Forma zaczyna rosnąć, skuteczność także. Ładna gra i kolejne zwycięstwo. Leicester City 1:3 Chelsea
Dodano: 11.03.2023 17:58 / Ostatnia aktualizacja: 11.03.2023 17:58W sobotnie popołudnie piłkarze Chelsea rozegrali kolejne dobre spotkanie i odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo. Zawodnicy Grahama Pottera pokonali Leicester City 3:1 po trafieniach Bena Chilwella, Kaia Havertza oraz Mateo Kovačicia.
Pierwsza połowa dostarczyła nam wielu emocji. Oglądaliśmy bardzo otwarte spotkanie, pełne walki i sytuacji podbramkowych.
Już po jedenastu minutach gry Chelsea objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kalidou Koulibaly przejął piłkę, zagrał ją na drugą stronę pola karnego, a pięknym strzałem bez przyjęcia po krótkim słupku popisał się Ben Chilwell. Anglik uderzył kapitalnie i mógł cieszyć się z bramki strzelonej przeciwko swojemu byłemu klubowi.
Chelsea nie ustawała w odważnej grze i tworzyła sobie kolejne bardzo dobre okazje. Dwukrotnie o krok od strzelenia bramki był João Félix. Najpierw jego strzał trafił w słupek, a niedługo później jego trafienie po podaniu od Rubena Loftusa-Cheeka zostało anulowane przez VAR z uwagi na minimalnego spalonego.
Leicester City także miało swoje szanse i także było bliskie strzelenia bramki. Kiernan Dewsbury-Hall trafił w poprzeczkę, zaś strzał Jamesa Maddisona kapitalnie obronił Kepa Arrizabalaga. Momentami Lisy zakładały bardzo wysoki pressing, nawet w okolicach pola karnego The Blues. W 39. minucie taka taktyka pozwoliła im doprowadzić do wyrównania. João Félix stracił piłkę w pobliżu swojej jedenastki, a Patson Daka oddał znakomite uderzenie zza pola karnego. Kepa nie miał większych szans na skuteczną interwencję, choć piłka leciała na dogodnej dla bramkarza wysokości. Uderzenie było jednak zbyt silne.
Końcówka pierwszej części spotkania obfitowała w kolejne okazje. Chelsea zdołała wykorzystać jedną z nich, dzięki czemu schodziła na przerwę mając skromne prowadzenie. Enzo Fernández kapitalnie zagrał górą do Kaia Havertza, a ten delikatnie zmienił tor lotu piłki i skierował ją do bramki. Tym trafieniem Niemiec potwierdził dobrą dyspozycję, którą pokazywał od pierwszych minut.
Już w pierwszej minucie drugiej części gry Chelsea mogła podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Bena Chilwella z rzutu rożnego bardzo dobry strzał głową oddał Wesley Fofana, jednak Danny Ward fantastyczną interwencją wybił piłkę poza plac gry.
W dalszej części spotkania oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Leicester City bardzo ambitnie walczyło o ponowne doprowadzenie do remisu, jednak Chelsea bez większych problemów odpierała większość ataków rywali. Defensywa The Blues grała bardzo pewnie, a jej liderem był bezbłędny Kalidou Koulibaly.
Chelsea trochę rzadziej decydowała się na ataki, ale gdy już to czyniła, stwarzała niemałe zagrożenie pod bramką Lisów. Bliski strzelenia swojej drugiej bramki był Kai Havertz. Niemiec oddał bardzo dobry strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale Ward zachował czujność i zdołał zatrzymać piłkę.
W kolejnych minutach trudno było wskazać stronę przeważającą, jednak Chelsea coraz częściej wyprowadzała groźne kontrataki. Po jednym z nich Mychajło Mudryk skierował piłkę do bramki, jednak jego trafienie nie zostało uznane z uwagi na spalonego.
Kilka minut później Chelsea dopięła swego i strzelił trzecią bramkę. Kai Havertz zagrał do Mychajła Mudryka, ten głową zgrał piłkę do Mateo Kovačicia, który przepięknym uderzeniem wpisał się na listę strzelców. Chorwat nie dał najmniejszych szans bramkarzowi rywali na skuteczną interwencję.
Emocjonująca końcówka nie przyniosła zmiany wyniku. Zawodnicy Leicester nie byli w stanie podnieść się po trzecim trafieniu i rzadko zagrażali bramce The Blues. Dodatkowo czerwoną kartką, po drugiej żółtej, ukarany został Wout Faes. Podopieczni Grahama Pottera nie stracili koncentracji, utrzymali prowadzenie i dzięki temu odnieśli swoje trzecie zwycięstwo z rzędu.
Leicester City 1:3 Chelsea (1:2). Bramki: Daka 39' – Chilwell 11', Havertz 45', Kovačić 78'
Leicester City: Ward; Pereira, Souttar, Faes, Castagne; Amartey (Tetê 66'), Mendy (Soumaré 66'); Iheanacho (Vardy 76'), Maddison (c) (Evan 90'), Dewsbury-Hall; Daka (Barnes 66')
Chelsea: Kepa; Fofana (Badiashile 86'), Koulibaly, Cucurella; Loftus-Cheek (Chalobah 73'), Enzo Fernández, Kovačić (c), Chilwell (Pulisic 73'); João Félix (Gallagher 46'), Havertz, Mudryk (Chukwuemeka 82')
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
O kurde ale drabinka nam się trafiła
Moje ciche marzenie. Oglądałem ich mecz z Porto to są na luzie do ogrania. Przy nich Borussia to potwór.
no i chuj no i czesc
Czuje w kosciach ze wylosujemy inter.
Też tak obstawiam.
Teraz czekać do piątku na losowanie 1/4 LM . Jutro trzymam kciuki za Lecha !
Klopy w gazie cały czas.
Tragiczny jest ten Liverpool.
Nikt nie wierzy że Klopy mogą dziś awansować. A ja myślę, że wszystko możliwe. Wystarczy nie daleko sięgnąć pamięcią jak my za TT prowadziliśmy na Bernabeu 0-3. Podobne rzeczy robił w ostatnich latach Ajax czy Juve. Dziś może być bardzo ciekawy mecz.
No prowadzili, a pamiętasz jak się skończyło
Dla widowiska było by super + nie lubię realu
Ja bym chciał, żebyśmy trafili na real i wzięli rewanż na nich
Ciekawi mnie na kogo trafimy w ćwierćfinale LM . Moje typy to Inter lub Napoli ( o ile Neapol dalej awansuje)
Może na Benfice..:)?
Na kogo trafimy to i tak trzeba zagrać dwa dobre mecze,jak swego czasu Adam Małysz mówił,w skokach liczą się dwa dobre i równe skoki:)
Oby Inter albo Milan i będzie super
Milan do ogrania myślę że inter też z resztą będzie ciężko
Najlepiej moim zdaniem jakbysmy trafili na Milan lub Inter, ale mysle ze w rewanzu na SB to i nawet Bayern bysmy rozgromili :D
Ten Haaland zjada na śniadanie tego całego Mbabebe
Spokojnie… nie można umniejszać Haalandowi, ale nie róbmy z Mbappe słabszego. Całkiem inne pozycje, ale Mbappe to wypisz wymaluj najlepszy skrzydłowy na świecie
Haaland to przeciętny dobijak, jedyny gość który strzelił 5 goli i każda jest paskudniejsza od drugiej. Nie mówiąc o tym, że strzelił w sumie 0 goli jednej z najgorszych Chelsea w tym sezonie. Mbappe walnął hattricka w finale Mundialu, wątpię, że Haalandowi (gdyby reprezentacja norweska była taka jak francuska rzecz jasna) by się to udało. Chciałbym Francuza w Chelsea zobaczyć kiedyś, na pewno bardziej taki typ napastnika by nam przypasował niż Haaland.
@yarexq V2
Haaland i Chelsea mają dokładnie taki sam bilans na ten moment to po pierwsze, więc nazywanie gościa przeciętnym dobijakiem jest trochę nie na miejscu. Tym bardziej, że ładnych goli to on strzelił na pewno więcej od naszych napastników razem wziętych.
39 goli w 36 meczach
A po drugie, skoro dajesz takie porównanie do Mbappe to dam Ci inne:
Gole przeciwko Bayernowi w 7 meczach, bo tyle akurat zagrali obydwaj:
Haaland - 5x goli + asysta
Mbappe - 3x goli + asysta
W tym roku Kylian nic nie strzelił z Bayernem, a u boku miał Messiego. Na jego stronie w pierwszym meczu grał Pavard, a w rewanżu Stanisic. Wielkie wyzwanie miał.
Eden@ żle piszesz w rewanżu nie stanisić a Upamecano odpowiadał z Mbappe. Nie ma za co.
@eden1905 to tylko skrót myślowy był akurat. Chodziło mi bardziej o podkreślenie w jaki sposób gra Haaland. Może nie jestem obiektywny, bo odkąd Mbappe walnął hattricka w finale Mundialu to zdobył mój dozgonny szacunek. Wielki dar od losu by to był, jakby Boehly ugotował Francuza do naszego klubu, ale niestety 0.0001% szans na to, a Mbappe też swoim zachowaniem sobie nie pomaga i przez to jest też deprecjonowany.
@yarexq V2
Haaland przeciętny dobijak XD
Szkoda, że u nas nie ma takich przeciętnych dobijaków, za to brameczki z BvB jakie strzelaliśmy no palce lizać, dobrze, że nie dają punktów za styl bo byśmy nie zdobyli LM dwa lata temu.
Ale sprzedany karny dla City szok XD
Haaland 5 im zajebał i chuj xd
Podobno chcemy bramkarza BVB , dobrze że Tadek rozgląda się za nowym bramkarzem
Ciężko teraz na rynku o dobrego i perspektywicznego bramkarza. Najlepsi w tym momencie to już prawie emeryci albo chłopy ciężkie do wyciągnięcia ze swoich klubów. Nie mam nawet pomysłu kto by się nadał.
Moim zdaniem powinni wprowadzac powoli G.Slonina, w MLS byl bardzo perspektywicznym bramkarzem, w u21 tez juz ma pare meczy za soba takze zamiast wypozyczac wolabym na niego postawic :)
Wgl czytalem ze mamy sprzedac w letnie okienko pseudo pilakrzyka pulisica, jebanego anemika Ziyecha, maestro Kovacicia
Zarówno ten pseudo piłkarzyk, anemik i maestro by cię (specjalnie z małej) obkiwali a zanim byś się obejrzał to wiesz co by było. Pozdrów mame!
A wiesz co widac ze cie starzy nienawiscia karmia
Ciebie karmią ale z procy.
nie może tym dwóm łbom ktoś wyciszenie sprzedać albo chociaż ostrzeżenie? co druga wiadomość tutaj u nich to przekleństwa albo jakieś kłótnie na poziomie 13 latków
Panowie gdzie kupie przez internet najtaniej koszulke chelsea niebieską?
Widze ze poprzednia domena podstadionem.pl ktora byla reklamowana u nas na stronie CFC, połączyła sie z inna strona sprzedająca artykuły piłkarskie i sportowe.
https://www.r-gol.com/koszulki-chelsea
HERE WE GO
W sobotnim meczu to Kepa był niepewny w bramce,ostatnio jak graliśmy źle Kepa był tym najlepszym zawodnikiem,to jest do poprawy u niego,szkoda patrząc ponownie na mecz z odtworzenia a często to robię tych spalonych i niewykorzystanych sytuacji.
Mając 1:0 mogliśmy mieć 2:0 A NAGLE było 1:1.
Musimy nauczyć się że mecz nie trwa 45 min.a 90 min.gramy mocno 35,45 min.a później brakuje tej świeżości,musimy grać na dobrym poziomie ale 90 min.
Co mi rzuca się negatywnie w oczy a to jest do poprawy bo śmiało można poprawić to straty przed polem karnym,Kovacic ma umiejętności na małej przestrzeni zagrać się szybko z piłką ale przeciwko Leicester miał kilka strat głupich,Felix też stracił piłkę i po tym poszła akcja lisów zamieniona na bramkę,musimy to wyeliminować.
Ja jestem za grając 3-4-3 bo jak formacja wygrywa taka mecze to niech tak będzie ale jak wrócić do Kante to liczę mocno na grę Kante obok Enzo,wtedy można próbować grać 3-4-3..
Kepa-Koulibaly-Fofana-Cucu-Chalobach-Enzo-Kante-Chilwell-Felix-Mudryk/Havertz-Sterling.
Uważam że mamy zawodników z przodu którzy mogą w 2 sekundy wyjść z kontrą tylko brakuje nam zagrania.
Moglo byc lepiej...
A Ty się znasz..
A ty sie klaniasz przed moim Digi dongem
Casemiro dostaje po varze czerwoną kartkę a wczoraj w naszym meczu gdzie był var?
Żadnej analizy,tylko przy zagraniu ręką Fofany var interweniował,a tak żadnej reakcji..czyje się oszukany przez var!
I najlepsze w tym jest to, że powinien być karny dla Leicester ^^
do tego karnego nigdy by nie doszło jakby sędzia prawidłowo sędziował mecz bo do tej akcji powinny zostać użyte 2 czerwone:+
Jak się patrzy na ten Arsenal to wydaje się wszystko takie łatwe ale to jak gra obrona fulham to jest żałosne
Widzę, że fani Chelsea teraz dzielą się na zatwardziałych wrogów Pottera (jednocześnie wychwalających pod niebiosa Tuchela), którzy będą go wyłącznie hejtować i na ultra-optymistów, którzy już widzą jak wygrywamy LM :D
Prawda jest taka, że Tuchel tak samo nie radził sobie nawet z małymi kryzysami jak i Potter i gra przez jego ostatni ponad rok wyglądała wcale nie lepiej niż teraz (sory, ale nie cierpię jak ludzie teraz kultywują mit wielkiego Tuchela...). Potter teraz ma ten luksus, że sytuacja wokół klubu i kadrowa zaczyna normalnieć a dodatkowo pod względem zarządzania piłkarzami Potter wydaje się być w swoim oryginalnym, ludzkim podejściu skuteczny i dlatego dobre wyniki w końcu przyszły. Ale to mimo wszystko drużyna w budowie i będą jeszcze mecze słabe, przegrane i najprawdopodobniej na koniec sezonu znowu będzie powszechne "Potter Out", bo nie zakwalifikujemy się do LM. Ja się cieszę z poprawy gry, nie oczekuję teraz czy nawet w przyszłym sezonie potrójnych koron i z zadowoleniem patrzę jak nasz klub w końcu przestaje być patologiczny.
Co do meczu, to to co mnie cieszy, to że Potter odszedł od standardowego 4-2-3-1 licząc, że wyniki zapewni przewaga indywidualna graczy i zaczął znowu eksperymentować i zmieniać systemy. To chyba oznacza, że znowu nabrał pewności w swoją taktykę i w to, że piłkarze ją zaczynają powoli rozumieć.
W punkt!
Ja szanuje Pottera ale jednak mam wrazenie ze za czasow Tuchela milej patrzylo sie na to wszytko z tego powodu ze tylko w 3 mies zapanowal nad skladem i wykrecil nam top 4 a do tego dolaczyl Lige Mistrzow. To ze zawodnicy mieli problemy zdrowotne to juz byla wina sztabu medtcznego
Tu nie chodzi o to, że ktoś jest zatwardziałym wrogiem Pottera. To, że ktoś jest przeciw niemu, jak ja nie oznacza, że uważam go za słabego trenera.
Potter jest po pierwsze nieprzygotowany jeszcze do tej roboty i nie ma żadnych osiągnięć, które powinny pozwolić mu tutaj pracować. On w trenerce jeszcze nic imponującego nie zrobił. Czymś takim będzie się mógł pochwalić np. Howe jeśli wejdzie do top 4 - to będzie spektakularne.
Z uwagi na jego dotychczasową robotę u nas i wcześniejszą karierę ciężko jest na czymś oprzeć wiarę, że to jest odpowiedni człowiek w tym momencie i będzie z nami coś zdobywał. A jak w przyszłym sezonie lub za dwa skończy 3 czy 4 to co? Mam fetować? Przecież w ostatnich latach zawsze tam byliśmy i to byłby co najwyżej powrót do punktu wyjścia. Przeważnie też wstawialiśmy coś do gabloty. Mało tego. Uważam, że z Tuchelem nawet bez tych wzmocnień na luzie byśmy tam byli bo biorąc pod uwagę co wyprawiają inni to wystarczyłoby grać średnio. Tuchel top 4 gwarantował w każdych warunkach bo on nigdy w żadnym klubie nie kończył ligi z bardzo słabym wynikiem. U nas wyciągał tyle ile się da (poza tymi przegranymi finałami z Liverpoolem, ale on za Mason'a setek nie wykorzysta). 3 miejsce w lidze to był nasz maks bo City i Liverpool były obiektywnie zespołami znacznie silniejszymi i przede wszystkim obsadzonymi na każdej pozycji, a to w sezonie zawsze wychodzi. Tam gdzie dało się ich ogrywać czyli w pucharach, gdzie decydował spryt w danym dniu Tuchel miał się czym pochwalić.
Nie zgadzam się, że za Tuchela graliśmy jakoś słabo, nawet w końcówce zeszłego czy początkiem tego sezonu (poza pojedynczymi meczami), ani nie uważam że teraz jakoś bardzo zaczęliśmy grać. Jest poprawa, ale pamiętajmy że te wyniki to wymęczenie 1:0 ze słabym obecnie Leeds, wyeliminowanie BVB które nie dość, że nie wydawało mi się jakoś szczególnie groźne to i tak mnie rozczarowało swoją postawą - ot taki niemiecki Milan. No i teraz żałosne ostatnio Leicester. Nie wiem też czy powrót po poł roku do wahadeł Tuchela jak nic innego mu nie wyszło to jakiś nieprawdopodobny kunszt taktyczny. Wrócił Chilwell na wahadło to wróciły mu liczby, a kolegom sytuacje. Jak James wróci do formy to dalej będziemy straszyć tylko tym.
Przypomnę Ci też, że nasz patologiczny klub w okresie tej patologii miał złote lata i miał się czym chwalić, nie wiem czy nawet nie najbardziej ze wszystkich angielskich klubów w tym okresie. Mi ta patologia pasowała bo takie warunki najwyraźniej nam służyły. Teraz będziemy się zachwycać wzorowo poukładanym klubem na miejscach 4-8, 20 pkt za City i gablotą od tego samego producenta co Tottenham.
@Szpadlolajzer Spoko, z kibicami Chelsea i fanatykami Tuchela zawsze tak jest, że będzie się za nim tęskniło, a o to jakie postępy Chelsea poczyniła od grudnia 2021, jak wyglądała gra, to lepiej ich nie pytaj. Tuchel chciał sprzedać Colwilla i na jego miejsce wziąć Kimpembe. To jest w ogóle żart. Wdzięczni jesteśmy za tę Ligę Mistrzów, ale dobrze, że go zwolnili.
@Tomek0794
Pewność siebie nie ma znaczenia? To jest dopiero głupie stwierdzenie. Są profesjonalnymi piłkarzami więc psychologia ludzka ich nie dotyczy... Jeżeli interesujesz się piłką trochę dłużej to powinieneś to wiedzieć. Ile w samej Chelsea miałeś przykładów zawodników których gra różniła się gdy mieli tę pewność siebie na wysokim poziomie, a kiedy jej nie mieli. W innych klubach też jest ich cała masa. W jednym momencie ktoś może być topowym zawodnikiem na świecie, a za chwilę kopie się po czole. I co, raptem zapomniał jak się gra w piłkę? Pierwszy z brzegu przykład od nas: Torres. Z innego klubu chociażby Rashford teraz.
Chcialbym pozdrowic panow edena. adamo. thesabr3. Ktorzy twierdzili ze GP po meczach miedzy innymi z leeds a juz napewno z bvb. Zdobedzie 0 pkt. I zostanie zwolniony. A tu ptosze 3 mecz z rzedu 3 pkt. Takze fachowcy z waz nieprzecietni.
Spoko z kogutami też przecież mieliśmy wygrać bo miałeś swoje tajemnicze argumenty , weź się już chłopie nie ośmieszaj
Jak patrzę na niektóre komentarze to zastanawiam się czy My oglądamy te same mecze. Leicester Nas tlamsilo?! To chyba raczej normalne zjawisko że obie drużyny mają Swoje sytuację. Dobry mecz Naszej Chelsea, o dziwo widać, że coś rusza do przodu. Pewność Siebie i radość z gry wraca, a to dobrze rokuje na przyszłość. Wiadomo, że jest jeszcze trochę do poprawy ale nie ma co narzekać porównując to jak gramy teraz do choćby początku roku ;)
tomek0794-oczywiscie że chodzi tu o pewność siebie,dalej tego brakuje,mieliśmy serię porażek to każdy z zawodników miał nogi z waty tuż przed meczem,i wtedy wyjście na boisko nie jest dobre i korzystne bez czystej głowy.
Potter dalej jest do zwolnienia,ALE bronią go wyniki,wygrał ostatnie 3 mecze?Wygrał,pokonał BVB?Pokonał,i to się liczy,w ostatnich meczach pisałem wielokrotnie i to powtórzę jeszcze raz,po porażkach liczyłem przed kolejnym meczem nie na dobrą grę zespołu bo zespołu nie mamy,liczyłem na indiwidualności,że 2,3 zawodników poprowadzą naszą grę zwycięstw.
I tak teraz jest,uważam że będzie bardzo ciężko nam na wygrywanie seriami w tym sezonie,po sezonie też będzie przebudowa zespołu i odejdą z 4,5 zawodników którzy są z nami.
Każdy z nas liczy że nowy sezon to będzie nowa drużyna do wygrywania z każdym,chciałbym tego ale jak za Pottera tak powoli budujemy pewność siebie,podejście zdrowe do meczu że MOŻEMY wygrać z Leicester to zespół potrzebuje drużyna czasu więcej jak inne zespoły.
Tuchel lubił mieć zorganizowaną grę w obronie,nie koniecznie zależało mu na większej ilości strzelonych goli,wygrał LM niespodziewanie bo sam w to nie wierzyłem,zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko wygrywając LM.
Po wiele ekspertów zaliczało nas do wygrania Premier League,do Listopada byliśmy na 1 miejscu,później wyszedł wywiad Lukaku,itd..kontuzja R Jamesa i Chilwell i po Tuchelu,połowę sezonu graliśmy w kartkę,co ledwo mieliśmy top4 i LM.
Tuchel miał dużego ego i dlatego właściciele go nie zostawili w zespole.
Poterr dawno byłby już zwolniony tylko jego odprawa wynosiła by 50 miln..
CFCrules: Przekonałby mnie dobra gra. Dojrzała gra, a nie chaos i zamieszanie. Bo tylko dobra gra i postępy w grze rokują progres, a nie tylko i wyłącznie wynik. Jeżeli nie ma dobrej gry od wielu meczy to w następnym meczu już tyle szczęścia mozemy nie mieć. Stwierdzenie moje jest prawdziwe. Leicester nas stłamsiło. To jest fakt. I choćbyś zaklinał rzeczywistość i wmawiał sobie, ze jest inaczej i zasłaniam się tymi 3 bramkami to i tak nie masz racji. Obiektywny obserwator meczu, który nie ma różowych okularów na oczach, które ty masz, przyzna mi rację. I nic tego nie zmieni. Bo po prostu taki był mecz. Wygraliśmy tylko i wyłącznie z powodu indywidualnych przebłysków piłkarzy i szczęścia. Na pewno nie było zasługą gry. Jak tego nie widzisz to jesteś ślepy albo chcesz wierzyć w cos czego nie ma. A wiadomo wiara jest ślepa.
Większości osób tutaj nie przetłumaczysz, bo dzisiaj wygraliśmy to już dawać Real albo Bayern w finale LM i niech się modlą o niski wymiar kary. Takie oni mają myślenie.
Mecz fajny do oglądania dla postronnego widza. Akcje z obydwóch stron, bardzo ładne bramki i akcję z obydwóch stron. Jako kibic Chelsea muszę powiedzieć, że cieszy wynik i kolejne zwycięstwo. Z drugiej strony możemy się cieszyć, że Leicester nie strzeliło kilku bramek więcej. Dewsbury-Hall i Amartey chyba sami nie wiedzą jak nie trafili do pustych bramek a i raz z linii wybijał Gallagher.
Co do zawodników to kolejny dobry mecz Koulibaly'ego który dzisiaj poza kilkoma niecelnymi zagraniami był totalnym szefem obrony. Cucurella też zdecydowanie poprawił swoją grę. Kepa parę razy uratował przed stratą bramki ale te błędy z drugiej połowy to masakra. Enzo z Kovaciciem wg mnie średnio zdecydowanie stać ich na lepszą grę choć nie twierdze ze grali złe spotkanie. Mudryk to taki jeździec bez głowy. Musi popracować nad taktyką.
Słowo co do sędziego który chyba był najgorszym aktorem tego widowiska. Już w drugiej minucie Pereira powinien wylecieć z czerwoną kartką. Amartey chyba też. Karny dla Leicester ewidentny po zagraniu ręką Fofany. No szok że dopiero pod koniec spotkania ktoś wyleciał z czerwoną bo sędzia pozwolił na bardzo ostre wejścia.
Danson88: I oczywiście nie widzę poprawy gry. Stłamsiła nas drużyna, która broni się przed spadkiem. Leicester przez większość czasu miała przewagę w posiadaniu piłki i strzałach. Były długie momenty kiedy nie mogliśmy wyjść ze swojej połowy. I ty to nazywasz poprawą gry? Z drużyną, która szoruje po dnie tabeli? Mieliśmy szczęście. Kepa kilka razy świetnie wybronił, jeden z nich skiksował przed prawie pustą bramką, powinien być dla nich karny za rękę Fofany. Oczywiście kartki powinny być dla nich i to dwie. Ale dla nas też powinna być przynajmniej jedna czerwona. Gra nie wygląda coraz lepiej. Grają dokładnie tak samo cały czas. Tylko teraz mają więcej szczęścia. Przypomina mi to początek pracy Pottera, gdzie też wygrywał szczęśliwie, ale potem passa się skończyła. Jesteśy nierzygotowani do sezonu? Przecież wielu zawodników przygotowywała się gdzie indziej. Za nich też Tuchel ponosi winę? Na prawej obronie mógł grać Azpilicueta bądź Cholobach. Gra wahadłami bez wahadłowych nie sprawdzała się w wielu meczach co było już próbowane. Oczywiście, ze wolę, żeby na tym etapie uczyli się grać świetną piłkę. Co mi z wyniku jak przyjdzie mecz z Brighton i przewalą go z czterema golami w plecy. Pewnie, że Lisy mogły to spokojnie wygrać. Obiektywny widz wyciągnie taki sam wniosek. I oczywiście uważam, że Potter nie nadaje się na trenera Chelsea. Powinien wylecieć. To trener na drużyny pokroju Brigton czyli środka tabeli. Jeżeli jest karny dla nas jak z Borussią, a on siada i zamyka oczy, żeby nie widzieć jak Havertz strzela to co to za trener?! On ma byc na pierwszej linii i wspierać zawodników. Potter to takie ciepłe kluchy, a tu trzeba kogoś pokroju Mourinio. Walnąć pięścią w stół i zagonić ich do roboty. Czas pokaże, że miałem rację. Jeszcze trochę trzeba sie przemęczyć.
A widziałeś Azpiego w skladzie?
Czy Chalobah jest PO/wahadłowym?
Nie widzisz jak teraz wygląda K2 czy Cucu a jak wyglądali wczesniej?
Wielu zawodnikow przygotowywało się gdzie indziej czyli Enzo, Mudryk, Jao Felix. Madueke był kontuzjowany wiec tez niekoniecznie może być gotowy.
Nie wiem jaka jest sytuacja z DDF o co dokladnie chodzi.
Cały sezon mieliśmy mnostwo kontuzji więc nie mieli kiedy się zgrywać i to widać ale i tak wygląda to lepiej niz wczesniej. Stwarzamy więcej sytuacji to świadczy o poprawie gry.
Ty masz swoją opinię ale wszyscy widzą ze wygląda to lepiej i zmierza w dobrym kierunku.
To właśnie nam brakowało szczescia w całym tym sezonie więc jeśli teraz ma się to odwrócić to ja nie mam nic przeciwko, niech nam szczęście sprzyja ale jak Tobie się to nie podoba to nic nie poradze.
Odnośnie karnego Kaia i reakcji GP to wielu trenerów odwraca głowę i nie patrzy.
Są trenerzy którzy tez nie podaja reki jak zawodnik schodzi z boiska i wg Ciebie to świadczy ze ktoś jest słabym trenerem?
Wg mnie GP ma warsztat, styl pracy ma jaki ma, może się podobać lub nie.
Jest taki jeden człowiek, coś tam wygral w tym sporcie, może bedziesz kojarzyl Guardiola się nazywa.
On się chyba trochę zna, pewności nie mam, on w GP dostrzega to czego Ty miedzy innymi nie widzisz.
Każdy kibic CFC od zawsze marudził że często trenera zmieniamy, potrzeba stabilizacji bo bez tego nic nie zbudujemy.
I pod tym sie podpisuje
Jest dużo młodych zawodników, nie twierdzę że przyszły sezon bedzie nasz ale może kolejny i kolejny juz tak.
Teraz trochę grubo pojde ale popatrz na początki SAF w united, jakie lokaty zajmowali.
Gdyby ktoś wtedy go wyrzucił....a pewnie też tak kibice chcieli
Każdy ma swoje zdanie, ja wierzę że on z CFC odniesie sukces, tak jak wierzyłem w kazdego trenera jako wierny kibic.
A Ty że swoim januszowatym podejściem możesz iść kibicować arsenalowi bo akurat mają dobry sezon :)
Na 15 wcześniejszych meczów strzeliliśmy łącznie 4 gole, a tu w jednym strzelamy 3, do tego dwa nieuznane po minimalnych spalonych, słupek Felixa i kilka interwencji Warda. Jeżeli to nie jest dla Ciebie poprawa gry to co by nią było? Wygranie 7:0 z 80% posiadaniem piłki? Poza tym spójrz na formę poszczególnych zawodników. Jak chociażby wyglądali Cucurella i Koulibaly w ostatnich meczach a jak kilka tygodni temu.
Czy zagraliśmy mecz doskonały? Oczywiście że nie, jest wiele aspektów nad którymi musimy popracować, ale porównując to do wcześniejszych meczów, widać poprawę.
I oprócz własnego zdania, jest jeszcze coś takiego jak fakty. Stwierdzenie że Leicester nas stłamsiło przez 80 minut jest po prostu nieprawdziwe i nie ma tutaj znaczenia Twoje zdanie, bo fakty są po prostu inne.
Czytam twój komentarz i zadaje ci pytanie?
Co twoim zdaniem jest potrzebne do naszej gry byś napisał że wygraliśmy mecz po świetnej grze!?
Co Ty chciałeś widzicie po meczu z BVB na tle Leicster że wyjdziemy na luzaka i od tak wygramy mecz.
Leicester mają tragiczną pozycję w Premier League przed meczem spodziewałem się ciężkiej przerwy z nimi,takimi meczami budujemy pewność siebie bo jej bardzo brakuje.
Potter może przez dłuższy okres grać stylem defensywnym tak jak grał Tuchel.
Mi to się nie podoba ALE jak to ma przynosić wgrywanie meczu i zdobywanie 2 pkt.to kupuje to mimo wszystko.:)
Lecimy dalej..
Danson88: Na prawej obronie może zagrać wielu obrońców, na wahadle niekoniecznie bo trzeba łączyć obronę z atakiem i nie każdy to umie. Było to sprawdzane wielokrotnie i zdawało to rezultatu. Piszesz o k2 i Cucu, że niby co? K2 spiął się bo wiedział, że jak tego nie zrobi to wyleci w lato, a z Cucu było to samo. Nie widzę tutaj zasługi trenera. Bardziej jest to kwestia ogarnięcia się zawodników. Sytuacji stwarzamy tyle samo co w poprzednich meczach. Tylko teraz więcej wpada. Przynajmniej na razie. Jakie zgrywanie? Takiej klasy zawodnicy ile niby potrzebują, żeby się zgrać? Ewidentnie wina trenera. Po prostu nie umie ich poukładać i piłkarze nie wiedzą co grać. Jeszcze tydzień temu sami mówili, że nie wierzą, że Potter to poukłada. Przez tydzień zmieniły się tylko wyniki. Gra absolutnie się nie zmieniła. Nie widać zupełnie jakiejkolwiek poprawy. Jest chaos i zamieszanie. "Ty masz swoją opinię ale wszyscy widzą ze wygląda to lepiej i zmierza w dobrym kierunku". Jacy wszyscy? Od kiedy jesteś reprezentantem wszystkich? Bardzo dużo kibiców nadal chce wywalenia Pottera. Poczytaj sobie na angielskich forach. Ja nie mówię, ze mi się nie podoba szczęście. Nie czytaj między wierszami. Mówię, że mi się nie podoba gra i trener, który nie umie tego ogarnąć. I pewnie, że nic nie poradzisz, że mam taką opinię bo żadnymi argumentami mnie nie przekonasz. Tylko i wyłącznie boisko może mnie przekonać. On nie tylko zamykał oczy przy karnym Havertza. On prawie wtulił głowę między kolana. No tak się zachowuje trener jednego z największych klubów świata? Zachował się jak zlękniona panienka. On ma przewodzić, inspirować, a nie się chować. SAF żył w innych czasach. Nie porównuj tych czasów do naszych. I to jest właśnie twoje podejście: " nie twierdzę że przyszły sezon bedzie nasz ale może kolejny i kolejny juz tak" i może za 5 lat wygramy puchar ligi i staniemy się takim arsenalem, który czeka na cokolwiek przez ponad dekadę. I kto tu jest Januszem? Nie wierzę, że prawdziwy kibic Chelsea ma takie stanowisko. Wysyłasz mnie do kibicowania Arsenalowi, a sam chcesz zrobić z klubu drugi Arsenal. Guardiola wiele mówi i też się myli. Nie jest Bogiem. Też chce stabilizacji, ale to nie oznacza wcale, że z tym trenerem. Czas pokaże kto ma rację. Już pewnie po przerwie reprezentacyjnej.
ChelseaGol: "Czytam twój komentarz i zadaje ci pytanie?
Co twoim zdaniem jest potrzebne do naszej gry byś napisał że wygraliśmy mecz po świetnej grze!?" - ŚWIETNA GRA. Tuchel nie grał stylem defensywnym. Próbował wyciągnąć z każdego 110% mozliwości. Ograniczał go skład jaki przejął po poprzednikach. A i tak potrafił czynić cuda i mobilizować piłkarzy na najważniejsze mecze. Potter nie ma nawet cząstki umiejętności Tuchela. Budować pewność siebie może bieniaminek. Dziwię się tym słowom. Pewność siebie? Przecież to są piłkarze z najwyższej półki! Jaka pewność siebie? On powinien wejść do składu i grać na najwyższych obrotach. Przecież nie zapomniał jeden z drugim jak się gra w piłkę. Tym bardziej, że już jakiś czas się zgrywają ze sobą. To nie jest tydzień. Leci w tej chwili drugi miesiąc tych co przyszli w styczniu. A przecież wielu trenuje wspólnie od wielu miesięcy. Więc nie pisz takich głupot o budowaniu pewności siebie bo to jest ... głupie. Tak możesz pisać o jakimś bieniaminku, który pierwszy raz w historii gra w PL. Ewidentnie wina trenera. Tak samo było z Lampardem. Druzyna grała podobnie do tej obecnej. Bez polotu i pomysłu. Wystarczyła zmiana trenera i wszystko się odwróciło.
Mam nadzieję że kolejne mecze Cie przekonaja tak jak niektórych tutaj
W sumie trener nie jest potrzebny jeśli potrzebne jest tylko ogarniecie się zawodnikow a wszyscy są klasy swiatowej ;)
A jeśli za 2 sezony będziemy grali tak jak Arsenal w tym sezonie to tak, zgadzam sie ;)
Ty jesteś przyzwyczajony do czasów Romka gdzie dużo wygrywaliśmy ale sprawdz ile czekaliśmy przed jego era na trofea. Wtedy mi nie przeszkadzał ich brak i teraz też nie będzie bo kibicem, prawdziwym kibicem jest się niezależnie od wynikow.
Nie mowie ze Pep jest bogiem, mowie ze wie więcej o piłce niż my tutaj wszyscy razem bo troszkę w niej siedzi na najwyższym poziomie.
Mamy 3 pkty i sporo w meczu pokazalismy. Cieszy ostatnio poprawa gry u K2, Cucu, i Kai-a, ale bardzo nie podoba mi sie Mudryk. Jak jest na boisku to z jego strony niema wcale pressingu.. Spaceruje sobie, a ruszy 4 litery jedynie kiedy mamy pilke i zaczynamy atakowac. Ma astyste i to jedyny pozyztyw z jego wystepu
+1
Było widać kolosalną różnicę w pressingu Felixa a Mudryka. Temu pierwszemu zależało, ten drugi wyglądał jakby potrzebował porady psychologa aby się odblokować. Na pewnmo jest to gracz do "szlifowania", a nie na już do I składu.
Coś wreszcie zaczyna się klepie.Brawoooo!!!!!
Ważne 3 punkty i oby seria trwała bo tego trzeba zespołowi. Jest kilka sporych minusów. Kępą i jego wyjścia gdzie tylko dotyka piłkę a powinnien pięścią ja wybijać na 25m w bok z tego mogły być dwie stracone bramki. Po 1 bramce oddana gra i wielkie luki w środku. Mudruk bardzo słaby mecz i asysta tego nie poprawia, zero przyjęcia, słabe podania. Kolejne urazy co też martwi bo Ben utykał, Fofana tez i felix w przerwie. I troszkę martwią mnie ciągle zmiany formacji. Początek 5-2-3 potem 5-3-2 gdzie mudryk nie może nic zrobić ze swoich atutów a na koniec 4-3-3 rozumiem zmiany formacji pod przeciwnika ale to zdarza się raz w meczu gdy nie idzie lub gdy zmiana to wymusza ale dwa razy zmieniać formację dla mnie bez sensu. Oczywiście tu wypisalem minusy ale plusów też troszkę jest ?
Felix dzisiaj mi się skojarzył z Wernerem tak samo dużo pracy, a skuteczność słaba. Piękny występ naszych cieszy gol havertza i i asysta mudryka, a Enzo klasa.
OOOOOOO CHELSEA WE LOVE YOU!!!!
Męczył ładny. Mam nadzieję ten przebłysk zostanie na dłużej.
P.S
Kondi2130 dziad
Nie rozumiem jak mozna sie tak do kogos przyjebac. W 1vs1 bym Cie okiwał a zanim byś się odwrócił to twoja matula by ssała kindybała
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
Bramka Chilwella- stadiony świata, szkoda tego drugiego trafienia ze spalonego (Felixa), ładna wymiana podań zaczęta od... Cucurelli. Oby tak dalej The Blues!
Trzeci z rzędu. Gdyby nie palili to juuż ładne wyniki by wpadały. Nie wiem po co forsowanie Pulisicia, skoro jest Madueke. Z Jankesem trzeba się rozstać jak najszybciej.
Kovacić to dla mnie topka, będzie zacięta walka o miejsce z Kante, nie zakładam Enzo na ławce.
Zaczęliśmy iść w dobrym kierunku, tylko ciekawe jak długo potrwa taki marsz.
Swoją drogą przez asystę Mudryka wielu ludzi zapomniało o podaniu Enzo.
https://twitter.com/BRUCEW7YNE/status/1634599387597864961?s=20
Ja wysiadam. Co za artysta.
A jaka to asysta?! Obstawiam że on nawet nie widział wbiegającego Kovacica tylko skoczył na rympał w górę do piłki. Słaby jest i tyle.
@Kondi2130 Szkoda, myślałem, że jesteś kibicem Chelsea, wszedłem w twój profil i widzę, że tu tylko trollować wpadłeś :P pewnie jakiś frustrat z Arsenalu albo innego United...
Sympatyzuję z Chelsea od 2004 roku! To nie znaczy że muszę spuszczać się nad każdym celnym podaniem. Gramy na wysokim poziomie to i oczekiwania są spore. To takie dziwne?
Prawda, bardzo ładnie dograł. On już pokazał klasę asystując Havertzowi przy drugim trafieniu. Obrońcy Lisów zostali definitywnie zaskoczeni, nawet sam Kai nie był pewny odnośnie pozycji spalonej.
@Kondi
Masz rację, Mudryk chciał w tej akcji oddać strzał piętą, ale przez przez przypadek piłka odbiła mu się od głowy i poleciała w stronę Kovaciča. Głupi to ma szczęście...
Większość komentarzy to zachwyt nad naszą grą, a przecież do 80 minuty zostaliśmy totalnie stłamszeni przez Lisy i wyglądaliśmy jak drużyna z okręgówki. Leicester mogło spokojnie ten mecz wygrać. Po prostu brakło im szczęścia. Nam za to dopisywało to szczęście i bazowaliśmy na indywidualnych przebłyskach. Potter zrobił już na początku błąd wychodząc trójką z tyłu nie mając do tego ustawienia prawego wahadłowego. Pewnie chciał pociągnąć na wynikach z dwóch ostatnich meczy. Gra z naszej strony bardzo słaba, chaotyczna, czasami aż oczy bolały od patrzenia. Jedynie wynik ich ratuje, ale przy takiej grze niedługo wyniki się skończą. Potter nadal nie umie tej drużyny poukładać.
Fani sukcesu. Zero obiektywizmu ale to tak od zawsze tutaj. Jeden mecz mydli oczy i już wróżą nam mistrzostwo a nie widzą złożoności problemów klubu i przede wszystkim gry piłkarzy.
Mogli wygrać, to dlaczego tego nie zrobili? Ja już po Tuchelu jestem zmęczony tym ciągłym klepaniem piłki, a i tak traceniem punktów, bo "brakło szczęścia". Trzeba od czegoś zacząć. Fakty są takie, że mamy serię 3 zwycięstw i to się tylko powinno liczyć. Nikt Lisom nie zabronił strzelać świńskim pęcherzem w prostokąt.
Niektórym nie dogodzisz nie ma wyniku źle, jest też źle
Mnie obecnie nie interesuje nic innego jak 3 pkt. Może być piach, może być kopanina ale ma się kończyć 3 punktami. Czas na piękne granie jeszcze przyjdzie. Pamiętajcie, że niedawno u siebie przegraliśmy z Bednarkiem i jego ekipą… Cieszę się, z tych ostatnich 3 meczów i liczę na 4 w takim samym stylu czyli ZWYCIĘSTWEM!
Stłamszeni do 80 minuty? Wygrywaliśmy 1:0 całkowicie zasłużenie. Zgodzę się że pod koniec pierwszej połowy i na początku drugiej mecz wymknął się spod kontroli i w defensywie mieliśmy trochę szczęścia i nad tym na pewno trzeba pracować. Aby nie dopuszczać przeciwnika do takiej gry i takich okazji. Ale mówić że wygraliśmy tylko dzięki szczęściu to gruba przesada, bo co o naszym szczęściu ma świadczyć? Słupek Felixa czy dwa minimalne spalone po których nie uznano nam goli? Wtedy to Leicester miało szczęście. Wygrywamy 3:1 więc nie ma o czym mówić.
Kondi2130: Też to zauważyłem. Jeden mecz, nie ważne jaki, byle wygrany i jesteśmy mistrzami świata. Nie liczy się gra, tylko wyklepane 3 pkt. Ja się cieszę z tych punktów, ale obiektywnie ta gra, którą aktualnie reprezentują to jest padaka i przy trudniejszym przeciwniku to wyjdzie. Takie mecze mogą się trafiać, ale kiedy prze cały sezon gramy świetnie i czasami jakiś miecz nie wychodzi. Zauważyłem, że wiele osób na tym forum zachowuje się jakby Chelsea była jakimś bieniaminkiem i liczą się tylko te 3 pkt. Nie ważne jak, ale 3 pkt mają być. Przecież to jest Chelsea! Oczekuje świetnej gry. Dominacji nad przeciwnikiem, składnych akcji, tak, żeby z przyjemnością się to oglądało. A tu jest padaka. Zastanawia mnie to czy kiedyś Potterowi uda się to poukładać. Ja przynajmniej nie widzę jakiś postępów w grze. Z Borussią czasami miałem wrażenie, że to nie my tak dobrze graliśmy, ale oni tak źle. Zobaczymy co będzie dalej. Moje słowa potwierdzą się w kolejnych meczach albo nie. Wolałbym nie, ale znając życie ... :)
Jeśli nie widzisz poprawy gry, zjednoczenia zespołu to polecam zmienic leki i wizytę u okulisty.
MY mieliśmy szczęście? Co Ty za mecz oglądałeś?
Lester powinno kończyć mecz w 8, słupek i dwa spalone plus świetne interwencje ich bramkarza.
Wszystko idzie w dobrym kierunku, gra wyglada coraz lepiej, chlopaki zaczynają cieszyc się gra a to zwiastuje lepsze wyniki.
Chcesz widzieć dominację? Na wszystko przyjdzie czas. Zeby dominować to trzeba być przygotowanym do sezonu a tu akurat Tomek spierdolil sprawę koncertowo.
Potter zrobił błąd wychodząc 3 w obronie gdzie nie mamy wahadła...na 4 w obronie tez nie mieliśmy prawego obrońcy wiec tu wogole nie trafiłeś.
Jedynie wynik ich ratuje...kurwaaa widzisz i nie grzmisz.
Lepiej zagrać jak Hiszpania z Marokiem na MS, 1000podqn i przepier***ic mecz, masz racje :D
Mogli wygrac ale nie wygrali, my tez mogliśmy wygrac wszystkie mecze w tym sezonie ale jakoś się nie udało xD
I jak, Potter out? :)
Danson88: Ty jesteś człowieku nienormalny. Czy ja musze mieć taką samą opinię o meczu jak ty? A jak mam inną to jestem chory i głupi? Przecież to co wypisujesz świadczy o twojej głupocie, debiliźmie i nieumiejętności przyjęcia innej opinii niż twoja. Jak nie wiesz i nie zdążyłeś się zorientować to chcę ci zakomunikować, że jest to forum, na którym można wypowiadać własne zdanie i ono nie musi być takie, które tobie pasuje. A ty jak masz trochę kultury osobistej to jej przyjmij do wiadomości i tyle. I napisz swoje, które z przyjemnością przeczytam jeżeli nie będzie tam obrażania innych uczestników forum. A na razie to ucz się kultury szczeniaku i nie obrażaj innych pacanie.
Fajnie to zaczęło klikać po meczu z BVB. Felix bardzo dobry we wszystkim tylko nie w strzelaniu niestety. Z meczu na mecz coraz bardziej wątpię czy powinniśmy się w niego pakować za te 100 mln, mając już dwóch zawodników bez "przypisanych pozycji". Fajnie, że wreszcie Cucurella, K2 i Chilwell zaczęli grać. Nieźle obstawione LŚO mamy w tym momencie z Cucurellą w takiej formie i Badiashile'em. Anglik szczególnie respekt za tę cieszynkę po golu w stronę hołoty z Leicester. Kalidou z kolei kolejny super meczyk jako CCB. Enzo jest po prostu wspaniały, cieszę się, że go kupiliśmy i każdego dnia, po każdej asyście, po każdym udanym przejęciu będę dziękował Toddowi i Behdadowi za dopięcie go w ten deadline day. Oby tylko tak ciągnąć jak najdłużej, może się oszukuję tylko, ale 11 pkt do 4. miejsca z meczem mniej, kto wie...
Cieszą 3 punkty, ale jak zawsze jest jakieś ale. Bezbłędnie chyba zagrali tylko Fofana, Havertz, Enzo, Koulibaly i Chilwell. Mudryk powinien iść na siłke i poćwiczyć pierwsze przyjęcie, Felix kolejny mecz z ogromnych pechem i jeszcze przyczynił się do straty bramki. Mimo wszystko bardzo przyjemnie się go ogląda, bo technicznie zbliżony typ do Messiego, którego brakowało nam od czasów Hazarda. Jakby jeszcze miał ten sam przegląd pola co ci panowie. Pozostali mieli lepsze i gorsze momenty. Sędzia był tragiczny, za typowe faule pod czerwoną nawet żółtej nie dawał by kilka minut później za dużo mniejsze przewinienie żółta dla Cucu. Miejmy nadzieje, że z nogą Felixa wszystko ok. Co do potencjalnego karnego wydaje mi się, że ruch łokcia był naturalny przy wyskoku Fofany dlatego karnego nie było.
Jakby to powiedział użytkownik ChelseaForever Mudryk by cie obkiwał i zanim byś się odwrócił by ci matke wyruchał. Żeby była jasność to nic osobistego.
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
Czuję że sędzia chciał nam utrudnić wygranie tego meczu, żałosny był.dzis oby więcej już nie sędziował. A dla chłopaków brawo za walkę i za ten wspaniały wynik . Oby tak dalej.
Jakby to powiedział użytkownik ChelseaForever "Nie rozumiem jak mozna sie tak do kogos przyjebac. W 1v1 okowalby by cie a za nim bys sie obrocil by ci matke wyruchal". Czy to normalne zwroty na tym forum? Moderacja w żaden sposób nie zareaguje na taką patologię?
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
W końcu dało się to oglądać. Mecz z BVB dał tlen zawodnikom i widać, że wrócił mental. Mariner koszmarne sędziowanie dzisiaj. W końcu Potter zostawił Mudryka na dłużej, widać, że młodzian chce, ale pressing z jego strony jest bardzo słaby.
Mniej rotowania a będzie stabilniej i zazębi się współpraca.
Myślę że po ciężkim meczu w tygodniu, zagraliśmy super spotkanie. Jak dla mnie Havertz najlepszy. Powinien mieć asystę (do Felixa), super wyjście do szybkiego ataku i genialny przerzut do Mudryka przy akcji bramkowej, uruchomienie w końcówce jednym zagraniem Cucu, ale ten spierdolił akcję, no i piękna bramka... Walka na całym boisku. No i klatka, jak u Bruca Lee w Wejściu Smoka :)
Dobry mecz, choć bardzo chaotyczny, zwłaszcza w 1 połowie. Sędziowanie tragiczne, var beznadziejny, przypieprzanie się o minimalne spalone, sprawdzanie naszych akcji bramkowych a ewidentnych czerwieni brak. Dziwne też, że nie było karnego dla Leicester po bloku Fofany. Cieszy kolejny gol Havertza, cieszy widok naszych przybijających piątki po udanych interwencjach w obronie, cieszy dobicie przeciwnika zamiast murowania bramki. Fofana zajebiscie gra w powietrzu, wrzutki Bena na niego przypominają mi pewien legendarny duet z przeszłości... Oby tak dalej. Jeszcze 3pkt i mamy bezpieczne 40pkt i utrzymanie w lidze :D
Jeszcze jedno zwycięstwo i możemy mieć ligę konferencji
Jak już mamy nie grać w LM to szczerze mówiąc wolę nie grać całkowicie w Europie, niż się kopać po tych pastwiskach w Ałmatach, Sztokholmach i Budapesztach.
Piękne bramki! Każdy z tych trzech strzałów to techniczny majstersztyk. Znowu gole po minimalnych spalonych i znów obijanie bramki, a więc sytuacje są. Fajnie że Potter zostawił na dłużej Mudryka na boisku mimo że nie szło mu zbyt dobrze bo dzięki temu skończył mecz z asystą, a więc jest już coś. Szkoda dzisiaj Felka bo znowu zabrakło centymetrów i zamiast dwóch goli strzelonych to bramka Leicester na jego konto... Koulibaly godnie zastępuje Silvę jako szef obrony. Super widzieć go w formie. No i Enzo - walczak w środku pola, a jego podania są naprawdę świetne.
Forma i pewność siebie rośnie, oby tak dalej!
Jeszcze słówko o Kepie. Gra nogami jak zwykle dobra, gra na linii super, ale te jego wyjścia w powietrzu są mega słabe i narażają nas na utratę goli.
Dobry mecz w naszym wykonaniu, był chaos w momentami ale potrafiliśmy dobić przeciwnika , bramki padały piękne . Mudryk może nie dał tyle co Sterling vs BVB ale trzeba dać czas chłopakowi , dzisiaj asysta więc oby by to był znak poprawy na lepsze . Kepa dzisiaj trochę słabo się zachowywał w niektórych sytuacjach ale w tym sezonie jest jedną z najważniejszych postaci w sezonie. Mamy 3 zwycięstwa w rzędu i nieh będzie tylko jeszcze lepiej . Następny mecz z Evertonem więc kolejna szansa na zwycięstwo. W piłce wszystko może się wydarzyć więc może i będzie to top 4.... Lecimy dalej niebiescy!!!
Świetny Enzo, bardzo dobry Havertz, Cucu i Kepa, ale każdy zagrał dziś dobrze. Mudryk tak średnio niby strzelił(spalony) no ale jednak spodziewaliśmy się po nim więcej, nic tylko się cieszyć bo brentford, brighton i liverpool zgubili dziś punkty!
Obecnie Mudryk niewiele wnosi, ale pożyjemy zobaczymy. Może później się rozkręci...
dziś każdy solidnie, ale najlepszy Koulibaly pięknie czyścił, Kova też dobrze oraz Enzo dziś i jego podania TOP
Harry pomału zaczyna robić potęgę z Chelsea.Kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu i 3 zwycięstwo z rzędu.Gdyby nie sędzia paralityk,to ten mecz mógł jeszcze znacznie lepiej wyglądać dla nas.Oby tak dalej Niebiescy
Można by się rozpisywać bo świetny był dziś enzo znów dobre spotkanie cucu oraz Koulibalyego bardzo dobry mecz havertza i kapitalne interwencje kepy można by jeszcze dużo napisać ale mamy 3 punkty i to najważniejsze
Dobry wynik, ładne bramki i kolejny dobry mecz Cucu
Zanim rozpocznie się hurra optymizm i jechanie po piłkarzach Leicester oraz sędzi. Uprasza się o nieużywanie wulgaryzmów!
P.S.
Mudryk dziad.
Przyjebałeś się chlopaka strasznie
Nie rozumiem jak mozna sie tak do kogos przyjebac. W 1v1 okowalby by cie a za nim bys sie obrocil by ci matke wyruchal
Ten komentarz otrzymał ostrzeżenie!
Co na to moderacja??
@ChelseaForever weź się opanuj gostek i nie rób takiego szamba tutaj. Chłop gada bzdety spoko, ale możesz mu to powiedzieć w bardziej cywilizowany sposób...