Wygrywamy prestiżowe derby Londynu! Tottenham 0:3 Chelsea
Dodano: 19.09.2021 19:22 / Ostatnia aktualizacja: 19.09.2021 19:27Kolejne w tym sezonie derby Londynu padły łupem Chelsea! Podopieczni Thomasa Tuchela wygrali wyjazdowe spotkanie z Tottenhamem 3:0 po bramkach Thiago Silvy, N'Golo Kanté i Antonio Rüdigera.
Początek należał do gospodarzy. Piłkarze Tottenhamu wyszli na to spotkanie niezwykle zdeterminowani i przez pewien czas mieli wyraźną przewagę nad Chelsea. Nie przekładała się ona jednak na sytuacje bramkowe, głównie dzięki fantastycznej postawie Thiago Silvy, który raz po raz oddalał zagrożenie spod bramki Kepy Arrizabalagi.
Choć w pierwszych minutach to Koguty prezentowały się lepiej, to pierwszą bardzo dobrą okazję na strzelenie bramki stworzyli The Blues. Po podręcznikowo rozegranym kontrataku Romelu Lukaku zagrał w polu karnym do Masona Mounta, ale ten nie zdołał oddać celnego strzału, gdyż został powstrzymany przez obrońców rywali. Kilka minut później to Tottenham stanął przed szansą na objęcie prowadzenia, ale dogranie w pole karne Giovaniego Lo Celso znakomicie wybił Thiago Silva.
W kolejnych minutach gra nieco się wyrównała. Oglądaliśmy ciekawą wymianę ciosów oraz walkę w środkowej strefie boiska. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom i wystrzegały się prostych błędów. Brakowało jednak klarownych sytuacji bramkowych.
Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie zdołała otworzyć wyniku. Na przerwę piłkarze schodzili przy bezbramkowym remisie.
Już na początku drugiej połowy Thomas Tuchel przeprowadził pierwszą zmianę. Mason Mount opuścił boisko, a jego miejsce zajął N'Golo Kanté.
Od pierwszych minut drugiej części gry Chelsea prezentowała się lepiej od Tottenhamu, była aktywniejsza i odważnie szukała gola. Po doskonałym zagraniu od Thiago Silvy niesygnalizowany strzał z woleja oddał Marcos Alonso, ale Hugo Lloris zachował czujność i wybił piłkę na rzut rożny.
Chwilę później The Blues dopięli swego. Po dośrodkowaniu Marcosa Alonso z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Thiago Silva. Brazylijczyk oddał precyzyjny strzał głową, z obroną którego nie poradził sobie Hugo Lloris.
Podopieczni Thomasa Tuchela nie zamierzali opuszczać i w kolejnych minutach tworzyli kolejne okazje. Po jednej z nich znakomitą szansą na strzelenia bramki miał Marcos Alonso. Strzał Hiszpana biodrem z linii bramkowej wybił jednak Eric Dier. Kilka minut później obrońca Kogutów mógł mówić o ogromnym pechu. N'Golo Kanté zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Lecąca piłka trafiła w nogi Diera, po czym wpadła do bramki Tottenhamu obok bezradnego Hugo Llorisa. Trafienie do zostało zapisane na konto pomocnika Chelsea, jednak pierwsze powtórki nie dały jednoznacznej odpowiedzi, czy uderzona przez niego piłka zmierzała w światło bramki.
Minuty upływały, a Chelsea kontrolowała grę. Tottenham nie potrafił przejąć inicjatywy i był daleko od strzelenia bramki kontaktowej. Co więcej, to The Blues mogli strzelić kolejną bramkę. Po dośrodkowaniu Marcosa Alonso z rzutu rożnego znakomity strzał głową ponownie oddał Thiago Silva, ale tym razem kapitalną interwencją popisał się Hugo Lloris, który uchronił swoją drużynę od utraty trzeciej bramki.
Kilka chwil później Chelsea wyprowadził znakomity szybki atak, który mógł zakończyć się bramką. Romelu Lukaku zagrał do będącego na czystej pozycji Timo Wernera, ale strzał Niemca był zbyt słaby i Hugo Lloris nie miał problemu z zatrzymaniem go.
Po chwili w polu karnym Tottenhamu zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Kilku zawodników Chelsea, począwszy od Timo Wernera, oddawało strzały na bramkę Kogutów, ale żaden z nich nie zakończył się golem.
Końcówka spotkania stała pod znakiem popisowej gry Chelsea. Podopieczni Thomasa Tuchela dochdzili do kolejnych okazji. Najpierw groźne strzały oddawali Mateo Kovačić i Romelu Lukaku, a po chwili na listę strzelców wpisał się Antonio Rüdiger. Timo Werner zagrał w polu karnym do swojego reprezentacyjnego kolegi, a ten, niczym rasowy napastnik, zgubił krycie i precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce. Kilka minut później mecz dobiegł końca. Chelsea po wyśmienitej grze w drugiej połowie pokonała Tottenham w derbach stolicy i po raz kolejny dała pokaz swojej siły.
Tottenham 0:3 Chelsea (0:0). Bramki: Thiago Silva 49', Kanté 57', Rüdiger 90'
Tottenham: Lloris (c); Royal, Dier, Romero (Sánchez 83'), Reguilón; Højbjerg; Lo Celso (Bryan Gil 62'), Ndombele (Skipp 62'); Dele, Son, Kane
Chelsea: Arrizabalaga; Christensen, Thiago Silva, Rüdiger; Azpilicueta, Kovačić, Jorginho, Alonso; Havertz (Werner 70'), Lukaku, Mount (Kanté 46')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Na mecz w Carabao Cup z AV postawilbym na zamienników i dokonalbym nawet 8 zamian.
Dlaczego 8 zmian lub ktoś powie że aż 8 zmian?
To jest odpowiednij moment na postawienie na tych zawodników co grają mniej i zobaczenie czy ktoś jest w stanie coś wnieść do drużyny jak ktoś z pewnych zawodników nie będą mogli grać.
A przecież mamy kogo wystawić co grają mniej a czekają na okazje gry.
Wiem ze ktos mi powie że mecz z AV jest ważny jak i mecz w Premier League z City ALE w końcu Tuchel musi dawać gry innym zawodnikom.
A ja się zgadzam że Tuchel powinien zrobić zmiany w meczu vs Aston Villi. Ten mecz jest idealną okazją dla tych którzy małą grają np : Chilwell, Werner, Loctus, Hadson Odoi .Moim zdaniem Kepa powinien zagrać bo ostatnio pokazał się z dobrej strony. Zastanawia mnie kiedy zagra u nas ten nowy bramkarz czyli Benetelli . Może Tuchel postanowi zmienić formację na 4-3-3 ? Jak miałbym obstawiać jedenastkę to taką: Kepa, Chilwell, Rudiger, Chiristensen, Chalabah, Hadson Odoi, Kovacic/Saul i Jorginho . W ataku chciałbym zobaczyć duo Lukaku-Werner i obok nich może zagrać Zyiech lub Loctus Check. Jak każdy zawodnik który nie gra ostatnio za dużo zagra dobrze to będę zadowolony . Mi szczerze na Carabao Cup nie zależy ale wypadało by wygrać pierwszy mecz i to jeszcze na SB .
Wg mnie na AV powinien wystawic sklad:formacja 3-4-3 Benetelli-Chilwel, Rudi-Chritensen-Chalobah James, w srodku Barkley (RLC) i Saul, na skrzydlach CHO, Ziyech i na N Werner. Ewentualnie N ktoryms ze skrzydel RLC. Reszte oszczedzac na City, a wrazie problemow po przerwie zmienic kogos co sie nie sprawdzi
Strzelam, że na boisku pojawi się Saul, Werner i Chalobah.
Zadna inna wygrana jak wygrana z kurakami na wyjezdzie tak nie cieszy. No moze wygrana z ManU na wyjezdzie.. Ale na to przyjdzie jeszcze czas :)
1 polowa dosc slaba w naszym wykonaniu i Tottenham byl naprawde blisko wyjscia na prowadzenie. W zasadzie jakby prowadzili, nie byloby to zaskoczenie. 2 polowa, to jakby inny swiat juz. Silva, piekna glowka, Kante przy sporej ilosci szczescia 2:0 i w zasadzie druga bramka "ustawila mecz". Moglismy ich dobic chociazby bramkami po dobrych sytuacjach Wernera, Kovacica, Lukaku. Musimy dalej pracowac na wykanczaniem takich akcji. Brawo ponownie Rudiger (dajcie mu nowy kontrakt! ) i Alonso. Powiem tak. Czy mniej bedzie o Chelsea sie mowilo - bo aktualnie wszyscy unosza sie nad ziemia mowiac o Ronaldo - tym lepiej. Idziemy po majstra - bo czas najwyzszy.
Kuraki przerobione na pasztet w drugiej połowie. Doskonały wynik, chociaż gra momentami nie powalała, fatalny mecz Havertza, Werner też słabiak. Talizman Alonso ku mojemu zaskoczeniu nieźle w obronie. Silva szef, Rudiger to samo. Brakuje w tej drużynie przebojowego skrzydłowego, CHO chyba nigdy nie przeskoczy jakiegoś tam poziomu, Pulisic to ciągle szpital, a z Wernera chyba już nic nie będzie. Son byłby idealnym uzupełnieniem składu.
Son u nas na skrzydle?!... Byłoby ciekawie
Przede wszystkim przy wykończeniu potrzebna mu chłodna głowa i większy spokój. Rzeczywiście to kwestia psychiki, widać że ciągle te zmarnowane setki siedzą mu w głowie i przez to gra nerwowo. Czasem źle przyjmie podanie, za mocno wypuści piłkę czy uderzy z nieprzygotowanej pozycji albo w bramkarza, gdzie spokojnie powinien to strzelić. Dzisiaj świetnie się zachował przy trzeciej bramce, obrona zostawiła mu przestrzeń to świetnie to wykorzystał, podał i ma asystę. Jak wszedł to gra się ożywiła w niektórych sektorach i robił sporo wiatru na bokach. Mam nadzieję, że takie akcje jak dzisiaj z Lukaku, gdzie Belg po walce fizycznej wypuszcza szybkiego Niemca bokiem, czy ogólna współpraca w ataku da Wernerowi się pokazać i będzie miał liczby.
To miała być odpowiedź do komentarza Qszu i odpowiedzi pod nim, coś nie pykło.
Pełna zgoda. Timo przede wszystkim robi różnicę na podmęczonego rywala w roli jokera.Nie wydaje mi się jednak aby to był problem z psychą u niego bo one te swoje okazje ma i dobrze się zachowuje tylko zbyt mało ich wykorzystuje (to nie jest tak jak było z Torresem, że marnował po kilka w meczu przez dłuższy czas i notował pudła sezonu). Też bym wolał aby był partnerem z przodu dla Lukaku, ale na razie jest jak jest. Potrzeba mu więcej minut i więcej pewności.
Nie ma znaczenia czy odpowiedź była własna, czy pod moim czy pod czyimkolwiek komentarzem
Kurczaki rozjechane we własnym kurniku ;)
Były trudne momenty, ale obrona zagrała rewelacyjnie. Było tylko kilka sytuacji gdzie nas wyprzedzili, ale albo ktoś asekurował albo Kepa na był na miejscu.
Nie wiem co się wydarzyło w szatni, ale po przerwie było już praktycznie jednokierunkowe granie. Tottenham nie wytrzymał i spuchł, a Nasi ulubieńcy to wykorzystali. Frustrujące były trochę niewykorzystane okazje napastników zwłaszcza Wernera, który wszedł z ławki, ale Romelu w tym meczu pracował bardziej na asystę chociaż też miał swoje na głowie.
Dla mnie Rudiger MVP
Zaliczamy kolejny świetny występ.
Kiedy Timo w tej pierwszej sytuacji nie zabrał się dobrze z piłką to przypomniał mi się ten gość, który podczas otwartego treningu krzyczał: "Get Werner out of the club!"
Ja bym bardzo chciał, żeby Timo się odblokował, natomiast mam w pamięci ciągle mecz z Liverpoolem, gdzie mieliśmy 3-4 okazje i to było wszystko, a potem pamiętamy jak musieliśmy przez tą czerwoną kartkę grać w drugiej połowie.
Nie wiem co z tym faktem powinien począć TT, w sumie to nie tylko Werner zawodzi a mimo wszystko jako całość jesteśmy teraz dość mocną ekipą.
Oby to wszystko szło tylko ku lepszemu, a dzisiaj wygrywamy 3:0 także jest się z czego cieszyć
Jakby Werner się odblokowal to byśmy mieli napad torpeda silnego Lukaku co przestawia obrońców łokciami i szybkiego Wernera, tylko musi mu się coś przestawić w głowie, może jakiś psycholog by mu się przydał bo na prawdę gościu nie gra źle jest wszystko dobrze do momentu kiedy znajduje się pod bramka rywala i musi po prostu wykończyć sytuację dzisiaj miał 2 takie setki i wykończył w typowy dla siebie sposób niestety, musi się chłop jakoś odblokować bo potencjał drzemie w nim duży
mam nadzieję że TT zobaczył w drugiej połowie. Że da się grać bez napała Mounta na rzecz WERNERA.
TT jest jak robot, widzi rzeczy, których my skromni i zapaleni kibice nie dostrzegamy ;)
Mecz na plus bo mamy 3 pkt w tak ważnym meczu jakim są derby,widać i trzeba do tego przywyknąć że Tuchel stawia na obronę,chce zdecydowanie odpowiedniego poziomu i koncetracji w obronie a później oczkekuje innych rzeczy od innych zawodników.
Obrona staje się punktem zwroty w naszej drużynie,cieszy mnie taka gra chociaż nie zawsze tak będzie bo sezon jest długi i to dopiero początek.
Co od ofensywy widać że Lukaku się stara ale zawodnicy nie rozumieją jeszcze pod czas gry jego intencji,to do poprawy ale tak zawsze jest w nowej drużynie jak gra nowy zawodnik.
Mamy ogromne możliwości bo mamy szeroki skład i zawodników bez kontuzji a to jest istotne jak to bywa w piłce nożnej.
Potrzeba czasu na zgranie pomocy z naszą "9" bo to jest widoczne, że nie mogą się z nim zgrać jeśli chodzi o "ostatnie" podanie... Jak to zgrają, to dopiero bd potęga w ataku!
Pierwsza połowa delikatna przewaga kurek, ale w drugiej deklasacja!
Kolejne zwycięstwo, jedziemy dalej, byle tak do końca
Thiago Silva 10/10. Gość wszystko co zrobił w tym meczu, zrobił podręcznikowo. Wideo jego występu w tym meczu może być filmem instruktażowym dla środkowych obrońców. Perfekcyjny występ.
Cieszą również dobre występy Kepy i Alonso.
Pięknie jedziemy!
Kurczaki nie istniały:), nie spodziewałem się aż takiej dominacji w drugiej połowie, martwi tylko brak formy Mounta i Havertza. Kepa nieoczekiwanie na +. Werner widać że się stara, ale widać że on i Kova mają problemy ze strzelaniem bramek, może niech lepiej się zajmą asystowaniem:)
Nasz zespół nie potrafi wykorzystać sytuacji które kreuje obecność Lukaku w ataku. Co z tego, że on się zastawi, przyjmie i odegra dobrze, jak podawać musi do Havertza co go wiatr przewraca, Wernera co się potyka o piłkę, albo Kova który w polu karnym zapomina jak się nazywa. Nad tym trzeba pracować, bo dzisiaj to było w drugiej połowie widać gołym okiem. Ta sytuacja gdzie mieli z Timo 2vs1. Tylko się złapać za głowę...
Thiago Silva MOTM. Aż się przypomniało jak w FIFA 08 kupowałem go razem z Thiago Heleno na obronę.
Co Tuchel zrobił z tą defensywą, nieważne kto na obronie, nieważne kto w bramce i tak beton nie do skruszenia. Po przerwie lepsza gra i skuteczność, MOTM oczywiście Silva. Po mistrzostwo!
Genialna 2 połowa,jak to mówili komentatorzy Canal+,Chelsea gra futbol totalny.Szkoda mi jedynie Alonso że nie zdobył gola bo zagrał wyśmienicie.Werner jak to Werner,gola nie ma,ale jest asysta i to cieszy.Powinien tylko dostawać szanse od pierwszych minut,żeby mógł się jeszcze bardziej rozkręcić.Brawo Niebiescy,tak trzymać.Piękny mecz.
Zgadzam się jeżeli chodzi o Wernera. Powinien dostać szansę w środę przeciwko Aston Villi w Carabao Cup by nabrać minut . Wystawił bym też Chalabaha, Chilwella, Kepe i może Loctus Checka.
Kepa co miał obronić to obronił a defensywa dzisiaj zagrała Show ! Szczególnie Silva , taki obrońca to skarb. Dzisiaj niestety Lukaku nie strzelił ale był ważną postacią dzisiejszego meczu, a Werner dzisiaj widać że chciał pomóc i zdobył asystę . Brawo Chelsea i Tuchel !
Czyli znów zadziałała magia drugiej połowy. Po przerwie Tottenham po prostu nie istniał, a wynik 0:3 to bardzo łagodny wymiar kary, bo śmiało mogło być i 0:5. Thiago Silva występ 10/10. Tak trzymać!
Lekko i przyjemnie nie zatrzymujemy sie i u siebie z City po 3 pkt! Balem sie terminarza na poczatku a okazuje sie ze mocniejsze druzyny nam leza lubimy otwarty furbol Tuszel dozywotni kontakt nawet jak bedzie kryzys kiedy kolwiek ale miejmy nadzieje ze nigdy nie bedzie
U nas to jakoś dziwnie jest xD obrona broni i strzela zaś atak asystuje
pięknie chłopy kurwa grali , kepa jak ładnie tak jak powinnien właśnie , werner pokazuje ze wykończenia on nie ma na top poziomie , Lukaku pięknie mu wyłożył trzeba będzie zrobić z niego bocznego albo nie odnajdzie się ;/
3 strzelone bramki , Kepa na 0 z tyłu. Pięknie
Obrońcy show