Chelsea po zwycięstwie nad Leicester zameldowała się w półfinale FA Cup. Jest to jedyna realna szansa, żeby zakończyć sezon z trofeum. Co prawda czeka nas jeszcze pojedynek z Bayernem i choć piłka nożna różne cuda widziała, to chyba jednak nikt nie wierzy, że jesteśmy w stanie odrobić taką stratę na Alianz Arenie. Podopieczni Franka Lamparda na pewno są bardzo zmotywowani, a pikanterii dodaje fakt, że mierzymy się z Manchesterem United.

Road to the final

Do finału zawsze trzeba przebyć drogę pełną trudności. Zarówno my, jak i nasi rywale, zrobiliśmy to na tyle skutecznie, że od finału dzieli nas jeden mecz. Manchester United mierzył się z Wolverhampton, Tranmere, Derby oraz Norwich. The Blues musieli stawić czoła Nottingham, Hull City, Liverpoolowi oraz Leicester. Kto miał trudniejszą przeprawę? Wydaje się, że ekipa z Londynu. Nie jest to jednak w tym momencie najistotniejsze, bo liczy się tylko półfinał, a stawka jest ogromna. FA Cup to dla Anglików bardzo prestiżowe trofeum i każdy z czterech półfinalistów będzie walczył do upadłego, żeby podnieść puchar. Rywale już w tyle, pozostały dwa mecze, a my jako kibice Chelsea mamy nadzieję, że to nasza ekipa wyjdzie zwycięsko z obu pojedynków!

Ostatnie starcia

Ole Gunnar Solksjaer zdecydowanie nie jest ulubionym przeciwnikiem Franka Lamparda. W tym sezonie menedżerowie mierzyli się trzykrotnie i za każdym razem zwycięstwo odnosił Norweg. Bilans bramkowy to aż 8:1 na korzyść Czerwonych Diabłów. Ta statystyka z pewnością nie napawa optymizmem i trzeba przyznać, że Manchester United ma na nas w tym sezonie patent. Musimy dołożyć wszelkich starań, żeby przełamać tę niefortunną dla nas passę. W pamięci mamy też finał FA Cup, kiedy to Eden Hazard zapewnił nam zwycięstwo strzałem z rzutu karnego. Nie mamy nic przeciwko, żeby taki scenariusz powtórzył się w tegorocznym półfinale.

Forma po wznowieniu rozgrywek

Manchester United nabrał wiatru w żagle po restarcie ligi i nie przegrał meczu. Co więcej, Czerwone Diabły ostatnią porażkę poniosły w styczniu. Nasza forma, choć mniej stabilna w ostatnich tygodniach, pozwala nam plasować się wyżej w ligowej tabeli. Niestabilność formy to znak rozpoznawczy Chelsea w tym sezonie, ale też umiejętność gry z wielkimi zespołami. Nie potwierdza się to co prawda w starciach z Manchesterem United, ale nic nie może przecież wiecznie trwać, prawda? Przy natłoku spotkań, kiedy zespoły grają co kilka dni, liczy się dyspozycja dnia. Statystyki wskazują jako faworyta naszych rywali, ale nic nie jest przesądzone, dopóki piłka w grze.

Zarówno w ofensywie jak i defensywie

Atak jest ważny, ale obrona jest kluczowa. Manchester United po wznowieniu rozgrywek nie próżnuje w ofensywie, ale defensywnie też wygląda bardzo solidnie. O Chelsea możemy powiedzieć, że ofensywa wygląda dobrze, bo całe trio Willian, Giroud, Pulisic współpracuje dobrze i to na tych graczach opierają się ofensywne akcje. Większym mankamentem jest obrona. Wielokrotnie widzieliśmy nieporadność naszych graczy przy okazji interwencji w pobliżu własnej bramki. To są aspekty, które muszą ulec poprawie, a jeśli komuś z ataku United zostawi się zbyt dużo miejsca, to katastrofa gotowa. Taktyka jest zatem prosta: zachować dyscyplinę w obronie, a w ataku grać bezwzględnie. Frankie, weź pod uwagę moje rady!

Sytuacje kadrowe

Dla Chelsea na pewno najgorszą wiadomością jest fakt, że N'Golo Kante pomimo zapowiedzi, że może wrócić na półfinał FA Cup, jednak nie będzie w stanie zagrać przeciwko Manchesterowi. Kontuzjowany jest także inny zawodnik na tę pozycję, czyli Billy Gilmour. Lampard przyznał na konferencji przedmeczowej, że pozostali gracze, którzy zmagali się z urazami są pod stałą obserwacją i jest szansa, że wystąpią w tym meczu. Solsjaer natomiast poradzić będzie musiał sobie prawdopodobnie bez Luke'a Shawa, Brandona Williamsa, Phila Jonesa oraz Axela Tuanzebe. Norweg niewiele rotuje składem, ale trzon drużyny jest w pełni zdrowy.

Przewidywany skład

To starcie pucharowe więc możliwe, że Lampard nieco zmieni skład. Mamy szalenie ważne mecze w lidze, ale półfinał FA Cup również jest bardzo poważnym spotkaniem.

Caballero; James, Rudiger, Zouma, Azpilicueta; Jorginho, Kovacic, Barkley; Willian, Giroud, Pulisic

Chelsea vs. Manchester United
Półfinał FA Cup
19. lipca (niedziela) 2020 roku, godz. 19:00
Stadion: Wembley
Sędzia: M. Dean

Źródło: własne