Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Mauricio Pochettino przed meczem z Manchesterem United

Autor: Maciej Stybel Dodano: 03.04.2024 17:24 / Ostatnia aktualizacja: 03.04.2024 18:32

Mauricio Pochettino odpowiedział na pytania dziennikarzy przed jutrzejszym starciem z Manchesterem United

 

Jak prezentuje się sytuacja kadrowa?

Trevoh i Malo już trenują, więc moim zdaniem mogą znaleźć się w kadrze na jutrzejszy mecz. Robert Sanchez również bierze udział w sesjach i zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja z jego dostępnością. Ben jest niestety chory i nie zdąży się wykurować na czas. Resztę informacji możecie znaleźć na stronie internetowej.

 

Co sądzisz o ostatnich wypowiedziach Todda Boehly'ego?

Nigdy nie wypowiadam się na temat swoich właścicieli, dlatego nie będę w tym miejscu wygłaszał jakichś komentarzy. Mogę jedynie podziękować za wsparcie i zaufanie, które nam okazują. To bardzo ważne dla całego sztabu i naszych zawodników.

 

Jak bardzo cieszysz się z faktu podpisania nowego kontraktu przez Gilchrista? Czy Twoim zdaniem Cole Palmer również zasłużył na nową umowę?

 

Alfie przebił się do naszego składu z akademii i widać, że gra z pełnym oddaniem dla klubu i drużyny. Gratuluję mu podpisania nowego kontraktu. Co do Cole'a to od początku sezonu gra naprawdę dobrze. Z tego co wiem to jego obecny kontrakt jest ważny jeszcze przez kilka lat, ale jeżeli włodarze klubu uważają, że powinien być nagrodzony lepszą umową, to na pewno to zrobią. 

 

Jaki jest Twój realistyczny cel do osiągnięcia w końcówce tego sezonu?

 

Najpierw musimy rozegrać nasze zaległe mecze, żeby wiedzieć na czym stoimy. Obecnie znajdujemy się w fazie ewolucji i rozwoju i trzeba to zaakceptować. Myślę, że jesteśmy najmłodszą drużyną w pięciu czołowych ligach Europy. Każdy projekt zajmuje czas. Często zasługiwaliśmy na lepszy rezultat niż ten, który pokazywał wynik końcowy. Z drugiej strony wiem, że w takim klubie jak Chelsea wygrywanie jest obowiązkiem, ale jak powiedziałem wcześniej: trzeba być cierpliwym. Musimy cały czas pracować z tą samą energią i wierzyć w nasz plan i naszą filozofię. 

 

Jakie jest Twoje zdanie na temat ostatniej sytuacji z Conorem Gallagherem?

 

Zasmuciło mnie to, że ktoś pomyślał, iż Conor mógłby specjalnie postąpić w taki sposób. Przed meczem często starasz się opanować emocje i zachować skupienie, dlatego nie zawsze widzi się to, co dzieje się dookoła. Conor to świetny chłopak, któremu naprawdę zależy na naszych młodszych kibicach. W czasach social mediów i szybkiego obiegu informacji bardzo łatwo puścić krzywdzącą plotkę. Ten problem powinien być rozwiązany. Ignorujemy ten szum, ponieważ znamy Conora i wiemy, że jest świetnym człowiekiem. Wspieramy go i uważamy ten temat za zakończony.

 

Jak Twoi piłkarze zareagowali na remis z Burnley?

 

Dużo rozmawialiśmy o tym meczu w ostatnich dniach. Zgadzam się z tym, że ,,mowa ciała" u zawodników nie była najlepsza. Jeżeli grasz dla takiego klubu jak Chelsea, to musisz się też odpowiednio zachowywać. Wcześniej zwracałem uwagę na to, jak młody jest nasz skład i trzeba to wziąć uwagę. W Premier League nikt nie da ci roku czy dwóch lat, żebyś wskoczył na optymalny poziom. Musisz być gotowy do gry tu i teraz oraz radzić sobie ze znaczącą presją. To był dobry tydzień i wiele rzeczy sobie wyjaśniliśmy. Chcemy po prostu zrobić kolejny krok do przodu i prezentować nasz futbol na boisku.

 

Czego oczekujesz po Manchesterze United?

 

Szanujemy naszego przeciwnika, ale skupiamy się na sobie. Nie czuję się uprawniony do tego, żeby rozmawiać o Manchesterze United. Musimy się zaprezentować o wiele lepiej niż w spotkaniu z Burnley. Jesteśmy skoncentrowani na naszym występie i na tym, żeby odpowiednio poradzić sobie z presją, którą generują mecze tej wagi

 

Jak staracie się poprawić waszą grę w defensywie?

 

Chcemy ustabilizować naszą grę obronną, bo czasami rzeczywiście zbyt łatwo tracimy bramki. Możemy to poprawić tylko na treningu. Rozmawiamy na ten temat i pokazujemy różne analizy naszym zawodnikom. Zawsze kluczem jest odpowiedni balans i koncentracja. Tworzymy sobie dużo sytuacji, ale w drugiej części sezonu tracimy zauważalnie więcej bramek i jesteśmy tego świadomi. Pracujemy nad rozwiązaniem tego problemu.

 

Czy Nkunku zagra jeszcze w tym sezonie?

 

Na razie nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie.

 

Czy w czasie rehabilitacji doznał nawrotu kontuzji?

 

Nikt nie przekazał mi takiej informacji. Na ten moment nie wiemy, kiedy wróci do treningów. Ten problem odkryliśmy po finałowym starciu z Liverpoolem, gdzie zagrał z 30 albo 40 minut. Przechodzi rehabilitację i trwa ona dłużej niż zakładaliśmy. W tym sezonie zbyt wielu graczy boryka się z kontuzjami. Jest to sytuacja do której już się niestety przyzwyczailiśmy. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zdrowia i będziemy mogli z niego skorzystać jeszcze w tym sezonie. 

Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close