Czy The Blues odbiorą Spurs tytuł niepokonanych? Derbowe emocje w poniedziałkowy wieczór. Tottenham - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 05.11.2023 21:44 / Ostatnia aktualizacja: 05.11.2023 21:44Wracamy do emocji w Premier League! Po zmaganiach w Pucharze Ligi, gdzie Chelsea pokonała Blackburn Rovers i zameldowała się w ćwierćfinale, czas na spotkanie w ramach 11. kolejki ligowych rozgrywek. Na zakończenie weekendu, The Blues staną w szranki z lokalnym rywalem i jedyną niepokonaną drużyną – Tottenhamem. Początek meczu w poniedziałek o 21:00 polskiego czasu.
Listopad pełen będzie trudnych meczów, więc dobrze, że udało się zacząć miesiąc od wygranej i awansu do kolejnej rundy. Podopieczni Mauricio Pochettino całkowicie zdominowali rywala, oddali sporo strzałów i przez większość czasu byli w posiadaniu piłki. Szansę występu od pierwszej minuty dostali Reece James i Benoit Badiashile. Anglik wyglądał solidnie, a Francuz zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania. Obaj zostali zmienieni po godzinie gry, ponieważ nie byli jeszcze gotowi na rozegranie meczu w pełnym wymiarze czasowym. Po zmianie stron gorzej wyglądał Axel Disasi i to może dać szkoleniowcowi do myślenia przed poniedziałkowymi derbami. To właśnie Francuz może stracić miejsce w wyjściowej jedenastce, kosztem swojego rodaka.
Coraz ważniejszą rolę w zespole odgrywa Cole Palmer. Anglik ponownie zabłysnął kilkoma dobrymi zagraniami. Tym razem zaliczył asystę po przejęciu piłki od wychodzącego z kontratakiem Blackburn. Obecnie trudno wyobrazić sobie podstawowy skład bez byłego zawodnika Manchesteru City. Powrót Mychajło Mudryka do kadry meczowej raczej nie zmieni nic, jeśli chodzi o obsadzenie skrzydeł w poniedziałkowy wieczór. Pochettino prawdopodobnie będzie chciał obsadzić środek pola trzema zawodnikami, którzy będą w stanie przejąć kontrolę nad tą strefą boiska i całym meczem. Ukrainiec raczej tym samym zacznie derby od ławki rezerwowych, podobnie jak Armando Broja, który jest na końcowym etapie leczenia po kolejnej kontuzji.
Tottenham pod wodzą Ange Postecoglu radzi sobie po prostu świetnie. Po sobotniej porażce Arsenalu z Newcastle, są obecnie jedynym niepokonanym zespołem, rzucając Manchesterowi City wyzwanie w walce o mistrzostwo kraju. Trzeba dodać, że w trakcie pierwszych dziesięciu ligowych kolejek nie mierzyli się jedynie ze słabszymi ekipami, ale mają już na koncie wygraną między innymi z Manchesterem United i Liverpoolem oraz remis z Arsenalem. Koguty zostały pokonane tylko raz. W rzutach karnych w ramach rozstrzygnięcia drugiej rundy Carabao Cup lepsi okazali się londyńczycy z Craven Cottage, za co podopieczni Postecoglu zrewanżowali się w lidze.
To właśnie Tottenham będzie faworytem, zwłaszcza, że mecz odbędzie się w północnym Londynie. Szukając pozytywów, można podzielić 11 spotkań Spurs na starcia derbowe i pozostałe. Zaczynając od tych drugich, nie ma żadnych wątpliwości: Koguty wygrały wszystkie sześć meczów i jak dotąd nikt spoza Londynu nie zdołał znaleźć na nich recepty. Ciekawiej robi się, gdy przyjrzymy się bliżej bilansowi w derbach. Remis z Brentford na otwarcie sezonu przy całkowitej dominacji, remis z Arsenalem po bardzo dobrym spotkaniu na wysokim poziomie, wspomniana wcześniej porażka z The Cottagers w rzutach karnych oraz zwycięstwa nad Fulham i Crystal Palace w dwóch ostatnich ligowych kolejkach. Czy tutaj należy szukać punktu zaczepienia? Możliwe, ale nawet jeżeli derby są słabszym elementem Tottenhamu, to niekoniecznie są mocną stroną The Blues. Chelsea w czterech spotkaniach z londyńskimi rywalami wygrała tylko raz: na Craven Cottage. Ponieśliśmy natomiast sromotną porażkę z West Hamem, a także w głupi sposób zremisowaliśmy z Arsenalem. O niedawnej przegranej z Brentford nie trzeba wspominać.
Tottenham zeszłego lata dokonał kilku wzmocnień, które z perspektywy czasu wydają się być naprawdę obiecujące na przyszłość. Zawodnikiem, który „spłaci się” najszybciej jest James Maddison. Anglik z trzema bramkami i pięcioma asystami jest, do spółki z Sonem, liderem ofensywy. Koreańczyk z kolei po przesunięciu na pozycję napastnika strzela bramkę za bramką. W tym momencie ma na swoim koncie już osiem trafień i widać, że bardzo stara się wypełnić sporą lukę po Harrym Kanie. Oczywiście świetne wyniki to zasługa nie tylko tych dwóch panów, bowiem w składzie Kogutów jest wielu piłkarzy, którzy mogą zaskoczyć w dowolnym momencie i zrobić sporą różnicę. Udaną transakcją wydaje się też być zakup Micky’ego van de Vena. Holender bardzo dobrze wprowadził się do zespołu i z miejsca stał się ważną częścią linii defensywnej zespołu Postecoglu.
O historii spotkań pomiędzy poniedziałkowymi rywalami nie trzeba zbyt wiele mówić. Wielokrotnie przypomina się chociażby wypowiedź Franka Lamparda, który stwierdził, że porażki Chelsea z Tottenhamem są nagrywane na DVD, żeby fani mogli to wspominać przez kolejne lata. Często mówi się też o derbach z 2016 roku, kiedy The Blues pogrzebali szanse Spurs na mistrzostwo kraju. Był to bardzo ostry mecz, który skończył się pokazaniem w sumie aż 12 żółtych kartek. Drużyny rozegrały pomiędzy sobą aż 150 spotkań, z czego niemal połowa (dokładnie 71) padła łupem Niebieskich. W zeszłym sezonie nie udało się Chelsea wygrać żadnego z dwóch meczów, więc nadarza się idealna okazja, by poprawić nie tylko swój dorobek punktowy i pozycję, ale także odebrać status niepokonanego zespołu lokalnemu rywalowi. Emocji na pewno nie zabraknie.
Główny arbiter spotkania: Michael Oliver
Przewidywany skład Chelsea:
Sanchez; James, Silva, Badiashile, Colwill; Caicedo, Fernandez, Gallagher; Palmer, Jackson, Sterling
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
London is Blue!!!!
Gówno ożyło.
Najbardziej absurdalny mecz jaki obejrzałem, przynajmniej w tym roku. Jackson mimo tych 3 bramek, słaby jest. Może to go podbuduje, I przestanie denerwować.
Co za mecz!!!
Fuksem tego nie zremisowaliśmy... i to z taką przewagą!!!
Jackson zaskoczył więc trzeba go przeprosić ;)
Mudryk okradziony z asysty.
UFF. Trzy oczka. Wracamy na 10 miejsce.
Potężny Dżekson w końcu odpalił:) a potem przestrzelił :D
UFF. Trzy oczka. Wracamy na 10 miejsce.
Ahahahahahaha jeszcze CR'a zrobił xddddd
Można ? Można ! Brawo Jackson
Jaki fart że on to strzelił
To jest slaba gra. Oni powinni wygrac 6-1 minimum
'
Boże w końcu koniec co my gramy przeciwko 9 zawodnikom to tragedia grać na czas to wstyd
To jest slaba gra. Oni powinni wygrac 6-1 minimum
'
Wreszcie mnie uspokajają. Dzięki bogu że Sanchez to obronil
Boże koniec!
Chelsea gra na czas...
Ja nie rozumiem na chuj oni ich ciągle faulują
W obronie straszna panika u nas
Nasi pilkarze to idioci.
9 minut nerwówki Chelsea...
Mariner kończ pan ten mecz
Ja tego nie rozumiem - czy oni się ich boją w tych dziewięciu? Czy może mają zakaz od Pochettino na strzelanie więcej? Na rozklepanie ich w ataku pozycyjnym? Co to w ogóle jest?
Jak można tak kurewsko źle kryć w przewadze dwóch zawodników
Kurwa że my prowadzimy jeszcze to jestem zaskoczony.
Jak można mając taką przewagę 2:1 I stoimy w miejscu.
Na trzeźwo nie da się tego oglądać xd
Cisną tą Chelsea w 9-tkę.
Ale głupi ten mecz jest.
Pochettinho zawału dostanie..!
Kurwa aż szkoda mi Spurs XD
No i ja się pytam, jak w takiej przewadze można do tego dopuścić!!! ??? Guzik mnie obchodzi, czy tu jest spalony, czy nie.
Kurwa już mi ciśnienie skoczyło
Boże nikt go nie krył co to kurwa jest
Tak się strzela na bramkę, jak Dier...
Jeszcze 6 spalonych i strzelimy trzecią.
Kuźwa ale fart
Teraz to tylko utrzymać bez głupiego błedu w defensywie
No i teraz niech ich dobiją!
Liverpool by ich w takiej sytuacji niszczył z 5:1. A Chelsea?...
Salah to miałby już spokojnie hattricka
Liverpool? Tu nawet Aston Villa czy Brighton zrobiliby pogrom.
W końcu
Matko boska w końcu
Wreszcie. Tego nie mógł nie trafić
Mógł, mógł, już niejedną akcję tak zmarnował :P
Jackson końcu kuźwa
Wypierdalac z tym Mudrykiem bo nie moge poprostu
Mudryyyk 2 faule w ataku jak wszedł na boisko.
Ojej Gallagher co on podał...:)!
Kurwa jak można było nie podać Sterlingowi!!!??
Co jest ku.wa grane, że nagle wszyscy tacy samolubni oprócz Sterlinga???!!!@@
Co robi jeszcze Jakson w składzie,chłopak pracuje na Morate v2..
Jak dziś nie będzie 3pkt to do Choroszczy się nadają orly.
KURWA PADNE TU DZISIAJ Z NICH
POCH OUT
Cucurela następny kutas zamiast podać do Sterlinga to po co gówno grają jak wygramy to będzie cud
Już mamy 70 min.. :)gramy 2 ZAWODNIKÓW więcej i dalej jest 1:1..
Cucurella powinien z pierwszej piłki zagrać do Sterlinga
Cały ten mecz stał się memem. Raz, że u Totków dwóch asów wyleciało z boiska, a dwa, że nasze asy nie potrafią zdobyć bramki grając w takiej przewadze. Niestety.
Co broni Vicario:)szok..
To nasze orly taka żenadę grają.
Jesteśmy żałośnie słabi
Muuuudryyyk ooo v2 Jakson:)!
Niebiescy musicie to wygrać bo jak nie 9 piłkarzami Spurs to kiedy
A co byłoby jakby Tottenham grał w 11-stu a my w 9?:)
Dlaczego tak do cholery gramy wąsko,grajmy szeroko na miłość boską.
Czy strzelimy my na 2:1 czy Tottenham strzeli?:)
Co akcja nasza to patrzę u góry czy jest apalony,miejmy świadomość że jesteśmy nie obliczalni.
50/50
Jackson wypierdalaj!!!
Gościu debil, zamiast podać to kiwa, zamiast jebnąć to lekko uderza...
JACKSON TO JEST MEM
Gdzie ten kolega co pisał, że same negatywy tu lecą?
Co mamy pisać?
Dalej czekam jak brak doświaczenia wygra w tym meczu. Spurs bardziej nie mogli już tego ułatwić.
Dawać madueke za Jacksona
Jackson niech już schodzi Boże co za kaleka
Tylko kogo za niego? Chyba Palmer do przodu a Madueke na skrzydło
Jackson XD
Hahahahahhahah ale kurwa kontra 3vs2
JA PIERDOLE
I jeszcze na dobre to wyszło?!?! W tym meczu już wszystko się może stać
Z jednej strony Serling spieprzył kontrę, al e z drugiej dał drugą czerwień
Wyszliśmy na tym bardzo dobrze, tylko teraz trzeba to wygrać ;)
11 na 9, no naprawdę teraz już musimy!
Szkoda, że nie wykorzystaliśmy tego zamieszania i nie wbilismy im nic więcej przed przerwą. Jackson zamiast wyłożyć Gallagherowi pustaka to oczywiście musiał to spierdolic.
Brak pierwszego czerwa jeszcze Nam wyszedł na dobre, bo dostaliśmy karnego.
Pojebany mecz w chuj.
Teraz zobaczymy czy słowa Pocha były odklejone czy nie.
Zobaczymy jak to w takich meczach nie potrzeba doświadczenia.
Fatalny początek, trochę szczęśliwy środek i dzika końcówka pierwszej połowy. Kurczaki fizycznie i chyba psychicznie rozbite, Nie można dać im się podnieść po przerwie. Kartkowicze Jackson i Colwill do zmiany.
Błagam Niebiescy, mniej spalonych.
Po przerwie, Mudryk za Jacksona i Cucurella za odpalonego Colwilla. A i może jeszcze Gusto za Jamesa. Trzeba minimalizować ryzyko czerwonej :D Parodia nie mecz.
Zgadzam się w 100%
No to teraz w drugiej połowie czeka nas prawdziwy test. Od jego rezultatu zależy to, czy jesteśmy poważną drużyną. Tottkom wszystko się posypało, stracili jednego zawodnika, a kolejni wypadli z kontuzjami. Oczywiście nie cieszę się z ich nieszczęść, stwierdzam fakt.
Niemniej jednak jest to sytuacja, którą po prostu musimy wykorzystać. Niby nie miałem oczekiwań przed tym meczem, bo wiadomo jak jest, ale kurde, jeśli tego nie wygramy, to dla nas na serio ta Championship może i jest wskazana. Skoro mamy takie okoliczności, to po prostu musimy to wygrać. Trzeba naciskać ze wszystkich sił i panować nad nerwami, żeby zaraz ktoś z naszych graczy nie wyleciał za głupie zachowania.
Ech...co my dziś gramy,nic nie czerwona słuszna Romero to mielibyśmy szans.
Teraz grając w przewadze zaczynamy..kopać..sobie od bramkarza,po co to.
Musimy dążyć do drugiej bramki.
Jak my tego nie wygramy po tak szczęśliwej 1 połowie,to będziemy ofiary losu.
Wszystko w naszych rękach i nogach, byle strzelić i nie stracić bramki z dupy. Szalony mecz.
Co my kurwa gramy zamiast ich docisnąć to się kurwa bawią dramat
Zaraz ten nieokrzesany dzikus Jackson dostanie czerwo!
Jaki dziki mecz, dawno nie widziałem tyle zwrotów akcji.
Jaki dziki mecz, dawno nie widziałem tyle zwrotów akcji.
Skład im się sypie jak u nas
Aż się prosi o Mudryka w drugiej połowie, żeby dojechać ten kurnik..
Tak jak powiedzieli komentatorzy wysoki presing dużo nam daje. Kiepski początek, ale z czasem przejeliśmy inicjatywe
Wysoki pressing to jest ten element, który w tym sezonie wychodzi nam najlepiej. Sporo bramek dzięki niemu wyszarpaliśmy i mam nadzieję, że będziemy się tego trzymać.
Na farcie, ale mamy to :)
Tylko kto z naszych teraz udźwignie presję z 11 metrów? Palmer, dajesz!!!
Nie wiem czy wykorzystamy przewagę jednego zawodnika, ale wiem, że taki cham jak Romero to w piłkę nie powinien grać i dobrze, że chociaż dzisiaj wyleciał, bo mu się w pełni należało.
Dopiero za 3 razem VAR na naszą korzyść
Jedziemy!!!!
Kurde... ale szkoda... Młody miałby bramkę debiutancką, a my mielibyśmy remis.
Jak teraz to przejdzie to ewidentnie sędzia dziś gra dla totkow…
Gdzie kartka dla Romero gdzie czerwona już kurwa drukują
Co tu jest odpierdala w tym meczu :O
100% czerwo to jest. Kiedyś Ramires wyleciał z boiska za taki wślizg, a jeszcze bardziej w piłkę trafił. Kpina
Jeszcze son dzisiaj strzeli
Jackson drewno do wyjebania
Ekipa za miliard. 2 w pupę z kurakami
Jakson 600 okazji potrzebuje żeby bramkę zdobyć. To nas różni od najlepszych drużyn. 2 akcje Totkow i 2 akcje. My 100 strzałów i obrońca może strzeli z wrzutki. Tragedia
Ale ten Jackson to jest mameja xD won leszczu z klubu.
Co on odwalił zamiast z pierwsxej piły zajebac to on się bawi
Totki nas zjedzą. Obrona nic nie gra... 4:0 dla totków
ALE TO PACHNIE ROZPIERDOLEM.
Brawo Poch, brawo Colwill!
Panowie, mam Sona, Maddisona i Porro w fplu, Totki muszą wygrać.
Hahahah
Skończy się 3:0 dla nas
No cuda są i się zdarzają,liczę naiwnie na 3 pkt..
Nie nastawiam się na nic wielkiego w tym meczu. Chciałbym tylko, żebyśmy się nie skompromitowali.
Maurycy przedmeczowym wywiadem narobił więcej smrodu niż pożytku. Jedynym sposobem żeby to odkręcić jest zwycięstwo.
To zapomnij.
Już jest. Dziwne, ale nikt nie podał swojego składu?
Czekam na skład i się posmieje.
eden1905-dobrze mówisz,czyli delikatnie mówiąc my stoimy w miejscu,nie ma tutaj czegoś takiego jak eksperci nazywają..projekt..długoterminowy,kiedyś 5,6 lat wstecz nie liczył się styl gry czy ładna gra tak jak w obecnych czasach,jeszcze dodać trend gry bramkarzy i rozgrywania gry od bramki,Sanchez w tym elemencie gra słabo i Kepa też miewał kiksy czy słabe podania miał.
W piłce liczą się gole a nam tych goli brakuje jak tlenu.
Jedno dziś jest pewne: jak będziemy dobrze grali to jak zawsze tutaj niemal nie będzie komentarzy w trakcie meczu, a jak będzie słaba gra to co chwilę ktoś będzie narzekał
Coś w tym jest,jak gramy słabo staram sie niech wchodzic tutaj,ale jak dodam zdanie jakieś to już jestem tutaj,oglądam mecz i dodaje dalej komentarze:)
Czas dziś to zmienić,w trakcie coś napisze i po meczu.
Ze mną na czele. A wiesz dlaczego? Bo jak drużyna od tak długiego czasu ma problem z punktowaniem, to sama dobra dla oka gra przestaje mieć znaczenie. Fajnie popatrzeć na ładne akcje, ale gdy masz z tyłu głowy, że i tak pewnie z tego gówno wpadnie to jakoś nie masz ochoty się zbytnio jarać. Na dziś dzień to ja nasz styl mam dupie. Chcę widzieć jak wygrywamy.
Przypomnij sobie nasze gole z ostatnich meczy. Z Blackburn ich bramkarz piąstkuje jak sierota i obrońca podaje Nam pod nogi, Arsenal to karny + kiks Mudryka, a z Burnley odrobiliśmy straty po ich samobóju i karnym. O jakich Ty więc akcjach mówisz? Przecież one się nie przekładają w ogóle na gole. Więc z czego się cieszyć?
sebek9403-to nawet jakby nie było bez pracy,to i tak uważam nie są dobre momenty na takie typu wywiady,ok po meczu to już mienia postać rzeczy,przed meczem potrzebna jest mobilizacja,mentalność musi być na najwyższym poziomie,dziś wygrywając z Tottenhamem to taka wygra przełóżyc powinna się pozytywnie na mecz przeciwko City,takie odpwiedzi powinien ja jako kibic słyszeć od Pochettino.
Pochettinho-(może zostać w Chelsea i na 20 lat,ale jakby Tottenham w niedalekiej przyszłości chciał go z powrotem to mógłby objąć ponownie Tottenham?
I mówi to w wywiadzie trener w dzień derbów,takie wypowiedzi to nowy jakiś trend czy tym chce zmotywować naszych chłopaków?..
Bez sensu takie wywiady są.
Przecież w tym wywiadzie Poch powiedział, że przyjąłby ofertę Spurs gdyby się po niego zgłosili, jakby był bez pracy.
Jedyna słuszna odpowiedź Pocha na takie pytanie od dziennikarza brzmi: "Obecnie jestem trenerem Chelsea i na tym się skupiam. To nie czas na rozmowy o mnie jako trenerze innych klubów". Dla mnie dał dupy.
Gramy w kratę ale na takie derby to na pewno nasi będą zmotywowani!
Mamy tak niską lokatę w tabeli, że nie pozostaje nam nic innego jak wygrać ;)
Coś czuję, że dziś może się udać! Wrócił Badiashile oraz James :D
BLUE IS THE COLOUR!
Kiedyś kurczaki z lekkością ogrywaliśmy,dziś to będzie Meksyk niestety.Mam nadzieję że z lepszym rywalem będziemy mieli lepszą motywację do gry i coś więcej ugramy.
Za każdego rywala dają tyle samo punktów. Nie bardzo więc rozumiem braku motywacji.
postawiłem kupon na Totki.. bo jak stawiam na CFC to zawsze albo remis albo porażka.. Kupon na Totki, bo wiem że wtedy mi nie siądzie i CFC co najmniej zremisuje.
Luton potrafiło prawie wygrać z Liverpoolem to może i my będziemy czarnym koniem tego meczu. Drużyny z topu często lekceważą takie zespoły jak my i w tym bym upartywał naszych szans.
Czy Ty nas właśnie porównałeś do Luton i twierdzisz że Tottenham zlekceważy derbowy mecz z Chelsea?
Tabela Premier League pokazuje że nie Tottenham nie daje nam żadnych szans,może i dobrze bo większą być może presja jest na gospodarzach meczu,porażka Tottenhamu na ich stadionie będzie ..wielką..sensacja.
Stać nas na wygranie z nimi,tylko żeby tak się stało musimy być drużyną,musimy zagrać na maksimum umiejętności,historia pokazuje że nasz zespół gra dobrze 45 min.a za chwilę wychodzi na boisku w drugiej połowie i nie gra ..nic..w taki sposób to mecz derbowy może skończyć się dla nas bardzo szybko,ten mecz będzie rozgrywany od bramkarzy,jedni i drudzy grają na ryzyku od bramkarzy,tutaj trzeba być bez błędnym,chociaż Sanchez lubi ..coś..od siebie dać i zagrać pod nogi piłkę do przeciwnika.
Nie mogę doczekać się tego meczu derbowego,nie mogę doczekać się już tego z City w niedzielę,brakuje nam punktów,brakuje nam wszystkiego po trochu,z remisu będę zadowolony,mimo wszystko wierzę w 3 pkt.
Patrząc na tabelę i formę obu drużyn faworyt jest tylko jeden, ale ja jestem pozytywnie nastawiony przed tym meczem. Do tej pory graliśmy z dwiema drużynami z topu. Oba zakończyły się remisami po których byliśmy rozczarowani, bo z gry mieliśmy więcej. Myślę że teraz może być podobnie. Pytanie tylko co nam wpadnie. Największym problemem jest skuteczność. Sytuacje będą na pewno, bo są w każdym meczu. Oby tym razem udało się je wykorzystać.
13 miejsce przed jutrzejszym meczem z Totkami nie nastraja optymistycznie. Niestety miejsce w pełni zasłużone. Powoli buduje już się legenda dwóch remisów z drużynami z topu, ale nikt nie wspomina o 4 porażkach z drużynami, z którymi byliśmy faworytami. Wcale nie wyglądaliśmy tam dobrze, powiem więcej, wyglądaliśmy źle, a momentami tragicznie i to we wszystkich formacjach. Jak nie idzie to powraca stara melodia o dawaniu czasu, budowaniu zespołu i inne podobne pierdolety. Drużynę to się buduje w trakcie okresu przygotowawczego, a w trakcie sezonu gra się o punkty i trofea. Nie ma co się oszukiwać, nam ta gra idzie słabo.
Przed meczem z Arsenalem zakładałem +6 oczek do końca listopada. Na razie udało się ugrać 1. Pisałem też o możliwości spadku na 16 miejsce. Już w tej kolejce było blisko.
W meczu z Totkami nie jesteśmy faworytami. Co gorsza, zwycięstwo niewiele nam daje, wrócimy na 10 miejsce, porażka to pewne staczanie się i być może początek końca ery Maurycego w Chelsea. Byłoby szkoda, bo trener z niego bardzo dobry, niestety materiał, z którego ma złożyć zespół jest jeszcze za świeży. Ci piłkarze, za dwa, trzy lata mogliby być świetną ekipą do pracy. Dzisiaj nie są.
W czapkę, tylko kwestia jak bardzo. Na Arsenal umieli się spiąć, ale z Totkami już nie ma szans.
Arsenal zagrał chujowy mecz. Byłem w szoku jak marnie wyglądali. A mimo wszystko wcisnęli Nam 2 gole.
A ja wam powiem tak, że jutro wygrywamy ten mecz.
Up The Chels!