Nie dać się zaskoczyć. Chelsea – BATE Borysów [zapowiedź]

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 24.10.2018 21:33 / Ostatnia aktualizacja: 24.10.2018 21:33

W trzeciej kolejce fazy grupowej Ligi Europy podejmie na własnym boisku FC BATE Borysów. Białorusini w pierwszej kolejce rozgrywek pokonali MOL Vidi FC, ale potem musieli uznać wyższość PAOK-u, który jest ich bezpośrednim rywalem w walce o drugie miejsce w grupie. Drużyna z byłym piłkarzem Arsenalu Aleksandrem Hlebem w kadrze przyjeżdża więc do Londynu po punkty, które w ostatecznym rozrachunku mogą okazać się bezcenne.

 

Problemy w podróży

 

„Żółto-niebiescy” dotarli do Londynu we wtorek po południu. Nie obyło się bez problemu, bo samolot z Mińska z drużyną na pokładzie był przetrzymywany na bocznej części lotniska Gatwick z powodu niewystarczającej liczby miejsc rozładunku pasażerów po wylądowaniu. – Droga do hotelu oczywiście nie była łatwa. Opóźniony odbiór bagaży, podobnie jak pozostałe procedury. Później półtorej godziny drogi autobusem. Wynagrodziła pogoda, bo jest 15 stopni i praktycznie nie wieje – relacjonują Białorusini na oficjalnej stronie internetowej klubu.

 

Już bili wielkich

 

– Poziom przeciwnika nas nie odstrasza, wręcz przeciwnie. Motywuje – mówi w wywiadzie z klubowymi mediami pomocnik BATE Mirko Ivanić. – Mamy jeden cel – awansować do fazy pucharowej. Dlatego pomimo renomy Chelsea musimy znaleźć jakiś sposób, żeby zdobyć punkty. BATE wie, jak się gra w piłkę nożną. Mamy swoją taktykę i spore międzynarodowe doświadczenie. Ja osobiście nie jestem podenerwowany, w zeszłym sezonie zmierzyliśmy się z Arsenalem, a niektórzy z nas w ostatnich latach grali z Romą, czy z Barceloną. Jesteśmy przyzwyczajeni do gry z wielkimi – zapewniał Serb.

 

Klub z Borysowa wie, jak spłatać figla potentatowi. W 2012 roku w Lidze Mistrzów BATE pokonało na własnym stadionie finalistę z poprzedzającej edycji Bayern Monachium 3:1. Z wyjściowej jedenastki z tamtego meczu w kadrze „żółto-niebieskich” pozostają już tylko obrońcy Jegor Filipienko i Maksim Wołodko. Nie dalej jednak jak trzy lata temu drużyna BATE potrafiła ograć również w Champions League Romę 3:2, a później wywieźć ze Stadio Olimpico remis w rewanżu. Na Białorusi nie brakuje wiary w drużynę. Klub organizuje dla kibiców wspólne oglądanie transmisji meczu z Londynu w barze Arena Café na stadionie Borisov Arena.

 

Sytuacje kadrowe

 

W szeregach Chelsea w czwartkowym meczu zabraknie trzech piłkarzy. Z urazem pleców zmaga się Eden Hazard i pod znakiem zapytania stoją również występy Belga w meczach z Burnley (Premier League) i z Derby County (Puchar Ligi). Na kontuzję kolana cierpi Ethan Ampadu, a wolne z powodu napiętego terminarza dostanie w czwartek Jorginho. Z pierwszą drużyną we wtorek trenowali Marcin Bułka i Callum Hudson-Odoi. Obaj powinni znaleźć się w kadrze.

 

Kontuzjowani w drużynie przyjezdnej są napastnik Władisław Muchamiedow i obrońca Władisław Małkiewicz. Nieobecny pozostaje również podstawowy stoper BATE Nemanja Milunović. Ci piłkarze pozostali w Borysowie i nie przylecieli z drużyną do Londynu. Trener Aleksiej Baga powołał na spotkanie z The Blues 21 zawodników. Warto wspomnieć o obecności w kadrze BATE weterana i byłego zawodnika Arsenalu Aleksandra Hleba.

 

Przewidywane składy

 

Chelsea: Kepa Arrizabalaga – Davide Zappacosta, Andreas Christensen, Gary Cahill, Emerson Palmieri – Ruben Loftus-Cheek, Cesc Fàbregas, Ross Barkley – Victor Moses, Álvaro Morata, Willian

 

BATE: Denis Szczerbicki – Denis Polakow, Aleksiej Rios, Jegor Filipienko, Maksim Wołodko – Marko Ivanić, Stanisław Dragun, Jewgienij Jabłoński, Dimitrij Baga, Igor Stasiewicz – Jasse Tuominen

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close