Z juniorami na Pszczoły! Brentford - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 21.12.2021 22:57 / Ostatnia aktualizacja: 22.12.2021 09:37Dopiero co opadł kurz po meczu z Wolverhampton, nastroje choć odrobinę się poprawiły, a już na horyzoncie mecz pucharowy. Przeciwnik w nim nie byle jaki, bowiem z Brentford już w tym sezonie mieliśmy okazję się mierzyć i nie był to w żadnym razie spacerek. Zespół Thomasa Franka plasuje się w połowie tabeli Premier League, ale wielu obserwatorów zwraca uwagę na fakt, że Brendford gra absolutnie bez kompleksów, zawsze stara się atakować, choć często zapomina o defensywie. Od ostatniego starcia z The Blues Pszczoły wygrały trzy spotkania, w tym ze Stoke City w 1/8 finału Carabao Cup. Ewentualna wygrana z Chelsea będzie powtórzeniem ich największego sukcesu w tych rozgrywkach.
Władze ligi wraz z przedstawicielami klubów ustaliły, że sezon będzie kontynuowany. Mimo wielu głosów sprzeciwu i przetrzebionych kadr rywalizujących zespołów ostatecznie zdecydowano, że wysoki wskaźnik zaszczepionych piłkarzy pozwala na zachowanie kalendarza w niezmienionej formie. Patrząc na ławkę rezerwowych w meczu z Wolves można się było głośno zaśmiać. Niecodziennie widzi się, aby trener nie wykorzystał w pełni dostępnych na niej miejsc, a po drugie posadził na niej dwóch bramkarzy. Sytuacja covidowa, ale także liczne kontuzje sprawiły, że Niemiec musiał mocno się wysilić przy doborze kadry meczowej.
Wydaje się, że w środę sytuacja nie będzie wcale lepsza. Kontuzji w niedzielę nabawił się Trevoh Chalobah i choć uraz nie jest poważny, to na pewno wyklucza go z udziału w jutrzejszym spotkaniu. To samo dotyczy Hakima Ziyecha, który zszedł z boiska utykając. W sumie może zabraknąć nawet siedmiu piłkarzy podstawowego składu. Na kwarantannie wciąż przebywają Romelu Lukaku, Callum Hudson-Odoi, Timo Werner i kontuzjowany Ben Chilwell, z urazem zmaga się również Andreas Christensen. Niejasna jest sytuacja z Kaiem Havertzem, a na weekendowe starcie z Aston Villą oszczędzany będzie N'Golo Kante.
Dla wielu mecz z rywalem zza między będzie okazją do złapania minut. Szansę potwierdzenia zwyżkującej formy otrzyma zapewne Saul, który całkiem nieźle spisał się przeciwko Wolves. Spodziewany jest także występ jego rodaka Kepy Arrizabalagi. Do gry po kontuzji i koronawirusie wrócił już Mateo Kovacić, a na ławce niecierpliwie nogami przebiera też Ross Barkley.
Z kolei na konferencji przedmeczowej Thomas Tuchel zapewniał, że z uwagi na bardzo liczne braki kadrowe zmuszony jest postawić również na młodzież z akademii. Tutaj także pojawił się jeden problem. Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa uzyskał Lewis Baker.
Chelsea po raz ostatni przegrała z Brentford w 1939 roku w ramach dawnej League Division One. Od 1946 roku obie drużyny mierzyły się ze sobą siedmiokrotnie. Jedynie raz padł remis, w FA Cup w 2013 roku. Pozostałe spotkania wygrywali The Blues, ostatnie w październiku tego roku 1:0. Oby z powtórką jutrzejszego wieczoru...
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Jorginho i Chelsea jest w półfinale Carabao Cup
Jest środek pola jest wszystko
Mamy bramkę dla The Blues
I znowu, żeby rywale nie pomogli to by bramki nie strzelili. Po prostu hit, że my się musimy martwić o karne z jakimś Brentford xD
Może ktoś podać gdzie oglądać te mecz ktoś napisał że tu i tam ale ja tam wchodzę i nie mogę obejrzeć może są na innej stronie
strumyk.tv
Juniorzy na duży plus,tylko oby drużyna fizycznie wytrzymała..
Kepa dzisiaj świetnie broni a juniorze dobrze się prezentują . Mam nadzieję że nie będzie rzutów karnych.
Klopy olali ten puchar i już lisy 2:0
3-1 dla Leicester ;)
Powiem że na razie podoba mi się gra juniorów
A mlodzi maja wiecej zapału do gry niz Saul i Alonso
Widać kogo brakowało Kovacic kocur w środku
W końcu mecz na naszym aktualnym poziomie.
Gdzie można obejrzeć meczyk może ktoś coś wie?
ManiakTv,Estadios.pl i Diema Sport i tam szukasz kanału z meczem Chelsea tylko oczywiście komentarz nie po polsku..
strumyk.tv oficjalny sponsor wszystkich wydarzeń sportowych.
Mecz bardzo ważny,jeszcze w naszym przypadku gdzie nie radzimy sobie dobrze w Premier League presja jest na nas ogromna,inny wynik jak awans do dalszej rundy będzie dużym rozczarowaniem.
Przecież nikt w 100% nie będzie winil brak awansu z naszej strony poprzez sytuację z covidem.
Wierzę w Tuchela i grupę zawodników którzy dziś będą do dyspozycji trenera,Ci młodzi zawodnicy którzy dziś mogą nawet zagrać od pierwszych minut mogą takim meczem zaistnieć w nasze szerokiej kadrze.
Przecież któryś z nim,młodych wilkówdziś strzelając bramkę czy bramki lub asystowac przy golach kolegów mogą zrobić takim występem mega wrażenie na Tuchelu.
A przecież kolejny mecz z AV w Premier League może okazać się dla takich zawodników okazją do dalszych występów.:)!
Liczę na to i to bardzo..
Niby puchar pocieszenia,ale zawsze jakąś niewielką radość daje.Tym bardziej że mamy już ćwierćfinał,to trochę szkoda na tym etapie te rozgrywki olać i odpaść.Finał już blisko więc warto się postarać,wygrać i w nim zagrać.Liczę na dobrą grę naszych rezerwowych.Lipa że tego meczu nie będzie na Eleven i trzeba będzie się męczyć oglądając w necie
Wie ktos moze gdzie bedzie mozna obejrzec meczyk?
Osobiście chciałbym żeby zmiennicy/juniorka pokazali walkę i zaangażowanie. Mogą przegrać, ok, jest trudna sytuacja kadrowa i dołek (może nawet dół) formy, tak jak napisał któryś z przedmówców, ja też rozpaczał nie będę. Ale niech to będzie mecz po walce, po którym kibic nie będzie czuł wstydu. Niech dadzą z siebie ile mogą i ja byłbym w stanie przełknąć taką porażkę. A że jak mówi stara śpiewka puchary rządzą się swoimi prawami, to tylko jeden mecz, i nawet karne ostatnio przechylamy na naszą korzyść, to do końca będę wierzył, że przejdziemy dalej.
Kepa do boju po czyste konto! :D
Jutro muszą zagrać juniorzy . Na tym trofeum nie zależy mi aż tak bardzo ale fajnie by było wygrać ten mecz. Jeżeli juniorzy pokażą dobre wrażenie to kto wie może dostaną jeszcze jedną szansę gry . Spodziewam się dużych zmian w składzie. Wiem jak nasza forma wygląda ale nadal wierzę , że jeszcze The Blues wygrają jakieś trofeum w tym sezonie . Poprzedni sezon jest idealnych przykładem że nie możliwe nie istnieje. Do boju Chelsea !!!
Bezdyskusyjnie trzeba wystawić 2 garnitur. Niech chłopaki mają okazję się pokazać. Jak przegrają to trudno. Nikt nie będzie płakał o puchar Myszki Miki.