Ostatni test zaliczony. Kolejne pozytywy cieszą i napawają nadzieją. Chelsea FC 4:1 AC Milan
Dodano: 10.08.2025 17:49 / Ostatnia aktualizacja: 10.08.2025 17:54W drugim i zarazem ostatnim meczu towarzyskim przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu Chelsea pokonała na Stamford Bridge Milan 4:1. Piłkę do bramki Milanu skierowali Andrei Coubiș, dla którego było to trafienie samobójcze, a także João Pedro i dwukrotnie Liam Delap. The Blues zaprezentowali się z dobrej strony i przez dużą część spotkania mieli wyraźną kontrolę nad grą. Drużyna z Mediolanu kończyła to spotkanie w osłabieniu, gdyż w 18. minucie Andrei Coubiș został ukarany czerwoną kartką.
Chelsea bardzo mocno weszła w to spotkanie i już po pięciu minutach wyszła na prowadzenie. Reece James agresywnie dośrodkował z rzutu wolnego, a obrońca Milanu Andrei Coubiș zachował się bardzo źle, dał się nabić piłce, przez co strzelił gola samobójczego.
The Blues nie zamierzali odpuszczać i zaledwie trzy minuty później powiększyli prowadzenie, tym razem samodzielnie strzelając gola. Pedro Neto napędził atak na prawym skrzydle, po czym miękko dośrodkował w pole karne. João Pedro idealnie znalazł trochę wolnego miejsca między obrońcami i pewnym uderzeniem głową pokonał Mike'a Maignana.
W kolejnych minutach Chelsea nadal napierała i szukała kolejnych goli. Milan cofnął się do obrony, a w 18. minucie jego sytuacja znacznie się pogorszyła. João Pedro wygrał walkę o górą piłkę z Andreiem Coubișem i wychodził na czystą pozycję, ale został powalony na murawę przez obrońcę Milanu, za co ten otrzymał czerwoną kartkę. Wydaje się, że decyzja sędziego była zbyt surowa, gdyż obaj zawodnicy ciągnęli się na koszulki, a w dodatku był to mecz towarzyski.
Niewiele brakowało, by po rzucie wolnym podyktowanym za to przewinienie padł trzeci gol. Cole Palmer fantastycznie uderzył z rzutu wolnego, ale piłka po odbiciu się od słupka wyszła poza plac gry. Kilka minut później Anglik ponownie spróbował swoich sił z rzutu wolnego i ponownie nieznacznie się pomylił. Piłka miała odchodzącą rotację i choć przez moment była w świetle bramki, to w ostatniej chwili opuściła je i gol nie padł.
W drugiej części pierwszej połowy gra nieco się wyrównała. Milan złapał drugi oddech i wyprowadził kilka ataków, ale defensywa Chelsea spisywała się bez zarzutu i odpierała kolejne ataki. Robert Sánchez także prezentował dobrą formę i zatrzymał kilka uderzeń.
Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry The Blues byli bliscy strzelenia gola. Najpierw z bliskiej odległości uderzał Pedro Neto, strzał został obroniony przez bramkarza, następnie dobijał Marc Cucurella, który trafił w obrońcę, a na koniec uderzał Cole Palmer, ale piłka trafiła w obrońcę i opuściła boisko. Tą akcją zakończyła się pierwsza połowa.
Druga część gry przebiegała w spokojnym tempie. Gra była wyrównana, a Chelsea nie była już tak aktywna jak w początkowej fazie meczu, choć grała w przewadze jednego zawodnika. The Blues na wiele pozwalali rywalom, ale wyprowadzili też kilka interesujących kontrataków. Po jednym z nich Cole Palmer podał do Jamiego Gittensa, ale ten uderzył wysoko ponad poprzeczką.
Po godzinie gry Enzo Maresca przeprowadził cztery zmiany, co ożywiło grę Chelsea. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Liam Delap zagrał płaskie podanie wzdłuż linii bramkowej, a zamykający akcję Estêvão został sfaulowany i sędzia przyznał The Blues rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Liam Delap, który pokonał bramkarza bardzo mocnym płaskim uderzeniem.
Mając trzybramkowe prowadzenie Chelsea dała się zaskoczyć. W 70. minucie Milan przeprowadził szybką akcję. Alexis Saelemaekers idealnie zagrał do wbiegającego Youssoufa Fofany, a ten strzałem z bliskiej odległości pokonał Roberta Sáncheza.
W końcówce spotkania Chelsea nadal miała inicjatywę i tworzyła sobie okazje bramkowe. Tuż przed końcowym gwizdkiem, tak jak w meczu z Bayerem, The Blues zadali ostateczny cios. Andrey Santos otrzymał płaskie podanie z głębi pola, z pierwszej piłki odegrał do Liama Delapa, a ten świetnym płaskim uderzeniem bez przyjęcia pokonał Mike'a Maignana.
Podopiecznie Enzo Mareski rozegrali kolejny dobry mecz i pokonali Milan 4:1 w swoim ostatnim sparingu przed nadchodzącym sezonem.
Chelsea FC 4:1 AC Milan (2:0). Bramki: Andrei Coubiș 5' (sam.), João Pedro 8', Liam Delap 67' (kar.), 90' – Youssouf Fofana 70'
Chelsea FC: Robert Sánchez; Reece James (c) (Malo Gusto 61'), Trevoh Chalobah (Josh Acheampong 57'), Tosin Adarabioyo (Jorrel Hato 72'), Marc Cucurella; Moisés Caicedo (Dário Essugo 73'), Enzo Fernández (Andrey Santos 60'); Pedro Neto (Reggie Walsh 71'), Cole Palmer (Estêvão 61'), Jamie Gittens (Tyrique George 71'); João Pedro (Liam Delap 60')
AC Milan: Mike Maignan (c); Filippo Terracciano, Fikayo Tomori, Andrei Coubiș; Alexis Saelemaekers (Diego Sia 86'), Youssouf Fofana, Samuele Ricci (Luka Modrić 46'), Yunus Musah (Matteo Duțu 73'), Davide Bartesaghi; Ruben Loftus-Cheek (Victor Eletu 25'), Rafael Leão
- Źródło: własne
Transmisja Chelsea - Ajax na żywo w TV i online. Gdzie oglądać? (22.10.2025)
22.10.2025 06:44
Tosin: Wiek to tylko liczba
21.10.2025 19:41
Mistrz sumo Hōshōryū Tomokatsu odwiedził Stamford Bridge. "Chcę tu zostać!"
21.10.2025 16:10
The Telegraph: Enzo Maresca dołączył do agencji Jorge Mendesa
20.10.2025 20:01
Penders: Bardzo dobrze wspominam czas spędzony w Chelsea podczas KMŚ
20.10.2025 16:29
James: Z meczu na mecz czuję się coraz silniejszy i cieszę się, że mogę regularnie występować w Chelsea
20.10.2025 15:12
Kibice wybrali najlepszą asystę w historii Chelsea!
20.10.2025 14:56
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ktoś wie jak dołączyć do "liga canal+ " w fantasy premier league?
Tak na prawdę niech się dzieje co chce byle Arsenal nie został Mistrzem, a najlepiej żeby był za nami :-)
Oglądając mecz między PSG a totkami odniosłem wrażenie że jedna rzecz tam się zmieniła a jedna nadal pozostała taka sama. Zmieniła się napewno sama drużyna bo wyglądają od kiedy prowadzi ich Frank na ekipę która może zająć miejsce w top 10 tabeli może nawet zakręca się gdzieś około 6-7 pozycji. Natomiast nie zmieniło się to że nadal są frajerami którzy przegrywają wygrane Mecze i nadal są dopiero 3 największym klubem w Londynie co się chyba już nigdy nie zmieni.
Trochę mi szkoda Tottenhamu, tak po ludzku.
Totki z psg zgrali na wysokim poziomie. Frank w 1.5 miesiaca zrobil wiecej jak masakreska przez rok.
Frank zrobił więcej niż Maresca? Dostał od Bayernu i PSG, zaliczył do bólu przeciętny preseason i "dobry" mecz z PSG zakończył się fatalnie bo w jego cudownym planie nie przwidział tego że jego piłkarze też się męczą i kompletnie siadło ich tempo gry. Sama zmiana stylu gry i danie minut nowym graczom to nie wszystko. Maresca zdobył 2 trofea do gabloty w obu finałach demolując rywali i nie dając im żadnej możliwości na kwestionowanie naszej zasłużonej wygranej. Zmienił kompletnie styl gry i kulturę pracy w klubie, zbudował i rozwinął mocno między innymi Sáncheza i Enzo, odbudował z wielkim sukcesem Jamesa I poprawił Lavie, dał szansę takim graczom jak George, Acheampong, Walsh i wielu innych młodzików, zaliczył teraz bezbłędny preseason. Żaden zawodnik pod jego sterami nie zaliczył większego regresu a wielu z nich zaliczyło progres. Jeśli według ciebie frajerska porażka z PSG kiedy dwa razy wygrywasz 2-0 jest warta więcej niż ogranie tego samego, a nawet mocniejszego (bo z Donnarumą w bramce) PSG 3-0 kompletnie ich dominując jest mniej warte to nie wiem czy napewno rozumiesz o co chodzi w tym sporcie:) czepiaj się Mareski ile chcesz i obrażaj ile chcesz, faktem jest ze to on w ciągu jednego roku wygrał 2 puchary w przekonującym stylu, rozwinął wielu graczy i zapewnił nam powrót do LM w stylu lepszym niż wielu oczekiwało.
@HaQ47 masakreska wygrał ligę konfitury. śmiech to by nawet wygrał każdy trener z polskiej ligi jak by miał takich piłkarzy jak on. a przypomnę ci że nawet z legią umoczył to już wstyd na cały świat. A mistrzostwa klubowe to była autostrada do finału a w finale psg na ciężkim kacu. I jak ty się tymi osiągnięciami podniecasz to gratulacje.
szczególnie formę w tamtym sezonie mieli gusto, i enzo .
formą także błyszczeli : badia,sanchez,jackson,nkunku.manekin,hall,guiu,sancho, więc nie pitol że on umie trenować.
Umniejszyć każdemu to łatwo:) docenić trudniej. Autostrada do finału? Benfica ogrywała Bayern, Fluminense ograło Inter a PSG nie było na żadnym "kacu" tylko w swoim jeszcze wtedy najlepszym momencie XD Ale dobra, widzę że z tobą nie da się nawet dyskutować bo masz swój odklejony punkt widzenia i wolałbyś tutaj jakiegoś cudownego innego trenera, którego zwalniałbyś po pierwszej lepszej porażce z beniaminkiem:)
Gusto od 4-5 spotkań wygląda tylko lepiej, Enzo zaliczył najlepszy sezon w naszych barwach dużo lepszy niż za Pochettino i zanotował liczby lepsze od choćby Valverde:) Badia miał swoje 2-3 dobre Mecze tak samo jak I 2-3 spore błędy ale regresu żadnego nie zaliczył. Co do Sáncheza to warto docenić jego rozwój bo bardzo poprawił grę nogami i wygląda pewniej na linii już od dłuższego czasu, Jackson poprawił liczby, Nkunku strzelił 15 bramek, Madueke zaliczył również lepsze liczby i lepszy sezon, KDH zgrał przyzwoity sezon na miarę oczekiwań, Guiu nastrzelal sobie goli w LKE i wyglądał lepiej niż zapewne większość się spodziewała a Sancho strzelił kilka ważnych goli i uważam że wcale gorszy od Madueke nie był, bramki z Ipswich i Betisem Najwyższa półka tak samo jak asysta w debiucie:)
Maresca po roku zrozumiał że boczny obronca nie może schodzić do środka bo to nie wychodzi. Co on ma w głowie?
Hehe tylko totki potrafią przegrać mecz którego już nie mieli prawa przegrać
Jeszcze tylko 3 marzenia i szli byśmy jak burza.
1. Donaruma
2. Bastoni / guehi
3. Simons
Donnarumy po tym co odstawiał tuż po ostatnim gwizku KMŚ stawiałbym ze większość szatni by tutaj nie chciała, tak samo jak wielu kibiców. Nikt go tutaj nie potrzebuje tym bardziej że pozycja golkipera jest na ten moment dobrze obsadzona, Guehi nie do końca pasuje do profilu jakiego poszukujemy ale Bastoni i Simons to faktycznie świetne pomysły i miejmy nadzieję że przynajmniej jeden z nich się wydarzy, choć i tak już jest dobrze i kadra jest na prawie każdej pozycji mocna.
Donek by się przydał za sancheza.
HaQ47 Ty serio po jednym turnieju zapomniałeś jakie wali babole Sanchez i ile razy podczas meczu podnosi ciśnienie? Dla mnie to bramkarz na średniaka premier league. A co do Dony to urodzony zwycięsca, daje pewność siebie, może i ma duże Ego ale dzięki temu jest bramkarzem TOP. Daje tą styłu stabilizacje i jest młody.
Donnaruma ma w PSG 250tys jurków tygodniówki. Nie podpisuje nowej umowy, bo chce więcej. Dużo więcej. Raczej nie ma szans, żeby się wydarzył. Szkoda, bo to bramkarz z samego topu.
KTBFFH
Nie zapomniałem jakie błędy popełnia Sánchez, ale w przeciwieństwie do większości pamiętam o Pendersie i jego wielkim talencie i zauważam rozwój Sáncheza który już w końcówce sezonu PL (mecze z United i Nottingham) wyglądał lepiej a w meczu z Milanem zaprezentował po raz już któryś z rzędu nie tylko dobrą postawę na linii ale też świetną grę nogami. Jeśli Maresca wierzy w Sáncheza to i ja wierzę:) Donnaruma urodzony zwycięzca? Bardziej najemnik który jeśli nie dostanie kosmicznej (najwyższej w klubie) pensji to nawet na nas nie spojrzy. My tu takich najemników i fałszywców z skłonnościami do agresji po porażce nie potrzebujemy, finansowo jak i sportowo byłby to ruch fatalny. W Chelsea budują drużynę a nie paczkę najemników za pierdyliard funtów na sezon, za to charakterem i wymaganiami płacowymi idealnie pasuje do Manchesteru United;)
Simons byłby spoko.
Mecz jaki był każdy widział. Gładkie zwycięstwo z grającym w dziesiątkę przeciwnikiem z niższej półki. Szybkie 2 bramki, czerwo i inaczej skończyć się nie mogło. Prawie wszystko wyszło i trzeba się z tego cieszyć, ale ważniejsze jest to co nie zagrało.
Gittens - na zawodnika podstawy jeszcze za wcześnie
Estevao - niewiarygodny talent, ale czy PL da mu się rozwinąć? Bardzo wiotki w budowie.
Enzo - jeszcze bez formy
Tosin/Chalobah - to nie jest para na PL, a co dopiero na LM (Trevoh znowu letnia kontuzja, nie chce być wytransferowany?)
-bez odwracania gramy dużo lepiej
- do optymalnego poziomu potrzebujemy albo skrzydłowego albo gracza na pozycję 10 - ROGERS??? To byłby idealny kandydat. Może, może.
- no i oczywiście Isak. Jeszcze jest dostępny.
KTBFFH
Estavo nie musi być napakowany żeby sobie poradził w Premier League, gorzej chodzi o obrońców w Premier League, mogą mu zrobić krzywdę grając tak jak gra.
Co do Isaka, proszę Cię, gdzie on u nas:)...he he.
Współczuję Newcastle i ich trenerowi,ale jak się zachowuje to jedno a dwa,pod koniec sezonu już mówił im że będzie chciał odejść.
Ja trzymam kciuki żeby ktoś z naszych zawodników po sezonie takiej szopki nie robił jak Isak.
A dlaczego nie???
Masz rację, jest szopka z Isakiem, ale to część tej gry.
Ja widziałbym Isaka u nas razem z Rogersem.
Kompleks uderzeniowy w składzie Neto/Rogers/Palmer - Isak ma potencjał na 60 bramek w sezonie. Potęga.
KTBFFH
Kolejny już z rzędu wygrany i bardzo dobrze zagrany mecz. Rywal do 30-40 minuty tak zdominowany jak Leverkusen ostatnio, 2 szybkie gole i Milan na deskach. Kolejny dobry występ Neto i JP, Delap w końcu na poziomie. Jedyne do czego można się przyczepić w naszym występie to stracona bramka ale reakcja na stratę gola była dobra a obrona jak nie od dziś wiadomo jest najsłabszym punktem tej ekipy. Sezon póki co zapowiada się bardzo dobrze ale pierwsza kolejka nie będzie prosta bo CP to w tej chwili drużyna na top 10 i nie jest to na ten moment zwyczajny średniak bez większych argumentów.
Właśnie sezon zapowiada się pod dużymi niewiadomymi. I zobaczymy jak wejdziemy w sezon. Na poziomie pl. I ligi mistrzów.
Gdzie widzisz duże niewiadome? Ja już teraz widzę tutaj minimum 5 miejsce w lidze I 1/16 LM w NAJGORSZYM wypadku.
Takie niwiadome że słaby jest masakreska. I brak odpowiedniego przygotowania. Zawodnikow mamy na top3. Tadek poraz kolejny się spisuje. Ale zobaczymy ile paliwa wystarczy zawodnikom.
Przy takim składzie to powinniśmy zająć top3 oraz dojść do półfinału LM.
Życie zweryfikuje czy uda się coś ugrać ;)
Mam jednak nadzieję na kolejne trofea do gabloty, tylko to się w piłce liczy!
Żeby tylko ten Crystal nam nie wpierdolił za tydzień. Liczę, że wyjdą podjarani dzisiejszym zwycięstwem, ruszą mocno na nas i dostaną szybkie ciosy. Zastanawiam się tylko kto byłby lepszy na Crystal: Delap czy Pedro.
Myślę że raczej Pedro a Delap bardziej na ekipy typu Everton itp
Mecz może rzeczywiście być ciężki z uwagi na ich podwyższony poziom wiary we własne siły.
Jednak my też gramy na fali sukcesów i atak mamy wręcz okrutny!
Obstawiam 3:1 :)
Największym minusem tego sparingu była czerwona kartka dla Milanu. Szkoda że nie mogliśmy zagrać tego sparingu 11 na 11 w pełnym wymiarze czasowym. Cieszy wygrana, oby było dobre wejście w sezon.
Ma ktoś link do tego całego strumyka na którm mecze można oglądać? Tarcza wspólnoty za moment dogrywka, a nigdzie transmisji nie mogę znaleźć
Wygląda na to, że tu niema dogrywki tylko karne od razu
To był milan? Czy drużyna oldboi z Włoch?
Tak wyglądają jakoś od 3-4 lat ekipy z taktyką Allegriego. Juventus w jego ostatnim sezonie wcale lepiej boiskowo nie wyglądał
To nie to milan po 1 grał w 10. Po 2 to tylko sparing i sklad milanu to parodia. Po 3 nasi są bez treningow przedsezonowych. I ciekawe co masakreska nam zgotuje na poczatku sezonu.
Grał w 10 bo na to zasłużył i zapracował ich gracz, skład parodia? Maignan, Leao i Modrić to parodia? Zgotuje dobry sezon po raz kolejny uciszając każdego kto mówi "masakreska" :)
Milan, ale tylko cień potęgi sprzed lat...
Wygrana lekka i przyjemna. Chyba jesteśmy gotowi na nowy sezon ;)