Fot. Chelsea FC

Awansujemy do ćwierćfinału Pucharu Anglii po golu w doliczonym czasie gry! Chelsea 3:2 Leeds United

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 28.02.2024 22:26 / Ostatnia aktualizacja: 28.02.2024 22:32

W meczu V rundy Pucharu Anglii Chelsea rzutem na taśmę pokonała Leeds United 3:2. Zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry strzelił Conor Gallagher. Tym samym The Blues awansowali do ćwierćfinału Pucharu Anglii, w którym zmierzą się z Leicester City.


Początek spotkania nie wyglądał najlepiej w wykonaniu piłkarzy Chelsea. W drużynie Mauricio Pochettino źle funkcjonowała przede wszystkim defensywa, która popełniała proste błędy i dopuszczała do niebezpiecznych sytuacji pod bramką Roberta Sáncheza.


Zawodnicy Leeds United wykorzystali to i po ośmiu minutach gry wyszli na prowadzenie. Axel Disasi niezbyt roztropnie zagrał do Moisésa Caicedo, a ten stracił piłkę na rzecz dynamicznie nadbiegającego Archiego Graya. 17-latek natychmiast odegrał do Mateo Josepha, a ten potężnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce Chelsea.


W kolejnych minutach Chelsea prezentowała się zdecydowanie lepiej, a piłkarze Leeds United mieli problemy z dłuższym utrzymaniem się przy piłce. The Blues zdołali doprowadzić do wyrównania po kwadransie gry. Po naprawdę ładnej dynamicznej akcji Moisés Caicedo przytomnie zagrał w pole karne do Nicolasa Jacksona, a ten w końcu zachował zimną krew i precyzyjnym uderzeniem pokonał Illana Meslier.


Zawodnicy Mauricio Pochettino kontynuowali dobrą grę i często wchodzili z piłką w pole karne rywali, jednak mieli trudności z finalizowaniem akcji. Uderzenia Raheema Sterlinga i Noniego Madueke były dalekie od idealnych.


Przełamanie nadeszło w 37. minucie. Niebiescy zbudowali ładną akcję. Raheem Sterling zagrał w centralną część pola karnego do Mychajła Mudryka, a ten bardzo dobrym uderzeniem bez przyjęcia skierował piłkę do bramki przyjezdnych.


W końcówce pierwszej połowy The Blues nadal kontrolowali przebieg gry. Z kolei piłkarze Leeds United stracili energię z pierwszych minut i skupili się głównie na defensywie. Kilka razy próbowali szybkich ataków, ale obrońcy Chelsea bez większych trudności przerwali je. Najlepszą okazję miał Daniel James, ale jego uderzenie okazało się bardzo niecelne.


Po zmianie stron obraz gry nieoczekiwanie uległ zmianie. Chelsea oddała inicjatywę rywalom, cofnęła się na swoją połowę i rzadko decydowała się na wyprowadzanie ataków.


Taka taktyka The Blues nie była chyba do końca przemyślana, gdyż Leeds United z minuty na minutę nabierało rozpędu i coraz odważniej atakowało bramkę gospodarzy. Podopieczni Daniela Farke prezentowali się naprawdę dobrze i w 59. minucie doprowadzili do wyrównania. Jaidon Anthony kapitalnie dośrodkował w pole karnego do Mateo Josepha, a ten wykorzystał złe ustawienie Trevoha Chalobaha i dobrym uderzeniem głową pokonał Roberta Sáncheza.


Po stracie drugiej bramki piłkarze Chelsea nie rzucili się na rywali, by za wszelką cenę odzyskać prowadzenie. The Blues wciąż byli apatyczni, brakowało im energii i zaangażowania, popełniali wiele prostych błędów, tracili piłkę, a ich gra nie kleiła się. Taki obraz utrzymywał się przez długi czas. Co istotne, to Leeds United prezentowało się lepiej i tworzyło groźniejsze okazje bramkowe.


Końcówka spotkania przebiegała w dość powolnym tempie i wszystko wskazywało na to, że o losach awansu do kolejnej rundy będzie decydowała dogrywka.


Ta jednak nie była konieczna. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry The Blues w końcu wyprowadzili dobry kontratak. Enzo Fernández kapitalnie zagrał do Conora Gallaghera, a ten nie pomylił się i precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Piłkarze Leeds United starali się odpowiedzieć na to trafienie, ale zabrakło im czasu. Tym samym Chelsea awansowała do ćwierćfinału Pucharu Anglii, w którym na Stamford Bridge podejmie Leicester City.


Chelsea 3:2 Leeds United (2:1). Bramki: Nicolas Jackson 15', Mychajło Mudryk 37', Conor Gallagher 90' – Mateo Joseph 8', 59'


Chelsea: Robert Sánchez; Alfie Gilchrist (Levi Colwill 74'), Axel Disasi, Trevoh Chalobah, Malo Gusto (Ben Chilwell 61'); Moisés Caicedo, Enzo Fernández (c); Noni Madueke (Conor Gallagher 61'), Mychajło Mudryk (Jimi Tauriainen 90'), Raheem Sterling (Cole Palmer 74'); Nicolas Jackson


Leeds United: Illan Meslier; Tyler Roberts, Joe Rodon, Liam Cooper (c), Junior Firpo; Ethan Ampadu, Archie Gray; Jaidon Anthony, Joël Piroe (Crysencio Summerville 79'), Daniel James (Wilfried Gnonto 79'); Mateo Joseph


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

ChelseaGol
komentarzy: 4493
01.03.2024 15:48

Grawpolo-czyli pominąć Casadei nie mamy żadnego obecnie pomocnika żeby ktoś mógł realnie wejść do wyjściowej 11-stki bez żadnych obaw.:)
Niebywałe, zastawia mnie jedna rzecz,czy ilość kontuzji całkowicie zrujnowała plany na zespół Pochettinho czy jednak przy zdrowej kadrze Pochettinho dalej by miał zespół nie zdolny do gry?

Bo my mówi że potrzeba w zespole doświadczenia,i z 2.3 nowych zawodników a może cel numer 1 na przyszły sezon to transfery w sztabie medycznym?
Przerażające jest to ile mamy ciągle kontuzji.

Grawpolo
komentarzy: 1469
01.03.2024 16:24

@ChelseaGol: Ugo - kontuzja, Lavia - kontuzja, ściągnęli Casadei żeby chociaż potencjalnie mógł usiąść na ławie i wejść na końcówkę. Na grę w podstawie jeszcze za wcześnie.

Naprawdę mamy krucho ze zmiennikami i, zgadzam się z Tobą, da to znać za jakieś 5-6 kolejek. Zawodnicy będą zmęczeni, a do rotacji mamy:
-z przodu dwóch panów M,
-w pomocy Casadei,
-na bokach obrony nikogo
-do rotacji na wszystkie defensywne pozycje - Chalobah i Gilchrist. Nie zdziwię się, jak zobaczę któregoś z nich jako DM

Na środku obrony to już zupełna komedia, 8 nominalnych środkowych, a do gry tylko Disasi i Colwill.

Jedynie na pozycji bramkarza, po powrocie Sancheza, jest spokój. Nominalnie, nie w polu, bo to co Sanchez wyprawia to się w głowie nie mieści. Czasami w A klasie takie jaja bramkarz odstawia.

W składzie są jeszcze Chukwu, Castledine i Moreira. Ten pierwszy kontuzjowany. Dwaj pozostali - enigma. I to wszystko co mamy.

KTBFFH

ChelseaGol
komentarzy: 4493
01.03.2024 12:14

Grawpolo-nie wiem za kogo,ale Caicedo,Enzk, Gallagher są zmęczeni sezonem, uważam że Lavia byłby teraz jak nowy transfer jakby był zdrowy, brakuje nam świeżości w zespole i zdrowej rywalizacji.

Grawpolo
komentarzy: 1469
01.03.2024 13:39

Nie no, w 12 grać nie można. Który z tej trójki wg Ciebie powinien usiąść na ławie, żeby zrobić miejsce dla Casadei'ego?

Casadei na razie zaliczył u nas 13 minut w dwóch meczach. Z ManCity wziął udział w stracie gola. I tyle jego osiągnięć na poziomie PL.

Lavia zagrał u nas tylko raz, pół godziny z CP. Niczym się wtedy nie wyróżnił.

My nie potrzebujemy młodziaków tylko silnego topra do gry obok Caicedo/Enzo.

Casadei/Lavia/Ugo to może być śpiew przyszłości, ale ja uważam, że za 2 lata co najmniej dwóch z nich będzie już poza klubem. Jest jeszcze Santos. Łącznie 4 DM, ale do gry na poziomie PL żaden się jeszcze nie nadaje.

GrzybekMocny
komentarzy: 279
01.03.2024 15:47

Coś czuje, żę Casadei nie pogra sobie w tym sezonie u nas, nie było go nawet na ławce w ostatnim meczu.
A czy ma obecnie papiery, żeby grać jakieś ogony chociaż to nie wiem, z CIty wyglądał słabo.
Tak czy siak uważam, że ściągnięcie go z wypożyczenia jest błędem.

Grawpolo
komentarzy: 1469
01.03.2024 17:04

Casadei rozegrał w Chapionship prawie 900 minut, strzelił 2 bramki. Zdobył doświadczenie i wystarczy. Nie ma co nasiąkać drugoligowym sposobem myślenia i gry. U nas powinien dostawać ogony, a jak definitywnie odpadniemy z gry o cokolwiek, to może przetrze się i w podstawie. W letnim pre-season'ie podobał mi się bardziej niż Santos.

Raczi
komentarzy: 364
01.03.2024 09:40

Podobno Kepa Arrizałajza obrażony jest, że go Łunin wygryzł w jego kochanym Realu xD Najgorzej, że ten szczur po sezonie tu wróci.

Pocholere
komentarzy: 943
01.03.2024 10:03

Kepa za Sancheza to akurat chyba byłaby dobra zmiana.

Raczi
komentarzy: 364
01.03.2024 10:25

Zaskakujące jest to, że po jego cyrku z lata ktoś jeszcze chciałby by go w składzie, nawet za Sancheza xDDDD

Grawpolo
komentarzy: 1469
01.03.2024 11:25

Stanowcze nie dla krótkorękiego.

My już mamy nr 1 - Petković.

Kepa wróci i będzie niezadowolony, że musi siedzieć na ławie, bo przecież nie między słupki. Jak on jest za słaby na ligę hiszpańską, to tym bardziej na PL.

KTBFFH

Pocholere
komentarzy: 943
01.03.2024 12:00

No, raczej nikt się na niego nie skusi za sensowne pieniądze, więc jako zmiennik mógłby siedzieć u nas. A co zrobił w lecie to nawet nie pamiętam.

Stary Alfer
komentarzy: 556
01.03.2024 14:48

Za niego każde pieniądze są sensowne byle coś dostać i niech schodzi z listy płac.

ChelseaGol
komentarzy: 4493
01.03.2024 08:50

4 mecze ostatnie z Brendford,3 porażki i remis, Brendford zaliczyło 3 porażki z rzędu, aż się boje grać z nimi bo się przełamią z nami..:)
Tak na serio, Pochettinho musi robić roszady w składzie,po meczu z Leeds który był w środę, taki Casadei musi zacząć grę w wyjściowej 11-stce.

Grawpolo
komentarzy: 1469
01.03.2024 09:24

Za kogo widziałbyś Casadei'ego?

jacekkorbka
komentarzy: 229
29.02.2024 20:52

Panowie czasami jak czytam artykuły po naszym meczu to bez mała musimy przepraszać że wygraliśmy mecz. Gramy jak gramy cały czas moc kontuzji ale liczy się wynik gramy dalej. Teraz gra z vice liderem wcale nie jest łatwa i przyjemna tym bardziej że wielu piłkarzy z Leeds ma przeszłość premier lig. Zostawmy w spokoju Pocha bo za rogiem nikt nie stoi z konkretnych trenerów może po zakończeniu obecnej kampanii. Mecze takie będą przeplatane raz dobre raz beznadziejne ale to jest prawo młodości piłkarzy. Do następnego meczu

MateuszCH
komentarzy: 159
29.02.2024 14:30

Oglądałem od 60 minuty, momentami myślałem że gramy z Barceloną..... Trochę wstyd tak grać

Mystakorsarz
komentarzy: 712
29.02.2024 10:21

Tuchel, który jest dostępny latem, kłania się :)

Na goal jest o tym artykuł.

tomek0794
komentarzy: 185
29.02.2024 10:04

No cóż. Nie wyjdziemy z tego marazmu długo. Nie z tym trenerem i nie z tym składem. Całkowity marazm i dziadostwo. Bez pomysłu, bez taktyki, bez zaciętości i bez energii. Wystarczy trochę szybciej pobiegać i nas przycisnąć, a nasi gwiazdorzy się gubią. Skoro tamci mogą biegać, to czemu nasi nie mogą? Środek pola za 200 mln tragiczny. Straty piłki, faule, zero kreatywności. Atak to parodia. Chaos i brak skuteczności. Ta drużyna nie robi żadnych postępów. Stoi w miejscu, a nawet się cofa. Gdzie jest moja dawna Chelsea?! Od 2008 roku obejrzałem prawie wszystkie mecze naszej drużyny. Na każdy czekałem z niecierpliwością. Potrafiłem przełożyć każde spotkanie, żeby tylko obejrzeć mecz. A teraz .... Jak patrzę na to wszystko to już mam dosyć ....

ChelseaGol
komentarzy: 4493
29.02.2024 12:37

Trener sam nie wiem czy coś tutaj pomoże, chyba że zadziała na chwilę ofekt nowej miotły, drużyna jest zmęczona, presja na wyniki jest ogromna, liderów w zespole brak,na boisku wyglądamy ociężale..
Nie mamy żadnych argumentów żeby myśleć o lepszych czasach.

Pochettinho na ławce wygląda jakby nie wiem jak to nazwać, jakby nie zależało mu być naszym trenerem, takie odnoszę wrażenie, kontuzji mamy na maksa, Pochettinho nie wiem sam chyba w którą stronę ma iść z zespołem,jakby on jako trener miał plan A, ten plan A mu nie wypalił, myśli sobie ok,mam też plan B,ale okazuje się w trakcie sezonu że plan B też nie wypalił,i taki Pochettinho nie wie co ma począć.
Z taką grą jak wczoraj, będziemy dalej gubić punkty, najgorsze jest to,my wyglądamy fatalnie pod względem fizycznym, błędy popełniamy karygodne,u nas Tuchel jakby był trenerem i widział błędy jakie robi zespół, rzucałby czym popadnie przy linii bocznej,tak samo robił zawsze Conte.
Pochettinho nie wiem, widzę że jest zmęczony,czym tak naprawdę?
Może sezonem, może ilością kontuzji,a może właścicielami?
A może Pochettinho sam nie będzie chciał zostać i po sezonie odejdzie z klubu.
Piszę tak,bo jak widzę go przy lini to jest taki obojętny,nie ma w nim życia,nie żyje przy lini bocznej wraz z drużyną.

Pocholere
komentarzy: 943
29.02.2024 13:08

Zarówno piłkarze jak i sztab wiedzieli na co się piszą. Co to znaczy, że drużyna jest zmęczona czy czuje presję? Oni za to hajs biorą, a my jako kibice oczekujemy, że będą gryźć trawę i osiągać sukcesy.

jacekkorbka
komentarzy: 229
29.02.2024 20:58

Wiesz nie każdy trener musi rzucac butami przy linii bocznej z tego co pamiętam to Poch nigdzie nie był trenerem z duza charyzma boiskowa typu Conte. Aczkolwiek wolę takich trenerów niż takich co siedzą i nic nie roboa

Grawpolo
komentarzy: 1469
29.02.2024 08:45

Mecz jaki był każdy widział, Było blisko blamażu. Bardzo blisko. Mecz pokazał, w którym miejscu jesteśmy jako drużyna. Niestety nasi zawodnicy z zaplecza, i to tego bliskiego, reprezentują poziom drugoligowców, a ci z pierwszego składu poziom dolnej połówki tabeli. Nasze 11 miejsce nie wzięło się znikąd. Przecież to są paralitycy.

Na szczęście udana akcja duetu Enzo/Gallagher w ostatnich minutach meczu uratowała honor drużyny i posadę trenera. Niesmak i statystyki pozostały.

Po serii spotkań pucharowych wracamy na ligowe podwórko. Do rozegrania pozostało nam 13 spotkań. Najbliższe to wyjazd do sąsiadów z Brentford. Wprawdzie derby żądzą się swoimi prawami, ale jesteśmy faworytami i 3 oczka to mus. Ciągle myślimy o walce o TOP6.

KTBFFH

Chibs
komentarzy: 244
29.02.2024 08:39

Pierwszą połowę jeszcze w miarę ok się oglądało. Jednak w drugiej mieliśmy to o czym wielokrotnie tu pisałem i co jest bolączką Chelsea w tym sezonie - Wystarczyło, że Leeds zwiększyło tempo, zaczęło grać agresywnie, doskakiwać i drużyna nam się posypała - nagle mamy problemy z rozgrywaniem piłki, nie umiemy konstruować akcji, a w obronie popełniamy głupie błędy.
Brentford pewnie zagra podobnie, więc wyczuwam problemy z nimi...

ma2shaq
komentarzy: 268
29.02.2024 08:25

Mecz był słaby w cholerę. Brakowało zgrania, dokładności, wzajemnej asekuracji. Sanchez jest cienki jak siki węża, mam nadzieję, że jeśli kontuzje będą omijać Petrovica, to więcej Hiszpana między słupkami nie zobaczymy. Serb bije tą łamagę w każdym aspekcie bramkarskim, a jak widzę, że obrońcy podają Sanchezowi piłkę to w każdym przypadku mam stan przedzawałowy co ten gość odpierd*li. Madueke typowy jeździec bez głowy, zamiast go kupować można było zostawić CHO, nawet był z niego większy pożytek niż z gwiazdora w chuście. Generalnie jak wyżej napisałem mecz był słaby, a najsłabsza w tym wszystkim obrona... Czy kiedyś w tej drużynie zacznie wszystko funkcjonować tak jak powinno?

ChelseaGol
komentarzy: 4493
29.02.2024 08:04

Chciałoby by się rzec,kto jakby nie grał to przyjdzie moment i robi błędy.
Dlaczego etny raz jest taki błąd przy wyprowadzeniu piłki,ja NIE BĘDĘ OGLĄDAŁ MECZU sobotniego jak zabaczę w składzie Sacheza a nie Petrovic.
Co do meczu,gol strzelony Leeds na 2:2 co nasi zrobili takiego żeby piłka w siatce nie wylądowała?
NIC nie zrobili,Chalobah z Sanchezem się tylko ośmieszyli,ale uważam że Petrovic do tej piłki by wyszedł z bramki.

Można bronić Pochettinho,bo kogo postawić na daną pozycję tam są błędy,ale on jest trenerem i to on pozwala grać tak a nie inaczej zawodnikom.
Np.Madueke,ok stara się, wchodzi w drybling, coś szarpie tylko że on za długo piłkę trzyma przy nodze, dlaczego Pochettinho nie nauczy go rozegrać piłkę i wyjść na pozycję,to tak razi w oczy jak nie wiem co.
Masę bledów zespół popełnia,w drugiej połowie to i w ofensywie graliśmy źle.

Ale zrobię wyjątek,po wczorajszym meczu widzę jedną rzecz,i to broni zespół i Pochettinho,nasi zawodnicy są bardzo zmęczeni,i jakby np.Casadei był zdrowy to by z naszych ciągle grających pomocników ktoś mógłby odpocząć na sobotni mecz.

W sobotę będzie bardzo ciężko postawić się Brendford, brakuje nam świeżości, zdecydowanie.

blue1
komentarzy: 933
29.02.2024 03:13

Czyli CFC - Leicester
City - Newcastle
MU - Live
Wolverhampton - Coventry
Zobaczymy jak daleko zajedziemy.

The Blue One
komentarzy: 47
28.02.2024 23:49

Przepchalismy to jakoś kolanem. W sobotę brentford nasi "ulubieńcy"

Mystakorsarz
komentarzy: 712
28.02.2024 22:50

Dobrze, że wygrali.

Błędy w obronie wręcz aż kujące w oczy.

Enzo się nam rozegrał, Conor rozpędził, Jackson szarpnął, Mudryk błysnął ;)

Kris
komentarzy: 66
28.02.2024 22:41

Można się cieszyć z awansu, natomiast z poziomu gry oraz kardynalnych błędów naszych zawodników można dostać apopleksji i zawału serca. Popis dziś dawali Madueke, Gilchrist, poziomem od nich nie odbiegali Chalobach i aż przykro mówić Chilwell.

Wojtas
komentarzy: 3345
28.02.2024 22:40

Mamy ćwierćfinał!

Raczi
komentarzy: 364
28.02.2024 22:37

Za to w jaki sposób graliśmy w drugiej połowy powinien być kryminał dla Pocha i poprawczak dla tych szczylów.

Ep0
komentarzy: 115
28.02.2024 22:34

Nie no fajnie że wygraliśmy tylko szkoda że
Gallagher tak nie kończył w niedziele:)
Trzeba powiedzieć jedno pierwsza połowa 9 na 10 druga już owiele gorasza nwm czy to wina pocha czy piłkaży i ich młodości ale wiem jedno wygraliśmy i nikt nie będzie pamiętał tego jak wygraliśmy dobra reakcja na porażkę w finale i idziemy do finału:)
Do boju chelsea!!

Ep0
komentarzy: 115
28.02.2024 22:38

A i jedna żecz to fajne nasze bramki widać było pomysł co w tym sezonie nie było częste

Picior
komentarzy: 1024
28.02.2024 22:34

Pierwsza połowa była okej, nie mam pojęcia co się stało w przerwie, że druga odsłona spotkania wyglądała tak jak wyglądała...
Najważniejsze, że jest zwycięstwo i kolejna runda FA Cup.
Czas się skupić na ważnym sobotnim meczu z Brentford bo wygrana da nam awans w tabeli.
Up The Chels!

Ep0
komentarzy: 115
28.02.2024 22:36

Zgadzam się

Grawpolo
komentarzy: 1469
28.02.2024 22:31

Awans, epicki sukces, udało się pobić drugoligowca.

Raczi
komentarzy: 364
28.02.2024 22:31

Ale dziadostwo jebane xD W drugiej połowie to chyba Leeds sobie w tysiąca grało, bo naszych nie było na boisku.

Nawet nie wiem kogo można w tym meczu pochwalić, chyba Mudryka za jakieś 15-20 minut pierwszej połowy.

Absolutny blamaż, nawet jeśli wynik mówi co innego.

Raczi
komentarzy: 364
28.02.2024 22:32

No i Caicedo*

Chelsea ?
komentarzy: 1757
28.02.2024 22:29

Dziś mecz wygrali nam najbardziej krytykowani zawodnicy w ostatnich tygodniach mimo problemów awans jest nasz i lecimy dalej

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close