Starcie ucznia z mistrzem i mecz ostatniej szansy. Chelsea - Tottenham [zapowiedź]
Dodano: 21.02.2020 21:05 / Ostatnia aktualizacja: 21.02.2020 21:09Dla kogo jest to mecz ostatniej szansy? Dlaczego jest tak istotny i komu ewentualna porażka może bardziej zaszkodzić? Po kolei. Chelsea przystępuje do meczu z Tottenhamem podrażniona porażką z Manchesterem United, ale niekoniecznie mądrzejsza. Domowe mecze w tym sezonie pokazują, że twierdza Stamford Bridge dawno straciła most zwodzony i zasieki, a wartownicy śpią w najlepsze.
Termin ostatniej szansy odnosi się do Franka Lamparda. Anglik będzie pod ogromną presją oczekiwań i chyba po raz pierwszy od początku sezonu musi wygrać. Gdy obejmował zespół, mówiono, że ma do zbudowania nowy projekt i nie należy mieć wielkich oczekiwań. Problem w tym, że gdy The Blues zasmakowali przez dłuższy czas miejsca w czołowej czwórce Premier League, teraz wymaga się od nich znacznie więcej. Porażka będzie oznaczać spadek, co najmniej na piąte miejsce, a i remis nie będzie korzystny z uwagi na mocną grupę pościgową. Wygrana pozwoli na moment odzyskać wiarę w sens obranego kierunku zmian.
Tottenham jest rozpędzony. Zespół Mourinho pokonał w ostatniej kolejce Aston Villę 3:2, zdobywając bramkę na wagę tryumfu w 94 minucie spotkania. Strata Kogutów do The Blues wynosi zaledwie jeden punkt, a i doświadczenie portugalskiego menadżera stanowi zdecydowany atut naszych sobotnich rywali. Lampard zapewne nie zagra podobną taktyką jak w przypadku meczu na London Stadium, a wobec absolutnego przetrzebienia składu, nie może pozwolić sobie na zbyt duże pole manewru.
Komu ewentualna porażka bardziej zaszkodzi? Z jednej strony można powiedzieć, że Chelsea z porażkami jest w tym sezonie oswojona i dotyczy to przede wszystkim meczów domowych. Można więc sądzić, że kolejna nie zrobiłaby różnicy trenerowi, który dopiero wprowadza swoją filozofię do młodej drużyny. Jednak konia z rzędem temu, kto poprawnie wytypuje wynik tej konfrontacji.
Owszem, Chelsea ma swoje problemy. Owszem, jej forma jest nie tyle niestabilna, co wręcz zadziwiająco żenująca. Nie zapominajmy jednak, że drużyna Mourinho również jest w okresie przejściowym, choć nie tak bardzo pod względem kadrowym. Wydaje się zatem, że bardziej punktów potrzebuje drużyna ze Stamford Bridge. Nie tylko po to by uciec ścigającym ją Sheffield, Manchesterowi United i Wolves, ale by złapać oddech i bardzo potrzebną pewność siebie. Zwłaszcza wobec wtorkowej konfrontacji z Bayernem w Lidze Mistrzów.
W spotkaniu z Manchesterem United, piłkarze Lamparda mieli sporo pecha. Pomijając sędziowanie Antony’ego Taylora (urodzonego w Manchesterze), system VAR i kontrowersje związane z dwoma nieuznanymi bramkami dla gospodarzy, kolejny raz zawodnicy The Blues nie potrafili wykorzystać nadarzających się okazji. Po meczu pojawiło się też sporo głosów na temat niewłaściwego zarządzania zespołem przez Franka Lamparda i o niezrozumiałym stawianiu na Michy’ego Batshuayia kosztem Oliviera Giroud.
Sytuacja kadrowa The Blues nadal nie wygląda różowo. Na konferencji przedmeczowej trener Chelsea poinformował, że w spotkaniu z Tottenhamem na pewno nie zagrają Christian Pulisic, Hudson-Odoi i prawdopodobnie także N’Golo Kante. Istnieje możliwość, że zobaczymy Tammy’ego Abrahama. Do szerokiej kadry wraca za to długo oczekiwany Ruben Loftus-Cheek.
W zespole Mourinho na pewno zabraknie Harry’ego Kane’a i Sona, który złamał rękę podczas meczu z The Villans. Radość, jaką informacja o nieobecności Koreańczyka wywołała wśród fan bazy Chelsea jest świadectwem marnego poziomu zespołu w ostatnim czasie. Niegdyś składem rywali interesowaliśmy się dopiero, gdy został wyświetlony na grafice meczowej, a teraz na jego podstawie oceniamy nasze szanse na zwycięstwo.
Przewidywane składy:
Chelsea
Kepa; James, Zouma, Rudiger, Azpilicueta; Jorginho, Kovacic; Pedro, Mount, Willian; Abraham
Tottenham
Lloris; Aurier, Sanchez, Alderweireld, Tanganga; Winks, Ndombele; Lamela, Alli, Bergwijn; Moura
Stamford Bridge, sobota 22.02.20 r., 13:30
Sędzia: Michael Olivier
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
K-O-N-I-E-C!
Sędziowie VAR oficjalnie przyznali ze popełnili błąd xddd
Żeby robić tak ogromne błędy przy takiej technologii trzeba mieć mniej niż 9 IQ i oglądać piłkę nożną w relacjach tekstowych....
Jakim cudem to nie jest nawet żółta?! jeszcze sędzia stał tuż koło monitora ale się nie pofatygował żeby chociaż spojrzeć na sytuację... Drugi raz drużyna przeciwna dostaje prezent od Varu, żenada.
brak czerwonej...???? co do ??????????
Czerwo dla Lo Celso i Elonzo strzelił gola.... co za jaja hahahahaha
Alonso!!!!
Teraz prowadzimy to każdy chwali Chelsea a jak byłoby w plecy to co?
Lampard do zwolnienia..
Ostrzegam że Tottenham nie odpuści nam,baaaa wynik 1:0 to nie wynik bo musimy iść po drugą a nawet trzecia bramkę.
Zastrzeżenia mam do SO brakuje tam dobrego podania w tym ustawieniu co gramy i brakuje w środku pola UWAGA Ziyecha!:)
Nie mamy możliwości utrzymać się przy piłce w środowej części boiska gdzie przy utrzymaniu jest podanie do Girou czy Mounta i mamy szansę na gola.
Uciekać musimy od stałych fragmentów gry bo z nami nic nie wiadomo..
Tottenham miał 2 celne strzały więc z Kepą pewnie byłoby teraz 1:2
Super pierwsza połowa,agresywna i skuteczna.Druga część meczu ma być taka sama !
Oj coś węszę czerwoną dla któregoś zawodnika kogutów dzisiaj.
Tammy Abrahamowicz oficjalnie wygłosił przemówienie na mocy którego Żirek zostaje
I właśnie dlatego sprzeciwiam się pozbywania się Francuza z Chelsea
Ciężko będzie bo gramy u siebie a Stamford Bridge w tym sezonie to niewygodny teren. Chciałbym jeszcze dodać że skoro przegrywamy z słabym Man Und to w sumie z każdym możemy przegrać. Już się boję rzutów rożnych i wolnych przeciwnika bo to nasza pięta Achillesowa którą każdy zna, przeciwnik nie musi mieć dobrych napastników, wtstarczy tylko wrzutka w pole karne. Mnóstwo pesymizmu z mojej strony ale wiadomo że liczę na wygraną jak zawsze i to że drużyna Franka pokaże się z dobrej strony.
Najważniejsze pytanie, to czy Jorginho utrzyma swoją niesamowitą serie i będzie to drugi pod rząd mecz bez żółtej kartki w lidze?
:)))
"Lampard dopiero wprowadza swoją filozofię do młodej drużyny."
Ciekawe jaka to filozofia i czy sam Lampard to wie.
Mam nadzieje że wykorzystamy zmęczenie kurczaków,oraz ich braki w ataku i jutro po raz 2 w tym sezonie Frank będzie górą nad Józkiem ;)