantastyczny. W zasadzie wszędzie radził sobie dobrze. Byłem w West Hamie zanim on tam dołączył, stąd miałem możliwość odbyć z nim kilka razy rozmowę. Jest to w zasadzie kolejna osoba, którą można uznać za legendę angielskiej piłki, mając na względzie jak wiele gier i zespołów poprowadził, doprowadzając ich do zadowalających rezultatów.
Dzisiaj kończy 62 lata. Czy myślisz, że też będziesz w stanie w tym wieku jeszcze trenować?
— Trudno mi się skupić na dalszej perspektywie niż 6 miesięcy. Dla mnie przyszłość odbywa się teraz. Natomiast to potwierdza jego status, to jak fantastycznym jest profesjonalistą.
Jutro Chelsea rozegra swój 50 mecz z Tobą w roli trenera. Jakbyś opisał swoje dotychczasowe doświadczenia tutaj?
— Osobiście jestem bardzo szczęśliwy. To dobre doświadczenie dla mnie. Nauczyłem się wielu rzeczy. Dla przykładu w końcu zacząłem grać trzy mecze co trzy dni w różnych rozgrywkach i była to dla mnie nie lada przygoda. W trakcie sezonu mieliśmy gorsze momenty, ale i dobre, ale nieraz klub mi pokazał że ma na mnie pomysł, a to jest dopiero początek naszej drogi. Ten sezon może być bardzo dobry, jeśli uda nam się go skończyć w zadowalający sposób.
Czy Tyrique George zagra jutro od pierwszych minut?
— Jesteśmy podekscytowani jego rozwojem, ale musimy być spokojny, żeby się nie sparzył. Zarówno on jak i Josh Acheampong są z akademiii i zaczęli z nami pracować od samego początku. Postanowiliśmy im dać szansę i radzą sobie naprawdę dobrze.
Czy rozumiesz frustrację fanów z ostatnich tygodni?
— Rozumiem, niemniej staramy się ich uszczęśliwić. Zapewne kibice byli już przekonani, że Chelsea wraca i byli zadowoleni. Później zaczęliśmy przegrywać niektóre spotkania i to ich rozgniewało. Jest to dla nas zrozumiałe.
— Jedyne co mogę powiedzieć, to że gracze dają z siebie wszystko każdego dnia, by klub wrócił na zasłużone miejsce. Władze mają wizję, a nasza przygoda dopiero się zaczęła i zmierzamy w dobrym kierunku.
Mówisz że wasza historia dopiero się zaczęła, ale czy brak kwalifikacji do Ligi Mistrzów będzie zatem rozczarowujący?
— Za dużo razy już na to odpowiadałem.
Więc?
— Analizując ostatnie trzy lata, ten sezon nie jest rozczarowujący. Jak wiele razy Chelsea w tym czasie była konkurencyjna? Zero razy. A w tym sezonie? Praktycznie przez całą kampanię. Czy nasza gra uległa poprawie? Myślę, że chyba jest to jasne.
Nadal uważam, że to zależy od miejsca na którym zakończycie sezon...
— Nie, to już jest poprawa naszej sytuacji, bo gramy o to przez cały sezon. Robimy co w naszej mocy, by dobrze zakończyć sezon, co nie ulega wątpliwości. Nie ulega wątpliwości, że chcemy to osiągnąć. Takie zakończenie kampanii będzie dla nas wystarczające. Aczkolwiek porównując do minionych dwóch lat widać ogromny postęp. Wszystko zależy od tego czy chcesz to zauważyć, czy nie.
Jak Nkunku radził sobie w treningu? Wiem, że przeważnie nie podajesz kadry, ale czy wraca do składu?
— Tak wraca. Radzi sobie dobrze, a przez ostatni tydzień był poza grą. Zawsze musimy kilku graczy wykluczyć. Dla młodych graczy takie balansowanie kadrą daje możliwość wykazania się im. Tylko o to mi chodziło.
Czy jest to wyraz zaufania dla George'a, że gra zamiast Nkunku, na którego klub wydał krocie?
— Od pierwszego dnia daję z siebie wszystko dla klubu. Zatem każda decyzja jaką podejmuje jest oparta o dobro klubu. Wiem, że Chritoph [Nkunku] kosztował dużo pieniędzy, a Tyrique jest z akademii. Z zewnątrz nie widać na jakiej podstawie podejmuje swoje decyzje, ale właśnie od tego jestem.
Jak bardzo jesteś zadowolony z progresu Pedro Neto?
— Uważam, że Pedro wiele nam pomaga. Pokazał to przede wszystkim, gdy Nico [Jackson] był kontuzjowany i wówczas grał na dziewiątce. Oczywiście wiemy, że lepiej sobie radzi na skrzydłach. Czasem gra po lewej stronie, bo musimy po prostu kimś osadzić tę pozycję.
— W przeszłości tam grał i dlatego czasem dajemy Pedro zagrać na lewej stronie, zamiast prawej. Mimo wszystko wiemy, że lepiej wygląda na prawej flance.
— Zdobył cztery, albo pięć goli w Premier League. Nasi skrzydłowi jednak w moim odczuciu powinni strzelić około 10 bramek. W każdym praktycznie spotkaniu dochodzą do sytuacji jeden na jednego. Pedro radzi sobie dobrze, ale bez wątpienia może być jeszcze lepszy. Chodzi mi oczywiście o liczby. Taki Noni ma zdobyte siedem czy osiem goli i właśnie takich liczb oczekujemy od naszych skrzydłowych.
Myślisz, że Neto zbliży się do tych wartości jeszcze w tym sezonie?
— Tak. Pedro każdego dnia bardzo dobrze trenuje. Osiągnięcie takiego wyniku to kwestia podejścia wynikającego z każdego spotkania, każdego tygodnia. Ogólnie cieszymy się, że mamy takich zawodników jak Pedro, czy Noni. Ty [George] też sobie dobrze radzi, bo może grać na każdej pozycji z przodu. Mając trzech takich graczy łatwiej jest mi rozdysponować kadrą, bo radzą sobie bardzo dobrze.
- Źródło: football.london
Najnowsze atykuły

Kibice Djurgårdens w sektorze gospodarzy – jak do tego doszło?
11.05.2025 09:30
Foot Mercato: Napastnik Strasbourga może trafić do Chelsea
11.05.2025 08:50
James: Zdecydowanie zmierzamy we właściwym kierunku
11.05.2025 08:25
Palmer: Starcie z Newcastle jest dla nas bardzo ważne
11.05.2025 07:59
Transmisja Newcastle - Chelsea. Gdzie oglądać? (11.05.2025)
10.05.2025 23:19
Newcastle - Chelsea typy i kursy (11.05.2025) Jaki wybrać najlepszy typ na mecz?
10.05.2025 20:11
Madueke: Chcę, byśmy wygrali wszystkie mecze do końca sezonu. Nic innego mnie nie interesuje
10.05.2025 18:26
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.