Wygrać w derbach Londynu! West Ham - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 20.09.2024 07:25 / Ostatnia aktualizacja: 20.09.2024 07:25Skromne zwycięstwo na Vitality Stadium zapewniło Chelsea kolejne trzy punkty w nowym sezonie Premier League. Tym razem przed The Blues derby Londynu, ponieważ na London Stadium zagrają z West Hamem. Początek spotkania w sobotę 21 września o godzinie 13:30 czasu polskiego.
Pojedynek z Bournemouth przez długi czas nie układał się po myśli piłkarzy Enzo Mareski, gdyż to drużyna prowadzona przez Andoniego Iraolę miała inicjatywę. Przez 90 minut oddali oni 19 strzałów, z czego aż siedem było celnych. Najlepszą okazję zmarnował jednak Evanilson, który w 38 minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Fantastyczną interwencją popisał się wtedy Robert Sánchez. Ogólnie Hiszpan zdaniem wielu ekspertów i kibiców był najlepszym zawodnikiem całego meczu, rozgrywając najprawdopodobniej najlepsze spotkanie od momentu transferu z Brighton.
Londyńczycy w zeszło tygodniowym meczu często zmuszeni byli do odpierania ataków rywala, a warto odnotować przy tym, że w pewnych momentach defensywa Chelsea nie wyglądała zbyt pewnie. Zwłaszcza Wesley Fofana popełnił bardzo duży błąd, po którym Sánchez sfaulował napastnika Bournemouth we własnym polu karnym. Lepiej prezentował się za to Levi Colwill, ponieważ był pewny w rozegraniu piłki i dobrz radził sobie z graczami gospodarzy tamtego spotkania.
Na uwagę zasługują także zmiany przeprowadzone przez Enzo Marescę. Dwóch zawodników zaangażowanych w akcję bramkową z 86 minuty pojawiło się na boisku w trakcie meczu. Gola zdobył Christopher Nkunku, wykorzystując błędy obrońców Wisienek. Asystę przy tym trafieniu zanotował Jadon Sancho, który tuż po przerwie zmienił Pedro Neto. Portugalczyk zagrał bardzo słabą pierwszą połowę, za to Anglik po zmianie stron wyglądał zdecydowanie lepiej, czego potwierdzeniem była asysta przy golu Nkunku.
Bramka Francuza ostatecznie, mimo niezbyt dobrego meczu, dała Chelsea drugie zwycięstwo w obecnym sezonie Premier League. The Blues, po czterech kolejkach mają na koncie siedem punktów, co przekłada się na ósmą pozycję w tabeli. Dodatkowo pokonanie Bournemouth w miniony weekend, było czwartym z rzędu ligowym zwycięstwem Chelsea na wyjeździe. Jako ciekawostkę warto podać, iż od grudnia 2021 roku, The Blues nie odnieśli pięciu wyjazdowych zwycięstw. Wówczas seria Chelsea z sezonu 2021/2022 prowadzona przez Thomasa Tuchela zakończyła się właśnie na spotkaniu z West Hamem. 16 grudnia 2021 roku, na London Stadium, Młoty wygrały 3:2, a bramki w tym meczu zdobywali: Lanzini, Bowen i Masuaku dla gospodarzy oraz Thiago Silva i Mason Mount dla gości.
W kontekście ostatniego starcia z Bournemouth, ciężko przejść obok rekordu Premier League, ustanowionego w trakcie tego meczu. Mianowicie arbiter Anthony Taylor pokazał aż 14 żółtych kartek dla zawodników, a także dwie dla trenerów, zarówno dla Mareski, jak i Iraoli. Z graczy Chelsea, którzy wzięli udział w tym spotkaniu, sędzia nie pokazał kartoników tylko Disasiemu, Caicedo, Madueke, Neto, Palmerowi, Nkunku i Adarabioyo.
The Blues w sobotnim meczu będą chcieli zapisać na swoim koncie kolejne trzy punkty. Szansa na to będzie duża, ponieważ West Ham nie najlepiej rozpoczął tegoroczne rozgrywki. Przed sezonem wydawało się, że Młoty będą w stanie powalczyć o europejskie puchary, ponieważ właściciele kluby wydali aż 155 milionów funtów na nowych zawodników. Duże nadzieje wiązane były również z osobą menadżera, bowiem Julen Lopetegui w trakcie swojej kariery trenerskiej odnosił już sukcesy. Początek sezonu dla ekipy z London Stadium jest jednak nieudany, w czterech pierwszych kolejkach zdobyli zaledwie cztery punkty, pokonali Crystal Palace, zremisowali z Fulham i przegrywali z Aston Villą oraz Manchesterem City. Patrząc szerzej, West Ham odniósł zaledwie trzy zwycięstwa w ostatnich 15 meczach Premier League. Hiszpański trener będzie chciał więc na pewno odnieść pierwszą wygraną na swoim stadionie w lidze. Ma ku temu niezłą okazję, ponieważ jako trener ma dobry bilans w meczach przeciwko Chelsea, ponieważ jego drużyny wygrały dwa takie mecze, jeden zremisowały i dwa przegrały. Jedna z tych dwóch wygranych miała miejsce w czasie, gdy Lopetegui prowadził Wolverhampton. Wilki pokonały wówczas Chelsea 1:0.
Obie drużyny po raz ostatni zmierzyły się w maju obecnego roku. Na Stamford Bridge triumfował zespół z zachodniego Londynu. Zwycięstwo gospodarzy było wyraźne, ponieważ zdobyli oni aż pięć bramek, nie tracąc przy tym żadnej. Bramkarza rywali pokonywali Cole Palmer, Conor Gallagher, Noni Madueke oraz Nicolas Jackson, Senegalczyk uczynił to dwukrotnie. Bilans ostatnich dziesięciu spotkań jest jednak bardziej korzystny dla West Hamu, który pięciokrotnie wygrywał, trzykrotnie przegrywał, a dwa razy mecze kończyły się remisem. Dodatkowo na London Stadium piłkarzom Chelsea wiedzie się ostatnio nienajlepiej, w ostatnich trzech meczach, ani razu The Blues nie udało się wygrać, wliczając w to zwycięstwo West Hamu w sierpniu 2023 roku.
Spotkanie z West Hamem będzie także meczem, w którym do kadry Chelsea powrócą gracze niedostępni w starciu z Bournemouth. Mianowicie do dyspozycji Mareski powinni być Malo Gusto, Enzo Fernández, Kiernan Dewsbury-Hall oraz Roméo Lavia, gdyż ci piłkarze trenowali w trakcie tego tygodnia z drużyną. Za to wciąż poza grą pozostaje Reece James, a data powrotu kapitana The Blues pozostaje nieznana. W przedsezonowym tournée James regularnie pojawiał się na boisku, jednak później doznał urazu ścięgna podkolanowego i tym samym w obecnym sezonie nie zagrał jeszcze ani minuty. W przypadku gospodarzy sobotniego meczu, wątpliwy pozostaje występ byłego piłkarza Chelsea, a więc Emersona. W podobnej sytuacji do lewego obrońcy, jest nowy nabytek Młotów, czyli Niclas Füllkrug.
Główny arbiter spotkania: Samuel Barrott
Przewidywany skład Chelsea:
Sánchez; Gusto, Fofana, Colwill, Cucurella; Caicedo, Fernández; Madueke, Palmer, Sancho; Nkunku
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Nie ma co narzekać. +3 punkty.
świetnie. Oceny od 6 w górę. Bez wyjątku.
KTBFFH
Chelsea na drugim miejscu trzeba się nacieszyć tym widokiem :)
Nkunku z trudnej okazji trafia, a z setki marnuje ;)
Nicolas Jackson strzelił więcej goli bez rzutów karnych od początku zeszłego sezonu niż Salah, Son, Havertz, Isak i Solanke. Szef
Więc niema co jemu wypominać. Wiesz może jak Palmer w tym wygląda?
Ale co mamy go jebać? Kiedy my ostatnio mieliśmy napastnika który tyle strzela?
Ja go bardzo cenię tylko z ciekawości zapytałem o Palmera, bo on dużo karnych trafiał
Aaa źle zrozumiałem %% wleciały hehehe
Czyli nie tylko ja zacząłem weekend browarami przy meczu :)
Haha jak można było zdjąć Palmera/Jacksona a zostawić Madueke ... gwiazdorzyna dziś pokazuje że nie liczy się wynik drużynowy tylko osiągnięcia indywidualne
Skoro już po meczu to po co ryzykować głupi uraz Palmera gdzie przeciwnik może być sfrustrowany wynikiem i przebiegiem spotkania. Dla mnie dobra decyzja sezon ciężki i długi Cole jeszcze się nagra :)
Noni dzisiaj mi strasznie ciśnienie podnosi.
Czyli nie tylko ja zacząłem weekend browarami przy meczu :)
Mecz ułożony. Po co ryzykować?
KTBFFH
Disasi na PO i już pojawiają się obawy, że nie nadąży
Już tego nie możemy wypuścić.
KTBFFH
Początki to nasz mocny punkt :)
I tabela jak ładnie teraz wygląda ;) mogłoby tak zostać już do końca :P
Bardzo intensywna połowa. Świetny początek w naszym wykonaniu, w końcówce oddaliśmy trochę pola Młotom, ale mecz ciągle mamy pod kontrolą.
Zmiany:
Palmer, Madueke out,
Nkunku, Felix in
Emzo słabawy, tylko czy mamy opcję za niego???
KTBFFH
Caicedo szef dziś podobnie jak Jackson. Mało widoczna prawa strona ale to ma pewnie związek z brakiem prawilnego bocznego który by zaczynał akcje. Ulga że karnego nie było i schodzimy z pewnym wynikiem i oby nie dać się szybko zaskoczyć po znowieniu.
Szok że drewniany dziś się akurat popisał i 2 gole na koncie. Natomiast szkoda tylko że dziś, Palmer rozgrywa bardzo przeciętny mecz.
Fofana jest cienki #ChangeMyMind
Nie no całkiem pulchna kluska z niego XD
Na razie nie mamy opcji za niego. James i Gusto kontuzja, a Disasi był tragiczny. Musi grać.
KTBFFH
Enzo wygląda jakby grał co najmniej drugą połowę dogrywki ... aż współczuję Caicedo że musi grać za dwóch
Dlatego też często kartki łapie, bo cały środek musi sam pilnować
Ale mimo wszystko z nim w składzie wyglądamy lepiej jak w meczu z Bournemouth. Przypadek? Być może xD
Fart z tym karnym. Fofana drugi mecz niezbyt pewnie
#FanTheBlues dalej twierdzisz, że Jackson gówno pokazuje? Jakoś nic teraz nie kommentujesz tylko jak on nie wykorzysta okazji to mu wypominasz
Komentuje zawsze w przerwie meczu. Jak coś pokazuje to wiadomo że go pochwalę. Szkoda tylko że takie mecze gra bardzo rzadko.
To jak wam Jackson dziś mordy zamyka to aż mi was żal XD
Jackson!!!! Nie wierzę.
KTBFFH
Jackson chyba jednak tak łatwo miejsca Nkuku nie odda
Jak Palmer mógł to zjebać. Miał na swojej lepszej nodze i dał popis :)
Piękne wejście w mecz i kolejna asysta Sancho. Mudryk będzie grzał ławkę
3 bramka w sezonie. Przełamanie Jacksona?
KTBFFH
W studiu viaplay łysy bardzo dobrze podkreślił gre przepłaconego Enzo. Na boisku on wielkie gówno pokazuje
Ja bym chciał zobaczyć za godzinę taki skład:
Sanchez - Veiga, Colwill, Tosin, Fofana - Caicedo, Enzo- Sancho,Palmer,Neto - Nkunku
Chciałbym zobaczyć taki skład jak autor ale niestety Gusto nie jest gotowy podobno, więc dałbym kukurydze na prawą obronę a na lewą stronę Colwila, w środku Fofana Disasi.
Mamy naprawdę fajny skład, jedynie kontuzje na prawej obronie nas niszczą, nie da się grać świetnej piłki grając środkowym obrońcą na prawej obronie to tak jakby ferrari z zaciągniętym ręcznym jechał. No i oczywiście alternatywa do środka pomocy czyli Lavia. Z przodu przepiękny urodzaj, mam nadzieję, że Maresca będzie mieszał a nie twardo jak na konferencji przepisał po dwóch na każdą pozycję, przecież taki Palmer, Nkunku, Felix, Netto to mogą grać na każdej pozycji z przodu więc chciałbym też widzieć czasami zamieszania typu Sancho Felix Palmer - Nkunku. Ale to wszystko sezon, kontuzje, zmęczenie zweryfikuje, nie mogę się doczekać meczu !
Ps. Widziałem filmik na yt z treningu, Chwilell wrócił bez grymasu, uśmiechnięty zadowolony, zdrowie ma jakie ma, ale jego podejście jest bardzo dobre, zdrowe dla zespołu, życzę mu, żeby jeszcze udowodnił, że może pograć, nie liczę na pierwszy skład ale taki zmiennik jak najbardziej, chociaż jego tygodniówka jak na zmiennika jest za wysoka ale no cóż jest jak jest, do boju !
Oby Fullkrug nie zagrał, duże zagrożenie stwarza.
Nasi muszą walczyć o 3 pkt. Tylko wygrana da szansę na awans w tabeli i budowanie zwycięskiej mentalności.
Jakość mamy oprócz... , obrońców. Liczę na powrót Gusto oraz szansę dla Tosina. Fofana się skompromitował!
Lavia do środka i mamy całkiem niezłą pakę.
Do tego Nkunku z Jacksona a Felix za Neto.
Blue is the colour!!!
2:1 dla Naszych ;)
Na odrodzenie Chelsea nie ma co liczyć z taką obroną. Wynik 1:1
Mam nadzieję że jutro od pierwszych minut, Nk na boisku. A nie czekać do ostatnich minut żeby jednego gola zdobyć.
Niecałe 24 godziny do meczu, a tu taka cisza?
Derby - wiadomo, ale przeciwnik jest niżej notowany więc gramy o maxa. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Skład na jutro(oczywiście w miarę dostępności):
Sanchez - Gust/Fofana/Colwill/Cucu - Caicedo/Enzo - Palmer/Nkunku/Sancho - Felix
I teraz skoro wraca Gusto ( pytanie czy gotowy na cały mecz ) to gramy 4 obrońców jak wcześniej czy trener postawi na 3 ŚO jak końcówka poprzedniego meczu . Po zmianie na 3 obrońców wyglądaliśmy dużo lepiej .
Liczę na 3:1 dla nas. Cmon Chelsea!