Przetrzebione kontuzjami drużyny staną do walki o awans do półfinału Carabao Cup. Chelsea - Newcastle United [zapowiedź]
Dodano: 18.12.2023 08:20 / Ostatnia aktualizacja: 18.12.2023 12:59Czas na ćwierćfinały Pucharu Ligi Angielskiej! Po wyeliminowaniu Brighton w poprzedniej rundzie, we wtorek Chelsea zmierzy się z Newcastle United! Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00 polskiego czasu.
AFC Wimbledon, Blackburn Rovers, Brighton & Hove Albion oraz Newcastle United – to kolejni rywale drużyny Mauricio Pochettino w tegorocznej edycji Carabao Cup. Klasa przeciwników rośnie z rundy na rundę, ale żadne starcie nie było spacerkiem. W pozostałych trzech ćwierćfinałach mierzyć się będą Everton z Fulham, Port Vale z Middlesbrough oraz Liverpool z West Ham United. Biorąc pod uwagę fakt zapracowania w tym sezonie Srok, Młotów oraz The Reds (te trzy drużyny grają w europejskich pucharach), Chelsea będzie musiała zagrać mocnym składem, by próbować nawet te rozgrywki wygrać. Z podobnym nastawieniem mogą wyjść oczywiście pozostałe zespoły, które nie są stawiane w roli faworytów do końcowego triumfu.
Dlaczego ten traktowany przez wielkich po macoszemu puchar może być tak istotny dla Pochettino? Wiele mówi się o braku liderów w szatni, braku charakteru i mentalności zwycięzców. Młoda kadra ze Stamford Bridge musi wygrać coś razem, by w kolejnych latach mocno pożądać tego powtórzenia uczucia wznoszenia pucharu po zwycięstwie. Pojedynczy piłkarze Chelsea mieli taką możliwość niejednokrotnie. Thiago Silva wygrywał tytuły we Francji, Włoszech czy Ligę Mistrzów w Londynie, Raheem Sterling jest czterokrotnym mistrzem Anglii, a pięć razy podnosił puchar Carabao Cup. Cole Palmer nawet w tym sezonie zdążył przed przyjściem na Stamford Bridge zwyciężyć w Superpucharze Europy przeciwko Sevilli. To są jednak sukcesy pojedynczych zawodników. Większość zrewolucjonizowanej kadry Niebieskich albo nie miała jeszcze okazji zwyciężyć w czołowych europejskich ligach, albo dokonała tego przed transferem do Londynu.
Wygrana w tegorocznym Pucharze Ligi Angielskiej byłaby także wyraźnym sygnałem, że wprowadzane przez Pochettino zmiany przynoszą efekty. Poczynając od powrotu do zdrowia wszystkich kontuzjowanych, trzeba kontynuować proces przemiany i odbudowy Chelsea, by wróciła na należne miejsce, czyli do czołówki Premier League. Seria ligowych zwycięstw i sukces w postaci pucharu to rzeczy, które młodym zawodnikom w największym stopniu pomagają uwierzyć we własne możliwości i jeszcze bardziej napędzić rozwój.
W spotkaniu z Sheffield United z dobrej strony pokazał się debiutujący od pierwszej minuty Djordje Petrović, który z powodu urazu zastąpił w bramce Roberta Sancheza, już w poprzednim meczu. Serb nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania się, dlatego ważne jest, że dobrze wykonał wszystko, co miał do wykonania. Ponownie formą błysnął Cole Palmer, który od początku spotkania był bardzo aktywny, zdobył gola i dołożył asystę, a tak naprawdę powinien skończyć mecz z dwoma ostatnimi podaniami. Fatalnie z bardzo bliskiej odległości spudłował jednak Armando Broja. Nicolas Jackson zdobył bramkę, dostawiając nogę do podania Palmera, ale ogólnie nie był to jego wybitny mecz. Sterling natomiast wydawał się przechodzić obok spotkania, ale gdy przyszła pora, urwał się obrońcom i wyłożył piłkę angielskiemu pomocnikowi.
Choć przeciwnikiem była ostatnia drużyna w ligowej tabeli, co trzeba podkreślić, by nie popaść w hurraoptymizm, podopieczni Pochettino potrzebowali zwycięstwa, by podnieść się na duchu po dwóch kolejnych wyjazdowych porażkach. Wygrana pozytywnie zadziała na morale i, miejmy nadzieję, zmotywuje piłkarzy do osiągnięcia celu, jakim na pewno jest awans do półfinału Carabao Cup.
Od poprzedniego spotkania pomiędzy Srokami a The Blues, minął niecały miesiąc. Od tamtej pory, zespół Eddiego Howe’a rozegrał dwa mecze w Lidze Mistrzów (remis z PSG i porażka z Milanem) oraz cztery ligowe (wygrana z Manchesterem United, porażka z Evertonem, porażka z Tottenhamem i wygrana z Fulham). Przegrana z włoską drużyną w ostatniej kolejce fazy grupowej spowodowała, że wiosną nie będzie europejskich pucharów na St James’ Park. Sytuacja Newcastle jest dość podobna, zachowując odpowiednie proporcje, do tej na Stamford Bridge, ponieważ drużyna nie może odnaleźć stabilizacji i targana jest plagą kontuzji. W meczu przeciwko Fulham, szansę odpoczynku otrzymali Alexander Isak i Kieran Trippier. To może zwiastować, że Eddie Howe również postara się wystawić możliwie najsilniejszy skład, który powalczy z Chelsea o awans. W tym samym meczu pojawiły się kolejne dwa urazy. Jeszcze w pierwszej połowie spotkania, mecz opuścili Joelinton i Fabian Schar.
The Blues nie potrafili pokonać Srok w żadnym z trzech ostatnich meczów. Zbiega to się oczywiście z kryzysem w Londynie, ale też z bardziej udaną przebudową Newcastle. Pochettino musi koniecznie nawiązać do wcześniejszych czasów, gdzie od momentu powrotu do Premier League w 2017 roku do sezonu 2022/2023, zespół z St James’ Park zdołał zwyciężyć tylko dwukrotnie. Jedno jest pewne, emocji nie zabraknie, bo wiemy o co toczy się walka.
Główny arbiter spotkania: Jarred Gillett
Przewidywany skład Chelsea:
Petrović; Gusto, Disasi, Badiashile, Colwill; Fernandez, Gallagher, Caicedo; Palmer, Jackson, Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Z piekła do nieba!!
Super zajebał Mudryk! Oby się dzięki temu i strzelonemu karniakowi rozkręcił.
Palmer kozak!
Petrović buduje się takimi występami ;)
BLUE IS THE COLOUR ;D
jest pięknie~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gramy dalej !!
Brawo. Gramy dalej.
Koniec MAMY AWANS
Tripler dziękuję !
Tripier to chyba jakiś przelew dostał w $$$ XD
Dobra druga połowa.
Mudryk prawidłowo z tym szmaciarzem!
Jak to dobrze że również sroki zdecydowały się na sam koniec podarować nam bramkę
Od razu karniaki?
Yes
Czarno to widzę...
Mudryk gramy dalej !
Mudryk hahaha
Bramki 1:1; Wylewy w obronie 1:1 :D
Nikt nie chce tego pucharku XD
Odwdzięczyli się darmową bramką
Mudryk :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
Kurde, szkoda tego meczu, po prostu szkoda. Rywal jak najbardziej do ukąszenia, ale u nas nie dość, że odpały w obronie, to jeszcze skuteczność taka jak zazwyczaj.
Zamiast sprzedawać Gallagera, lepiej pozbyć się tego Broi. Nic kompletnie nie wnosi do gry
No to macie swojego Nkunku
Nkunku
Ściągnął Colwilla cud normalnie
Błędy to kontuzje, to sytuację nie wykorzystane:)
Liczę mocno na Newcastle i na ich nagły brak skuteczności pójdą na 2:0 będzie po meczu.
Jedna sytuacja Sterlinga i dwa razy spalony Broji. To wszystko.
Newcastle gra teraz 4-5-1 i nie mamy potencjału, żeby to rozmontować. Może stały fragment gry?
Tragedia. Błędy się zdarzają jak to w piłce, tylko my mamy takiego pecha, że w 90% przypadków po naszych kończy się golem dla przeciwnika. Za to jak przeciwnik popełnia błąd praktycznie nigdy nie wykorzystujemy tego w jakiś sensowny sposób -.-
Spokojnie Badia miał z 3 wylewy tylko po jednym wpadł gol
Prędzej Newcastle strzeli jeszcze 2 gole niż my tego jednego.
Tak właśnie wygląda gra jak się gra środkowymi obrońcami na bokach. Zero pomocy dla pomocników. Disasi jeszcze próbuje, ale to jest żółw połączony ze ślimakiem.
My to potrafimy piękne prezenty rozdawać na święta.A na Flashscore jakiś błąd walnęli,bo podawali że Benek w obronie,a tu Benka nie ma.
Wyglądamy mizernie żeby nie powiedzieć tragicznie, już niech lepiej Nkunku wejdzie
Koszmarna gra. Dla Newcastle w to mi graj, strzelanie gówno gola i teraz czekanie na konterki. Niech wbija już ten Nkunku i można się rozejść, nic z tego nie będzie.
gdyby nie kolejny prezent to można by było stwierdzić, że grają spoko, z zaangażowaniem
Póki co to mamy typową Chelsea - rywal nic wielkiego nie gra, ale sprezentowaliśmy im bramkę, więc to oni prowadzą.
Lepiej się tego ująć nie dało
Dawać już tego Nkunku
Enzo???
Enzo zszedł? Czemu nie Caicedo xddd
Armando!!!
Newcastle oddało Nam z premedytacją piłkę i czeka na kolejny wylew :D
było blisko...
Maurycy dzwoń do baby niech Cię spakuje do argentyny.
Lepiej się ogląda Newcastle bez piłki niż nas z piłką
Palmer weź coś ugraj bo na resztę nie ma co liczyć zbytnio
Jebane patalachy...
I tak właśnie gra moja Chelsea. Wyłaczam ten szmelc bo nie mogę na to patrzeć. Niech 5 bramek New rzuci tym pajacom
Kibic sukcesu
Badia. Tak chwalony.
Colwill w formie
Ale kalectwo, ja pierdole...
Co ten Badia odwalił...
haha co tu się odjebało :D ta akcja idealnie nas podsumowuje ... ale wina trenera
Przy takich wylewach boiskowych to nawet Guardiola z Kloppem by nie pomogli.
To i tak wina Pocha
Co to kurwa mac bylo
ja pier.... tak to my nie wygramy!
Buahahahahahahahhahahahahhahahhahhahahahha
SORRY ALE INACZEJ SIE NIE DA XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Szkoxa słów
Niezły wylew
Niczym w fife
Cześć,
jak ktoś ma dobry link do meczu to poproszę ;)
https://top6.crackstreamsfree.com/8-chelsea-vs-newcastle-united-2023-12-19/
Dziękuję, działa :D
Gramy u siebie, wychodzimy najmocniejszym dostępnym składem, w tabeli dzieli nas 7 oczek i 4 miejsca. Może nie jesteśmy faworytami, ale powinniśmy zagrać bardziej wyrównany mecz niż ten ligowy.
Osobiście jestem optymistą. Najważniejsze to ustrzec się kontuzji.
Na miejscu rok grałbym ostro na Petkovića.
KTBFFH
Kolejna DEBILNA kartka do kolekcji! Brawo Moises :]
2 minuta i już żółtko xD jakby był var to na 90% by z czerwem wyleciał
Nic się nie uczą na błędach, nic...
SO na lewej o prawej stronie obrony,nie wiem co się musi wydarzyć żeby jak najdłużej utrzymać wynik 0:0.
Gordon i Almiron na bokach ofensywy do tego waleczny Wilson,nie widzę za dużych szans.
Wierzę że szybko nie zamkniemy sobie meczu.
Sam już nie wiem, jak podchodzić do tych rozgrywek. Z jednej strony prestiż prawie żaden, z drugiej jednak, jak słusznie zauważył kolega eden1905, sytuacja trochę uległa zmianie. W czasach kryzysu nawet taki puchar byłby lepszy niż żaden, bo każdy triumf jakoś tam buduje ekipę. Piłkarze też powinni pokazać, że im zależy na grze w tych barwach i powinni dać z siebie wszystko w walce o awans.
Zobaczymy po składzie jakie jest podejście zarządu do CCup.
Skład mamy jednak najmocniejszy, ale pytanie brzmi, z jakim nastawieniem zagrają nasi ulubieńcy :P
Skoro skład najmocniejszy, to gramy o 100%. Oby tylko nie przytrafiła się kontuzja.
Do boju.
KTBFFH
Bardzo ważny mecz pucharowych o półfinał. Moim zdaniem Pochettino nie powinien kombinować z wyjściową 11 i wystawić najmocniejszą jaką ma mimo że mamy napięty terminarz. Ten puchar to najlepsza okazja na pokazanie że ten ,, Projekt " zmierza w dobrym kierunku. Newcastle niby osłabione ale punkty umieją zabrać co nawet my się o tym przekonaliśmy ostatnio. Wszystko jest w naszym rękach i nie możemy sobie pozwolić na stracenie takiej okazji . Do boju Chelsea!!!
Dla Ciebie wojtas ważny. A dla pocha i jego podopiecznych raczej nie. Zależy czy poch został przestraszony przez tadka o posade. Co tak naprawdę daje ten puchar?. Ryzyko kontuzji napewno. Kosztem awansu do ligi konfederacji. A tak poważnie to poch zmierza ku zagladzie.
Pismaki coś dają informacje odnośnie Gallaghera,jego..NIBY..odejscia z klubu,Pochettinho wbrew plotką daje szacunek zawodnikowi i go wychowala,no ale nasz zarząd jest nieobliczalny,przyjdzie oferta rzędu 50 miln.i i ...powiedzą(NIGDY NIE MÓW NIGDY)..
Newcastle, podobnie jak Chelsea, traktuje ostatnie wyjazdy bardziej jako okazję na zwiedzenie stadionu niż powalczenie o coś więcej i mam nadzieję, że tę tendencję z PL przeniosą dziś do rozgrywek Carabao.
Macie takie samo wrażenie że patrząc na grę Gallaghera odnoszę wrażenie że jest takim graczem podobnym do Costy odnośnie dyscypliny,on dostaje żółtą kartkę jak w ostatnim meczu i dalej gra na ryzyku, może w każdej chwili nas osłabić dostajać czerwoną kartkę?
Przy zdrowym Nkunku i dojdzie Lavia nie wiem czy Pochettinho znajdzie miejsce dla Gallaghera w składzie.
Lavia w podstawie? Raczej jeszcze nie teraz. Maurycy prędzej posadzi Enzo na ławie, a nie Gallaghera, który daje intensywność.
Zobaczymy jak zostanie "zagospodarowany" Nkunku. Raczej nie na szpicy, bo jak na warunki PL jest za drobny. Może na 10, może skrzydło, ale tu teoretycznie mamy podwójną obsadę (Sterling, Palmer, Mudruk, Madueke).
Gallagher to nieokrzesany dzikus. Nie ma dobrych strzałów, podań, dryblingu... Gość tak na prawdę niczym się nie wyróżnia oprócz waleczności i dawania z siebie maxa. W ostatnich meczach to chyba najbardziej go kojarzę z defensywnych akcji, jakieś przechwyty, odbiory. Coś tam pociągnie do przodu czasem, ale mało z tego wynika. Jego największym argumentem jest to, że nie łapie żadnych kontuzji i jest zawsze gotowy do gry.
Osobiście mam sentyment do wychowanków, ale Boehly raczej czym innym się będzie kierować gdyby wpadła oferta. Załóżmy, że ktoś rzuci 50 mln. Bralibyście? Kogo za tyle można kupić? Bo jak mamy ściągać znowu jakiegoś Ugochukwu za 30 mln to nie widzę sensu sprzedaży Connora.
Niczym się nie wyróżnia? Polecam sprawdzić statystykę asyst, można tam znaleźć ciekawą niespodziankę. Sad but true, ale Gallagher jest najlepszym asystentem w naszej drużynie. Ma więcej kluczowych podań niż Enzo, za którego trzeba było wydać worek złota.
Jutro CCup. Mało istotne rozgrywki, które wygrywaliśmy już pięciokrotnie. W obecnym sezonie może to być jedyne trofeum o które powalczymy. Czy warto, biorąc pod uwagę naszą sytuację kadrową???
Nawet nie bardzo mamy z kogo złożyć drugi skład, nie sięgając głęboko po piłkarzy z Akademii. Wydaje mi się, że nie warto ryzykować. Każdy mecz to duża szansa na kolejną kontuzję.
Mojego składu nie podam. Pewniaków do składu mam dwóch: Maatsen i Broja, ale to za mało. Może dodałbym Mudryka, ale już wahałbym się z Colwillem.
Co się stanie jak Petković złapie kontuzję? Czy Bettinelli jest w stanie zagrać na poziomie PL?
Absolutnie nie chcę ryzykować Nkunku, potrzebny jest nam gdzie indziej. Podobnie Gusto, Palmer, Sterling, Caicedo, Gallagher.
Enzo jest pod formą, więc mamy czwartego do gry. Ciągle za mało. Washington piąty, o ile jest w stanie zagrać cały mecz. Reszta chyba z Akademii??? Zobaczymy.
Mimo wszystko, tradycyjnie: do boju.
KTBFFH
Jest to jedyne trofeum które możemy zdobyć w tym sezonie... Nie gramy w Europie... I Ty chcesz wstawiać głębokie rezerwy i chłopaków z akademii.. nadajesz się na menadżera xd
W 1/8 z Blackburn wyszliśmy podstawowym składem, a na ćwierćfinał z Newcastle myślisz że wyjdziemy akademią? Jak Poch chce stracić szansę na trofeum w tym sezonie oraz zachwiać swoją posadą to może tak zrobić.
Bez na pinki. Co to za trofeum. Kto pamięta, bez zaglądania do neta, kto wygrał je w zeszłym roku. Z Bb był początek sezonu, inna sytuacja kadrowa. W tej chwili jest realna szansa do włączenia się w walkę o top4, a to zupełnie inne wyzwanie, do którego potrzeba ludzi.
Czy dziś powinien grać Petković? Kto zagra za niego w niedzielę z Wilkami jak złapie kontuzję. Takich pytań mamy kilka. Przez kontuzje praktycznie nie mamy głębi składu i musimy z najwyższą ostrożnością zarządzać tymi jeszcze zdrowymi.
Zobaczymy jakie priorytety ustalił zarząd, ja osobiście odpuściłbym CCup i walczył w PL o grę w LM.
Ja mam inne podejście. Jak bierzesz udział w rozgrywkach to po to, żeby je wygrać. Tym bardziej że teraz nie jesteśmy w pozycji, aby odpuszczać sobie jakieś rozgrywki. Nie gramy w europejskich pucharach, w lidze nie mamy szans na zwycięstwo, więc zostają krajowe puchary. CCup może jest najmniej prestiżowym trofeum w Anglii, ale to wciąż puchar do zdobycia. Guardiola jakoś tego nie odpuszcza, wygrał to 4 albo 5 razy i nie kolidowało mu to z wygrywaniem ligi w tym samym czasie. W zeszłym sezonie wygrał Man Utd i dzięki temu Ten Hag ma już trofeum na koncie i nie ma beki z Diabłów że nic nie wygrywają.
Kolejna sprawa to że i tak praktycznie cały sezon gramy jeden mecz w tygodniu, mamy ten komfort w przeciwieństwie do innych topowych drużyn. Wyjątkiem jest grudzień który zawsze tak wygląda w Anglii. I z tego powodu musimy już odpuszczać jeden puchar? Naprawdę nie damy rady zagrać 3 razy w tygodniu? Naprawdę musimy rotować nawet bramkarzem?
Sanchez jest kontuzjowany i jedynką jest Petković. Jak on złamie dzisiaj rękę to kogo wystawimy w niedzielę na mecz z Wilkami? PL ma jednak większy priorytet niż CCup.
Pochettino powiedział na konferencji, że Nkunku może zagrać 20min na dzień dzisiejszy.
Moim zdaniem nie warto ryzykować nawet tych 20min jeśli Christo nie jest w pełni gotowy do gry
Czyli może wejść w 70 minucie. Myślę, że do tego czasu mecz się już zakończy dla Nas :>
No ale w pucharach czasem dzieją się dziwne rzeczy, więc pozostaje liczyć, że to będzie jeden z takich meczy
Po tym co widzialem w meczu z sheffield. Czyli kolejny raz brak pomysłu taktycznego z naszej strony. Dwie bramki strzelone w tym jedna przypadkowo. Druga geniusz palmera i sterlinga. To faworyt jest tylko jeden newcastle.
Widzę, że niektórzy po skromnej wygranej z ostatnią drużyną ligi już nam wieszczą odrodzenie i mistrza xD
To masz chyba problemy z czytaniem ze zrozumieniem, bo ja nic takiego nie widzę w tych komentarzach niżej xd
Mało mnie zawsze interesował Carabao Cup, ale fajnie by było się zrewanżować Sroką za ten blamaż w lidze.
Czasy się zmieniły. Teraz to niegdyś marne Carabao Cup stało się dla Nas prestiżowym trofeum. W grze zostały Everton/Fulham i Liverpool/WHU + para z niższych lig. Trzeba powalczyć jak już zaszliśmy do ćwierć. Co innego Nam zostało...
W FA Cup rywalizacja będzie 100% większa, bo puchar daje awans do Ligi Europy, a wiemy jak w tym roku ciasno w TOP.
Oby tylko Nkunku jutro w końcu się pojawił.Może po ostatniej wygranej nabierzemy większej pewności siebie i jakoś poradzimy sobie ze Sroczkami.
Ciężko przewidzieć kto awansuje, jednak myślę, że po ostatnim meczu możemy się spodziewać ze strony naszych chęci zrewanżowania się za poprzednią przegraną.
Oby wyszli z takim nastawieniem jak w sobotę to będzie szansa.
50/50 sroki muszą nam pomóc wygrać,dalej mamy problemy z grą,zagra Petrovic w bramce będzie mniej gry od bramki,tak uważam,żeby wyeliminować Sroki z pucharu trzeba zagrać jako drużyna,mimo że i oni mają kontuzji wiele.
Mamy duże problemy wejść dobrze w mecz,sroki grają wysoko pressingiem,nawet gdy wygrywają 1:0/2:0 dalej atakują,my przy takim pressingiem mamy olbrzymie problemy z rozegraniem akcji,dograniem piłki do ofensywy.
Tak było z MU i Evertonem,Newcastle będzie chciało wygrać z nami już w 45 min.takie nastawienie będą mieli jak wczoraj Liverpool przeciwko MU.