Mecz z West Hamem stał się pierwszym, w którym Chelsea w tym sezonie straciła punkty. Pozostała już zatem w Anglii tylko jedna ekipa, która przeszła przez początek sezonu bez strat, Liverpool. Chelsea postara się jako pierwsza zepsuć tę statystykę, ponieważ to właśnie drużyna The Reds została wylosowana jako pierwszy rywal The Blues w rozgrywkach Carabao Cup. Dodając do tego zbliżający się mecz ligowy tych drużyn, jutro rozpocznie się dwumecz pomiędzy Sarrim a Kloppem.

The Invincibles?

Zakończyła się szósta kolejka Premier League i nie sposób nie docenić tego, co do tej pory wyczynia Liverpool. Sześć spotkań, sześć zwycięstw, styl gry już nie tak szalony jak rok temu, ale za to zabójczo skuteczny. Dodając do tego zwycięstwo w Lidze Mistrzów przeciwko PSG, The Reds wyrastają na głównych kandydatów do mistrzostwa Anglii. Zespół Kloppa wydaje się być na ten moment kompletny i zachodzi pytanie, który zespół zdoła powstrzymać jego drużynę. Jednym z kandydatów jest oczywiście Chelsea, która pod wodzą Maurizio Sarriego również jest wciąż niepokonana, jednak w niedzielę zgubiła dwa punkty na London Stadium.

Gramy z rekordzistami

Rozgrywki Carabao Cup to w bardziej upowszechnionej nazwie Puchar Ligi Angielskiej. Jego nazwa zmienia się wraz ze zmianą sponsorów, a od dwóch sezonów prawo do nazwy ma firma Carabao Energy Drink, która jak sama nazwa wskazuje produkuje napoje energetyczne. Co ciekawe, nazwa i logo tej firmy znajduje się również na koszulkach treningowych piłkarzy Chelsea. Ale do rzeczy, Puchar Ligi rozgrywany jest od sezonu 1960/61, a pierwszym zwycięzcą została Aston Villa. Od sezonu 1966/67 finał składa się z tylko jednego spotkania, które z małymi wyjątkami, zazwyczaj rozgrywane jest na Wembley. Liverpool jest rekordzistą Pucharu Ligi pod względem końcowych zwycięstw, The Reds czynili to ośmiokrotnie, ostatni raz w 2012 roku. Chelsea zdobywała to trofeum czterokrotnie, a ostatni raz miało to miejsce cztery sezony temu.

Obaj nie odpuszczą

Chociaż Carabao cup to zdecydowanie najmniej prestiżowe rozgrywki, w których udział biorą Chelsea i Liverpool, menadżerowie obu zespołów nie zamierzają odpuszczać zwycięstwa w tym spotkaniu. Gianfranco Zola na konferencji przedmeczowej podkreślił, że taki klub jak Chelsea chce wygrywać każdy mecz. Jurgen Klopp mówił z kolei o zachowaniu koncentracji i intensywności w grze swojego zespołu, a trofeum, o które będzie się toczyć gra, jest dla niego tak samo ważne jak każde inne.

Sytuacje kadrowe

Wciąż niezdolny do gry pozostaje Ruben Loftus-Cheek, a jego powrót do kadry meczowej przewidziany jest na sobotni mecz ligowy. W meczu nie zagra również Antonio Rudiger, jednak nie jest wiadomo, jak poważny jest jego uraz. Wątpliwy jest występ Pedro, który wciąż dochodzi do pełni sił.

Niepewny jest występ Virgila Van Dijka, który odczuwa pewien dyskomfort w okolicy żeber. Możliwy jest za to debiut w tym sezonie Dejana Lovrena, który już trenuje z zespołem na pełnych obrotach.

Przewidywane składy

Chelsea: Kepa Arrizabalaga – Davide Zappacosta, Andreas Christensen, Gary Cahill, Marcos Alonso – Ross Barkley, N'Golo Kanté, Jorginho – Eden Hazard, Álvaro Morata, Willian

Liverpool: Simon Mignolet – Nathaniel Clyne, Dejan Lovren, Joel Matip, Alberto Moreno – Fabinho, Curtis Jones, Naby Keïta – Sadio Mané, Daniel Sturridge, Xherdan Shaqiri

Sędzia: Kevin Friend (Leicester)

Data: środa, 26 września, godzina 20:45 czasu polskiego

Transmisja: Eleven Sports 2

Źródło: własne, lfc.pl