To już nie zadyszka, a głęboki kryzys. Niebieska rozpacz trwa... Chelsea 1:3 Manchester City
Dodano: 03.01.2021 19:23 / Ostatnia aktualizacja: 03.01.2021 19:30W meczu 17. kolejki Premier League Manchester City znokautował Chelsea na jej stadionie. Obywatele pokonali drużynę Franka Lamparda 3:1 po bramkach Gündoğana, Fodena i De Bruyne. Niebiescy zaprezentowali się z bardzo słabej strony i nie byli w stanie podjąć walki z dobrze dysponowanymi rywalami. Rozmiary porażki w doliczonym czasie gry zmniejszył Callum Hudson-Odoi po zagraniu Kaia Havertza.
Początkowo nic nie zwiastowało aż tak dużych problemów drużyny z zachodniego Londynu. Chelsea grała dobrze, często utrzymywała się przy piłce i szukała okazji pod bramką rywali, ale po kwadransie gry obraz ten zaczął się szybko zmieniać. Najpierw idealną okazję zmarnował De Bruyne, a chwilę później znakomitą techniką popisał się Ikay Gündoğan, który uderzeniem z linii pola karnego pokonał Mendy'ego.
Raptem trzy minuty później Phil Foden podwyższył prowadzenie Manchesteru City. Anglik dostał dobre podanie z lewej strony boiska i precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonał zaskoczonego bramkarza Chelsea. Podopieczni Franka Lamparda sprawiali wrażenie kompletnie zdezorientowanych i nie byli w stanie podjąć walki z przyjezdnymi.
Obywatele nie zwalniali tempa i z łatwością dochodzili do kolejnych okazji. Bezradni The Blues nie byli w stanie stawić im czoła, co doprowadziło do utraty kolejnej bramki. W 34. minucie Raheem Sterling znalazł się w sytuacji sam na sam z Mendym, ale zbyt długo czekał z oddaniem strzału. Gdy Anglik zdecydował się już uderzyć, piłka trafiła w słupek, a po chwili znalazła się pod nogami Kevina De Bruyne, który nie miał żadnego problemu z oddaniem celnego strzału.
W końcówce pierwszej połowy Manchester City nieco zwolnił tempo, ale w nieustannie kontrolował grę. Chelsea próbowała zaskoczyć rywali, ale jej akcje były zbyt chaotyczne i nieprzemyślane. Tym samym do przerwy goście prowadzili aż 3:0.
Wszyscy ci, którzy liczyli na zmianę obrazu gry po przerwie, zawiedli się. Chelsea nie była w stanie zagrozić bramce Manchesteru City i wyraźnie męczyła się, gdy musiała rozgrywać ataki pozycyjne. The Citizens byli z kolei pewni siebie i wymieniali dziesiątki podań. Momentami oddawali inicjatywę gospodarzom, ale mądrze bronili dostępu do swojej bramki i nie dopuszczali do zagrożenia w polu karnym Steffena.
Minuty mijały, a na Stamford Bridge sytuacja nie ulegała zmianie. Manchester City utrzymywał wysokie prowadzenie i w pełni kontrolował grę, zaś Chelsea była pozbawiona woli walki, ambicji i jedynie stanowiła tło dla swoich rywali.
W doliczonym czasie gry Chelsea udało się zmniejszyć rozmiary porażki. Z lewego skrzydła dobre podanie w pole karne zagrał Kai Havertz, a piłkę do bramki skierował Callum Hudson-Odoi. Po chwili sędzia zagwizdał po raz ostatni. Drużyna Franka Lamparda po słabej grze przegrała 3:1 i udowodniła, że boryka się z kryzysem formy.
Chelsea 1:3 Manchester City (0:3). Bramki: Hudson-Odoi 90' – Gündoğan 18', Foden 21', De Bruyne 34'
Chelsea: Mendy; Azpilicueta, Zouma, Thiago Silva, Chilwell; Kovačić (Havertz 77'), Kanté (Gilmour 64'), Mount; Ziyech (Hudson-Odoi 64'), Werner, Pulisic
Manchester City: Steffen; Cancelo, Dias, Stones, Zinczenko; Rodrigo, Gündoğan (Fernandinho 75'); De Bruyne (c) (Agüero 86'), Foden (Mahrez 86'), Bernardo; Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Taki ten alaba dobry a Bayern już 3 gole stracił
I cyk Bayern przegrał , ale comback Borussia M , w Chelsea powinno brać z nich przykład
Tak przeglądam instagram Terrego i naszła mnie myśl?
Czy Lampard rozmawiał z Terrym odnośnie przejścia do jego sztabu?
Mogły być takie rozmowy,ale Terry uważam bardziej za jakiś czas będzie chciał być nie asystentem czy w sztabie AV ciągle tylko trenerem.
Ja osobiście chciałabym go w sztabie,z pewnością w szatni mógłby dużo dawać swoją osobą:)
Nie wydaje mi sie aby dwie takie osobowości mogły funkcjonować w jednym sztabie szkoleniowym. Wydaje mi się natomiast, że John obrał racjonalniejszą drogę do nauki trenerki niż Frank.
Skład MU na City Solskjer ponownie zmienia ustawienie,ciągle coś zmienia.
Nie interesują mnie oni ale czy nie można ustawić drużyny pod przeciwnika, przecież mamy drużynę pełnych zawodników o dużym potencjale a Lampard bez ALE gra Wernerem na boku...
Przeczytałem że lampard chce prowadzić Barcelonę xd
Tak swoją drogą ciesze się że Liverpool przegrał ale jak u słyszałem że Manchester United dostał więcej rzutów karnych w ciągu dwóch lat niż Kloop przez 5,5 roku to normalnie nie wierzyłem
Tuchel,alllegri,rodgers i hussehutel sa brani pod uwage. Tylko allegri i w ostatecznosci rodgers
Ten Huscośtam też jest chyba ok. Obejrzałem sobie wczoraj Southampton - ten zespół [ mimo wielu kontuzji] gra bardzo dobrze. Koleś zrobił w zasadzie z niczego całkiem rozsądną i efektywną drużynę.
Liverpool właśnie przegrał z Southampton mając problem z oddaniem celnego strzału. Poprzedni mecz to remis z Newcastle, a jeszcze wcześniejszy to remis z beznadziejnym WBA. Chyba czas zwolnić Kloppa...
A teraz poważnie, ludzie, zwróćcie też uwagę na to jak specyficzny jest to sezon. Bez okresu przygotowawczego, mecze co 3/4 dni. Nikt w tym sezonie nie będzie cały czas trzymał najwyższej formy, każdy będzie miał wzloty i upadki bo inaczej się nie da. Dlatego przestańcie srać żarem i jak kolega niżej napisał nie zachowujcie się jak chorągiewki które po każdym meczu zmieniają pogląd na piłkarzy i trenera.
Nie generalizuj. Osobiście nie sram żarem i jestem [ byłem] bardzo konsekwentny w mojej ocenie tego projektu. nie jarało mnie to, że wybrano Franka na trenera. Zdawałem sobie sprawę, że taka decyzja jest obarczona ryzykiem,
Liverpool przegrał z Southampton, które zagrało bardzo dobry mecz. Poza tym chciałbym aby nasz kryzys wyglądał tak jak w Liv, które mimo kontuzji w skaldzie [ i gorszej gry] w dalszym ciągu jest na pierwszym miejscu w tabeli. A ja muszę rozwinąć tabele żeby odszukać nasza pozycje....
Nie trzymanie formy przez 2-3 mecze jest zrozumiałe. Nikt nie czepiałby się gdyby przydarzały nam sie słabsze występy. Jednak nie do zaakceptowania jest powtarzalny katastrofalny styl gry, pasujący bardziej do eksptraklapy.
Też kolego ja nie sram..zarem..jak to mówisz:)
Tak na serio,jest że każdy będzie miał wzloty i upadki,nie mam tedencji patrzeć na inne zespoły się odniosę się do tego co piszesz.
Mówisz że Liverpool ma słaby okres gry,dobrze jak widać to jest prawdą.
Ale oni grają bez VVD,jeden z najlepszych SO na świecie,Klopp pokazał że można stawiać na młodzież bez doświadczenia.
Tabela pokazuje że dalej Liverpool liczy się o Mistrzostwo PL,przegrali z AV 7:2 i każdy mówił że jest już po nich,ale pokazali po tym meczu reakcje pozytywną.
Podam mały przykład,weźmy pod uwagę że odpukac w nie malowane,urazu u nas ma Kante,Mendy,Werner czy np.Monut.
Nie mówię to po złości tylko urazy to część tego sportu,tym bardziej w naszej drużynie drużynie ostatnich 2 latach.
To przy takich urazach w jaki sposób nasza gra by wyglądała?
Czy kontuzje pomogły by Lampardowi?
Czy Lampard bez podstawowych 2/3 zawodników dokonał by zmiany formacji a przy tym musiałby nagle nastąpić poprawa gry.
Super że tu prowadzimy taką dyskusję i dalej prowadzmy:)
Od tego jest strona klubu,a co do najbliższego meczu w Pucharze,musi nastąpić zmiana w kulturze gry o minimum 180 stopni,z pewnością taką drużynę w formie pokonujemy 5/6 nawet 8:0.
W sumie to Lampard nie miał żadnego ,,normalnego" sezonu. W pierwszym zakaz transferowy i odejście kluczowego piłkarza. Drugi - wiadomo, brak przygotowań do sezonu, częste mecze, kontuzje i budowa nowego składu. Dlatego ja mam nadzieję, że wyjdziemy z dołka i dogonimy czołówkę, Lampard zmieni skład, taktykę a gracze wrócą do formy i Frank zachowa posadę. Jest dużo do poprawy, ale chciałbym, żeby nasza legenda dostała normalny trzeci sezon i wtedy zastanowić się nad tym wszystkim. Tylko oczywiście muszą być wyniki i gra + potrzebny jest pomysł na nasze nowe nabytki, bo bez tego to wątpię, żeby zarząd z Romkiem byli cierpliwi. Mam nadzieję, że Lamps nie będzie bał się zmian i zrobi co konieczne, abyśmy grali jak na taki skład przystało, bo ostatnio bardzo słabo to wygląda.
Tak na świeżo po meczu Świętych z LFC - dawać tu tego Hasenhuttl'a ;)
Dobra. Jak czytam te podpowiedzi jak grać ma Chelsea - beznadzieja. Jak czytam, ze zastąpić Franka ma Tuchel - beznadzieja. Już Wam mówię dlaczego, nie chodzi mi o to, ze mamy skakać z radości i tylko wierzyć, ze będzie lepiej ale nie mamy na to wpływu. Mamy spuszczone głowy, możemy się tak czuć ... a nawet powinnismy. Teraz druga strona medalu - zobaczcie jak zmieniło się Wasze podejście gdy zaczęliśmy przegrywać .. „zwalniać!” „co to za transfery!” bla bla bla nie bądźcie chorągiewkami, BĘDĘ TO POWTARZAŁ DO ZNUDZENIA! Przyszedł kryzys ale zapomnieliście jaka mieliśmy serie bez porażki !? Fakt. Kolejną sprawą jest ściągnięcie „różowych okularów” i spojrzenie na miejsce w jakim się znajdujemy w NASZYM NOWYM PROJEKCIE CHELSEA. Uważam, ze ocena obecnego sezonu z transferami powinna zostać po jego zakończeniu i porównanie go z poprzednim. Zastanawiam się również nad pkt kulminacyjnym. O ile czekające Nas najbliższe 2 spotkania nie powinny stanowić problemu, to mecze z Atletico będą mega wyznacznikiem. Cheers!
" Jak czytam te podpowiedzi jak grać ma Chelsea - beznadzieja." co do reszty mogłbym się z Tobą zgodzić ale nie z tym zdaniem poniewaz potrzebna jest reakcja po przegranych meczach.Jaka reakcja? Właśnie ze zmianą formacji i wyjściowego składu.
Fajnie. Słuchaj, odnośnie formacji napisałem również, ze nie mamy na to wpływu i to kończyło kontekst. Frank rotuje i nie boi się tego, wiec dla mnie szkoda czasu na takie podpowiedzi. Pamiętacie jak grał Sarri, tam był system nie do tkniecia i albo szło albo nie. Przy Franku tego nie ma moim zdaniem i dobrze, nie boi się ryzyka dlatego ufam, ze znajdzie w końcu odpowiedni i niezbędny balans. Just sayin
4 2 3 1 , 3 4 2 1 czy nawet 3 5 2 ( ta formacja pasowałaby dla Timo z Oli ) tak powinnismy grac a nie te parszywe 433.
tych meczy poprostu nie da sie ogladac ,szczegolnie jak nasi zawodnicy graja na nieswoich pozycjach.
Niestety ale jak widać frank jest najgorzej punktującym trenerem Chelsea w erze Romana
@Adamo
A co w swojej trenerskiej karierze osiągnął Arteta przed Arsenalem? Kompletnie nic, bo jedyne co, to był asystentem Guardioli. Więc doświadczenie trenera nie jest tutaj żadnym argumentem.
@ChelseaGol
Reakcja na wyniki w Arsenalu? Jak sam zauważyłeś my nie gramy nic od SZEŚCIU meczów (1Z 1R 4P) . Arsenal przed zwycięstwem z nami w lidze miał SIEDEM meczów bez zwycięstwa (5 porażek 2 remisy). W tym pogrom od Aston Villi czy porażka z Burnley... Także jak sam widzisz Arteta na tę reakcję dostał więcej czasu a Ty zwolniłbyś Lamparda już teraz. A o tym że przed porażką z Arsenalem mieliśmy serię 13 meczów bez porażki to już nikt nie pamięta.
I to jest właśnie to o czym mówię. Są zwycięstwa to jest super a jak trafi się kryzys to od razu trener do outu...
Jeszcze co do usprawiedliwienia Franka w sprawie tych 200mln. Po pierwsze potrzeba trochę czasu na zgranie. Po drugie co z tego że wydał kasę na Ziyecha skoro do tej pory ten w większości meczów miał kontuzję. Havertz na razie wygląda jak niewypał ale też miał uraz i covid więc dajmy mu czas. To nie FIFA że wydasz kasę i skład sam ci wygrywa mecze. A w sumie to nawet tam tak nie jest.
Arteta był asystentem jednego z najlepszych trenerów świata przez [chyba] 3 lata, w najlepszej lidze świata. To zdecydowanie lepsza szkoła życia niż Frank obijający się rok w championchip. Frank Lampard tez powinien przejść taka drogę, nawet w Chelsea, a potem dopiero zabierać się za poważna trenerkę za grube miliony.
Arteta przejmował Arsenal po bałaganie Emeriego. Po słabych wynikach był do zwolnienia, ale w przeciwieństwie do Franka pogłówkował i zdołał odbić się od dna. Poza tym nie wydał fortuny na piłkarzy i oczekiwania wobec jego osoby sa znacznie mniejsze niż u nas.
Zgranie? Inne zespoły nie mają z tym problemu, tylko biedna Chelsea musi czekać aż profesjonalni zawodnicy za gruby hajs będą zdolni wymienić między sobą 3 podania oraz skonstruować jakąs akcję pod bramką przeciwnika.
Kontuzje? Przetrzebione City rozjechało po nas i ośmieszyło aż żal było na to patrzeć.
13 meczów bez porażki charakteryzowały się grą oparta na jednym ustawieniu i jednym tempie gry. W tej grupie były może ze dwa porządne występy. Dzisiaj widzimy, że efekty pracy Lamparda to zjazd drużyny do poziomu strefy spadkowej. To nie jest potknięcie tylko systematyczny upadek. Nigdy nie miałem pełnego zaufania do tego projektu, ponieważ uważałem, że Frank nie jest gotowy. Dzisiaj wiem, że na pewno sobie nie poradzi.
Ale kolego inne drużyny zauważ nie wydały takiej sumy na transfery jak my (200 mil.)..
Kolejna rzecz to jak w życiu codziennym jak coś jest nie tak,to każdy raczej próbuje coś zmienić tak?
Może nie jest to dobre porównanie ale jak nie szło nam w wielu meczach,ale były jednak mecze wygrane za 3 pkt to Lampard najwidoczniej nie wybiegal w przyszłość bo żył tym co było a było powiedzmy dobrze.
Nikt z nas nie spodziewał się takiej sytuacji jaka jest obecnie,uważam że Lampard powinien spodziewać się że może nadejść moment w którym będziemy bez formy.
Nie był przygotowany na plan B na coś co w sytuacji obecnej jaką mamy znacznie wdrażać i to pomoże w jakimś stopniu drużynie.
Lampard był inteligentnym zawodnikiem i to KAŻDY wie,na początku sezonu graliśmy w ustawieniu 4-2-3-1 później zmienił na 4-3-3 i to funkcjonowało,od jakiegoś czasu nic a nic nam nie wychodzi?
Czemu przy braku Ziyecha,Calluma i Pulisica nie graliśmy bez skrzydeł,w ustawieniu 4-1-2-1-2,Lampard najwidoczniej stwierdził że nie ma potrzeby niczego zamieniać mimo remisów czy pierwszej porażki z Evertonem.
Stawiał bez znaczenia w 4-3-3 Wernera na boku a i Havertz tez grywal na boku które nic nie dawały nam.
A można było zagrać w ustawieniu 4-2-3-1 Werner na 9 a Havertz na 10?
Lub w 4-1-2-1-2 z dwoma napastnikami plus Havertz na 10.
Cały czas gra nasza jest z wrzutkami,Jamesa i Chilwella na Abrahama lub Girou,co najlepsze wczoraj tak też graliśmy ale tym razem na WERNERA i Pulisica i jak oni mogli wygrać pozycję strzelecką z obrońcami City?
Lampard dobrze kombinowal,dlaczego?
Bo nasza ekipa nie umie grać piłka czy atakiem w środkowej strefie boiska,nie potrafimy wymieniać w tym sektorze boiska kilka podań z pierwszej piłki,na takim poziomie i to w Premier League nie można myśleć realnie że drużyna może coś wygrać grając tak.
Teraz jest sytuacja w której chyba żaden kibic postronny nam nie zazdrości.
Problem jest też taki że już dostawaliśmy za lamparda 3 1 4 0 tylko po 1 nie wydaliśmy kasy a po drugie robiliśmy normalne akcję a nie tylko wrzuta i liczenie że ktoś strzeli
Początek meczu był całkiem niezły w naszym wykonaniu, tylko nie rozumiem czemu były dośrodkowania na Pulisica i Wernera , oni nie są piłkarzami którzy umią uderzyć głową na bramkę ( wogóle to Werner był faulowany i powinien być karny w pierwszej połowie ale nawet jak by pad gol to może by gra i wynik inaczej wyglądał) Nie rozumem czemu Lampard nie widzi tego że wamagana jest zmiana taktyki i formacji . Poprzednim sezonie jak bywały słabe wyniki to potrafił zmienić formacje a teraz !?. Zamiast zagrać 4-4-2 Mendy Chinwell Zouma Silva Azpi Kante Kovacic na pomocy a Pulisic i Ziyech na skrzydle,a na ataku Giroud Werner to gramy tą samą formacją przez większość meczy tylko czasami zmieniani są piłkarze na danej pozycji ( np Werner za Giroud ) . Ciągle dośrodkowania niczego nie zmienią. Czemu Lampard tego nie widzi to nie wiem , jakie ma argumenty!?. Trzeba ma pewno mu oddać że był świetnym piłkarzem Chelsea i jest Legendą ale bycie trenerem to jest już inna sprawa. Najbardziej przeraża mnie fakt że dostał to co chciał czyli piłkarzy i co teraz nie wie gdzie ich poukładać na pozycjach . Werner i Havertz ma skrzydle odpada a Werner według mnie powinien mieć kąpana na ataku ( Giroud/Abrahamam) Ziyech jest najbliżej bycia królem napędowym w ofensywie ale sam niczego nie zdziała . Pulisic wczoraj dobrze wyglądał, wygrywał pojedynki, dryblował ale wrzutki na jego głowę to.nic nie da . Gilmour zawalił na początku ale potem się poprawił ( lepiej grał i tak niż Kovacic Mount) Hadson też miał dobre wyście z ławki . Wczoraj piłkarze i trener zawalili na całej linii. Kto według mnie powinien zastąpić Lamparda ... to Allegri chyba . Tuchel jako druga opcja. Szkoda że Pottethino bo byłby zdecydowanym faworytem na trenera . Lampard musi zmienić taktykę i formacje ale czemu tego nie robi od meczu z Arsenalem xd, każdy trener chyba jak idzie w jego drużynie kryzys lekki to zmienia taktykę i formacje a Lampard nie wiem na co czeka. Czekamy na decyzję prezesa Romka i zobaczymy co dalej będzie . Od kiedy jestem kibicem Chelsea to tak słabej gry nie wiedziałem już dawno .
Pominąć temat co do Lamparda i czy zostanie zwolniony gdzie 3 tygodnie temu nie było mowy o czymś takim,teraz co z transferami?
Nie tak dawno pisałem co do zawodników typu Jorginho,Tomori,Callum,Girou,Alonso czy Christensen będą do wypożyczenia jedni a drudzy do sprzedania.
A sytuacja jest dzis taka że nic nie wiemy,absolutnie nic a nic.
Przyjmuję taki obrót sprawy że Lampard zostanie,dostaje ultimatum że brak poprawy gry w najbliższych 4 meczach równa się utratą pracy.
I co,nagle jakby nigdy nic drużyna zaczyna grać w piłkę,zaczynamy grać środkiem pola jak drużyna która jest na szczycie dobre kilka lat..?
Chciałbym coś takiego ALE czy to nie brzmi jak sen,dziś tu na stronie najwięcej mówimy o taktyce,o zmianie taktyki przez Lamparda w momencie zniżki formy,utraty pewności siebie,przecież po meczu z Wolves przegranym w ostatnich sekundach meczu,powinna być reakcja przez Lamparda.
Dlaczego tego nie zrobił,mogliśmy zagrać 4-2-3-1 lub nawet 4-1-2-1-2 bez skrzydłowych ALE z dwoma napastnikami.
Nie wiadomo jakby współpraca wyglądała Wernera z Girou,może byłoby bardzo dobrze?
W tym ustawieniu Kante mógł być takim zawodnikiem jakim był chociażby 2 lata temu.
Ale nie,Lampard tkwil w przekonaniu swoim że dobrze robi,może miał ogromną nadzieję że dwie czy trzy porażki każdej drużynie mogą się przytrafić?
Dziś wiem że to była ślepa uliczka,dziś wiem że Lamparda niczego nie dokonał w kontekście poprawy gry.
Lampard za ..wszystko..odpowiada.
Tuchel dla mnie też odpada,Allegri jest z większych trenerów wolny na rynku.
Ale to kolejny włoski a wiadomo jak było z Włochami u nas.
Patrząc na dzisiejszą grę to tęsknię za banksterem Sarrim:]
Znamienne jest to, że gdyby dzisiaj na miejscu Franka był Conte lub Sarri wszyscy rozsadzali by internet zadając ich powieszenia na suchej gałęzi.
poczekajcie jeszcze trochę lampi zrozumie że 4-2-3-1 musi być będzie dobrze ! jakby była zle czego bym nie chciał tylko i wyłacznie nagelsmann
było *
@Adamo Z tym Sarri to musisz żartować. Warto też skupić się na tych pozytywniejszych rzeczach, a nie mówić tylko, że Lampard był w całości trenerem Chelsea beznadziejnym. Nie było tak. Lampard pomógł nam wybrnąć z trudnego okresu jaki miał miejsce sezon temu i chwała mu za to. Dzięki niemu Chelsea jest w Lidze Mistrzów, a niektórzy nam wróżyli brak pucharów europejskich (!). Gdyby Palacz został to byśmy pewnie byli na podobnym poziomie, co jest Arsenal. Trochę pozytywów da się znaleźć.
(Adamo) jest Allegri wolnym trenerem,to co mówisz o grze to właśnie Lampard wpadł w pułapkę.
Sam zagubił się w jednej formacji,można powiedzieć że teraz pokazuje to że nie miał planu. .B. .
Wiem, ale nie jestem do końca przekonany do Włocha. Chociaż uważam go za zdecydowanie lepszego kandydata niz chociażby Tuchel.
Najgorzej mnie boli przez sympatię do lamparda że może wypaść brutalnie , musi zrozumieć że musimy grać 4-2-3-1 widocznie nawet z pulisiciem i ziyechem na bokach to nie jest dla nas formacja a myslalem ze sie sprawdzi musimy sie bardziej bronic mam ostatnią nadziejie ze to zrozumie i na 4-2-3-1 punktów nie bedziemy tracic tak jak tracimy i atak bedzie lepszy szedl jak zawsze szedł ...
Każdy mówi o zmianie formacji i każdemu z was przyznaje 100% rację tylko czemu Lampard tego nie widzi?????...
W czym jest problem,miał tyle meczy w których mógł zmienić formacje ale tego nie zrobił.
Ponieważ jest uparty. To raz. Dwa, najprawdopodobniej nie przećwiczył żadnego innego ustawienia. To jest niesamowite jak inne drużyny [ trenerzy] potrafią, w zależności od przeciwnika, modyfikować swoje ustawienie, natomiast my ciągle gramy statycznie i przewidywalnie.
Jeżeli Lampard wymyślił sobie, że doskonałym taktycznym rozwiązaniem jest granie wrzutek w pole karne, to znaczy że coś z nim jest nie tak. Wczoraj z City znamiennym były dośrodkowania Zyiecha w pole karne gdzie osamotniony był Pulisic próbujący wygrać z "wieżowcami" pojedynek główkowy! Przecież to jakiś absurd.
Jednocześnie dziurawy środek pola z bezproduktywnym Mountem ganiającym bez sensu, zagubionym Kovacicem oraz Kante, który miał chyba zadania rozgrywania piłki. Ludzie, bądźmy poważni!
Lamparda trzeba zwolnić. To niezaprzeczalny fakt. Problemem jest tylko to, że nie ma w tej chwili dobrych kandydatów na jego miejsce. Czyli jesteśmy w CZARNEJ DUPIE.
Wytrwałem do 91 minuty i nie widziałem bramki Hudsona, ale jakoś specjalnie nie żałuję. To co gramy woła o pomstę do nieba... Chelsea wyglądała w tym meczu jak banda amatorów, na tle takiego City to my wglądaliśmy jak jakieś Burnley. Przewyższali nas taktycznie, technicznie, fizycznie i mentalnie. Zeszły sezon skończyliśmy na 4 miejscu, bo inne drużyny nam na to pozwoliły taka smutna prawda i o ile wymówką średniej gry było odejście Hazarda i wzmocnienie drużyny młodymi zawodnikami, tak w tym sezonie nic już nas nie usprawiedliwia.
Jaki są największe bolączki - to powielanie błędów przez Lamparda. czemu nie wypróbuje innego ustawienia????
No niestety. Brakuje w klubie taktyka. Ten sezon jest cholernie zakręcony. Jakiś czas temu nie było nowością jak ktoś powie, że Chelsea może być mistrzem (wiadomo, częściej padały Totki i LFC od nas, ale i tak byliśmy solidni). Teraz zmiana o 180 stopni. Lampard może być wyrzucony.
Jezeli dojdzie do zwolnienia lamparda,to kogo wezmiemy?jedyny dobry trener bez pracy to allegri. Jezeli mamy barca tuchela,favra czy inne jakies miernoty to lepiej zostac z lampardem. Moze z koncem sezonu daloby sie wyciagnac nagelsmana,bo to chyba teraz jeden z nielicznych dobrych mlodych trenerow
To że kibice chcą zwolnienia Lamparda mnie nie dziwi, oni zawsze są w gorącej wodzie kąpani i chcą wyników tu i teraz. Mam jednak nadzieję że Romek wykaże się większą cierpliwością i wytrzyma ciśnienie. Tak jak wytrzymał Arsenal z Artetą czy Man Utd z Solskjaerem.
Najprawdopodobniej Arteta zostałby poproszony o "oddanie fartucha", ponieważ Arsenal stał nad przepaścią. Jednak ogolili nas jak frajerów i Arteta odzyskał zaufanie. Ole, mimo że Muły nie grali rewelacji to jednak potrafi reagować. W poprzednim sezonie wyprzedzili nas na ostatniej prostej, w tym już nas sprintem wyprzedzają.
Różnica pomiędzy Lampardem a Artetą i Ole jest taka, że nasz trener nie osiągnął absolutnie nic w swoim trenerskim życiu. Jego doświadczenia z zawodową piłka zaczynają i kończą na jednym sezonie w Championchip[!] gdzie nie udało mu sie awansować z Derby wyżej . Dlatego nie mam żadnych podstaw aby ufać w jego domniemamy talent, który może rozbłyśnie, a może nie. Jak widzimy raczej są z tym duże problemy.
W tym sezonie gramy padakę przerywaną pojedynczymi przebłyskami [ gdzie byśmy byli gdyby nie Ziru?]. W grze drużyny nie widać żadnego stylu, system jest nudny i przewidywalny. Co najgorsze zawodnicy wydaja sie być niezmotywowani mentalnie i taktycznie. To nie sa pojedyncze wpadki. Taka mizeria stała sie już naszą rzeczywistością, w której zaczynamy sie zadamawiać.
Lampard zaczyna poprzypominać mi casus naszego "wybitnego" trenejro Brzęczka, który mając stosunkowo [ jak na polskie warunki] obiecujące pokolenie utalentowanych grajków, nie potrafi [ bo nie ma ku temu kompetencji]
zrobić z tego użytku. Zarówno jeśli chodzi o reprezentacje narodową, jak i Chelsea to nie widzę żadnej przyszłości, a katastrofę odwleka się tylko w czasie.
Kolego MU czy Arsenal nie zwolnini trenerów tylko i wyłącznie dlatego ponieważ była reakcja na słabe wyniki.
My nic nie gramy od 6 meczów,od meczu z Krasnodarem 1:1.
Przecież nie trzeba być nie wiadomo kim wystarczy prześledzić ile drużyn w tym sezonie miało zniżkę,było bez formy a jednak wyniki danej drużyny broniły trenera.
Lamparda w obecnej sytuacji co broni,nie ma na taką sytuację usprawiedliwienia.
Nie ma żadnego!
Wydał 200 miln.na zawodników i co,ALE....
Można przeczytać artykuł na The Atletic że po meczu z Arsenalem Lampard ostro zareagował na grę drużyny,od tamtej pory po części gramy najgorszy piłkę jaką widziałem.
Ok to są tylko spekulacje ale to może być z drugiej strony prawda.
Czyżby nagle zawodnicy nie wierzyli w projekt Lamparda?
Wiem że to brzmi źle lub śmiesznie ALE czy można to wykluczyć w 100%?..
To samo źródło [ raczej wiarygodne...] podaje, że w szatni nie dzieje się tak jak powinno. Tak to jest jak ustawia się zawodników na dziwnych pozycjach lub w ogóle grając innymi ze zbyt duża intensywnością [ patrz Kante, James, Chillwel...]
Żenada to chyba zbyt słabe słowo.. Zero jakiejkolwiek taktyki. Ku czemu mają służyć wrzutki na niskiego napastnika? Zero rozgrywania, jakiegokolwiek niekonwencjonalnego podania.. Dlaczego nasi zawodnicy zamiast próbować rozerwać obronę wycofuja do naszego bramkarza? Brak pomysłu na grę w sumie był od początku sezonu. Wiem byłem optymistycznie nastawiony na ten projekt, ale już nie jestem...
Nie rozumiem tego stawiania uparcie na 4-3-3, Można zagrać z wahadlowymi, można 4-4-2, nie twierdzę, że to na pewno zatrybi, ale jak gramy taki piach to dlaczego nie próbujemy innych ustawień? Do tego mamy szeroką ławkę i w ogóle pprawie Frank nie rotuje... Ma niebieskie serce i szkoda mi gościa, ale może niech zostanie jako drugi trener, bo rola go niestety przerosła...
Dlaczego by nie zagrać na dwóch napastników? Pulisic ma tak samo dobre obie nogi, potrafi podać z chirurgiczna precyzja sciągając wcześniej na siebie dwóch rywali, ja bym go spróbował na środku obok Kante, tym bardziej, ze nie bardzo z Chillwellem cokolwoek kreuja na skrzydle. Nie podoba mi sie ich współpraca tam. Grałbym 442
James, Zouma, Silva, Chilwell,
Odoi, Kante, Pulisic, ???
Werner Abraham/Giroud
W pomocy Pulisic, Mount, Gilmour i Ziyech. Odoi to max średniak i raczej nigdy nie będzie materiałem na solidnego grajka
Totalny upadek .....Co można napisać po takiej kolejnej zenadzie.90 minut dwa oddane celne strzały.Dziekuje dobranoc.Frank z całym szacunkiem ale chyba czas się rozstac i powiedzieć sobie, że nie mam pomysłu na budowanie druzyny
Dziś zagraliśmy trochę innym ustawieniem (z Wernerem na szpicy) i niestety było to widać, że jest to zmiana tylko części układanki. Było mnóstwo sytuacji, że przy akcji skrzydłem na środku nie było nikogo pokroju Giroud, czy Abrahama i zwyczajnie pole karne było puste. W samej końcówce, jak nasz kapitan wymieniał się w polu karnym piłką z Odoiem pokazało jak musi być sfrustrowany. Cały ten mecz jest nieporozumieniem. Werner może powinien grać na szpicy, ale po dzisiejszym meczy stwierdzam, że musi mieć do tego kompana u boku, bo jeśli on jest w tym zadaniu sam to jest jeszcze gorzej, niż jak gra na skrzydle. Nie pojmuję fenomenu naciskania na transfery konkretnych piłkarzy, gdy nie ma się na nich pomysłu i nie pasują one do układanki. Było znaleźć zmienników do poprzedniej paczki, dokupić bramkarza i grać po swojemu. Te nowe transfery nie zmieniły nic w grze Chelsea, no może poza Hakimem, ale jego nie ma częściej, niż jest. Chilwell gra świetnie, ale wcześniej nie było na jego pozycji tragedii, Mendy już się dostosowuje do poziomu, a o innych szkoda wspominać. Lepiej było sprowadzić tego Rice'a i grać tak, jak poprzednio. W zeszłym sezonie też potrafiliśmy dostawać wpiernicz od The Reds, czy diabłów, ale po całkiem dobrej grze, a jedynie braku szczęścia. Wydali kupę kasy, by grać gorzej niż wcześniej. Może trener sam się już podkłada, bo nie ma pomysłu na to bagno jakie sam sobie urządził z nowymi transferami? Słyszy ciągle narzekania na Wernera, czy Havertza, a nie wie co zrobić by było inaczej i może to bardziej on jest sfrustrowany, niż sami piłkarze i ma tego wszsytkiego dość? Może spodziewał się, że gwiazdy same się wpasują i będą zdobywać po dwie bramki w meczu? Dziwi mnie bierność kogoś kto grał u boku najlepszych trenerów na świecie. Gdyby Lampard grał u boku Wengera cała karierę, to rozumiem, że warsztatu nie podpatrzył, ale grając przy tylu wyśmienitych trenerach można mieć jakieś pojęcie jak to wszsytko działa i jak tym kierować. Można mieć inne podejście, ale widział jak trenerzy rozmawiają z piłkarzami, jak ich motywują, jak działają gdy drużynie nie idzie, a jak wtedy kiedy idzie. Jak mógł się tego nie nauczyć przez swoją karierę? Nikt nie każe mu być wybitnym taktykiem, ale zachowuje sie tak, jakby jego kariera przebiegała w siatkówce, a teraz kazano mu kierować drużynę piłkarską i nie wiedział jak się za to zabrać.
Nie było na pozycji Chilwella tragedii? Chłopie, chyba se robisz jaja. Z błędów Alonso/Emersona z tego i poprzedniego sezonu można śmiało zrobić TOP 5, jak nie TOP 10. Pulisic był mocno ograniczany przez tego pajaca z lokami z tyłu, tak samo z Emersonem. Chilwell dał nam pewność na lewej obronie. Nawet jak gra słabszy mecz to poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Alonso też nie schodził poniżej pewnego poziomu, ale i na wyższy nie wchodził, bo był plackiem 24/7/365.
O Alonso nawet nie wpominam. Nie bez powodu nie gra od dłuższego czasu, a Chillwela uważam za najlepszy zakup tego lata i zdaję sobie sprawę, że jest o klasę lepszy, niż jego zmiennicy, ale Emerson miewa całkiem niezłe mecze w tym sezonie. Moim zdaniem tragedia była na środku obrony i za jej plecami. Chodziło mi o fakt, że w zeszłym sezonie w którym graliśmy tragicznie w obronie mieliśmy więcej punktów na tym etapie, niż teraz po transferach o których mówiło pół Europy.
Tak swoją droga mecz z West Ham Emerson gra bardzo dobre spotkanie to po co go wystawiać na mecz z Arsenalem jak można dać chilwella po kontuzji kolejny mecz z West Ham azpi gra świetnie ale po co można dać reca który wraca po kontuzji giroud strzela w meczu Aston Villi to po co go wystawiać można dać Wernera Hudson gra dobre spotkanie z Aston Villą to po co go wystawiać można dać ziyecha po kontuzji nagle do składu wraca kova i chyba zmiana rozpaczy czyli Gilmour
O to właśnie chodzi - decyzje trenera sa irracjonalne. Dziwne że tak inteligentny chłop zachowuje się jak 10 latek.
Ogolnie od kilku meczow nasza gra w atku wyglada fatalnie. Gdy jestesmy przy pilce i zblizamy sie do pola karnego rywali to nikt nie pokazuje sie zeby zagrac do niego pilke. Wszyscy stoja w jednej lini i jedynym rozwiazaniem jest cofanie do obrony, albo gra na skrzydlo i glebokie dosrodkowania. Nie ma mozliwosci dogrania przed pole karne zeby sprobowac strzalu z dystansu albo po dograniu ze skrzydla zagrac z klepki prostopadle podanie. Co chwile wydac jak po cofnieciu pilki do obrony rozkladaja rece
Jedyne wyjście to zwolnienie Lamparda... Ten gość nie widzi tego że granie 4 3 3 zupełnie nam już nie idzie, czy tak ciężko zmienić ustawienie ?! Gra dwójkami Kante - jorginho i Kante - kovacic jest zupełnie bez sensu!
Momentami to ten mecz wyglądał jak sabotaż, bo nasi zamiast strzelać z dogodnej pozycji czekali na nie wiadomo co, gdy partnerzy wychodzili na pozycję to bez sensu przetrzymywaliśmy piłkę, zamiast podać do wolnego kolegi. Mamy nowy skład, nowych piłkarzy, brak zgrania, ale to już jest przesada - wymienić kilka podań - problem, przyspieszyć akcję - problem. Nawet nie oddaliśmy groźnego strzału (oprócz bramki) na własnym boisku, gdzie u rywala grał debiutant na bramce. Trzeba się zastanowić nad tym wszystkim, bo póki co nasi nowi i starzy piłkarze pochowali wszystkie swoje atuty do kieszeni i od kilku kolejek nie gramy nic. Poprawy gry w żadnym aspekcie nie widać, jedynie obrona jakiś czas temu po zmianach personalnych zaczęła lepiej funkcjonować, ale znowu tracimy dużo bramek. Wszystko do poprawy. Szkoda, że tak zaczęliśmy rok, ale trzeba wierzyć w to, że coś ruszy w drużynie i piłkarzach.
Ile jeszcze potrzebujesz meczy-upokorzeń aby stwierdzić, że problemem nie jest zgranie [ absurd], a całokształt prowadzenie drużyny. NIE MOŻNA grać ciągle jednym systemem gry i nie mieć absolutnie żadnego innego planu na mecz! Przecież my nie mamy żadnego stylu gry, oprócz wrzutek w pole karne. To jest tak prymitywne i powtarzalne, że aż nie mogę uwierzyć.
No przecież z kontekstu mojej wypowiedzi wynika, że ten argument mnie już nie przekonuje. Bardziej mam na myśli to, że nie od razu będziemy grali super piłkę z tyloma wzmocnieniami, ale poniżej pewnego poziomu nie powinniśmy schodzić mając taką pakę. Dzisiaj i nie tylko dzisiaj niestety zagraliśmy poniżej krytyki i przykro się na to patrzyło.
Czyli Twoim wyjściem z sytuacji jest [ oprócz wiary, "że może jakoś samo się ułoży"]?
O co Ci chodzi? Przecież wiadomo, że jest szereg rzeczy do poprawy i zmian + kwestia tego czy Frank dostanie jeszcze szansę na poprawę wyników i gry. Ale co my możemy? Tylko wierzyć i czekać na decyzję zarządu.
Nadzieja umiera ostatnia. Właśnie u mnie umarła jeżeli chodzi o Lamparda. Potrzebujemy doświadczonego trenera. Koniec kropka!
Niestety jedyną dobra rzeczą będzie zwolnienie przynajmniej ja tak uważam jeżeli przegrywasz z Arsenalem nawet nie chodzi o to ale jeżeli tracisz 3 bramki tego nie daruje ale uważam że i tak lampart zostanie
Co tu napisać,bez nerwów,ponieważ z tyłu głowy miałem obawy że City nam pokaże jak się gra.
Guardiola już dzień przed meczem nakręcał swoich zawodników że mają nas wręcz wyjaśnić.
Tak to też się stało,mówię to bez złości, City nas wyjaśniło,mówiłem że gorzej nie możemy zagrać tak jak z Arsenalem, a jednak jak widać można.
Nie będę oceniał kto jak z zawodników zagrał bo uważam że to jest zbędne, my gramy..FATALNIE.. od 6 meczów, od remisu w LM z Krasnodarem.
Powtarzałem to wiele razy i powtórzę kolejny, każda drużyna może mieć kryzys,każda może grać poniżej oczekiwań,ale my mając nie kryzys, wręcz głęboki kryzys,dodając do tego że zarząd wydał z Lampardem 200 miln.a my nie umiemy pod czasu meczu grać bez piłki,są popełniane szkolne błędy!
W takiej sytuacji co na obronę swoją czy drużyny ma Lampard?
Nie chce mi się wierzyć że go nie zostanie wezwany na dywanik przez zarząd.
Nie po takich meczach nie po takiej grze lub takiej.. FATALNEJ.. postawy.
Dobry tytuł. Napiszę najkrócej jak się da żeby się nie znęcać nad naszymi. Niestety nie jestem zaskoczony
naszą grą i wynikiem. Ale jestem zaskoczony fatalnym indywidualnie występem Silvy, Kante i Davea.
Myślę, że powinien to być ostatni mecz Lamparda w roli trenera. Jest teraz dobry moment i nowy trener miałby trochę czasu. A do meczu z Atletico też dość daleko.
Czy mam satysfakcję? Nie, nie mam. Chciałem żeby Frankowi sie udało, ale już w zeszłym sezonie [ mimo 4 miejsca] zacząłem mieć wątpliwości. Po prostu intuicja podpowiadała mi, że nie jest na to gotowy. Po prostu nie możesz ominąć wszystkich szczebelków drabiny i wskoczyć od razu na najwyższy poziom. Jak w życiu gdzie musisz nabrać doświadczenia, obycia, a to tez nie da ci pewności, że będziesz dobry. W Chelsea nie ma miejsca i czasu na naukę, ponieważ to jest klub - produkt gotowy, przeznaczony do realizacji najwyższych celów, a nie szkółka trenerska.
Dzisiaj City rozklepało nas jak dzieci, a my graliśmy jak marne uczniaki [ z niekompetentnym nauczycielem u sterów]. Na tym poziomie jest to niedopuszczalne i nieakceptowalne. Niestety ale rynek trenerski jest dzisiaj ubogi i nie ma wolnych, dobrych kandydatów [ może poza Alegrim]. Tylko to najprawdopodobniej utrzyma Lamparda na stanowisku, którego nie straci jutro rano [ a powinien...].
Brnięcie w tym projekcie, opierając sie tylko na legendzie piłkarskiej Lamparda jest pozbawione jakichkolwiek racjonalnych argumentów. Wybierajmy albo sukcesywne staczanie sie w mizerię i wstyd, albo ratunek tego co jeszcze zostało. Jestem pewien, ze trener w rodzaju Ancelottiego [ czy nawet ten o trudnym nazwisku z Southampton] poukładałby te klocki w solidną całość, która spokojnie utrzymałaby się w tym sezonie w pierwszej trójce, by w następnym walczyć o zwycięstwo. Lampard, który jest taktycznym inwalidą, nam tego nie zapewni.
Mam dość upokorzeń!
Tak bezradnej drużyny dawno nie widziałem. Rozumiem, że gdyby próbowali, mieli 20 strzałów i wszsytko było bronione, ale oni dziś byli statystami i przeszkadzajkami dla City, niż realnym przeciwnikiem. Pomyśleć, że w zeszłym sezonie grali jak równy z równym, bez tych 200 mln wydanych na transfery...
#LampardOUT
Brak Charakteru, walki , wszystkiego.Lampard Niestety nie razi sobie z drużyną a to co dzisiaj pokazali piłkarze to kompromitacja Chelsea
Lampard prankuje kibiców jak Marcin Dubiel