Zastanawiam się na spokojnie w jaki sposób podejść do meczu w niedzielę.
Gramy z Wilkami wiadomo jak grają,ale co to za różnicą mając na uwadze przeciwnika jak nam są potrzebne do awansu LM 3 pkt.
Gramy z Wilkam ale mielibysmy grac z Tottenhamem np.lub z drużyna Newcastle to i tak trzeba iść po swoje,nie mamy innego wyjścia.

Jak Lampard nas ustawi tego nikt nie wie,tak myślę,czy zagramy w takiej samej formacji jak z Liverpoolem i będąc zdrowym to za Jorginho zagra Kante,lub Lampard zmieni ustawienie na 4-2-3-1?
Jest wogole sens grać zachowawczo,spokojnie,czekać na przeciwnika jak będzie grał,czy zaryzykować i zagrać ofensywnie?
Co sądzicie o tym?

Zmienić ustawienie i wyjść w formacji 3-4-3?
W środku pola z Kante i Kovacicem,w ofensywie Pulisic,Girou,Willian lub Mount?

Nie wiem co jest dobre,ryzyko trzeba będzie ponieść bo scenariusze mogą być różne w takim meczu,stawką kar awans do LM przy naszej wygranej więc nie ma co się bronić.
Wiadomo że nie będziemy się bronić dobrze to z naszą obrona jest różnie niestety..

Dzisiaj juz na chlodno bo nerwy opadly. 5:3 wyglada duzo lepiej niz 5:0 a z taka obrona to mozna wszystko:) Z innej beczki. Bardzo mnie bawi czytajac "ekspertow" ktorzy dzisiaj kase biora od Sky Sports i innych stacji i wymadrzaja sie.. ze Chelsea to powinna to, powinna tamto.. Np. taki Jamie Carragher... Spokojnie Jamie, nic nie trwa w zyciu wiecznie, a i w pilce Liverpool nie bedzie rzadzil wiecznie i doczeka sie konkretnej konkurencji (moze juz nawet w przyszlym sezonie)..

Kepa do wymiany na pewno na przyszły sezon bo nie damy rady zajebistych wyników wykręcać i śo po nie będzie za kolorowo mimo bardzo dobrej gry z przodu

Ogółem mecz na dobrej intensywności. Pamiętajmy, że graliśmy z drużyną, która zmiażdżyła ten sezon w PL. Mieliśmy dobre momenty w tym meczu. Przeciwnicy z zimną krwią nas wykończyli, ale nie brakowało naszych błędów. Musimy wzmocnić cały tył. W następnym sezonie będzie lepiej! KTBFFH!!

To ja coś powiem od siebie.
Mnie martwią tylko stracone 5 bramek z Liverpoolem który był po części myślami na wakacjac.
Przy 4:3 była nadzieja mieć remis ale przy 4:4 myślę że Liverpool miałby sytuacje jeszcze.
Liverpool pokazał nam że jest lepsza ekipą od nas o długość boiska.
Pierwszy i drugi gol dla nich to jeden przypadek tak jak bramka Zahy z dystansu a druga to strzał klasy światowej Arnolda.

Nie będę drużyny winil za mecz w którym mimo przegranego aż 3:5 to się staraliśmy.
Stało się,musiało być wpisane dla nas przegrana i tyle.
A być może za dobrze byłby wygrać z nimi 5:3 to Lampard wnioski miałby co do defensywy pozytywne,że nie trzeba wzmacniać tej formacji.
A tak,widać gdzie trzeba pracować,nad czym i jakie nazwiska że składu wczorajszego trzeba pożegnać?
Mam tu na myśli Kepe i ktoś z bloku defensywnego?

A może tak myślę,Chelsea wiedząc że MU zremisował z WH to nas nie zmotywowalo tylko zagraliśmy bez chłodnej głowy?
Nie wolno nam się poddawać w takim trudnym momencie.
W niedzielę mamy mecz,mecz ostatniej szansy.
Wygrana daje nam LM a przegrana nie daje.
Tego się trzymamy..

W ostatniej kolejce Leicester ogrywa United, a my robimy remis z Wolves i sami sobie to przeliczcie w końcowym rozrachunku. Byłoby git

Mecz, który można był spisać na straty już na początku kampanii. Dzisiaj wieczorem wyglądało to jak festiwal błędów. Śmiechu warta jest Nasza obrona. Kompletnie nikt tam nie trzyma linii, każdy gra sobie. Próbowaliśmy coś tam ratować, ale w ten sposób to nawet gdybyśmy im wbili 5 to oni by nam wbili 10.

Masakra. Najbardziej boli to, że było możliwe zremisowanie tego meczu. Po pierwsze - kolejne podkreślenie grubą, czerwoną kreską, pod tezą, że pierwsze co Chelsea musi zrobić to wzmocnić defensywę. Kepa to co zrobił to jest czysta parodia. Chłop nawet nie próbował wyciągnąć większości goli, zupełnie tak, jakby miał gdzieś ten klub. Zzaangażowanie naszych obrońców zupełnie jak aktorek filmów dla dorosłych w dialogi. Jorginho - kolejny argument "za" żeby poszedł paszoł-won z klubu. Pulisic co pokręcił Gomezem to nie mam pytań. Chłopowi powinni wybudować pomnik. I to jest chyba największy błąd Lamparda w tym meczu - brak Pulisica. Brak człowieka, który był naszym najlepszym piłkarzem po przerwie. Najbardziej irytuje, jak już powiedziałem - fakt, że mogliśmy to zremisować. Mam nadzieję, że Pulisic będzie się rozwijał i będzie lojalny, bo mamy prawdziwą perełkę.

Z Wolves zamiast Kepy i Pulisic w pierwszym składzie i o wynik z Wolves jestem spokojny.

Nie ma co się wqrwiać Niebiescy,dobry,szybki mecz.Szkoda tej przegranej,byliśmy blisko awansu,już myślałem że będzie jak w meczu w LM z Ajaxem,kiedy byliśmy skazani na porażkę,a tu nagle na koniec remis,tu niestety tak się nie stało.Trzeba przyznać że te strzały Redsów były zabójcze,Kepa był bez szans.Pulisić wejście smoka zrobił,oby z Wilkami w ostatnim meczu tego sezonu zagrał już od pierwszej minuty.No nic Panowie,brawo za walkę do samego końca,ale nie ma wstydu,w końcu przegraliśmy z obecnym Mistrzem Anglii.W niedziele wystarczy nam remis i mamy awans do LM.Trzeba wierzyć do samego końca,damy Rade !!!