Wracamy do Ligi Mistrzów po dwóch latach przerwy i od razu zaczynamy od meczu z bardzo trudnym rywalem! Bayern Monachium – Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 16.09.2025 11:14 / Ostatnia aktualizacja: 16.09.2025 11:47Po dwóch latach nieobecności w Lidze Mistrzów, piłkarze Chelsea wracają do najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na świecie. W 1. kolejce Ligi Mistrzów 2025/2026 The Blues zmierzą się na Allianz Arenie z Bayernem Monachium. Spotkanie odbędzie się w środowy wieczór, 17 września 2025 roku, o godzinie 21:00 czasu polskiego.
Chelsea powraca na stadion, na którym w 2012 roku wywalczyła swoje pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Będzie to dopiero drugie spotkanie The Blues na Allianz Arenie od tego pamiętnego finału, a pierwsze z obecnością kibiców na trybunach, ponieważ rewanżowy mecz 1/8 finału w 2020 roku odbył się za zamkniętymi drzwiami, w czasie pandemii.
Zawodnicy, którzy wyszli w podstawowym składzie Chelsea na finał Ligi Mistrzów w 2012 roku, fot. Chelsea FC
Bayern Monachium to klub z jednym z najwyższych współczynników UEFA, co oznacza, że według tego rankingu, będzie to najtrudniejsze spotkanie Chelsea w fazie ligowej. Mimo to, nie ma lepszego sposobu na powrót The Blues do Ligi Mistrzów niż konfrontacja z tak silnym rywalem.
Po raz pierwszy od sezonu 2022/2023, Chelsea znów zagra w Champions League. Od ostatniego meczu w tych rozgrywkach w kwietniu 2023 roku, The Blues odnieśli 12 zwycięstw w 13 spotkaniach europejskich (z wyłączeniem eliminacji). Oczywiście, mowa tu o ubiegłorocznej wygranej w Lidze Konferencji UEFA. Warto także pamiętać o triumfie w Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA, gdzie Chelsea pokonała 3:0 triumfatorów Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu, Paris Saint-Germain.
Bayern czeka na kolejne wielkie europejskie osiągnięcie, bowiem od 2020 roku nie udało im się sięgnąć po tytuł Ligi Mistrzów. W ostatnich pięciu latach wielokrotnie odpadają w ćwierćfinałach i półfinałach, mimo że na krajowym podwórku nadal dominują. Ich ostatnie zwycięstwo w tych rozgrywkach miało miejsce w 2020 roku, gdy pokonali PSG, ale od tego czasu nie udało im się powtórzyć sukcesu.
Starcie z Bayernem będzie dla Chelsea niezwykle wymagające, ponieważ monachijczycy to nie tylko mistrzowie Niemiec, ale i niepokonani w fazie grupowej/ligowej Ligi Mistrzów u siebie od 34 meczów. Ostatni raz przegrali mecz fazy grupowej na Allianz Arenie w grudniu 2013 roku, kiedy to Manchester City wygrał 3:2, a Vincent Kompany był wówczas rezerwowym The Citizens. Co więcej, Bayern rozpoczął każdy z ostatnich 22 sezonów Champions League zwycięstwem w pierwszym meczu, a ich rekord w pierwszej fazie to imponujące 73% wygranych spotkań.
Chelsea czeka starcie z potężnym rywalem, a wyjazd do Monachium, na stadion, który pamięta jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw w historii klubu, zapowiada się na wielkie emocje. Bayern Monachium to drużyna w znakomitej formie, która w zeszłym sezonie wygrała Bundesligę, a obecny sezon rozpoczęła od efektownego zwycięstwa w trzech meczach ligowych, strzelając 14 goli i zdobywając komplet punktów. W minioną sobotę rozgromili Hamburger SV 5:0, podczas gdy Chelsea zremisowała 2:2 z Brentfordem.
𝗗𝗿𝗲𝗶 Spiele, 𝗱𝗿𝗲𝗶 Siege: Volle Punktausbeute zum Saisonstart 🔥 pic.twitter.com/7lf8rguoLX
— FC Bayern München (@FCBayern) September 15, 2025
Podsumowanie meczu Chelsea z Brentford
Chelsea zremisowała 2:2 z Brentford w pierwszym meczu po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej. The Blues długo przegrywali po golu Kevina Schade, ale w drugiej połowie do wyrównania doprowadził wracający po kontuzji Cole Palmer. Anglik zdobył bramkę zaledwie kilka minut po wejściu na boisko. Kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry Chelsea wyszła na prowadzenie po trafieniu Moisésa Caicedo, lecz w doliczonym czasie gry wyrównującego gola strzelił Fábio Carvalho.
Ogółem pierwsza połowa to dominacja Chelsea w posiadaniu piłki, jednak brakowało precyzji w finalizacji akcji. Zespół Enzo Mareski przeprowadzał kilka interesujących kombinacji, ale nie potrafił przełamać dobrze zorganizowanej obrony Brentford. Pomimo tego, Chelsea stworzyła kilka dobrych sytuacji, m.in. po dośrodkowaniu Facundo Buonanotte’a i precyzyjnym podaniu Trevoha Chalobody, jednak strzały João Pedro i Pedro Neto zostały zablokowane.
Bramka dla Brentford padła po kontrataku w 35. minucie, kiedy to Kevin Schade wykorzystał długie podanie Jordana Hendersona i pokonał Roberta Sáncheza. Chelsea próbowała odpowiedzieć, jednak w ostatniej akcji pierwszej połowy piłka po dośrodkowaniu Enzo Fernándeza trafiła w słupek.
Po przerwie Mareska wprowadził zmiany, które przyniosły efekt. Już na początku drugiej połowy rezerwowi – Tyrique George i Marc Cucurella – mieli dobre okazje, jednak bramkarz Brentford, Caoimhín Kelleher, popisał się udanymi interwencjami. W 56. minucie Cole Palmer, po wejściu na boisko, doprowadził do wyrównania, wykorzystując nieco szczęśliwie zgranie João Pedro. Dla Palmera była to pierwsza bramka z gry od stycznia 2025 roku.
Po wyrównaniu Chelsea ruszyła do ataku, a Palmer miał świetną szansę na drugiego gola, jednak jego strzał obronił Kelleher. W 84. minucie Moisés Caicedo popisał się kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego, które wyprowadziło The Blues na prowadzenie. Brentford jednak nie odpuszczało, tworząc kilka groźnych okazji, ale Robert Sánchez był w dobrze dysponowany i ratował zespół przed utratą gola.
A rocket from Moi. 🚀#CFC | #BRECHE pic.twitter.com/sKpY8k11bf
— Chelsea FC (@ChelseaFC) September 14, 2025
Ostatecznie jednak w samej końcówce meczu, po długim wyrzucie z autu i główce Kristoffera Ajera, Fábio Carvalho wpakował piłkę do siatki, doprowadzając do remisu. Chelsea nie była już w stanie odpowiedzieć, a mecz zakończył się podziałem punktów 2:2.
Podsumowanie meczu Bayernu z Hamburgerem SV
Bayern Monachium rozgromił Hamburger SV 5:0 w sobotnim meczu Bundesligi, utrzymując tym samym idealny bilans po trzech kolejkach. Serge Gnabry, Aleksandar Pavlović, Harry Kane i Luis Díaz zapewnili Monachijczykom komfortową przewagę do przerwy, a Kane dorzucił piątą bramkę w drugiej połowie.
Bayern rozpoczął mecz z Manuel Neuerem w bramce, a w obronie wystąpili Konrad Laimer, Jonathan Tah, Dayot Upamecano i Josip Stanišić. Joshua Kimmich i Pavlović odpowiedzialni byli za środek pola, przed nimi grali Michael Olise, Gnabry i Luis Díaz, a w ataku pojawił się Harry Kane. W przerwie na boisku pojawił się wypożyczony z Chelsea Nicolas Jackson. Senegalczyk nie był jednak w stanie zapisać się na liście strzelców.
𝐃𝐄𝐁𝐔𝐓 𝐁𝐎𝐘! 🇸🇳 pic.twitter.com/IU0Cjv2jEr
— FC Bayern München (@FCBayern) September 13, 2025
Bayern szybko objął prowadzenie, gdy Laimer precyzyjnie zagrał do Gnabry'ego, który popisał się fenomenalnym strzałem po minięciu obrońcy. Bayern nie zwalniał tempa, a Pavlović chwilę później podwyższył prowadzenie. Hamburger starał się odpowiedzieć –William Mikelbrencis próbował pokonać Neuera, ale ten był czujny.
Po chwili Bayern otrzymał rzut karny za zagranie ręką. Kane pewnie wykorzystał szansę, strzelając swoją 66. bramkę w 66. występie w Bundeslidze. Díaz dołożył trzeci gol, lecz Bayern nie zwalniał tempa – kolejne próby Gnabry'ego, Olise i Díaz'a zostały jednak zablokowane lub odbite przez bramkarza. Do przerwy Bayern prowadził 4:0.
Po przerwie tempo nieco spadło, ale Bayern nadal dominował, a HSV nie potrafiło zagrozić bramce Neuera. W 60. minucie Kane zakończył kontratak, który sam rozpoczął, strzelając na 5:0. Monachijczycy odnieśli zasłużoną wygraną 5:0, dzięki której mają komplet punktów po trzech meczach w Bundeslidze.
Historia meczów bezpośrednich: Chelsea vs Bayern Monachium
Chelsea przegrała trzy z czterech ostatnich meczów z Bayernem w Lidze Mistrzów, notując także jeden remis. W swoich ostatnich bezpośrednich spotkaniach, które miały miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów 2019/2020, Bayern pokonał Chelsea zarówno na wyjeździe (3:0), jak i u siebie (4:1), wygrywając łącznym wynikiem 7:1. Co ważne, mistrzowie Niemiec w ostatnich jedenastu meczach Ligi Mistrzów z angielskimi drużynami zanotowali tylko jedną porażkę, wygrywając osiem razy i dwa razy remisując. Jedyną przegraną odnotowali w marcu 2019 roku, kiedy to ulegli Liverpoolowi 1:3.
Chelsea ma słaby bilans w rywalizacji z Bayernem w europejskich pucharach, przegrywając 60% swoich meczów z niemieckim zespołem (jedno zwycięstwo, jeden remis, trzy porażki). Jest to ich najwyższy procent przegranych spotkań w europejskich pucharach z drużynami, z którymi spotykali się co najmniej pięć razy. Jedynie Barcelona (cztery wygrane) ma więcej zwycięstw nad Chelsea w europejskich rozgrywkach niż Bayern.
Wszystkie mecze Chelsea z Bayernem Monachium
- 6 kwietnia 2005: Chelsea 4:2 Bayern Monachium (ćwierćfinał Ligi Mistrzów, I mecz). Bramki – dla Chelsea: Joe Cole (20’), Damien Duff (47’), Frank Lampard (51’), John Terry (75’), a dla Bayernu: Roy Makaay (11’), Claudio Pizarro (53’).
- 12 kwietnia 2005: Bayern Monachium 3:2 Chelsea (ćwierćfinał Ligi Mistrzów, II mecz). Bramki – dla Bayernu: Claudio Pizarro (22’), Martin Demichelis (49’), Roy Makaay (51’), a dla Chelsea: Frank Lampard (47’), Joe Cole (49’).
- 19 maja 2012: Bayern Monachium 1:1 Chelsea (Finał Ligi Mistrzów). Bramki – dla Bayernu Thomas Müller (83’), a dla Chelsea: Didier Drogba (88’). The Blues wygrali po karnych 4:3.
- 30 sierpnia 2013: Bayern Monachium 2:2 Chelsea (Superpuchar UEFA). Bramki – dla Bayernu: Thomas Müller (7’), Dante (54’), a dla Chelsea: Fernando Torres (6’), Eden Hazard (93’). Bawarczycy wygrali po karnych 7:6.
- 25 lutego 2020: Chelsea 0:3 Bayern Monachium (1/8 finału Ligi Mistrzów, I mecz). Bramki – dla Bayernu: Gnabry (51’), Lewandowski (54’), Gnabry (84’).
- 8 sierpnia 2020: Bayern Monachium 4:1 Chelsea (1/8 finału Ligi Mistrzów, II mecz). Bramk – dla Bayernu: Lewandowski (10’), Ivan Perišić (24’), Thomas Müller (76’), Serge Gnabry (54’), a dla Chelsea: Tammy Abraham (44’).
⏮️ 2012 🏆 pic.twitter.com/NPo0ATmpfk
— Chelsea FC (@ChelseaFC) September 15, 2025
Sytuacja kadrowa Chelsea i Bayernu Monachium przed meczem
W obozie Chelsea wciąż kilka nazwisk pozostaje pod znakiem zapytania. Cole Palmer wrócił do gry po kontuzji, ale w meczu z Brentfordem jedynie wszedł z ławki, a jego występ od pierwszej minuty w nadchodzącym spotkaniu może być wciąż niepewny. W składzie The Blues zabraknie na pewno kilku zawodników. Liam Delap. Benoît Badiashile Roméo Lavia, Levi Colwill oraz Dário Essugo pozostaną poza kadrą.
Z kolei w zespole Bayernu Monachium sytuacja kadrowa nie jest najlepsza, a najważniejszymi brakami są kontuzje kilku zawodników. Jamal Musiala, który przez osiem lat był częścią akademii The Blues, będzie zmuszony obserwować spotkanie z poziomu trybun, ponieważ jest niezdolny do gry po poważnej kontuzji, którą odniósł na Klubowych Mistrzostwach Świata.
W drużynie brakuje także Hiroki'ego Ito oraz Alphonso Daviesa. Kolejnym problemem trenera Bayernu jest uraz Raphaëla Guerreiro, który po wejściu na boisko w meczu z Hamburger SV musiał zostać szybko zmieniony z powodu kontuzji żeber. Nicolas Jackson, który jest na wypożyczeniu z Chelsea, będzie mógł wystąpić przeciwko swojemu macierzystemu klubowi, ale z pewnością to Harry Kane będzie pełnił rolę podstawowego napastnika.
Up next! 🤩
— Chelsea FC (@ChelseaFC) September 15, 2025
🆚 Bayern Munich
🇩🇪 Allianz Arena
⏰ 20:00 BST
#️⃣ #UCL pic.twitter.com/XZszBP819h
Sędziowie meczu Bayern Monachium – Chelsea
Sędzia główny: José María Sánchez (Hiszpania)
Asystenci: Raúl Cabañero (Hiszpania), Iñigo Prieto (Hiszpania)
Sędzia techniczny: Guillermo Cuadra Fernandez (Hiszpania)
VAR: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania)
Asystent VAR: Rob Dieperink (Holandia)
José María Sánchez poprowadzi mecz Bayernu Monachium z Chelsea w Lidze Mistrzów. Arbiter ma na swoim koncie doświadczenie w prowadzeniu spotkań na poziomie międzynarodowym, a także w hiszpańskiej La Lidze. Co ciekawe, Hiszpan nigdy wcześniej nie prowadził meczu z udziałem Chelsea, ale jego dotychczasowa historia w starciach z udziałem angielskich drużyn jest obiecująca, ponieważ żadna z ekip Premier League nie przegrała meczu, w którym Hiszpan był sędzią – osiem zwycięstw i trzy remisy.
Przewidywany skład Chelsea
Sánchez; James, Tosin, Chalobah, Cucurella; Caicedo, Enzo; Estêvão, Palmer, Neto; João Pedro
- Źródło: własne
Andrey Santos: Codzienna rywalizacja wewnątrz drużyny sprawia, że czuję się coraz lepszy
02.11.2025 16:27
Caicedo: Musimy w końcu podtrzymać dobrą formę
02.11.2025 14:37
João Pedro: Bardzo potrzebowałem tego gola
02.11.2025 08:07
Skrót: Tottenham Hotspur FC 0:1 Chelsea FC
01.11.2025 21:19
Składy: Tottenham Hotspur FC vs. Chelsea FC
01.11.2025 17:16
OFICJALNIE: Dave Fallows dołączył do zarządu sportowego Chelsea
01.11.2025 15:23
Daily Mail: Wesley Fofana z kolejnym zakazem prowadzenia pojazdów
01.11.2025 12:27

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Za łatwo oddaliśmy pole przeciwnikowi.
Za mały presing, Za nerwowe zagrania a najgorsze to sabotaże.
Stracony frajersko gol na 3:1 zawalił już nam kompletnie wszystko.
Słabo, słabo, słabo.
Obnażyli wszystkie nasze niedostatki.
KTBFFH
Słabo gra sporo naszych ale najbardziej zawiódł mnie Caiceido oraz Neto.
I tak zajebista akcja na tyle wcześniejszych
Tragiczna ta druga połowa. Tylko podania do najbliższego nam wychodzą ladnie nas Bayern wyłączył w ataku i mają pełno kontrolę a my duszeni nawet nie próbujemy szarpać. Słabo :/
To jeszcze nie ta pora. Jeszcze do Świąt Bożego Narodzenia trzy miesiące. My rozdajemy prezenty jak św. Mikołaj. Trzy bramki dla Monachium. padły po ewidentnych błędach naszych zawodników. Bayern niewielkim nakładem sił, przy znacznej pomocy z naszej strony zainkasuje trzy punkty.
Waleczny Enzo!!!
Bardzo słabo wyglądamy, bez sił.
Klubowi Mistrzowie Świata wyjaśnieni szybciutko. Pisałem, że ta drużyna fatalnie wygląda na starcie sezonu.
Bez jaj ze zdjemuje Jamesa a gusto zostaje
Oszczędza go żeby nie było jak z Lavia
Niby tak, ale zostawianie gusto na boisko to strzal w kolano
Niby tak, ale zostawianie gusto na boisko to strzal w kolano
Ktoś jeszcze broni Gusto? A nie sorry, przecież ma asystę...
Nie no Panowie, szanujmy się. Jeśli my wciąż robimy prezenty rywalom, to nie ma sensu się łudzić. Liga Konferencji, względnie Liga Europy to jedyne, o czym możemy myśleć.
Prymitywna pilka, prymitywne granie.
Maresball nie istnieje. Jest to styl wymyślony po wygranych z ogórasami z dolnej części tabeli oraz ligi konferencji. Dziękuję za tak zmarowany wieczór, tego nie da się oglądać
Może... Zmiany?
Enzo i ten gusto jebany do zmiany
No właśnie. 1:3 i znowu jest źle. Nic nie gramy.
KTBFFH
Prosimy się o gonga.
KTBFFH
I dostaliśmy
Zdjąć powolnego Enzo, bo on totalnie nic nie daje
Na co kurwa Maresca czeka?!!!
Konieczne zmiany!!!
Konieczny następny atakujący.
Trzema przeciwko sześciu nic nie ugramy.
KTBFFH
Sanchez nas ratuje!!!
Śmieszny był przyznany ten karny dla BM. Super że mamy Palmera który szybko dał nadzieje strzelonym golem na korzystny wynik. Nasi jednak za nerwowo. Powinni bardziej uszanować piłkę, a nie byle tylko kopnąć przed siebie.
Przerwa. Jednostronny mecz. W pierwszej połowie to Bayern kontrolował grę. My bronimy się i próbujemy kontrować.
Potrzeba jeszcze jednego gracza ofensywnego, żeby podjąć rękawice.
Gusto out, Garnacho albo Gittens in. James na prawą obronę, Neto na prawą stronę, Palmer na środek, a na lewą któryś z panów G.
Reszta bez zmian bo i tak nie ma na kogo zmienić. Kłania głębia składu.
KTBFFH
Oj za łatwo idą te piłki w nasze pole karne i za dużo niecelności w wyprowadzaniu piłki przy kontrach.
Sędzia chuj!!!
Olisenchamsko odpycha a tu nic
Też na to zwróciłem uwagę. Nie mial szans dojść do piłki wiec w furii popchnął z impetem Cucu. Żółtko powinno wlecieć obowiązkowo, chamstwo trzeba karać.
Kontra, Palmer i łapiemy kontakt. 1:2.
KTBFFH
Glupi samobój i karny z dupy fajnie sie zaczyna powrót do LM :|
A fernandez niech sie kurwa ogarnie
Brawo Palmer
Palmer!!!
Widzę, że na 2:0 się nie skończy. Początek nawet udany, a z czasem gasneli
Może jednak kontry nam pomogą
Co tu jest kurwa grane?!!!
Jest źle. Drukarz wygwizdał karnego z kapelusz i 0:2.
KTBFFH
Ja pierdole!!!
Stało się. Swojak Chalobaha i 0:1.
KTBFFH
Gramy.
KTBFFH
Do boju Chelsea!!!!!
Ma ktoś streama? Strumyk zaczął działać?
ogladaj. in. Bez spacji :)
Mało kto tu myśli o wygranej, ja to nie mam większych oczekiwań, mam nadzieję że wstydu nie przyniosą a łysy ustawi ludzi na odpowiednich stanowiskach. Cała nadzieja w Palmerze i Pedro i w tym żeby defensywa wytrzymała bo się rzucą na nas.
W moim odczuciu jesteśmy w podobnej sytuacji co przed finałem z PSG. Przy Bayernie jesteśmy outsiderem. Przy całym szacunku do kolegów niżej, nie uważam, że składy są porównywalne. Może mamy parę mocniejszych lub równie mocnych nazwisk, ale to wszystko. Zresztą personalia to jedno, funkcjonowanie drużyny jako całości, to zupełnie inna sprawa. Widzę to tak, że tylko jakiś nadzwyczajny występ może sprawić, że wyszarpiemy punkty. Nie znaczy to oczywiście, że mamy taryfę ulgową, tylko dlatego, że gramy z Bayernem. Trzeba zagrać na całość. W końcu to Liga Mistrzów.
Cześć, pracuję w salonie Canal Plus i mogę załatwić rabat na Ligę Mistrzów i Premier League. Wszystkie mecze za 45zl zamiast 65zl. Jeżeli ktoś jeszcze nie ma jak oglądać proszę o kontakt SMS na nr 666 519 333
Dzisiaj pierwsza weryfikacja CFC, która ledwo przepchnęła, ale przepchnęła w ubiegłym sezonie puchar 3 kategorii. I jakimś zrządzeniem losu nie zignorowała i przyfarciła KMŚ. Śmiem twierdzić, że jeżeli zagra Kukyrydza to mamy przewalone, ale paradoksalnie to my na ogół jakoś bardziej spinamy się na takie spotkania i kto wie może znowu coś ugramy i wynik będzie na styku. Oscylowałbym jednak przy 3:0 dla Bawarczyków. Tylko weźmy to normalnie na klatę bo oni to jednak jest wyższa półka i bardziej ułożona ekipa od Naszej. Tam nawet Nasz patyczak w postaci Jacksona po całości meczu nie schrzani.
Nie ma co ukrywać, czeka nas prawdziwy sprawdzian.
to w takich okolicznościach nie mamy szans o wygranie meczu.
Musimy wyjść i nie bać się Bayernu,mimo wszystko.
Tak jest,jak poniżej piszecie,ten mecz pokaże nam w jakim miejscu w jesteśmy.
LM rządzi się swoimi prawami, Premier League to jedno LM to dwa, wczorajsze mecze w LM pokazały że ciężko przed meczem wnioskować jak dana drużyna zagrać może?
Bayern ma przewagę nad nami w kontekście DOŚWIADCZENIA,w LM są od kilkunastu lat, mają doświadczonych zawodników, mają zawodników którzy w pojedynkę mogą wygrać im mecz.
My nie mamy doświadczenia i to są fakty,ale jak już wspomniałem,LM rządzi się swoimi prawami, możesz mieć trenera z najwyższej półki,z ogromnym doświadczeniem,ale jak twoi zawodnicy, tuż przed wyjściem na boisko,w tunelu,i mam na myśli naszą Chelsea, będą czuć respekt przed zawodnikami Bayernu,to w ttakuc
Nareszcie LM. Dziś przeciwnik z najwyższej półki. Gramy wyjazd, który wyraźnie pokaże, w którym miejscu w tym sezonie jesteśmy. Obawiam się o środek obrony, bo to dzisiaj będzie kluczowa formacja.
Skład na dzisiaj: Sanchez - James/Tosin/Chalobah/Cucu - Caicedo/Enzo - Neto/Palmer/Gittens - JPedro
KTBFFH
Gittens nie może grać, z nim w składzie gramy w 10 ciu...
Tak, chłopak nie nadaje się jeszcze do PL, ale w Bundeslidze radził sobie dobrze, zna realia niemieckiej piłki, występował przeciwko Bayernowi i jak jeden z nielicznych naszych zawodników ma spory minutaż w LM i nawet strzelone bramki. Na fajerwerki w jego wykonaniu nie liczę, ale na solidność. Nie mamy za dużo opcji po lewej stronie. Jeżeli nie będziemy odwracali namiętnie Cucu, to Gittens powinien sobie 60 minut poradzić .
KTBFFH
sporo argumentów na tak, jednak wolę Garnacho a z ławki Gittens.
Może na zmęczonych obrońców okaże się tajną bronią.
W końcu gościmy w LM, oby tylko pokazać się w niej z jak najlepszej strony. Nie ma co się bać BM. Jak potrafiliśmy pokonać PSG w finale. To i tu z Niemcami możemy sprawić niespodziankę.
Oby Jackson nam nie strzelił, w razie jakby grał.
W sumie ma to sens ;)
Czekałem na ten mecz. Teraz zobaczymy wartość trenera. bo bez wątpienia skład mamy równie mocny jak bayern.
Z tym mocnym składem to rozumiem, że sarkazm?:)
Teoretycznie skład bardzo porównywalny.
Oby nie grał Gittens.
Mam przeczucie, że ich ogramy.
@Bryan Neuer - James, 2x ktokolwiek, Cucu - Kimmich, Caicedo - Olise, Palmer, Diaz, Kane
Wartość trenera? Jeśli go w ogóle można nazwać trenerem? Ostatnio w pucharach miał za dużo szczęścia, czuję że już go to szczęście opuści
Kompany to nie trener z najwyższej pułki, miał mega fuksa, że dostał robotę w Bayernie.
Oj brakowało mi ligi mistrzów i to bardzo
Też mega mi brakowało.
Wracamy i to takim meczem.
Pewnie będzie zacięty ale wierzę w wygraną.
+1
Niech Gitens się szykuje na Lincoln City. Nie chcę go oglądać jutro ani z Mułami. Na lewą Dżordż/Garnacho i jedziemy po remis.