Niespodziewane starcie gigantów ze środka tabeli, czyli The Reds kontra The Blues. Liverpool - Chelsea [zapowiedź]
Dodano: 20.01.2023 00:41 / Ostatnia aktualizacja: 20.01.2023 00:41Na rozpoczęcie 21. serii gier w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii dojdzie do hitowego starcia! Na Anfield Road Liverpool zmierzy się z Chelsea! Obie drużyny są pogrążone w kryzysach, więc tym razem nie będzie to pojedynek dwóch ekip z czołówki tabeli. Niemniej, takiego meczu na pewno nie można przegapić! Początek spotkania w sobotę o godzinie 13:30 polskiego czasu.
The Blues przystąpią do tych zawodów po wymęczonej, ale zasłużonej wygranej nad Crystal Palace. Wreszcie udało się wygrać, a w dodatku zachować czyste konto, za co trzeba pochwalić każdego w bloku obronnym. Bardzo solidny debiut zaliczył Benoit Badiashile, Thiago Silva jak zwykle po profesorsku dyrygował obroną, Trevoh Chalobah pokazał się z dużo lepszej strony niż chociażby w meczu z Fulham. Do tego kolejny świetny występ zaliczył Lewis Hall. Anglik w tym roku skończy dopiero 18 lat, a w derbach z Orłami skutecznie interweniował aż 12 razy, co jest najlepszym wynikiem w pojedynczym meczu bieżącej kampanii Premier League. Wisienką na torcie były parady Kepy, który jak natchniony bronił dostępu do własnej bramki. Piątego gola w tym sezonie ligowym zdobył Kai Havertz po wrzutce Hakima Ziyecha z lewej strony.
Jeszcze przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania, na Stamford Bridge pożegnano Gianlukę Viallego. Do piłkarzy zebranych w kole środkowym, dołączyli byli zawodnicy, chcąc uczcić pamięć włoskiego napastnika. Na murawie znaleźli się między innymi John Terry, Jody Morris czy Jimmy Floyd Hasselbaink. Przygotowano również krótki materiał filmowy, odtworzony jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Na płycie boiska pojawił się, otulony ukraińską flagą, Mychajło Mudryk. Nowy nabytek Chelsea został oficjalnie zaprezentowany fanom, a potem z trybun oglądał pojedynek z drużyną z Selhurst Park. Skrzydłowy związał się z londyńskim klubem 8,5-letnią umową, dzięki czemu opłata za transfer zostanie rozłożona na kilka lat.
Pozostając w temacie ciągle trwającego okienka transferowego, to nie koniec ruchów Chelsea na rynku. W czwartek pojawiła się informacja, a Fabrizio Romano niemal potwierdził zakontraktowanie Noniego Madueke z PSV. 20-letni wychowanek Crystal Palace ma kosztować 35 milionów euro, choć w poważnym futbolu nie zdążył się tak naprawdę jeszcze wykazać. Co więcej, podobno nie jest to koniec szaleństwa Todda Boehly’ego i jeszcze w styczniu na Stamford Bridge, ma pojawić się przynajmniej jeden zawodnik. Jeżeli tylko umowy są odpowiednio skonstruowane, klub nie powinien być pociągnięty do odpowiedzialności za wydawanie tak dużej ilości pieniędzy.
Ciekawie kształtuje się zatem filozofia sprowadzania nowych zawodników. Skład jest wzmacniany młodymi gwiazdami, dopiero poznającymi piłkę nożną na wysokim poziomie. Tak duża liczba transferów do klubu zapowiada także konieczność sprzedaży. Pokrywa się to z wcześniejszymi prognozami czystek w kadrze. Co więcej, w strukturach płacowych przyjmuje się model niewygórowanych przesadnie pensji, a z kolei umowy zawierają duże bonusy za osiągane sukcesy, co ma bardziej zachęcać do ciężkiej pracy na boisku. Osobiście uważam taką formę za dużo bardziej efektywną, niż budowanie tak zwanych kominów płacowych.
W czwartek w Internecie krążyły zdjęcia i informacje na temat wracających do treningów piłkarzy Grahama Pottera. Widok Reece’a Jamesa wchodzącego na boisko treningowe, z pewnością ucieszył oko nie jednego kibica. W coraz lepszej kondycji są także Wesley Fofana i Ruben Loftus-Cheek. N’Golo Kante po raz pierwszy od operacji odbywał zajęcia na boisku. Oby wszystko szło w dobrą stronę.
Liverpool, podobnie jak Chelsea, intensywnie pracuje od początku roku. Tak samo zresztą jak w przypadku The Blues, The Reds notują wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań. Wystarczy powiedzieć, że w styczniu, podopieczni Jurgena Kloppa wygrali tylko jedno spotkanie, wtorkowy powtórzony mecz przeciwko Wolverhampton w ramach trzeciej rundy Pucharu Anglii. Poprzednie spotkania to kolejno porażka z Brentford (1:3), remis z Wilkami (2:2) oraz porażka z Brighton (0:3). Oba zespoły mierzą się z potężnymi problemami, są obecnie w kiepskiej formie i jak tlenu potrzebują punktów do ligowej tabeli. Zwiastuje to ogromne emocje.
Na Anfield nie są skłonni do wydawania pieniędzy na nowych zawodników, a już na pewno nie tak ogromnych jak Chelsea. Niedawno do zespołu dołączył Cody Gakpo. Holender, który z dobrej strony pokazał się na Mistrzostwach Świata w Katarze, kosztował The Reds 42 miliony euro.
Na sobotnie spotkanie nie zdąży wrócić Virgil van Dijk, więc w obronie pojawi się pewnie Ibrahima Konate oraz Joel Matip. Kontuzjowani są także Luis Diaz i Diogo Jota, a Darwin Nunez usilnie stara się być w pełni gotowy na starcie z defensywą Chelsea.
W ligowej tabeli gospodarze zajmują dziewiąte, a goście dziesiąte miejsce. Widok tak znakomitych drużyn w połowie stawki to wyraźny sygnał, że każdy z tych zespołów zmaga się z własnymi problemami. Zwycięstwo w takim meczu na pewno przyniesie wiarę w to, że nie wszystko jest jeszcze w tym sezonie stracone. The Reds dysponują zdecydowanie lepszym atakiem, ponieważ zdołali zdobyć aż o 12 bramek więcej, tracąc zaledwie cztery gole więcej. Chelsea swoją ofensywę próbuje dopiero rozbujać, sprowadzając kolejnych młodych skrzydłowych. Najlepszymi strzelcami The Reds są aktualnie Mohamed Salah i Roberto Firmino z siedmioma trafieniami na koncie. Za nimi w tej klasyfikacji znajduje się pudłujący na potęgę Darwin Nunez, który znalazł drogę do bramki rywala pięć razy – tyle co Kai Havertz, nasz najlepszy snajper.
W historii Premier League, sobotni rywale mierzyli się ze sobą 60 razy, a bilans tych spotkań jest niemalże remisowy. 21 zwycięstw po stronie The Blues, 23 po stronie The Reds oraz 16 remisów. Ostatnie dwa pojedynki zakończyły się podziałem punktów, a w marcu 2021 Chelsea zakończyła serię pięciu meczów bez wygranej, zwyciężając właśnie na Anfield 1:0. Bilans Grahama Pottera przeciwko Kloppowi, jak i całemu Liverpoolowi jest nie najgorszy: zwycięstwo, dwa remisy i trzy porażki, co, biorąc pod uwagę różnicę w prowadzonych zespołach, jest przyzwoitym wynikiem. Klopp z kolei na 19 meczów przeciwko Chelsea, wygrał dziewięć, a cztery przegrał. Czas na porażkę Niemca numer pięć! Trzymamy kciuki na taki obrót spraw!
Główny arbiter spotkania: Michael Olivier
Przewidywany skład Chelsea:
Kepa; Azpilicueta, Badiashile, Silva, Hall; Jorginho, Kovacić, Mount; Mudryk, Havertz, Ziyech
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Szkoda bo byli do ogrania
Wpuszczenie Aubemayanga to jak gra w 10
Jeśli miałbym zwolnić Pottera za jeden powód to za wpuszczanie Auby.
AUBA........ mam dość
Szkoda Trevora. Akurat zaczął elegancko wyglądać na boku.
Po co ten Auba
Nie gadajcie że kolejna kontuzja...
Niedobrze Chalobah leży
Ehhh zdjął Milneta szkoda
Milnera
Szkoda ze nie próbował uderzyć
Mudryk coraz bliżej
Ajajaj
I teraz cisnąć na tego Milnera najlepiej prostopadle piłki jak teraz
Dokładnie
Szybki jest
Brak słów co ten zespół gra.
Nieźle i pewnie Mudryk drybluje jak na 1 mecz i to na Liverpool
Mudryk ajj
Zyiech wow
Ciekawe co chłopak pokaże przez te 35min
Ja bym go wpuscił na Mount no ale za Halla też może być
Witamy Mudryka w PL .
No w końcu Mudryk wejdzie
No nie dobrze
Niech Kovacic i Mudryk wejdą bo na razie druga połowa to tragedia
Kovacic kontuzja, nie ma go na ławce kolego
A faktycznie
Jorginho to jest taki kasztan, środek pola nie istnieje u nas.
Havertz out. Kukurydza out. Manekiny nieprzecietne. Hall tez porazka dzisiaj.
38 min.w miarę ok gry z naszej strony,aby 9 min.ostatnie pierwszej połowy zagrać słabo,mogliśmy ten mecz przegrywać nawet.
Kto pierwszy strzeli na 1:0 uważam ten mecz wygra.
Hall niech gra wyżej i po lewej stronie,Mount do zmiany,Mundyk za niego.
Kto nie ma formy to nie powinien grać w naszym zespole.
Jak na razie Havertz najlepszy. Mount najgorszy. Szkoda mi trochę Niemca - musi wychodzić do rozegrania, a to on powinien dostawać podania w polu karnym. Dwóch szybkich skrzydłowych i Liverpool by dziś nie istniał. My jesteśmy słabi, ale oni jeszcze bardziej. Trzeba to wykorzystać, bo kiedy, jak nie dziś?
Jak ja nie cierpię tego Zahodnego z Viaplay smiech ma jakby koń na blachę lal
Niech Hall się lepiej trzyma tej lewej obrony bo w środku pola mu coś nie idzie.
Mount Hall zmiana moim zdaniem, nie wiem co jest z Masonem w tym sezonie, ale z meczu na mecz jest coraz słabszy.
Oby w drugiej połowie udało się coś strzelić i zgarnąć te 3pkt.
Mount to gra na poziomie ekstraklasy jak narazie, nie powinien w ogóle wychodzic na boisko, a co dopiero na drugą połowę! Dzordz i hall też do zmiany... Na plu obrona i Havertz.
To co teraz Mudryk
Jestem za
Dobra 1polowa myślę że powinniśmy wygrywać
Dobre 45 min w naszym wykonaniu chyba najlepsze za Pottera
Kopanina, granie na pałę, niecelne podania, beznadziejne strzały.... Jak na środek tabeli przystało.
Cale szczescie ze salah gra dno. Bo kuku nie nadaza za nim.
Za dużo niedokładnych podań z naszej strony.
Podoba mi sie Badiashile
Coś czuję, że Hall za długo nie pogra. Widziałem dużo bardziej ogarniętych 18 latków. Widać też po reakcjach innych na jego straty lub złe zagrania, że drażni nawet swoich (Mount, Jorginho)
Jorginho zagrał milion takich chujowych podań i stracił piłkę przed polem karnym tyle samo razy co kosztowało Nas punkty..... Innych to nie drażniło wtedy? Mount gra piach od kilku spotkań, Halla może drażnić to, że nic nie wnosi do ataku i nie strzela goli...
@eden1905 dokładnie, baller z italii jest ekspertem od tracenia głupich piłek ale święta krówka dalej w pierwszym.
Po prostu drażni mnie też, że gra najsłabiej, głupie straty i gra jak jeździec bez głowy (w czy akurat Gallagher jest najlepszy) a przy zmianie widać, że sfochowany, bo musi zejść. Oby nie odbiła mu sodówa, że zagrał w miarę dobrze na tle całej naszej drużyny która ostatnio grała mega piach i teraz zachowuje się jak gwiazda, czego nie potwierdza boiskową postawą. Tylko o to mi chodzi, że jak tak dalej pójdzie to nie wróżę mu kariery, a widzę po nim poziom bardziej na Crystal Palace. Co do Jorginho to sam nie mogę już na niego patrzeć, ale co zrobić jak nie ma kto grać..
Jak ktos tu zjebie to kukurydza. Brak slow jako on gra.
Niby gramy zdecydowanie lepiej niż Liverpool ale mogą z niczego strzelić bramkę
No w końcu zolta
Ajajaj tak blisko
Badiasihile ajj
Ale trik Salaha jeszcze kontuzje spowoduje
Ten mecz jest do wygrania ale trzeba atakować a nie klepać na własnej połowie bez pomysłu.. jak tylko jesteśmy pod ich bramka to stwarzamy zagrożenie
Cucurella leży japier
Okej już z nim porządku
Ale gramy dziś dobrze w pressingu
No na razie fajnie to wygląda
Tiago Silva dzisiaj daje świetne piłki do przodu. Mount musi się poprawić.
Nakładka a kartki brak ...
Czuje dziś że mudryk dziś na wysoka obronę liberpolu by pasował
Spalony ...
Kuźwa
Noż kur
Chuj mnie to że druga minuta, za takie zajebanie komus kopa jak Robertson jest żółta z urzędu
Powinna być
Spalony
Kurde pewnie będzie spalony
Ale początek!!
Wow brawo ale szybko
Po 3 pkt
Lecimy !!!
Niech się mylę ale oby Poterr po 30 min.nie był zmuszony dokonywać zmian niekorzystnym wynikiem.
Havertz?Mount bez formy,na lewej Cucurella na nowej pozycji Hall grający wyżej?
Ech..dawajcie ten mecz,chce zobaczyć to na własne oczy.
Z havertzem to my nie pogramy o zwycięstwo? obym się mylil.Mount beż formy.Fofana na ławce czemu nie dostaje szansy???I ten Dzorzinio kiedy ktoś go całkowicie odsunie id składu tego hamulcowego
Mudryk na ławce ajajaj
wygrywamy to zbliżamy się na 2punkty pod warunkiem że tottenham przegra w poniedziałek który jest piąty więc bardzo ważny mecz
dzisiaj nasz atak to : mudryk/ d.fofana / madueke
Przykro mi, ale niestety o takim trio możemy pomarzyć, a do tego GP dalej trzyma się swoich asów Jorginho, Kukurydzy, i bez formy Mounta. W dodatku na ławce RLC, skaranie boskie
liczę nadzieje na wygraną myślę że będzie takie 2:1 i w końcu jakiś przełom w naszej grze
Starcie 2 drużyn poobijanych i poranionych myślę że 50 na 50 szanse z lekkim wskazaniem na nas nie będę ukrywał że liczę że wyjdzie mecz nowym zawodnikom jeśli czarodziej ich wstawi w obecnej sytuacji na rynku transferowym musimy każdy mecz grać o pełna pulę wczorajszy mecz ułożył się pod nas city wygrało myślę że 2 pierwsze miejsca są już zarezerwowane także zostają miejsca 3. 4 a tam chętnych kupa
Liverpool to nie jest ten Liverpool co był najmocniejszy . Teraz mają olbrzymie problemy sumie jak my . The Blues muszą na Anfield zagrać odważnie , 3 pkt będą bardzo potrzebne. Obstawiam taki skład : Kepa, Hall, Badiasihile, Silva, Chalobah, Kovacic, Gallagher, Havertz jako ŚPO , Mudryk, Zyiech i Fofana. Mam nadzieję że Potter weźmie przyglądał z Brighton jak ograli The Reds aż 3-0 . Do boju Chelsea !!!!
coś się opierdzielają z konferencja prasową
Mój skład-4-2-3-1.
Chalobah z konieczności na prawej stronie bo Azpi gra słabo,Silva,Badiashile,Hall,2 pomocników,Kovacic,Gallagher,pomijam Jorginho bo będzie znów więcej gry z jego strony do boku i do Kepy,lub będzie znacząco spowalnia grę,lewa strona,Mundryk,środek pozycja 10,HAVERTZ,prawa strona Ziyech,na pozycji 9.Auba.
Dlaczego Havertz z tylu a Auba na ataku,z CP Havertz miał 3 sytuację 100% i jedną zamienił na bramkę,Auba na ataku bo wątpliwe jest to że Poterr w takim meczu postawi na Datro Fofane,prawa strona Ziyech.
Miał dobre zagra w meczu z CP,mógł mieć 2 asysty nawet ale koledzy jego nie umieli zamienić podań na bramki.
Havertz na pozycji 10 bo będzie lepiej grał uważam jak na pozycji 9.
Mniej walki będzie musiał stoczyć z obrońcami Liverpoolu,zawsze może na chwilę iść na lewą stronę a Mundryk na pozycję 10.
Jestem mega ciekawy gry z Mundryjkiem w składzie i jak koledzy będą grać z nim..:)
Wygramy i miejmy nadzieje ze to będzie przełamanie i wkoncu wrócimy na właściwe tory ?
Bez pytajnika
Mecz arcy ważny,śmiem twierdzić że każdy mecz dla nas jest ważny pod wieloma względami.
Styl się nie liczy,możemy bronić się przed Liverpoolem i to przez 90 min.ale jak nadaży się okazja ma być bramka,o to w tym chodzi.
Mundryk zagra od początku meczu,Mount na ławkę,Havertz nie trenował ostatnio z drużyną,może go nie być na ławce rezerwowej nawet.
Potter o tym na konferencji z pewnością powie.
Chodzi mi po głowie zrobić eksperyment i zagrać na prawej stronie Chalobahem,nawet spróbować wlachadlami,3,4,3.
Lub gramy 4-3-3 Chalbah na prawej stronie,gorzej nie zagra od Azpiego który popełnia coraz więcej szkolnych błędów.
Uważam że stać nas na 3 pkt.Liverpool ma słaba dyspozycję,kiedy jak nie teraz wygrać z nimi.
Wyjdź na mecz bez skrupułów,z pasją i zaangażowaniem,biegajmy za dwóch,nie patrzymy co będzie robił przeciwnik.
Chce wygranej,pokażmy wszykiem że w końcu wyjdziemy z tego dołka.
Coś czuję, że wygramy te "derby kolorów".
Battle of the mid
Ale jak, że ważne to będą 3pkt które mam nadzieję uda nam się zgarnąć trzeba wykorzystać to, że Liverpool w tym sezonie też nie wygląda dobrze.
#COYB