Podtrzymać dobrą passę! Chelsea - Brighton [zapowiedź]
Dodano: 26.09.2024 21:37 / Ostatnia aktualizacja: 26.09.2024 21:39Po kilku bardzo dobrych wynikach, Chelsea czeka najprawdopodobniej najtrudniejszy rywal od spotkania z Manchesterem City na początku sezonu. Na Stamford Bridge przyjadą bowiem piłkarze Brighton. Mecz rozpocznie się w sobotę 28 września o godzinie 16:00.
Enzo Maresca notuje dobry start w roli trenera londyńskiego zespołu. Po pięciu kolejkach Premier League jego drużyna zajmuje wysoką piątą pozycję w tabeli, a strata do liderów (Manchester City) wynosi zaledwie trzy punkty. W miniony weekend The Blues bez większych problemów poradzili sobie w derbach z West Hamem, gdyż wygrali 3:0. Dwie bramki w tym starciu zdobył Nicolas Jackson, który również asystował przy golu Cole'a Palmera. Świetne spotkanie rozegrał także Moisés Caicedo, prezentujący zresztą wysoką formę od pierwszej kolejki. Za derbowy pojedynek wyróżnić można praktycznie wszystkich piłkarzy, ponieważ spisali się oni dobrze, co odzwierciedla sam wynik.
W środku tygodnia, Chelsea zagrała za to mecz pucharowy w ramach trzeciej rundy Carabao Cup. Rywalami podopiecznych Mareski było czwartoligowe Barrow. Włoski trener względem meczu z Młotami wymienił całą podstawową jedenastkę, a w kadrze meczowej znalazło się jedynie dwóch graczy, którzy rozpoczęli tamto spotkanie, czyli Levi Colwill i Enzo Fernández. Zarówno Anglik, jak i Argentyńczyk jednak nie pojawili się na boisku i jedynie z ławki rezerwowych obserwowali swoich kolegów.
Swoje szanse otrzymali za to m. in. Filip Jørgensen, Benoît Badiashile, Cesare Casadei, Kiernan Dewsbury-Hall i Mychajło Mudryk, którzy w tym sezonie nie grali zbyt wiele. W wyjściowym składzie znaleźli się także João Félix i Christopher Nkunku i warto odnotować, że dwaj ofensywni piłkarze wyglądali w tym spotkaniu dobrze. Francuz zdobył trzy gole, pewnie wykorzystując dogrania kolegów oraz w przypadku ostatniej bramki, błąd bramkarza Barrow — Paula Farmana. Asysty przy golach byłego zawodnika RB Lipsk zanotowali wspomniany Félix oraz Malo Gusto. Prawy obrońca Chelsea wrócił więc do składu po kontuzji odniesionej przed trzema tygodniami w starciu przeciwko Crystal Palace. Młody Francuz na boisku znajdował się tylko w pierwszej połowie (zastąpił go Ben Chilwell), ale jego gra mogła się podobać, czego dowodem była asysta przy drugim golu Nkunku.
Ostatecznie Chelsea wygrała z Barrow 5:0, oprócz Nkunku trafiał jeszcze Pedro Neto (wykorzystując podanie Mudryka), a jedną samobójczą bramkę zdobył bramkarz rywali, od którego pleców odbiła się piłka po strzale Féliksa z rzutu wolnego. Szansę na pokazanie swoich umiejętności otrzymali jeszcze chociażby wspomniany Ben Chilwell, dla którego był to pierwszy występ w sezonie. Ponadto z ławki rezerwowych weszli Marc Guiu, Josh Acheampong, Tyrique George i Carney Chukwuemeka.
Chelsea do tej pory mierzyła się z rywalami z niższej półki (wyjątkiem był mecz otwarcia z Manchesterem City), więc nie zostali zbytnio przetestowani. Okazją do sprawdzenia aktualnego stanu drużyny Enzo Mareski będzie sobotni pojedynek z Brighton. Fabian Hürzeler został menadżerem ekipy z Amex Stadium przed tym sezonem, zastępując Roberto De Zerbiego, który od niedawno prowadzi francuską Marsylię. Brighton pod wodzą nowego szkoleniowca radzi sobie jak dotąd solidnie, gdyż jeszcze ani razu nie przegrali, wliczając w to sparingi oraz mecze ligowe i pucharowe. W Premier League zajmują siódmą lokatę i mają na koncie dziewięć punktów, a bilans bramkowy wynosi 8:4.
Jednak przyglądając się bliżej rezultatom osiąganym przez Mewy, wygrali w dwóch pierwszych kolejkach — z Evertonem 3:0 i Manchesterem United 2:1. Kolejne mecze w lidze angielskiej były jednak dla tej drużyny nieco gorsze, ponieważ trzykrotnie mecze z udziałem Brighton kończyły się podziałem punktów. O ile remis z Arsenalem (mimo kontrowersyjnych okoliczności) był pozytywnym wynikiem, to niespodziewane remisy z Ipswich i Nottingham Forest można uznać za spory zawód.
W ostatniej kolejce na własnym stadionie podejmowali wspomniane Nottingham, które prowadzi Nuno Espírito Santo. W spotkanie lepiej weszli przyjezdni, bowiem prowadzili po bramce Chrisa Wooda z rzutu karnego. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do gospodarzy, za sprawą Jacka Hinshelwooda i Danny'ego Wellbecka wyszli na prowadzenie. Wydawało się, iż Brighton utrzyma przewagę i zdobędzie trzy punkty, aczkolwiek w 70 minucie Barta Verbruggena pokonał Ramon Sosa i zapewnił swojemu klubowi jeden punkt. Ostatnie minuty spotkania obfitowały w spore emocje, które spotęgował Morgan Gibbs-White, otrzymując czerwoną kartkę, a zaraz po tym na trybuny odesłani zostali obaj trenerzy, w związku z tym Fabian Hürzeler w trakcie meczu z Chelsea nie będzie obecny przy linii bocznej.
Ostatnie spotkanie pomiędzy Chelsea a Brighton odbyło się w maju tego roku. Na Amex Stadium lepsi byli piłkarze Mauricio Pochettino, którzy po golach Cole'a Palmera i Christophera Nkunku prowadzili 2:0. Pod koniec meczu, czerwony kartonik zobaczył Reece James, po czym kontaktową bramkę zdobył Danny Wellbeck, ale Mewom nie udało już się doprowadzić do wyrównania.
Ogólnie The Blues mają serię trzech zwycięstw z rzędu z tym rywalem (cztery licząc sparingi). Brighton ostatnie zwycięstwo w meczu bezpośrednim odniosło w kwietniu poprzedniego roku, triumfując na Stamford Bridge. Podobnie było na Amex, dzięki czemu Brighton w sezonie 2022/2023 zdobyło komplet punktów w meczach przeciwko Chelsea. Biorąc pod uwagę wyłącznie mecze w Londynie, gospodarze wygrali zaledwie jeden z czterech meczów na swoim stadionie, miało to miejsce w grudniu 2023 roku, a więc w ostatnim meczu na Stamford Bridge.
Enzo Maresca przed meczem z Barrow zapowiadał, że w kadrze na spotkanie z Brighton może znaleźć się Roméo Lavia. Belg na boisku pojawił się jedynie w pierwszej kolejce sezonu, ale od tamtego momentu ponownie zmaga się z problemami zdrowotnymi. Od początku powinien wystąpić Malo Gusto, który wrócił już do pełni zdrowia. Za to wciąż poza grą pozostaje Reece James, a data jego powrotu jest nieznana. Z kolei w składzie Brighton na pewno zabraknie João Pedro, Jamesa Milnera, Solly Marcha i Matta O'Reily'ego.
Główny arbiter spotkania: Peter Bankes
Przewidywany skład Chelsea:
Sánchez; Gusto, Adarabioyo, Colwill, Cucurella; Caicedo, Fernández; Madueke, Palmer, Sancho; Jackson
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Srarsenal remisuje
Kanalie trafiły
Bardzo dobrze Jackson. Nkunku już coraz bliżej do podstawy się przybliży. Oby Łysy to dostrzegł
Jackson dziś zbyt długo zwleka ze strzałami więc trzeba wpuścić Nkunku
City zremisowało, arsenal na chwilę obecną także remisuje więc trzeba to wykorzystać
Jackson, co on teraz zrobił...
Za Madueke Felix
Za Fernandeza Lavia
Za Jacksona Nkunku
I oczywiście Sanchez do zejścia
Można wejść na 2 połowę
4 bramki w 20 min. To nawet na managerze nie mam takich wyników jednym zawodnikiem.
Brawo Cold niech strzeli jeszcze 1 bramkę dzisiaj i piszemy nowy rozdział historii
Pięknie. Trzeba to dowieźć.
KTBFFH
? Cole Palmer is the first player ever to score ???? goals in first half in Premier League! ?
???????. ?️✨
Cole Palmer is the first player ever to score 4 goals in first half in Premier League!
history.
Ale pyszna 1 połowa. Palmer mistrzunio z rekordem jako jedyny piłkarz który zdobywa 4 gole w jednej połowie meczu. Jedynie Robercik dziś na bramce kryminał.
Madueke do zejścia za neto albo felixa
Podawać Palmerowi, nie podawać Sanchezowi i wygramy.
pff Cold dziś się odpalił na pełnej totalnie zmazał tą głupią decyzję z początku meczu
Palmer to jest cyborg.
Ile to już takich bramek straciliśmy przez sancheza?
Najśmieszniejsze, że parę dni temu Sanchez powiedział w wywiadzie, że jest w najlepszej formie niż kiedykolwiek był.
A Madueke w przerwie do zmiany za te egoistyczne decyzje
Obaj do zmiany od razu
Przecież Madueke to dzisiaj asceta, jeden raz sobie strzelił. W akcji ze spalonym sam na sam podał i ugrał na rywalu pomarańczową kartkę. Jak się Brighton nie cofnie to powinien zostać i ich dalej męczyć
Jorgensen od przyszłej kolejki w podstawie. Podoba mi sie ten mecz. Same plusy, nawet tracone gole ;)
Sanchez do zejścia. Niech Jorge w drugiej połowie wejdzie
Zawału dziś dostanę
SancheXD a Petrovicia to Strazburga wysłali bo za słaby xd
Niech ten recznik wraca razem z pilkarzami brughton
No to już mamy bohatera i antybohatera meczu.
Fofana tez
Co za Sanchez
Guess who’s back?
Sanchez na lawe
Nie pamiętam kiedy ostatnio po wylewie w obronie podnieśliśmy się tak szybko i wysoko
Sanchez to jest totalny kretyn!
Alez PALMER CK ZROBIŁ O KURWA
Cóż za mecz Colda :)
Ale jechanka!
Ale nie fart ...
Brawo brawo Jackson a Palmer mówi do 3 razy sztuka
Niezły duet nam rośnie - Nicolas + Cole = Nicole :D
Rozkręcamy się. Brawo dla najskuteczniejszego duetu :)
Ja pierdziele problemy z wyjściem z polowy
Pierdolony Sanchez
Dokładnie...I to podanie jeszcze Caicedo
Wrócił stary dobry Sanchez xd
No to Sanchez wrócił do "formy".
Jednak dobrze w mecz nie wszedliśmy. Wracamy do popisów w obronie
Znając życie dobrze wejdziemy w mecz, szybko trafimy gola. Z czasem będą gasnąć i podobnie w 2 połowie
Liczę na pewne zwycięstwo bez głupich błędów
Jeśli zagramy dobrze z tyłu to wygramy ten mecz
Najważniejsze to żeby podtrzymać skuteczność strzelecką z meczu z Młotami czy Barrow i będzie dobrze jeśli sami nie wpakujemy sobie bramki niestety wylewy w obronie cały czas się u nas zdarzają.
Mewy trudny rywal. Mam nadzieję że wygramy i potrzymamy dobrą passę zwycięstw.
Podtrzymamy ***
Po pewne zwycięstwo ! Mecz z brigton to będzie poważny sprawdzian dla naszego zespołu na jakim poziomie jesteśmy a nie jakies Barrow z 2 czy 3 ligi