Remis w ostatnim sparingu. Borussia Moenchengladbach 2:2 Chelsea FC
Dodano: 03.08.2019 18:53 / Ostatnia aktualizacja: 03.08.2019 19:12W ostatnim meczu przedsezonowym drużyna Chelsea zremisowała z zawodnikami Borussii Moenchengladbach 2:2.
Pierwsza połowa stała pod znakiem licznych sytuacji jednych i drugich, jednak to niemiecka drużyna dwa razy wpisała się do protokołu sędziego. Nasza obrona, a zwłaszcza jej środek, po raz kolejny pokazała dużą niefrasobliwość oraz brak zgrania. Drużyna z Londynu wyprowadziła kilka groźnych ataków, jednak zabrakło skuteczności. W drugim meczu z rzędu nasz napastnik nie potrafi odnaleźć się na boisku, Tammy Abraham nie pokazywał się do gry na jeden kontakt i był po prostu niewidoczny. Może to nieco martwić, ponieważ skład wystawiony w pierwszej części spotkania wydaje się najbardziej prawdopodobnym do tego, który ujrzymy już za tydzień w meczu z Manchesterem United.
W drugiej częsci spotkania oglądaliśmy liczne ataki Chelsea. Dwie dobre sytuacje zmarnował Tammy Abraham, groźne strzały oddawał również Mason Mount, jednak bramkarz gospodarzy był dziś najlepszym zawodnikiem spotkania. W 58 minucie meczu Mateo Kovacic podjął się świetnego rajdu indywidualnego, minął kilku zawodników drużyny przeciwnej po czym wbiegł w pole karne i wywalczył jedenastkę. Rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem Tammy Abraham. Po wejściu kilku zawodników w 66 minucie obraz gry nie uległ większej zmianie, Chelsea dalej groźnie atakowała. W 72 minucie w końcu zobaczyliśmy na boisku powracającego po kontuzji N'Golo Kante, co napawa optymizmem przed pierwszym meczem ligowym. W 77 minucie spotkania Ross Barkley stanął oko w oko z bramkarzem po fatalnym błędzie obrońców, jednak uderzył obok bramki w stuprocentowej sytuacji. W 85 minucie spotkania Mason Mount wykonał doskonały zwód w polu karnym, a sędzia podyktował drugi, tym razem ewidentny rzut karny. Ross Barkley pewnie zamienił uderzenie z jedenastki na bramkę dla Chelsea. W 88 minucie Borussia miała świetną sytuację, jednak Kepa popisał się genialną obroną nogami. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Druga połowa spotkania to zdecydowanie spokojniejsza gra w obronie i możemy żałować jedynie tylu niewykorzystanych stuprocentowych sytuacji. Należy jednak pamiętać, że między słupkami niemieckiej drużyny stał wysoko ceniony szwajcarski bramkarz. Ten mecz dał na pewno wielu odpowiedzi trenerowi Chelsea.
Składy:
Chelsea: Kepa Arrizabalaga – Cesar Azpilicueta, Kurt Zouma, Andreas Christensen, Emerson (65' Marcos Alonso) – Mateo Kovacić, Jorginho, Pedro (72' N'Golo Kante), Mason Mount (66' Ross Barkley), Christian Pulisic (66' Kenedy) – Tammy Abraham (66' Olivier Giroud)
Borussia Moenchengladbach: Sommer – Ginter, Wendt, Lainer, Elvedi – Strobl, Zakaria, Neuhaus, Thuram, Hofmann – Plea
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.