Bij Mistrza, czyli hit kolejki na Stamford Bridge! Chelsea - Manchester City [zapowiedź]
Dodano: 10.11.2023 19:05 / Ostatnia aktualizacja: 10.11.2023 19:05Przed nami kolejny hit kolejki z udziałem Chelsea! The Blues w ramach 12 kolejki Premier League podejmą na swoim boisku mistrzów Anglii! Zbudowani zwycięstwem nad Tottenhamem w derbach Londynu, Niebiescy będą chcieli powalczyć o punkty w starciu z faworyzowanym Manchesterem City. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17:30 polskiego czasu.
Mecz z Tottenhamem był jednym z najbardziej szalonych w ostatnich miesiącach, jak nie latach. Wielu zawodników nie przebierało w środkach, grając ostro i faulując na potęgę. Również po stronie The Blues, ponieważ Reece James może cieszyć się, że nie wyleciał z boiska po uderzeniu rywala łokciem w głowę. Show skradł znany już Christian Romero, który zwyczajnie pomylił sporty i zasłużył być może nawet na dwie czerwone kartki. Osiągnięcie, którym na pewno nie ma się co przesadnie chwalić. Koguty mecz prowadziły na bardzo wysokiej intensywności i zmuszały gości do błędów, wysoko zakładając pressing. To właśnie wyrzucenie z boiska Argentyńczyka było momentem przełomowym, bo z karą wiązał się także rzut karny. Nerwów na wodzy nie trzymał także Destiny Udogie. Włoch najpierw potraktował Sterlinga „sankami”, a niedługo po zmianie stron poprawił faulem taktycznym. Chelsea miała dzięki temu ogromną przewagę.
Mimo to, The Blues długo nie potrafili przełożyć jej na bramki. Udało się na kwadrans przed końcem. Nicolas Jackson nie zaliczył dobrego występu, ale taktyka gospodarzy pozwoliła wykorzystać jego atuty szybkościowe i skompletować hattricka. To była ważna wygrana, która jednocześnie pokazała, że przed zespołem Mauricio Pochettino nadal dużo pracy. Przewaga dwóch zawodników nie uchroniła przyjezdnych przed zagrożeniem własnej bramki, a nawet utratą gola. Całe szczęście, był spalony. W całym spotkaniu łącznie nie uznano aż pięciu trafień.
Do pojedynku z mistrzami Anglii, ale też i Europy, Chelsea oczywiście podejdzie w roli tzw. „underdoga”. Skład pełen gwiazd, bijący rekordy Erling Haaland, szalejący na skrzydle Jeremy Doku, a wszystkim niezmiennie kierujący jeden z najlepszych trenerów w historii piłki nożnej. Co to oznacza dla The Blues? Zdecydowanie mniejszą presję. Kibice z pewnością chcieliby zobaczyć nasz zespół zgarniający w tym starciu trzy punkty, ale o to nie będzie łatwo. Podopieczni Pochettino wolą jednak, co widać po grze i wynikach, gdy nie są stawiani w roli faworytów. Wystarczy powiedzieć, że Niebiescy nie przegrali ani z Liverpoolem, ani z Arsenalem, ani ostatnio z Tottenhamem, łącznie zdobywając w tych meczach pięć punktów. Zdecydowanie rzadziej udawało się wygrywać spotkania, w których Chelsea powinna była zwyciężyć.
Na konferencji prasowej menadżer drużyny ze Stamford Bridge potwierdził, że Christopher Nkunku i Romeo Lavia są coraz bliżej powrotu do składu. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na debiuty obu panów, a zwłaszcza Francuza, gdyż to on ma być lekarstwem na problemy Chelsea w ofensywie. Napastnik ma dostać czas, by do końca się wyleczyć i być w 100% gotowym do gry po listopadowej przerwie reprezentacyjnej.
The Citizens nikomu nie trzeba przedstawiać, ani przekonywać, jaką siłą dysponują w składzie. Obecni liderzy Premier League przegrali w tym sezonie ligowym dwa mecze: wyjazdowe z Wolverhampton (1-2) oraz na boisku Arsenalu (0-1). Zgromadzili już 27 punktów, utrzymując pierwsze miejsce, dzięki wygranej The Blues nad Tottenhamem. Obywatele są także liderami pod względem liczby strzelonych bramek (28), z których aż 11 zdobył potężny Norweg, a także straconych (zaledwie 8). Dla porównania, Niebiescy mają na swoim koncie 15 punktów z bilansem goli 17-12. We wtorek mierzyli się natomiast z BSC Young Boys w ramach czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów i bez trudu pokonali szwajcarski zespół. Tym samym są już pewni awansu do fazy pucharowej najbardziej prestiżowego turnieju w Europie.
Drużyna z Etihad Stadium zakończyła poprzedni sezon z potrójną koroną, zdobywając mistrzostwo ligi, puchar krajowy oraz puchar Champions League. Tegoroczną kampanię zaczęli więc od meczów o superpuchary: najpierw na domowym podwórku, gdzie w rzutach karnych lepszy okazał się Arsenal, a potem na arenie międzynarodowej, gdzie udało się wygrać z Sevillą, również w konkursie jedenastek.
Latem doszło do zmian kadrowych. Z klubu odeszli na stałę Riyad Mahrez, Aymeric Laporte czy Cole Palmer, który zbiera coraz lepsze noty w barwach Chelsea. Kontrakt skończył się Ilkayowi Gundoganowi i Benjaminowi Mendy’emu, a wypożyczony został Joao Cancelo. W ich miejsca pojawili się Josko Gvardiol, Matheus Nunes, były pomocnik The Blues Mateo Kovacić, czy wspomniany wcześniej Jeremy Doku. Warto wspomnieć, że wszyscy zawodnicy są uznanymi markami w Premier League lub topowych europejskich ligach, a przed nimi jeszcze wiele lat grania na wysokim poziomie.
Historia spotkań pomiędzy oboma klubami opiewa na 126 meczów, z których 52 wygrała Chelsea, a 47 Manchester City. Jeśli natomiast przyjrzeć się jedynie Premier League, 18 razy tryumfowali Obywatele, 27 The Blues, a 7 pojedynków kończyło się remisem. Historyczne statystyki przemawiają zatem na korzyść gospodarzy niedzielnego spotkania. Fakty są jednak takie, że z ostatnich dziesięciu starć we wszystkich rozgrywkach, aż siedem wygrali podopieczni Pepa Guardioli. W tym najważniejszym, pamiętanym przez nas finale Ligi Mistrzów w 2021 roku, to właśnie Chelsea okazała się lepsza. Przełamać serię sześciu kolejnych porażek będzie naprawdę trudno, ale nie jest to niemożliwe. Obywateli da się pokonać, a niesieni dopingiem kibiców na Stamford Bridge, podopieczni Pochettino są w stanie napsuć krwi rywalom.
Główny arbiter spotkania: Anthony Taylor
Przewidywany skład Chelsea:
Sanchez; James, Disasi, Silva, Colwill; Fernandez, Caicedo, Gallager; Palmer, Jackson, Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Szkoda, ale i szczęście. Doskonały spektakl. Niestety dalej 10 miejsce.
Dobrze widzę? Ruben nawet bez kartki za ten faul na rzut karny?
Coo za mecz... Niesamowite
Niebiescy kocham was!
Błagam, dociągnijmy ten remis...
O .matko jestttt
4:4!!!!!
Czy tym razem Palmer podoła? Nie chciałbym być w jego skórze.
City tyle wygrało, a klasy się nie nauczyło. Sztuczny twór...
Palmer strzel to...
Karny !!!!!
Ja pierdole i do bramkarza graja jakby wygrywali
Maniek zawsze strzela w końcówce. Koniec emocji. Można juz wyłaczyc tv. Brawa dla Chelsea - była bynajmniej walka. I 2gi dobry mecz
Jakiego my mamy pecha...
Kurwa ale my mamy pecha. Kolejny gol z dupy
Niech sie kurwa dalej bronia
Japie
Reece by tu wsadził na 4:3
Sędzia przekupiony
Nie on pierwszy. City jest tak przepychane w wielu meczach, że szok.
No to teraz Gusto przebił pudła Dżeksona.
coś mi się wydaje, że James by to trafił, ale niestety Poch go wymienił
Jakby to się nie skończyło, to chyba narzekać nie będziemy
ale wejście miał Mudryk, współasysta przy tym golu. Jedziemy dalej
Zmienił Pep Doku na Grilisha bo atakują mocno prawą stronę to Gusto może lepiej bronić.
Musimy zacząć bardziej bronić już w pomocy,bo piłki przechodzą przez środek nasz oj bardzo..
Jedziemy !!!!
Trochę dziwna zmiana, bo teraz Sterling musi zejść na prawą stronę, a świetnie wygląda dzisiaj na lewej
Enzo mega słaby okres ma. Dobra decyzja o zmianie.
Co City gra a idą dalej po 4 bramkę,61 min.Pochettinho robimy zmiany.
Faul na piłkarzu Chelsea nie istniej według łysej pały, a już na żółta to wg bez szans.
Gość to się nadaje do kolejnej degradacji.
Coś trzeba zmienić bo City idą po kolejne bramki,jakby zmęczeni jesteśmy mam wrażenie..
Ech obawy miałem że City wejdą w drugą połowę na większym zaangażowaniu,cóż szkoda tylko mogę powiedzieć.
Dobrze było, ale chyba się skończyło. Szkoda, bo naprawdę graliśmy na poziomie.
Haaland strzelił Nam dupą.....
Sterling nic nie pomaga w defensywie, Grają na samego Cucu i tak to się musiało skończyć. Natychmiast konieczna korekta ustawienia.
Czekaj
Sancheza błąd
Psia dupa ten Haaland
Kuźwa
Do boju The blues!
Dobre meczycho. Ten karny dla Citków trochę naciągany, ale był. Przy wyrównującej dla gości niewiele się dało zrobić. Idealny wrzut po krótkim rozegraniu z rogu i raczej nie było opcji żeby to wybronić. Thiago by musiał stać inaczej. Nasze bramki obie klasyczne, ale faktycznie dawno nie zdobyliśmy bramki po wrzucie z rogu w pole karne
Dobry komentarz,chciałby strzelić na 3:2 ale my gramy z City,oni walczą o mistrzostwo PL,żeby zacząć bardziej grać trzeba więcej biegać za piłką,a to chyba nie takie proste,liczę na jak najdłuższy wynik 2:2 i może coś wpadnie.
Można ten mecz wygrać! byle wyjść na 2 połowę jeszcze bardziej zmotywowani
City walczy o mistrzostwo PL a my żeby tego meczu nie przegrać,2:2 to nie koniec świata,oczywiście mieliśmy 2:1 ale City gra ultra ofensywie,oni chcą to w każdej akcji strzelić bramkę i wygrać to.
Wyszli z Rodrim tylko jako defensywny zawodnik jeden w pomocy,to już świadczy że Guardiola chciał zamknąć mecz w 45 min..
Jest 2:2 i mecz dalej otwarty,musimy więcej biegać w środku pola,tutaj City ma za duża przewagę.
James dziś bardzo groźny. Trzeba tam atakować więcej. Cucu z kartką to tykająca bomba. Trzeba myśleć o zmianie.
Tylko nie ma Colwilla a Matsen to też nie wiadoma ale też się zgadzam że Cucurella będzie miał dużo problemów w drugiej połowie i może warto tam wystawić Gusto . Ryzyko ale lepsze to niż gra w 10
Szalony mecz. Moim zdaniem nie ma co za bardzo narzekać bo gramy z mistrzami Europy równi z równym i ten mecz MOŻNA wygrać tylko trzeba utrzymać spokój i dalej walczyć o każdą piłkę .
Że też tego prowadzenia nie utrzymali do końca 1 połowy.Obrona za mało skupiona.W 2 połowie dawać Mudryka za nasze najsłabsze ogniwo i ciśniemy dalej.Jest spora szansa na 3 pkt.
Japierdole tak zepsuć ale nic jeszcze drugie 45minut do boju!
Żeby ich tylko ta bramka nie załamała psychicznie
THIAGO Silva zepsol
Co oni zrobili teraz, tragedia
Dobre rzeczy się dzieją w tym meczu. Strzeliliśmy po rzucie rożnym, co dawno nam sie nie udało, a to co wyjął Sanchez to jakiś kosmos. Oby tak dalej!
Sanchez co obronił
SANCHEZ ALEZ OBRONA
Lecimy po 3 od razu i to mi się podoba
Sterling!
Sterling!
Na razie wyglądamy bladawo. Sterling nic, Palmer nic, a nasz as jest wolniejszy od środkowych City. Dobrze, że mamy Thiego.
Pisałem, że Cucu z Hallandem fizycznie sobie nie poradzi.
To chyba oglądasz inny mecz ziomek gramy z najlepszą drużyną na swiecie i gramy dobry mecz
Co ty pitolisz. Jedyna akcja Sterlinga i bramka. Zdarza się, ale to wszystko co zagrał Sterling. A Jackson co wielkiego pokazał dotychczas???
Silva i wszystko jasne.
Ale silva... co on zrobił
Silva jedziemy !
jak mnie irytuje ta łysa pała, powinien sędziować championship
THIATO SILVA
To była walka o piłkę. Ten sędzia jakiś ślepak jest
Halland niby trzymał na początku ale Cucurella finalnie powalil bo go wyprzedził w akcji i karny.
No cóż mecz trwa dalej..
Oni są pojebani. Przecież Haaland najpierw złapał Cucurella i go pociągnął do tyłu za koszulkę, żeby wejść przed niego XD
Bezsensowny ten karny, Silva i tak by to zdjął. Gratuluję kudłaty.
Panowie lecimy tak jak z Spurs , walić tego sędziego
Beka że hallamd na początku cucurele trzymał
A tak dobrze nam szło w tym meczu...
Taylor nie zawodzi jak zawsze. Jebany lysy pet
Sanchez dawaj
Doku faulował Caicedo
Znowu nasz postrach w ataku.Poch chyba liczy że nasz rywal znowu dostanie czerwone kartki i gole się posypią z jego strony :D/No nic,trzeba liczyć na szczęście.
City składem chcą z nami wygrać mecz i to w 20 min.patrzac na ich skład i tylko z defensywnych zawodników w środku pola jest Rodri,oby to ich zgubiła chociaż już nie raz tak umieli grać.
Ja liczę na podjęcie walki z City i OBY mecz był otwarty dla nas do ostatniego gwizdka sędziego.
Będzie dziś dużo trudniej niż z totkami. Chcę obejrzeć po prostu dobry mecz. Jakikolwiek zdobyty punkt będzie sukcesem.
W meczach z City dziwi mnie jedna rzecz. Przez ostatnie dwa sezony przegraliśmy z nimi wszystkie cztery ligowe mecze wynikiem 0-1. Każdy wie jak graliśmy itd. a mimo wszystko City nieszczególnie potrafiło Nas w lidze dojechać. Wcale by mnie jutro nie zaskoczył podobny rezultat.
W ogólnie wiem czemu, ale cały czas myślałem, że my gramy ten mecz na wyjeździe. Obce boiska to jedyne miejsce gdzie City potrafi zgubić punkty od roku, ale my na Stamford mamy tak przechujowy bilans, że w naszym przypadku własne boisko przestało być przewagą.
Wiesz 1:0 przegrać a 3:0 to fakt jest różnica,uważam że kwestią kluczową jest jak podejdziemy do meczu?
Pisałem tutaj już,mamy problem z grą przy wyniku 0:0 nie umiemy wejść dobrze w mecz,czy to jest pierwsza połowa czy druga połowa zaraz po wznowieniu meczu,to musimy poprawić,musimy mieć większą pewność siebie po rozpoczęciu meczu,oczywiście jesteśmy po wygraniu meczu z Tottenhamem i to może być ..małe..światełko w tunelu gdzie zlapiemy większy luz w grze,wygrana derbów wleje w nas większą pewność siebie.
Czego życzę sobie i wam kibice?
Żeby nasz zespół nie grał tak gdzie po 45 min.bedzie po meczu,że zamkniemy sobie mecz słabą postawą i prostymi błędami.
Właśnie zrozumiałem, że rewelacja Newcastle jest niżej w tabeli od Manchester United.
Solanke sprzedany dawno temu a koles gra lepiej niz te nasze orly jakcsony mudryki w ataku. Broji tez nie damy szans i waszingtonowi i myk go sprzedamy a w innych zespolach niczym Salah beda prosami.
Broja i Washington będą propsami, a Jackson nie? Jak to się da wydedukować? I jeszcze ten Solanke.... ile on zagrał dobrych meczy dla Chelsea?
A Jakson tez moze byc ale poki co gra troszke slabo. A czego nie rozumiesz? Jakson gra caly czas a Broja i Washington nie. Nawet wielu szans im nie dano. Chodzi o to zeby dawac im wiecej szans z zespolami w carabao a nie meczyc 1 skladem.
Ale zdajesz sobie sprawę że jedyną naszą szansą na jakieś Europejskie rozgrywki są właśnie te puchary więc niby czemu Poch miałby nie grać 1 składem...
Rywal z najwyższej półki,ale już wolę takie mecze,niż z ogórkami.Może jutro też się do nas szczęście uśmiechnie i Citki jakąś ładną czerwoną kartkę wyhaczą ;).Remis biorę w ciemno.
Ja tam staram się myśleć pozytywnie. W tym sezonie widać chociaż zaangażowanie gdy gramy z drużynami z czołówki niż poprzednim sezonie. Man city będzie zdecydowanie faworytem ale presja będzie po ich stronie. Jeżeli zostawia dużo miejsca to będziemy grać z kontr tak jak było ostatnim czasie. Obstawiam taki skład: Sanchez, Cucurella, Colwill, Silva, James, Enzo, Gallagher, Caicedo, Sterling, Palmer i Jackson. Gramy u siebie więc mam nadzieję że kibice pomogą The blues. Mecz ze Spurs gdzie straciliśmy bramkę pokazał że potrafimy odpowiedzieć i zrobiliśmy to z przytupem. Z Man City będziemy musieli uważać przede wszystkim na ofensywę Man city a nie tylko Hallanda. Po cud część 2 ! Do boju Chelsea!!
City nie dostanie dwóch czerwonych kartek. Łykniemy jakieś 1:3, jeśli się zlitują.
Faworytem jest City i to jest oczywiste. Ale to jest piłka a my jesteśmy Chelsea. Jesteśmy w dobrej formie. Morale rośnie i gramy u siebie. Prawda jest taka , że przy odrobinie szczęścia możemy to wygrać !
Zbliża się mecz, w którym mogą zostać obnażone wszystkie nasze braki. ManCity to zdecydowanie najlepsza
Pierwszą rzeczą, którą trzeba się zająć to neutralizacja Hallanda. Niestety dla nas, to piłkarz mogący każdemu strzelić bez wysiłku trzy bramki każdemu i nie potrzebuje do tego, aby przeciwnik grał w 9. Halland to prawdziwe pieczenie w d.... Nie mamy na niego dobrej maści. Reszta składu jest tylko niewiele gorsza. Co możemy przeciwstawić maszynie o nazwie ManCity. Nie za dużo. W obronie oprócz Jamesa nie mamy nikogo o klasie światowej, trudno już polegać na Silvie, Badia wraca po długiej kontuzji, Colwill to drewno, a Disasi to zawodnik w typie Koulibaly - duży i silny, ale wolny i mało zwrotny. Na LO mamy dwóch drobnych piłkarzy, zupełnie nie nadających się do gry przeciwko Hallandowi. Chyba jednak trzeba będzie zagrać trzema środkowymi obrońcami.
Druga linia powinna być maksymalnie zagęszczona - 5 zawodników: James, Caicedo, Enzo, Gallagher i Cucu.
Zostaje miejsce 2 napastników. Tu wybór łatwy: Sterling i Palmer, obaj po przygodzie z ManCity, ale to chyba nie powinno rzutować na postawę w trakcie meczu, a nic lepszego nie mamy. Stan naszego ataku oceniałem w poprzednim wpisie i na razie nic się nie zmieniło. W składzie jest wprawdzie 9 zawodników ofensywnych, ale do gry przeciwko City nadaje się 2.
Sumując, mój skład 1-3-5-2:
Sanchez- Disasi/Silva/Badiashile - James/Caicedo/Gallagher/Enzo/Cucu-Palmer/Sterling
Do boju.
Ostatni mecz przed przerwą na reprezentacje fajnie by bylo urwać im punkty.
Up The Chels!
Panowie chcę walkę i wiarę, a może uda się urwać punkty ;)
Od pamiętnego finału LM z City(1:0)..graliśmy 6 meczy we wszystkich rozgrywkach biorąc pod uwagę,6 meczy przegraliśmy,biorąc niedzielny mecz nie jesteśmy wogóle faworytem,i patrząc na dyspozycję City to musimy wręcz bronić wyniku 0:0 jak najdłużej,to będzie argument dla naszą korzyść bo jednak liczę na ..jakąś..akcje,liczę na przebłysk kogoś z naszej ofensywy,może z rzutu rożnego coś strzelimy ale i liczę na CITY,na jakiś ich błąd,może wyjdą za bardzo pewni i ich zaskoczymy?
Nie są nie do pokonania,są tak można ich pokonać tylko nie można przyglądać się ich grze.
Na co chce zwrócić uwagę,nasza gra nie zachwyca jak wynik jest 0:0 nie umiemy narzucić swojego gry,tak jakby brakuje nam wiary że UMIEMY GRAĆ NA WYSOKIM poziomie.
Z Tottenhamem zaczęliśmy grać po utracie bramki,a po anulowaniu bramki na 2:0 wtedy ruszyliśmy na Tottenham.
Chcąc coś wywalczyć z City,musimy nie tylko dobrze i umiejętnie bronić ale trzeba podejść pod ich pole karne.
Co do składu?
Nie chce widzieć na LO Colwill,dałbym go obok Silvy na SO,na LO niech zagra Cucrella,na PO James,środek pola to jak na Tottenham,Enzo,Caicedo i Gallagher,ofensywa to Sterling,Palmer i Jakson.
Innych opcji wartościowych nie mamy,Mudryk nic nie dał nam wchodząc z ławki na osłabiony Tottenham,chyba że dojedzie do eksperymentu przez Pochettino i Jakson zasiadzie na ławce a za niego Madueke,wtedy gramy bez 9.
Zresztą z Jaksonem to i tak wrzutek nie będziemy mieć za wiele,środkiem pola tym bardziej z City nie będziemy grać.
Czyli bez 9 miałoby to sens biorąc pod uwagę jakąś kontrę,jakieś dobre wyjśćie po rzucie rożnym City..:)
Ech trochę może fantazja mnie poniosła ale jednak liczę na organizację i odpowiedzialność naszej drużyny.