Wielki festiwal błędów w defensywie. Sheffield United 3:0 Chelsea FC
Dodano: 11.07.2020 20:26 / Ostatnia aktualizacja: 11.07.2020 21:52Mecz 35. kolejki Premier League może okazać się punktem zwrotnym na niekorzyść Chelsea w ramach walki o udział w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. The Blues przegrali na wyjeździe z Sheffield United aż 0:3 i znajdują się w poważnych opałach w kontekście zajęcia miejsca w TOP4 na koniec kampanii.
W porównaniu do poprzedniego spotkania z Crystal Palace, Frank Lampard zdecydował się na dokonanie dwóch zmian w wyjściowej jedenastce. Na szpicy został ustawiony Tammy Abraham w miejsce Oliviera Giroud, z kolei środkiem pola dyrygował Jorginho, podczas gdy N'Golo Kanté i Billy Gilmmour leczą urazy. W ramach ciekawostki warto zaznaczyć, że po raz pierwszy w Premier League w szerokiej kadrze The Blues znalazł się wychowanek klubu, Lewis Bate.
Jak można było przewidzieć przed pierwszym gwizdkiem sędziego, goście dominowali w posiadaniu piłki, choć więcej zachęcających sygnałów do strzelenia gola wysyłali gospodarze. Już w pierwszych sekundach Mason Mount musiał zażegnać zagrożenie z własnego pola karnego po dograniu z bocznego sektora boiska. O dobrą okazję zawodnicy Franka Lamparda postarali się w 7. minucie gry. Reece James posłał dobre dośrodkowanie mijające całą linię defensywy "The Blades", do strzału głową doszedł Christian Pulisic, jednak uderzenie było zdecydowanie niecelne.
Obrona Chelsea po raz kolejny zawiodła swoją postawą w obronie, przez co Kepa musiał wyciągać piłkę z siatki. Mason Mount stracił piłkę przed własnym polem karnym, Baldock posłał dośrodkowanie w "szesnastkę" The Blues, gdzie futbolówka trafiła do Oliviera McBurnie'ego. Hiszpański golkiper odbił strzał po delikatnym rykoszecie, jednak David McGoldrick wykorzystał dobitkę i mieliśmy pierwsze trafienie na Bramall Lane.
Być może nic dwa razy się nie zdarza, tym bardziej w ciągu jednej połowy, lecz defensorzy Chelsea po raz kolejny rozczarowali ustawieniem w obronie. W 33. minucie Andreas Christensen kompletnie zaspał mając za sobą niepilnowanego McBurnie'ego, który wykorzystał dośrodkowanie Endy Stevensa podwyższając prowadzenie na 2:0.
Symbolem bezradności w pierwszej połowie był oddany strzał przez Jamesa z okolicy 25. metra. Dean Henderson skutecznie interweniował przy tym silnym strzale. Żadnych innych pozytywów ze strony sześciokrotnego mistrza Anglii nie można było dostrzec i można jasno było jasno ocenić, że drużyna Chrisa Wildera była bardziej zdeterminowana, a przede wszystkim zorganizowana do momentu gwizdka sygnalizującego kwadrans przerwy.
Lampard zdecydował się na dwie zmiany przed rozpoczęciem drugiej części gry – Marcos Alonso i Antonio Rüdiger zastąpili Christensena i Mounta. Te roszady przeprowadzone przez angielskiego szkoleniowca na niewiele się jednak zdawały. Co prawda aktywność The Blades w ofensywie zdecydowanie przygasła przy dwubramkowym prowadzeniu, Chelsea cały czas przeważała w posiadaniu piłki, ale nowe pomysły na rozszyfrowanie defensywy domowników wcale się nie mnożyły. Próba zaskoczenia przez Rossa Barkleya z rzutu wolnego to było zdecydowanie za mało.
W środkowej fazie drugiej połowy "Lamps" desygnował do gry Oliviera Giroud, który już w pierwszym kontakcie z piłką oddał groźny strzał na bramkę Hendersona. Uderzenie Francuza było jednak niecelne. Chwilę wcześniej Rüdiger znalazł podaniem Abrahama, który zgrywał piłkę do Pulisica, lecz strzał reprezentanta USA został z łatwością zablokowany. Swoich sił spróbował także Azpilicueta. Strzał po jego uderzeniu został odbity na rzut rożny, po którym Rüdiger i Abraham mogli skutecznie zamknąć akcję.
Gwoździem do trumny w 77. minucie było kolejne trafienie gospodarzy. Rezerwowy Lys Mousset idealnie wszedł w tempo w pole karne Chelsea, zagrał piłkę na piąty metr. Wydawało się, że Rüdiger wybije futbolówkę poza własną "szesnastkę", a zamiast tego "wystawił" ją McGoldrickowi, który prostym strzałem pokonał Kepę po raz drugi. Chwilę później powinno być 4:0, ale Mousset nie wykorzystał sytuacji sam na sam.
Można śmiało powiedzieć, że dziś byliśmy świadkami jednego z najgorszych, jeżeli nie najgorszego spotkania w erze Franka Lamparda. Poza kilkoma szansami, w maszynce londyńczyków coś się zacięło, bo dawno tak bezradnej w atakach ekipy ze Stamford Bridge nie widzieliśmy.
Główni rywale w walce o TOP4, Leicester City i Manchester United, mają do rozegrania o jeden mecz więcej i jest bardzo prawdopodobne, że w poniedziałek Chelsea spadnie na piąte miejsce w tabeli.
Sheffield United 3:0 Chelsea FC
McGoldrick 18', 77', McBurnie 33'
Chelsea (4-3-3): Kepa; James (Hudson-Odoi 75'), Zouma, Christensen (Rüdiger 46'), Azpilicueta; Jorginho, Barkley (Loftus-Cheek 78'), Mount (Alonso 46'); Willian, Pulisic (Giroud 66'), Abraham.
Niewykorzystane zmiany: Caballero, Bate, Kovačić, Batshuayi.
Sheffield United (3-5-2): Henderson; Basham (Jagielka 68'), Egan, O'Connell; Baldock, Berge (Lundstram 63'), Norwood, Osborn, Stevens; McGoldrick, McBurnie (Mousset 63').
Niewykorzystane zmiany: Sharp, Freeman, Robinson, Moore, Rodwell, Zivkovic.
Sędzia: Andre Marriner
Żółte kartki: Baldock
Stadion: Bramall Lane
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ja mimo wszystko myślę, że utrzymamy miejsce w LM. Prawdopodobnie wypadnie Leicester. United na tą chwile są faworytem do 3 miejsca. Ponadto gdyby Leicester nie zakwalifikowało się do LM może łatwiej i taniej bd wyciągnąć Chilwella. Co do City zgadzam się, że to kabaret ale z drugiej strony będą obciążeni grą w LM, a gdyby nie grali to całą siłe skupili by na lidze. Przez ban na LM i tak by nikt od nich nie odszedł bo tygodniówki piłkarzy robią swoje.
Lampard na konferencji przed jutrzejszym spotkaniem powiedział ze najlepszym się porażki trafiają i ja się zgodzę ale...?
Obawy mam co do meczu jutro że nie podolamy obym się mocno mylił,psychicznie.
Były porażki w tym sezonie i to wiele,jak z WH ostatnio ale tak słabo jak i sobote nie zagraliśmy w ofensywie dawno.
Nikt nie trzymał poziomu,nie mam wogole jakiś myśli co do jutrzejszego meczu.
Być może nie mamy zawodnika na boisku obecnie który byłby w stanie nas pod budować,czy w szatni uderzyć pięścią w stół w momencie jak przegrywamy.
Albański klub którego nazwy nie kojarzę został wykluczony na 10 lat z Ligi Mistrzów. Tutaj wystarczyło tylko posmarować i grzecznie przeprosili, w dodatku 9 mln kary za naruszenie finansowego fair play... to jest jakiś żart hahahahahah. W tym sezonie z LM możemy się pożegnać - z Norwich wygramy, LFC może jak nam się podłoży to zremisujemy, z Wolverhampton będzie ciężko, bo sprawa nadal nie będzie rozstrzygnięta i tu wyczuwam porażkę.
Co z tego jak jeszcze gramy z LFC i Wolves. A nasza obrona się rozleciała. Dosłownie nikt nie trzyma dobrego poziomu. Co najwyżej średni Zouma. Ja się Norwich obawiam :D
A nie lisy przegrały sorry z nerwów nie opczaiłem.
Noi Chelsea bez ligi mistrzów
Hahaha widać że City sypnęło kasą nam to by na 5 lat dali zakaz i jeszcze więcej pieniędzy
No i City zostaje w LM. Jak widać są równi i równiejsi. Albo ci z lepszymi kopertami.
W sumie jeszcze 1 porażka i skończymy sezon z taką samą liczbą porażek jak w sezonie 15/16 (najgorszy wynik ery Abramovicha). A skończyliśmy tamten sezon na 10 miejscu, będąc w trakcie sezonu w strefie spadkowej :D. To pokazuje jak aktualnie beznadziejni jesteśmy.
I jesteśmy w walce o LM, to też pokazuje, jak poziom spadł. Mimo wszystko większość tych porażek wypaczyła obrona, sądzę, że gdybyśmy mieli tak dobrą obronę jak i atak i może trochę szczęścia to części tych porażek dałoby się uniknąć
Coś w tym jest. Zostały nam 3 kolejki do rozegrania jeszcze w obecnej kampanii. United grają dzisiaj i przy założeniu że wygrają wyprzedzą Nas o 1 pkt. Nam zostało Norwitch, Liverpool i Wolves. Im tzn diabełkom Crystal Palace, West Ham i na koniec bezpośrednio z Leicester, które wcześniej ma na rozkładzie Sheffield i Tottenham. Kiepsko to widzę, tym bardziej, że przyjdzie nam grać na Anfield. United w FA Cup też jeszcze czekają aby po raz kolejny nam dokopać i Bayern. Możemy wszystko przerżnąć xD albo zrobić jakimś cudem te 6-7pkt. Powinno wtedy wystarczyć do pozostania w 4. Tak czy inaczej margines błędu jest minimalny, a przynajmniej w tych trzech spotakniach, które zostały do zakończenia obecnego sezonu.
SOLANKE lider kapitan legenda to się nazywa najlepszy piłkarz świata bez wątpienia złota piłka dla niego
Tak tu się zgodzę że w tej kolejce Solanka wygląda o wiele lepiej a Abrahama ma problem z formą mam nadzieję że w przyszłym sezonie jak będzie grał Timo to Abraham się obudzi i pokaże co potrafi oraz zapracuje na nowy kontrakt
Na całe szczęście lisy wyciągają do nas rękę i nam pomagają oby było tak do końca sezonu. A swoją drogą nwm czemu tak się zachwycacie Solanką fakt dziś dwie bramki sa na jego koncie ale patrząc na całokształt czyli występy bramki i ilość meczy rozegranych w PL gdzie Abrahama tak naprawdę gra pierwszy poważny sezon PL a Solanka rozgrywa już swój 3 lub 4 sezon to Abraham lepiej wygląda
Solanke wciąga nosem Abrahama... w tej kolejce ;)
Hahaha 4 1
Solanki 2 >>>>>>>>>>>>>>>> ABRAHAM BATMAN
SOLANKE >>>>>>>>>>>>>> ABRAHAM
Lisy wygrywają więc 3 punkty będą mieć ja się pytam jak oni tak grają to czemu my nie wygraliśmy ani razu w tym sezonie z tą drużyną
Brawo David
Wczoraj 6 wychowanków zagrało ale jakoś umierać na boisku za klub nie chciało.
Mecz tragedia bez odpowiedniej liczby procentów nie dało się tego oglądać. Jednak mam nadzieję że zakwalifikujemy się do LM mamy ciężka pozycję ale nie tragiczna trzeba liczyć na potknięcia lisów i na dyskwalifikacje MC mam nadzieję że po ostatniej kolejce będziemy na 4 miejscu. Dziwi mnie to że już w komentarzach pojawiają się słowa krytyki do Lamparda jak na pierwszy sezon idzie mu i tak bardzo dobrze w porównaniu do pierwszych sezonów Klopa i Pepa. A co do drużyny to 3/4 zespołu powinno przez parę miesięcy nie zobaczyć wypłaty to może zaczeli by grać
"A co do drużyny to 3/4 zespołu powinno przez parę miesięcy nie zobaczyć wypłaty to może zaczeli by grać"
wtedy najemnicy nie grali by wcale, a Lamps musiałby składać zespół z czegokolwiek albo oddać mecze walkowerem
Będę zdziwiony jak po Norwich wygramy jakiś mecz o ile z Norwich wygramy co jest możliwe bo oba zespoły są równe wiadomo że Norwich jest faworytem ale mam nadzieję że jakaś sensacja będzie że może wygramy 4 3 i w 90 minucie gol Batmana bo niszy wynik nie obstawiam bo do zwycięstwa potrzebujemy przynajmniej 3 gole ☹️?
Nie ma co panikować. Leicester ma trudniejszy terminarz od nas a Man Und też się jakaś wpadka może zdarzyć. Cały sezon przeplatamy dobre mecze z tragicznymi.
Pomimo wszystko "Blues is the colour".
To nie przypadek.. ot po prostu jestesmy w tym sezonie "FC Chelsea rollercoaster"... Obrona, obrona i raz jeszcze obrona.. Nie mamy tej formacji i nie istniejemy.. Zaczynajac od bramkarza (moglibysmy rownie dobrze miec jakiegos grajka za 10tys zl miesiecznie z polskiej I ligi - na to samo by wyszlo) poprzez obroncow i defensywnych pomocnikow.. Zeby bylo jasne... dzisiaj zawiedli wszyscy..
yarexq V2 Fajne 1:5 dla Nas Cie się przyśniło- typuj tak dalej.
Dzisiaj to było walenie głową w mur + oczywiście cała masą błędów w formacji obronnej. Właściwie to nikt w niebieskiej koszulce się nie wyróżnił. Zagraliśmy na poziomie ekstraklapy.
kolego, piszesz do mnie z pretensjami jakbym to ja był winny całemu temu. to był taki żart, nic ci nie poradzę, że nasza obrona powinna zbierać ziemniaki
W sumie nie ma co pisać o tym meczu, bo po każdym można napisać to samo, więc nie ma to sensu. Trzeba jakoś zmobilizować się do końca sezonu aby to czwarte miejsce wywalczyć. Wciąż są duże szanse na to. A zarząd musi myśleć o transferach. Dobra robota z Wernerem i Ziyechem, mówi się o Havertzie, ok. Podobno dogadaliśmy się z bramkarzem Trabzonsporu co wydaje się być dobrą informacją bo zbiera chłopak dobre recenzje, a na Kępę nie ma już co liczyć. Konieczny jest transfer mocnego ŚO, tylko pytanie kto miałby nim być, bo przydałby się lider a takiego ciężko znaleźć na rynku. Martwi mnie też to że mówi się o odejściu Zoumy a dla mnie pierwszy do odstrzału powinien być Christensen. Myślę że zarówno Rudiger jak i Zouma obok stopera z prawdziwego zdarzenia mogliby spisywać się nieźle. No i jest Tomori na którego mocno liczę bo w większości meczów w jakich grał, moim zdaniem spisywał się przyzwoicie.
Jeszcze takie moje marzenie na to okienko to ściągnięcie Thiago Alcantary, który już wiadomo że odejdzie z Bayernu. Miał iść do Liverpoolu ale niby zakończyło się fiaskiem bo oni żałują kasy. A u nas widziałbym go zamiast Jorginho, chłop potrafi grać magicznie. A w przypadku gdy na DP gra Kante, Thiago mógłby bez problemu grać wyżej czego nie potrafi Jorginho. Także trzymam kciuki za zarząd Chelsea ;)
Chyba wszystko zostało napisane. Najgorsze jest to że oddaliśmy 3 celne strzały, które w jakikolwiek sposób zmusiły do interwencji bramkarza. Tak 3. Obrona cała do wymiany i bramkarz. Czyli jeszcze z 5 transferów.. Wątpię żebyśmy już w następnym sezonie walczyli o mistrza może o 3,4 miejsce.
Wymienić drużynę czy trenera ?? !!
Gra na jednego napastnika , którego nie ma to błąd. Lepiej dwóch nawet jak nie są najlepsi.
Trener, który przez cały sezon nie potrafi ustawić obrony tylko ciągle ja zmienia i czyni to bez określonego pomysłu.
Szkoda LM !
Szkoda gadać !!!!
Zgodzę się tylko do części z Abrahamem. A co do obrony - czyja to wina, Lamparda, że nasza obrona popełnia indywidualne błędy, mówiąc bardziej realistyczniej idiotyzmy, czy ich? Pewnie jak Liverpool opykał Barcelonę 4-0 to mówiłeś, że Valverde im złe instrukcje dał?
Przed sezonem liczyłem na miejsce w top6. Komentatorzy z Anglii twierdzili, że nawet w 6 nie skończymy. Z obecną kadrą Top4 to totalny szczyt dla Chelsea w tym sezonie. Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale z niektórymi komentarzami musimy poczekać do końca sezonu. To samo z oceną transferów, bo okienko nawet nie jest jeszcze otwarte!!! Lampard popełnia błędy, to niezaprzeczalny fakt. Tylko jest trenerem 2 sezon i 1 w Premier League. Moim zdaniem i tak wyciąga 100% z kadry, w której 80% to szrot. Mam nadzieję, że do końca sezonu nie wypuści już w pierwszej 11 Jorginho, Christensena i Abrahama.
Bardzo przykro oglądało się ten mecz. Gra i komunikacja obrony ze sobą i bramkarzem to żenada, co pokazały stracone 3 bramki, a mogło być ich więcej. W ataku słabo i kompletny zastój, jedyny schemat to podanie do boku i niecelna wrzutka. Potrzebny lider w obronie, jeśli Lampard chce ściągnąć Rice'a na ŚO to ok, ale chłop ma 21 lat i czy on ma dyrygować kolegami z zespołu? Chyba, że kupimy jeszcze jakiegoś stopera, co wcale nie jest nieosiągalne po ostatnich beznadziejnych wynikach i braku obrony. Tylko kogo, nie wiem. Na pewno obrona + bramkarz to pozycje obowiązkowe i priorytetowe, ten sezon dograć i może uda się jakoś grać w LM. Dzisiaj serce boli i duma ucierpiała. Jestem wściekły, że ciągle ośmieszamy się dyspozycją defensywy i każdy strzał czy kontra to bardzo wysokie prawdopodobieństwo bramki.
jedyny pozytyw to to że Lamps może wyrzuci całą szatnie i nauczy ich gry w piłkę to myślę że z norwich już przegramy tylko 1 do 0
Jeśli Lampard potrafi pokonać większość klubów z top 6 a potem zawala 3-ema bramkami mecz z beniaminkiem to nie wiem czy następny sezon to będzie walka o mistrzowstwo.
Rudiger ostatnio co gra to jakaś bramkę zawala, Christensen gra jeden dobry mecz na 10, Jorginho wspaniale podaje tyle ze niestety najczęściej do środkowego obrońcy i biega jak z workiem cementu na plecach. Dla tych panów już tu nie powinno być miejsca. Abraham tez jest zupełnie bez formy i póki co to może robić za drugiego napastnika(ma farta ze nie trzeciego bo trzecim jest Michy). Do tego dochodzi Kepa który broni tylko to co musi a nawet tego nie robi. Skład musimy niestety ale budować od tylu bo same ofensywne transfery mogą tu nie pomóc
Nie wiem co mam napisać?
Jeden z najgorszych meczy w naszym wykonaniu.
Od ofensywy do obrony.
Z jednej strony pomijać emocje po meczu czułem że stracimy punkty w którymś meczu ale nie w takim,chociaż po meczu z CP czego mogliśmy się spodziewać,że nagle zaczniemy grać jakby to inna była drużyna?
Jakbyśmy to nie my grali,stało się i co,trzeba wziąść na klatę taką porażkę.
Tylko czy my po takim meczu będziemy w stanie wrócić do normalnego,bez błędnego grania,może i tak bo chciałbym bardzo tylko że chęci to za mało aby awansować do LM.
Dziś zostaliśmy mocno sprowadzeni na ziemi,było ogromna szczęście w meczu z CP po naszej stronie,a dziś nam WSZYSTKIEGO zabrakło!
Wstyd Abraham który dostaje szansę za gola i wskakuje za giroud który był w formie christensen który popełnił kolejny błąd hahaha to nie ma co się dziwić że liga mistrzów mówi pa pa i można narzekać czemu od 1 minuty on zagrał zamiast rudriburgera ale on też popełnił chyba jeszcze większy błąd skoczek od karnych fatalny mecz a chciałem żeby grał od 1 minuty wstyd hahaha o pustej bramce nie wspomnę żeby tam żaden piłkarz nie grał aż zgasiłem telewizor
Ten mecz pokazał że to obrona powinna być priorytetem na rynku trasferowym bo z takimi dzbanami to daleko nie zajedziemy.
Nie ma co liczyć że kosztem City zagramy w LM,u nich zapewne zakończy się tylko śmieszną karą finansową i to będzie na tyle.Jedynie nadzieja jest taka że lisy ostatnio gorzej się spisują i mogą potracić punkty.Tylko znowu co z tego że oni pogubią,jak my z taką grą też pogubimy.No nic trzeba liczyć na zwykły fart,wstyd jak cholera byłoby po takich transferach z wielkimi nazwiskami grać tylko w LE.
Wyłączyłem ten festiwal głupoty po bramce na 2-0. To jest niemożliwe. Wszyscy w tym sezonie się śmiali z Arsenalu, z Manchesteru United, z Totków, a czy oni przepieprzyli 3-0 z beniaminkiem, powtarzam BENIAMINKIEM? Nie chcę nic więcej pisać, jestem tak niesamowicie wk*rwiony i zdziwiony gdzie zaszedł ten klub. Koszulka, w której biegały takie legendy jak John Terry czy Frank Lampard zostaje hańbiona przez jakiegoś Ziolzinio i Zumbe z Krystynsenem. Porada dla tych wszystkich pajaców, którzy jak już mówiłem hańbią tą koszulkę - powinniście wyrzec się pensji na co najmniej rok, bo nie zasługujecie z tą grą nawet na centa.