Banner reklama
Fot. własne

Czas na daleką podróż do Kazachstanu i walkę o kolejne zwycięstwo w Lidze Konferencji! Astana - Chelsea [zapowiedź]

Autor: Kacper Strojwąs Dodano: 11.12.2024 12:38 / Ostatnia aktualizacja: 11.12.2024 17:45

W przedostatniej kolejce Ligi Konferencji UEFA Chelsea czeka zdecydowanie najdłuższa podróż na mecz wyjazdowy w fazie ligowej. The Blues wybiorą się do Kazachstanu, aby zagrać z wicemistrzem tego kraju, czyli FK Astana. Spotkanie odbędzie się 12 grudnia, a początek meczu zaplanowano na 16:30 czasu polskiego (20:30 czasu lokalnego).

 

Chelsea po czterech kolejkach rozgrywkek zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, będąc jedną z dwóch drużyn z kompletem punktów (drugim klubem jest Legia Warszawa). Londyńczycy wyprzedzają jednak zespół ze stolicy Polski dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu, w przypadku Chelsea jest to 18 strzelonych goli i trzy stracone. 

 

Podopieczni Enzo Mareski rozpoczęli rywalizację od zwycięstwa 4:2 nad KAA Gent. W drugiej kolejce pokonali na wyjeździe Panathinaikos AO 4:1, a następnie rozgromili FC Noah 8:0 na Stamford Bridge. Czwarty mecz Chelsea był znacznie trudniejszy, gdyż zmierzyli się z teoretycznie najsilniejszym rywalem w fazie ligowej – niemieckim Heidenheim. Mimo problemów w pierwszej połowie, The Blues wygrali 2:0, w dużej mierze dzięki świetnej postawie Filipa Jørgensena. Duński bramkarz spisał się znakomicie, broniąc aż 11 celnych strzałów rywali, co było kluczowe przy współczynniku oczekiwanych bramek Heidenheimu wynoszącym 2,18. Wynik ten jest także rekordowy – od 2003 roku, gdy Opta zaczęła prowadzić takie statystyki, żaden bramkarz Chelsea nie obronił takiej liczby strzałów. Jørgensen znajduje się również w czołówce bramkarzy z największą liczbą interwencji w Lidze Konferencji.

 

Świetne wyniki w czterech dotychczasowych meczach sprawiły, że Chelsea ma już zapewniony awans do dalszej fazy rozgrywek, są bowiem już pewni zajęcia miejsca gwarantującego grę w co najmniej 1/16 finału. Natomiast zwycięstwo z Astaną zapewni już Niebieskim awans do 1/8 finału, dzięki czemu sytuacja The Blues przed czwartowym meczem wydaje się komfortowa.

 

Zwłaszcza biorąc pod uwagę ostatnie mecze Chelsea, która jest niepokonana od 30 października, a pięć ostatnich meczów wygrała. Ekipa ze Stamford Bridge świetnie spisuje się ponadto na wyjazdach, gdyż zwyciężali w czterech ostatnich meczach na stadionie rywala, w tym w minioną niedzielę na Tottenham Hotspur Stadium. Piłkarze Enzo Mareski wygrali wyjazdowe spotkanie 3:4, mimo słabego początku. Dwa poślizgnięcia Marca Cucurelli wykorzystane przez zawodników Spurs sprawiły, że Ange Postecoglou mógł się cieszyć z dwubramkowego prowadzenia swojego zespołu. Później jednak do głosu doszła Chelsea, odwracając losy meczu, ostatecznie triumfując w derbach. Gole dla Tottenhamu strzelali: Dominic Solanke, Dejan Kulusevski i Heung-min Son, natomiast dla Chelsea trafiali: Jadon Sancho, Enzo Fernández oraz Cole Palmer, który strzelił dwa gole z rzutów karnych. Czwartkowy mecz z Astaną będzie jednak zupełnie inny aniżeli derbowe starcie z Tottenhamem.

 

Ze względu na prace renowacyjne na stadionie należącym do kazachskiego zespołu (Astana Arena), spotkanie Astany z Chelsea zostanie rozegrane na Stadionie Centralnym w Ałmatach, mogącym pomieścić 25 000 kibiców. W tym mieście, gdzie w czwartek Chelsea zmierzy się z FK Astana, wieczorne temperatury spadają nawet do -12°C. 

 

Chelsea podjęła szereg działań, aby zminimalizować trudności związane z podróżą, która ma potrwać aż osiem godzin. Trasa podróży lotniczej została zaplanowana tak, by omijać przestrzeń powietrzną Rosji, Ukrainy oraz regiony Bliskiego Wschodu objęte konfliktami. Na miejscu zespół nie będzie dostosowywał się do różnicy pięciu godzin między strefami czasowymi Londynu i Ałmat, traktując spotkanie tak, jakby odbywało się o 15:30 czasu brytyjskiego.

 

Dodatkowo, przed wyjazdem do Kazachstanu, do kadry Chelsea dołączono sześciu zawodników z Akademii. Obecnie na liście ,,B" znajduje się 11 wychowanków: Harrison Murray-Campbell, Kaiden Wilson, Tyrique George, Kiano Dyer, Harrison McMahon, Samuel Rak-Sakyi, Ato Ampah, Max Merrick, Josh Acheampong, Shumaira Mheuka i Richard Olise, tak więc można się spodziewać, że co najmniej kilku tych piłkarzy uda się do Ałmat na mecz z Astaną. Kazachski zespół zakończył już zmagania ligowe, więc do meczu z Chelsea podejdą wypoczęci. 

 

Sezon ligi kazachskiej ma specyficzny format – rozpoczyna się na początku marca i kończy w połowie listopada. W związku z tym FK Astana zakończyła już udział w rozgrywkach krajowych, a jedynymi meczami, które pozostały im do rozegrania, są spotkania w Lidze Konferencji UEFA. W Premier Liga zajęli drugie miejsce, przegrywając walkę o tytuł mistrzowski z Kairatem Ałmaty o zaledwie jeden punkt po 24 kolejkach. Choć na dwie rundy przed końcem sezonu byli liderami tabeli, nie zdołali utrzymać przewagi. Na początku sezonu Astana radziła sobie znacznie gorzej – po 11 kolejkach mieli na koncie tylko trzy zwycięstwa, trzy remisy i aż pięć porażek, co plasowało ich w dolnej części tabeli. Od końca czerwca rozpoczął się jednak świetny okres dla drużyny. W kolejnych 13 meczach ligowych przegrali zaledwie dwa razy, raz zremisowali, a pozostałe spotkania wygrali, często różnicą co najmniej dwóch bramek. Ten imponujący finisz pozwolił im wrócić do czołówki, choć nie wystarczył, by sięgnąć po mistrzostwo.

 

FK Astana zakończyła sezon w kazachskiej lidze z dorobkiem 46 punktów zdobytych w 24 meczach. Zespół wyróżniał się zarówno w ofensywie, zdobywając 39 bramek, jak i w defensywie, tracąc zaledwie 19 goli – oba wyniki były najlepsze w całej lidze. Mimo to nie udało im się sięgnąć po mistrzostwo, na co znaczący wpływ miał słaby początek sezonu w wykonaniu drużyny, której menadżerem jest Grigoriy Babayan. 

 

W samej Lidze Konferencji FK Astana spisuje się ze zmiennym szczęściem. Fazę ligową rozpoczęli od zwycięstwa 1:0 na własnym boisku przeciwko FK TSC Bačka Topola z Serbii. Był to jednak ich jedyny triumf w tych rozgrywkach, ponieważ w kolejnych dwóch meczach ponieśli porażki – 0:2 z walijskim The New Saints F.C. oraz 0:1 z cypryjskim Pafos FC. W swoim ostatnim oficjalnym meczu w sezonie, rozegranym 28 listopada w Kazachstanie, zremisowali 1:1 z portugalską Vitórią Guimarães. Po czterech kolejkach Astana zgromadziła cztery punkty i zajmuje 23 miejsce w tabeli fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA.

 

Spotkanie z Astaną w ramach piątek kolejki Ligi Konferencji będzie zapewne okazją dla Enzo Mareski do jeszcze większej rotacji składem niż w poprzednich meczach tych rozgrywek. Wielu piłkarzy nie znajdzie się pewnie w kadrze Chelsea, która wybierze się do Kazachstanu. Szansę powinno otrzymać wielu młodych piłkarzy, takich, jak Josh Acheampong, Tyrique George, Samuel Rak-Sakyi, czy chociażby Shumaira Mheuka, który być może zadebiutuje w pierwszej drużynie Chelsea. 

 

Główny arbiter spotkania: Sven Jablonski (Niemcy)

 

Przewidywany skład Chelsea

 

Jørgensen; Acheampong, Disasi, Adarabioyo, Veiga; Rak-Sakyi, Dewsbury-Hall; George, Nkunku, Félix; Guiu


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Wojtas
komentarzy: 3422
12.12.2024 17:27

Pełna dominacja , cieszy gol Veigi ale niestety nie popisał się w defensywie . Strzelić tak jeszcze z 3 bramki i mamy pierwsze miejsce utrzymane.

FanTheBlues
komentarzy: 3434
12.12.2024 17:21

Ale wstyd Kazachy. Niby 1 gol stracony, a i tak mocno rezerwowy nasz skład robi z nimi co chce.

Trunek
komentarzy: 722
12.12.2024 17:18

Veiga strzelił a potem zawalił

Trunek
komentarzy: 722
12.12.2024 17:12

Astana zamarzła

Grawpolo
komentarzy: 1540
12.12.2024 16:51

Brawo, brawo, ale jaki jest sens gry przy -11°C? Oby obyło się bez kontuzji.

KTBFFH

Kamsu112
komentarzy: 1650
12.12.2024 16:48

Guiuuuu ładny rajd

Kamsu112
komentarzy: 1650
12.12.2024 16:45

Aż zimno się robi jak się na to patrzy, każdy się tam trzęsie podziwiam kibiców na trybunach

Grawpolo
komentarzy: 1540
12.12.2024 16:32

Gramy.

KTBFFH

FanTheBlues
komentarzy: 3434
12.12.2024 13:39

Dziś daleki wyjazd i musi być obowiązkowa wygrana. Jedziemy z Kazachami.

FanTheBlues
komentarzy: 3434
12.12.2024 13:41

Ps, jakby co dziś mecz normalnie do obejrzenia w TV na Polsat Sport Premium 1

Wojtas
komentarzy: 3422
12.12.2024 11:42

Najważniejsze oprócz 3 pkt będzie bezpiecznie ukończyć ten mecz w trudnych warunkach w Kazachstanie. Maresca będzie miał możliwość przetestować nowe ustawienia. Obstawiam taki skład : Jorgensen, Acheampong, Disasi, Tosin, Veiga, KDH, Rak-Sakyi, George, Chukwuemeka , Vale i Guiu. Miałem też nadzieję że Chilwell będzie w kadrze meczowej ale go nie ma i raczej na pewno już go nie zobaczymy w koszulce The Blues. Do boju Chelsea !!

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close