
Początek był słaby, ale później było pięknie. Pierwsze zwycięstwo w sezonie w wielkim stylu. West Ham United FC 1:5 Chelsea FC
Dodano: 22.08.2025 22:57 / Ostatnia aktualizacja: 22.08.2025 22:58W meczu 2. kolejki Premier League Chelsea nie dała najmniejszych szans West Hamowi i pokonała go aż 5:1. W pierwszych minutach Młoty wyszły na prowadzenie po pięknym golu Lucasa Paquety, ale The Blues szybko doprowadzili do wyrównania za sprawą trafienia João Pedro, a chwilę później na listę strzelców wpisali się Pedro Neto i Enzo Fernández. Po przerwie piłkę do bramki West Hamu skierowali też Moisés Caicedo i Trevoh Chalobah. Aż trzy gole padły po rzutach rożnych.
Zanim spotkanie rozpoczęło się, Enzo Maresca był zmuszony dokonać pierwszej zmiany. Urazu na rozgrzewce doznał bowiem Cole Palmer i jego miejsce w wyjściowym składzie zajął Estêvão.
Mecz nie zaczął się najlepiej dla Chelsea. The Blues dali się zaskoczyć w pierwszych minutach i szybko stracili gola. Podczas wyprowadzania piłki ze swojej połowy Estêvão chciał technicznie zagrać do kolegi, ale zrobił to nieprawidłowo i stracił futbolówkę na rzecz Lucasa Paquety.
Brazylijczyk podbiegł kilka metrów, po czym oddał efektowne bardzo mocne uderzenie zza pola karnego. Robert Sánchez nie zdołał zatrzymać piłki, choć wydawało się, że był prawidłowo ustawiony. Futbolówka wpadła do bramki, ale wydaje się, że bramkarz Chelsea mógł w tej sytuacji zrobić więcej.
Na odpowiedź Chelsea nie trzeba było długo czekać, gdyż 10 minut później The Blues doprowadzili do wyrównania. Uczynili to po rzucie rożnym stosując rozwiązanie, którego próbowali także przed tygodniem w meczu z Crystal Palace. Dośrodkowanie zostało zaadresowane na krótki słupek do Marka Cucurelli. Niewysoki Hiszpan przedłużył dogranie wzdłuż bramki, gdzie do piłki dopadł João Pedro. Brazylijczyk uderzeniem z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce.
Chelsea powoli łapała wiatr w żagle, zaczynała dominować w wielu aspektach, grała dynamicznie i starała się dochodzić do kolejnych sytuacji bramkowych. Z kolei West Ham tracił animusz i pewność siebie z pierwszych minut.
W 23. minucie Niebiescy objęli prowadzenie. Bardzo dobrze dysponowany od pierwszych minut Trevoh Chalobah przesunął się aż pod pole karne rywali, odebrał piłkę rywalowi w obrębie pola karnego zdecydowanym, ale zgodnym z przepisaniem wejściem. Następnie piłka trafiła do João Pedro, który posłał bardzo ładne wysokie techniczne podanie do Pedro Neto. Portugalczyk idealnie przymierzył i pewnym uderzeniem pokonał bramkarza.
Chelsea się nie zatrzymywała, przeważała w posiadaniu piłki i dzięki temu powiększyła prowadzenie. W 34. minucie Liam Delap wygrał pojedynek fizyczny z obrońcą, przekazał piłkę Estêvão, ten dynamicznie wbiegł w pole karne, po czym zagrał ją wzdłuż bramki do Enzo Fernándeza. Pomocnik nie pomylił się i skierował piłkę do bramki.
W końcówce pierwszej połowy Chelsea nadal przeważała, była stroną aktywniejszą i starała się zdominować ten mecz. Podopieczni Enzo Mareski nie pozwalali rywalom na rozwinięcie skrzydeł i nie dopuszczali do zagrożenia pod swoją bramką. Ich grała mogła się podobać. Tak było do końca pierwszej części gry.
Po zmianie stron oglądaliśmy bardzo dobrą grę Chelsea i fatalną postawę West Hamu. Młoty grały bardzo niepewnie, popełniały mnóstwo błędów, a The Blues to wykorzystywali i raz po raz wyprowadzali ataki.
W 54. minucie obejrzeliśmy czwartego gola dla Niebieskich. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bardzo źle zachował się Mads Hermansen, który wyszedł do dośrodkowania, ale musnął piłkę w taki sposób, że ta spadła wprost pod nogi Moisésa Caicedo. Kapitan Chelsea wykorzystał ten błąd i strzałem bez przyjęcia skierował piłkę do bramki.
Zaledwie cztery minuty później zawodnicy Enzo Mareski zadali kolejny cios i strzelili piątego gola. Co warte odnotowania, był to trzeci gol strzelony po rzucie rożnym. Mads Hermansen ponownie niepewnie wyszedł do dośrodkowania. João Pedro zgrał piłkę głową, a z kilku metrów do bramki skierował ją niezawodny Trevoh Chalobah.
Mając tak wysoką przewagę Chelsea grała swobodnie, szukała sobie kolejnych szans bramkowych i nie podejmowała zbędnego ryzyka. The Blues skutecznie oddalali zagrożenie spod swojej bramki, ale starali się strzelić kolejne gole. Bardzo dobrą okazję miał m.in. Estêvão, jednak jego strzał został zablokowany.
W końcówce Chelsea miała przytłaczającą przewagę nad zrezygnowanymi i pozbawionymi woli walki piłkarzami West Hamu. Niebiescy swobodnie rozgrywali kolejne akcje i nie pozwalali rywalom na wytchnienie.
Taki obraz gry utrzymywał się do ostatniego gwizdka. Chelsea po bardzo dobrym spotkaniu pokonała West Ham 5:1 i tym samym odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie.
West Ham United FC 1:5 Chelsea FC (1:3). Bramki: Lucas Paquetá 6' – João Pedro 15', Pedro Neto 23', Enzo Fernández 34', Moisés Caicedo 54', Trevoh Chalobah 58'
West Ham United FC: Mads Hermansen; Jean-Clair Todibo (Freddie Potts 46'), Max Kilman, Nayef Aguerd; Aaron Wan-Bissaka, James Ward-Prowse, Tomáš Souček (Kyle Walker-Peters 70'), El Hadji Malick Diouf, Lucas Paquetá; Jarrod Bowen (c), Niclas Füllkrug (Callum Wilson 46')
Chelsea FC: Robert Sánchez; Malo Gusto (Reece James 69'), Trevoh Chalobah (Wesley Fofana 69'), Tosin Adarabioyo, Marc Cucurella (Jorrel Hato 69'); Moisés Caicedo (c), Enzo Fernández; Pedro Neto, João Pedro, Estêvão (Jamie Gittens 77'); Liam Delap (Andrey Santos 62')
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły

Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z West Hamem
23.08.2025 09:39
Skrót: West Ham United FC 1:5 Chelsea FC
23.08.2025 09:05
João Pedro: Chcę pokazać na co mnie stać!
23.08.2025 08:24
Składy: West Ham United FC vs. Chelsea FC
22.08.2025 19:45
OFICJALNIE: Renato Veiga odchodzi do Villarealu
22.08.2025 14:31
West Ham - Chelsea. Odbierz 207 zł za zwycięstwo jednej z drużyn!
22.08.2025 13:52
Typy i kursy na mecz West Ham - Chelsea. Sprawdź co warto typować! (22.08.2025)
22.08.2025 13:27
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Polecę moim ulubionym klasykiem: gdyby nie stracona bramka, nie byłoby się do czego przyczepić. Dla mnie nie ma nawet aż takiego znaczenia, że West Ham jest obecnie bardzo słaby. Ważniejsze jest to, że nie poprzestaliśmy na 2:1 czy 3:1. Chłopaki starali się strzelać kolejne bramki i to się udało. Cieszy też to, że daliśmy radę mimo braku najlepszego zawodnika.
Cały kompleks uderzeniowy dobrze działał. Jedynym minusem jest brak trafienia Delapa, ale nie można powiedzieć, że Liam zagrał źle. Grał dobrze i miał udział przy trafieniach. Joao Pedro spisał się jeszcze lepiej, Pedro Neto to w ogóle jest top jeśli chodzi o skrzydłowych, no a Estevao jak to młodzian, raz lepiej, raz gorzej. Zanotował kosztowną stratę, ale akcja przy bramce Enzo przepiękna. Wiele pracy przed nim, ale póki co i tak wygląda lepiej niż się spodziewałem.
Obrona nie miała zbyt wiele okazji do wykazania się, choć moim zdaniem parę razy błysnął Chalobah. Jego kariera w Chelsea to w ogóle jest piękna historia. Najpierw eksplozja talentu, potem wypychany z drużyny, a teraz znów jest na fali.
Swoją drogą, ciekawi mnie jak rozstrzygnie się sprawa na prawym skrzydle. Trochę zabawne, że przez lata mieliśmy asymetrię w drugą stronę – Hazard rządził na lewej flance, a prawa była dużo słabsza. Teraz jest odwrotnie – na prawą stronę są Palmer, Neto i Estevao. A na lewą? Młodziutki Gittens i… może czasami Joao Pedro. Może Simons, jeśli ostatecznie do nas trafi. Mam nadzieję, że nie będzie to Garnacho, bo jakoś kompletnie nie mam do niego przekonania.
A i kukurydza świetny mecz, jak dla mnie mamy najlepsze boki obroni w lidze, żeby nie pokusić się dalej bo James zaraz może kontuzje złapać, chociaż Gusto myślę, że kiedyś dogoni go z formą. Tym bardziej szeroko szeroko szeroko grac.
Poza wynikiem to. Świetne asysty przy bramkach na 2 i 3 :1. Sanchesz puszczający coś co chyba dało się obronić .Nie mnie oceniać i jak zwykle totalny piach Cucuryku w obronie, który nie dojeżdża i ma więcej na głowie niż w niej samej. Kolejny sezon rywale z PL robią z nim co chcą. Chłop gra na farcie i powoduje największy chaos. Ja już sam nie wiem na jakiej pozycji powinien on grać bo na każdej jest dosłownie to samo (jedna wielka huśtawka). Przy drugim trafieniu młotów było podobnie. Na pomoc przychodzą protesty i sędzia. Martwi też trochę brak trafień Delapa. Tym razem było pięciu różnych strzelców, a on z niczym. Tylko, że po nim akurat widać jak pracuje na innych i skupia na sobie uwagę defensorów.
cucu akurat jest o 2 klasy lepszy niż gusto przy tej taktyce masakreski.
Mecz wygrany to cieszy . Bramka dobrze podziałka na drużynę . Uważam że gdyby CP miało uznana bramkę Eze to nasza drużyna by lepiej na tym wyszła . Potrzebowali pobudzenia . Jedyne co martwi to tak na prawdę wąska ławka bo tylko Gittes był do ataku na niej . Szkoda że George nie był w składzie meczowym skoro Palmer dostał urazu .
Dobry występ większości zawodników, Enzo najsłabiej dla mnie, po nim oczekiwałbym dokładniejszych podań. Widać, że Neto to jest prawdziwy skrzydłowy siła, szybkość, drybling - to czego nam trzeba, tak samo Estavo - jedynie nad wykończeniem musi popracować, uspokoić się. Nie był odczuwalny zbytnio brak Palmera. Przez większość czasu fajnie szeroko bokami obrony co pomogło w rozgrywaniu i pomogło skrzydłowym grac. Ta bramka którą straciliśmy bardzo dziwna, strata piłki i Paqueta przebiegł z 10 m bez krycia i oddał mocny strzał, pytanie czy Sanchez mógł to wybronić? Na początku wydawało się to bez szans, później z innej kamery jednak widać, że mógł użyć lewej ręki i to raczej wyciągnąć. Bramka na konto paru zawodników to napewno, nie można pozwolić, żeby zawodnik a zwłaszcza taki podbiegał tyle metrów bez karnie w stronie pola karnego.
Ciekawe jak to poukłada Maresca bo widać, że raczej Joa Pedro lepiej czuje się na SPO gdzie może się rozpędzić jeszcze niż na N, a szkoda blokować Estavo kosztem ciągłej gry Palmera na pp, za to wtedy, by się przydał jednak Jackson do konkurencji, Delapem? A co na to plotki o Simonsi? Chyba tak czy siak Pedro wyląduje na napadzie.
akurat palmer w tym meczu fartem nie zagrał i to się nam opłaciło. masakreska ma kupę szczęścia do różnych zdarzeń i splotów. co do sancheza dobrą ręką chciał sięgnąć piłki tylko zapóżna reakcja.10 bramkarzy z .pl by to obroniło
Też zaczynam się zastanawiać, czy rezygnacja z Jacksona nie była pochopna. Wiadomo, jakie są jego słabe strony, ale nawet na mecze pucharowe mógłby się przydać.
Co do meczu nie trzeba chyba dużo mówić..rywal zdemolowany, rozłożony na łopatki i bez żadnej szansy na inny wynik. Dominacja w statystkach, dominacja na boisku i dominacja w wyniku. Bardzo dobry występ chyba każdego gracza jaki dziś zagrał, szczególnie Neto i JP dali dziś świetny popis swoich ponadprzeciętnych umiejętności.
Wie ktoś co to za odliczanie do końca na sklepie Chelsea? To jest czas na kupienie 3 koszulki czy jak?
Wygrana, super!
Przypominam tylko, że to mega słaby West Ham.
Tydzień temu remis był argumentowany potężna postawą Crystal Palace z zespołami silniejszymi od nich na papierze.
Suma sumarum grzecznie czekam na większe testy i wyzwania. Sezon myszki Miki się skończył :).
Dokładnie przeciwko takiemu West Hamowi to każdy by wygrał. Chelsea nie zagrała wybitnie, ale cieszy dobra reakcja i wiele bramek. Rywal bardzo słaby z taką grą dla mnie kandydat do spadku. Fajnie dzisiaj zagrał Neto chyba najlepszy na boisku. Cieszy świetny występ Tosina i Trevoha.
I tak to może wyglądać! Jednego nie rozumiem Joao Pedro cały mecz bramka 2 asysty, a MVP dostaje Estevao, nic do chłopaka nie mam niech dźwiga, ale obiektywnie było 2-3 graczy lepszych na boisku tego dnia.
Też tego nie rozumiem, Neto lub JP to były dużo lepsze opcje do MVP tego meczu..
Jest zwycięstwo to najważniejsze ale trzeba pamiętać że graliśmy przeciwko ekipie wuefisty a wygrać z jego drużyną to nie problem czekam na kolejne mecze
Ależ gdzie tam, Potter potrzebuje więcej czasu...
West Ham musi mu dać więcej czasu, przecież u nas Potter otrzymał go za mało, inaczej bilibyśmy się o mistrza ;)
A co powiecie o naszym trzecim komplecie ?
Bo jak dla mnie zajebiste są te koszulki, muszę sobie taką sprawić ?
Też się zastanawiam nad zakupem, ale nie wiem czy to niebieskie obszycie jej troszkę nie psuje. Wie ktoś może dlaczego na oficjalnym sklepie Chelsea jest jakiś licznik i są 23 godziny? Po tym czasie nie będzie można kupić 3 koszulki czy co?
Mamy piękne zwycięstwo i to jeszcze bez Króla Palmera. Niech jeszcze tylko Xavi wleci na SB i będzie jazda .
Jak myślicie Potter dotwa do jutra czy nie?
*dotrwa